Luzy zaworowe k25

Forum ciągników naszych południowych sąsiadów
kposy
Posty: 125
Rejestracja: 11 wrz 2009, 22:32

Luzy zaworowe k25

Post autor: kposy »

Jakie mają być luzy zaworowe w k25 ?Pozdrawiam
Awatar użytkownika
papiszon
Posty: 511
Rejestracja: 08 lis 2010, 21:10

RE: Luzy zaworowe k25

Post autor: papiszon »

Uniwersalne ustawienia to: 0.25 - ssące i 0,30 wydechowe.
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2568
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: Luzy zaworowe k25

Post autor: damber »

Zawór ssący - 0,15mm
Zawór wydechowy - 0,20mm

Tak podaje instrukcja *yes*
Facebook. old URSUS tractor
Awatar użytkownika
papiszon
Posty: 511
Rejestracja: 08 lis 2010, 21:10

RE: Luzy zaworowe k25

Post autor: papiszon »

Jeżeli tak podaje instrukcja to OK, ale ja ze swojego, niemałego doświadczenia wiem, że lepiej dodać 5 setek, niżby miało dojść do podparcia zaworów po rozgrzaniu silnika. A klekotania i tak nie będzie słychać. Z poważaniem.
AniaMarian
Posty: 56
Rejestracja: 24 sie 2011, 22:18

RE: Luzy zaworowe k25

Post autor: AniaMarian »

a na wlaczonym czy wylaczonym ?
Awatar użytkownika
Ursus
Posty: 12232
Rejestracja: 16 cze 2006, 11:31
Lokalizacja: Oborniki Śląskie
Kontakt:

RE: Luzy zaworowe k25

Post autor: Ursus »

AniaMarian napisał/a:
a na wlaczonym czy wylaczonym ?
Ale co włączonym czy wyłączonym?
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
AniaMarian
Posty: 56
Rejestracja: 24 sie 2011, 22:18

RE: Luzy zaworowe k25

Post autor: AniaMarian »

dekompresatorze
Awatar użytkownika
Ursus
Posty: 12232
Rejestracja: 16 cze 2006, 11:31
Lokalizacja: Oborniki Śląskie
Kontakt:

RE: Luzy zaworowe k25

Post autor: Ursus »

Tylko i wyłącznie dekompresator WYŁĄCZONY!!! (dźwignia na dół)
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
Awatar użytkownika
Przemo
Posty: 1002
Rejestracja: 26 lip 2012, 22:48

RE: Luzy zaworowe k25

Post autor: Przemo »

No jak na włączonym na logikę kolego, kiedy podeprzesz zawory i ustawisz luzy to dekompresator nie będzie spełniał swojej funkcji a jak go wyłączysz to będziesz maił luzy jak w Jelczu 5mm.*eek* tak jak ursus pisał dzwignia na dół*finger*

Pzdr.Przemo*yes*
Awatar użytkownika
papiszon
Posty: 511
Rejestracja: 08 lis 2010, 21:10

RE: Luzy zaworowe k25

Post autor: papiszon »

No @Przemo, trochę przesadziłeś z tym jelczem. Może 0,5 mm się zdarzało, ale 5 mm?*pissed*
Chyba już nie stosuje się ustawiania luzu na ciepłym silniku? Chyba, że instrukcja tak mówi, ale lepiej ustawiac na zimno, bo zanim ustawi się wszystkie zawory, to i tak silnik przestygnie.*clap*
Wicher
Posty: 2077
Rejestracja: 27 lis 2011, 14:16
Lokalizacja: Garbów, Lubelskie

RE: Luzy zaworowe k25

Post autor: Wicher »

Jak uczy stara szkoła mego Ojca mechanika - silnik zawsze przed regulacją luzów zaworowych powinien postać kilka godzin, tak samo przed demontażem...
Na naszych kochanych traktorkach tego nie widać, ale jak ustawiałem zaworki w skuterze (0.05mm na obu) to po kilku godzinach musiałem to powtarzać, ze względu na powiększenie się luzów zaworowych po ostygnięciu silnika klawiaturka zaczęła dzwonić, przyrosło mu ze dwie setne milimetra luzu.

Moim zdaniem silnik przed jakimikolwiek pracami związanymi z dokładnym montażem, pasowaniem, dokręcaniem i innymi tego typu rzeczami powinien być absolutnie zimny, aby wykonać to zgodnie ze sztuką i czegoś nie uszkodzić.
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
jacek0106
Posty: 686
Rejestracja: 11 lut 2012, 19:38

RE: Luzy zaworowe k25

Post autor: jacek0106 »

Masz rację Wicher ale są też wyjątki. Np. dociąganie końcowe aluminiowej głowicy o 45stopni, już po rozgrzaniu. Stara szkoła mówi wszystko na zimno bo takie były konstrukcje i nikt wtedy nawet nieśnił o tym żeby z 2litrowego Diesla wyciągać 200 koni, czy o hydraulicznej regulacji zaworów.
Wicher
Posty: 2077
Rejestracja: 27 lis 2011, 14:16
Lokalizacja: Garbów, Lubelskie

