Forum RetroTRAKTOR

czy da sie zrobić blokadę blokady bo trzymanie ręką i ciągłe wyskakiwanie blokady to męczarnia

Esiok pisze:czy da sie zrobić blokadę blokady bo trzymanie ręką i ciągłe wyskakiwanie blokady to męczarnia

Trzeba podszlifować zęby na sprzęgle kłowym to nie będzie wyskakiwała bo pewnie jest wyrobiona. U nas są podszlifowane i nawet w Suprze - gdzie jest większa moc - nie miałem ani razu sytuacji, żeby mi dźwignię wyrzucało jak trzymam ręką. A jakoś się nie zapieram mocno.

Oryginalnie, nie wiem czy wszystkie, miały na dźwigni blokady dospawaną blachę do przytrzymywania załączonej blokady kolanem - poszukaj fotek na necie
U mnie tego nie ma, więc niestety nie wypowiem się czy to cokolwiek pomaga w użytkowaniu...

a tak z innej beczki opada mi podnosnik jak dam dzwignie zeby dzwigało to dzwiga ale po nacisnieciu sprzegła opada

Mam tą płytę przy blokadzie dyfra, ale zawsze trzymam ręką. Nie mam tyle siły w nodze, żeby dociskać dźwignię.

Co do podnośnika jest to normalne zjawisko. Jeśli rozdzielacz przełączysz na "podnoszenie", maszyna sie podnosi i w tym komencie wciśniesz sprzęgło to siłą grawitacji i braku napędu od silnika olej jest tłoczony przez siłownik do konory plecaka.

no ale jednak silownik powinien trzymać czyli ze do wymiany moze byc oringi w silowniku bo pewnie przepuszczaja

Esiok pisze:no ale jednak silownik powinien trzymać czyli ze do wymiany moze byc oringi w silowniku bo pewnie przepuszczaja

Nie będzie trzymać...
Jeśli przestawisz rozdzielacz w pozycję 0 to tak, ale jak masz na podnoszeniu i wciśniesz sprzęgło to masz całkowicie otwarty obwód i nie ma nic, co blokowałoby olej.

teraz jeszce zaczalem sciagac ta dzwignie główną co silownik ją popycha ale mam problem z wyjeciem małego bolca dochodzi do obudowy i 0,5cm zostaje jak to wyjąc

znajomy ma przy błotniku, taki haczyk. Wdusi dźwignie, założy haczyk i tak jedzie. Dodam jeszcze ze ma błotniki od trzydziestki

No tak, ale potem zapomni, skręca na blokadzie i chrup

Paweł przypomniałeś mi historię, jak zaraz po tym jak stałem się szczęśliwym posiadaczem Boćka uczyłem się nim jeździć, skręcałem na załączonej blokadzie i chrupło, ale drzewko które chciałem ominąć bo na skręconych kołach poszedł prosto - podejrzewam że prócz blokady zasługę miały łyse przednie opony Eh... dawne czasy

https://youtu.be/hmhb_LhASp8
Tutaj można obejrzeć "blokadę" blokady w moim Suprze. Podobne rozwiązanie jest w Z 25.
Działa to tak, że po naciśnięciu pedału blokady, zaskakująca zapadka nie pozwala na samoistne wyłączenie się blokatora. Dopiero po lekkim naciśnięciu pedału sprzęgła, poprzez cięgno łączące wałek sprzęgła z zapadką, następuje cofnięcie zapadki i wyłączenie blokady.
W moim przypadku włączanie blokady jest przerobione na nożne, podobnie jak w ursusach, jednak taką zapadkę można zamontować również do oryginalnego, ręcznego włączania.