RE: Luzy zaworowe k25

Post autor: Wicher »

Racja, czasy się zmieniają, mechanika też... Najlepiej więc zawsze trzymać się instrukcji obsługi :)
Jacku, mieliśmy pogadać o motocyklach BMW, ale musisz oczyścić swoją skrzynkę prywatnych wiadomości, bo nie mogę Ci żadnej wiadomości przesłać.
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
jacek0106
Posty: 686
Rejestracja: 11 lut 2012, 19:38

RE: Luzy zaworowe k25

Post autor: jacek0106 »

Przepraszam, niedopatrzyłem tego. A te motocykle BMW cały czas mnie interesują, bo kolega mi strasznie odradza, ale on miał kasetę, a nie boxera i myślę że się zraził.
Wicher
Posty: 2077
Rejestracja: 27 lis 2011, 14:16
Lokalizacja: Garbów, Lubelskie

RE: Luzy zaworowe k25

Post autor: Wicher »

Oj, zraził się.,..
Wyczyść to PW, to pogadamy :)
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
Awatar użytkownika
marek
Posty: 1538
Rejestracja: 22 gru 2009, 22:06

RE: Luzy zaworowe k25

Post autor: marek »

Jeżeli się nie mylę to pojęcie tzw. zimnego silnika to 20st.C.Czyli ustawiania na mrozie nie polecam.:p Oczywiście ta precyzja nie ma znaczenia przy sprzęcie typu ciągnik.Przeważnie różnica luzów pomiędzy zimnym a ciepłym silnikiem to 0,05 mm, czyli można ją brać pod uwagę przy dobrze spasowanym silniku bo przy luzach w silniku wypracowanym takiego wyniku nie osiągniemy. A to co teraz napiszę to dopiero będzie herezja i ludzie o słabym sercu niech nie czytają.:D Jeżeli przychodziło mi ustawiać zawory przy starym silniku to nie używałem szczelinomierza gdyż przy wgłębieniach wyrobionych przez główkę zaworu w dźwigience zaworowej ,szczelinomierz i tak opiera się na najwyższym miejscu i po wyciągnięciu go luz zwiększa się o wgłębienie. A wierzcie mi przy odrobinie wprawy idzie wyczuć odpowiedni luz.Opieramy dłoń na stałym punkcie podparcia np. głowicy i luz wyczuwamy samymi palcami.Naprawdę da się.Choć nie polecam perfekcjonistom.Ja nie znam sposobu jak ustawić szczelinomierzem luz zaworów w rozklekotanej i powybijanej klawiaturze.o_O
Wicher
Posty: 2077
Rejestracja: 27 lis 2011, 14:16
Lokalizacja: Garbów, Lubelskie

RE: Luzy zaworowe k25

Post autor: Wicher »

Marku, zgadzam się, w większych pojazdach (ciągniki, ciężarówki) luzy można ustawiać na wyczucie. Mój Tatko po ponad 30 latach pracy tak robi, ja podpieram się przy tym szczelinomierzem, bo nie mam aż takiej praktyki :D
Zresztą, ja robię głównie motocykle i tam szczelinomierz to konieczność.
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
jacek0106
Posty: 686
Rejestracja: 11 lut 2012, 19:38

RE: Luzy zaworowe k25

Post autor: jacek0106 »

Też się zgadzam że w dużych jednostkach napędowych można ustawiać na stuk.
Jak nawet luz ustawimy za duży to nic mu nie będzie, najwyżej klawiatura będzie trochę klekotać, co przy takim wielkim rechocie będzie mało słyszalne. W nowoczesnch silnikach z hydrauliczną regulacją jak ktoś nie zmienia w porę oleju to też cała hydraulika potrafi nieżle cykać i grać.
Wicher
Posty: 2077
Rejestracja: 27 lis 2011, 14:16
Lokalizacja: Garbów, Lubelskie

RE: Luzy zaworowe k25

Post autor: Wicher »

Jacku, hydrokasatory luzów zaworowych to "świetna sprawa"
Legendą w fachu mechaników motocyklowych jest Kawasaki Vulcan 750 posiadające takie "cudowne" rozwiązanie, co sprawia że zimny pali, a gdy się nagrzeje można go ciągać kilometrami zanim może łaskawie zapali...
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
jacek0106
Posty: 686
Rejestracja: 11 lut 2012, 19:38

RE: Luzy zaworowe k25

Post autor: jacek0106 »

No to znaczy że na gorąco podpiera zawory, a powinno być odwrotnie i na mało lepkim oleju powinien luzować i cykać. W końcu też czego można oczekiwać po awaryjnych Kawasaki.
A taka przypadłość doprowadzi wcześniej czy póżniej do wypalenia gniazd i zaworów.
ODPOWIEDZ