Zetor 50 Super
Zetor 50 Super
Witam
Pare dni temu wspolnie ze znajomymi mechanikami wzielismy sie za remont naszego domowego skarba czyli Zetora 50 Super z 1963roku.
NAjpierw troche historii.
Traktor jest w naszym posiadaniu ok 20 lat. Zostal zakupiony z okolic PGR-ow od prywatnego gospodarza. Stal poprzykrywany pod wiata i byla w nim chwycona panewka. Po przywiezieniu na plac dziadek szybko sobie z tym poradzil i odpalil naszego zetorka. Do 2001 roku nie bylo z nim praktycznie zadnych problemow poza tym, ze zakleszczal sie co jakis czas 2-gi bieg. Z tym problemem nie mial u nas nikt klopotu (zawsze w traktorze byl klucz nasadowy i breszka), nawet ja w wieku 12 lat potrafilem sam sobie poradzic. Jednak w 2001roku poszla jakas uszczelka i z zetora lecial olej. Starszy brat sam sie za to zabral i cos tam naprawil, niestety juz do konca nie poskladal naszej maszyny i do 2007 roku stal poprzykrywany pod wiata... Wiosna 2007 roku wkurzylem sie na maksa ze nasz traktor stoji pod wiata a za obrobienie naszego 1ha pola placimy grube pieniadze a wszystkie potrzebne maszyny tez sie niszcza na placu... Jako 22 latek wzialem sie sam za dokonczenie skladania traktora. Wszystko dalej na naszych oryginalnych czesciach. Po 2 tygodniach grzebania i odblokowaniu sekcji pompy przez znajomego traktor odpalil Niestety przy odblokowaniu sekcji znajomy zalozyl odwrotnie regulator obrotow i odrazu po zapaleniu silnik wskakiwal na pelne obroty. Raz po odpaleniu uslyszalem stuki, szybko wylaczylem silnik (odciecie paliwa) i pozniej po wylaczeniu wal stanal w miejscu. Chwycilo go na 4 panewce korbowodowej (1 od strony skrzyni biegow). Tak do tego tygodnia zetor stal poprzykrywany bo nie bylo chetnych mechanikow do jego naprawy, kilka go ogladalo a potem albo sie juz wiecej nie zjawialo albo mowilo ze jest to zbyt stary traktor a oni naprawiaja nowe i tyle ;/
Po znalezieniu mechanikow w czwartek zaczelismy rozbieranie zetorka w celu jego naprawy.
Niestety po wyciagnieciu waly mechanicy stwierdzili ze moze byc ciezko z jego przetoczeniem, bo jest juz po 2 szlifie, tak samo nie wiadomo co bedzie z korbowodami. Odpowiedni specjalista przyjedzie dopiero w poniedzialek. Stwierdzili takze ze moze lepszym i tanszym rozwiazaniem bedzie kupno walu i korbowodow lub nawet calego silnika.
Dlatego tez rozpoczalem ten temat i mam kilka pytan:
1. Czy ma moze ktos do sprzedania silnik do zetora super 50? ewentualnie panewki korbowodowe i wal silnika ??
2. Czy panwewki korbowodowe skladaja sie z 4 czy 2 czesci ?? Bo w naszym zetorku kpl panewki skladaly sie z 4 czesci i mechanik stwierdzil ze byc moze byly juz przerabiane ;/
Jesli ktos moze mnie poratowac czesciami, lub podzielic sie waznymi informacjami prosze o kontakt gg:2079709 lub mail: zdziaszek@o2.pl
Mam nadzieje ze moj zetorek jeszcze kolejny raz ozyje i bedzie w pelnej swietnosci
Z gory dziekuje i pozdrawiam
Pare dni temu wspolnie ze znajomymi mechanikami wzielismy sie za remont naszego domowego skarba czyli Zetora 50 Super z 1963roku.
NAjpierw troche historii.
Traktor jest w naszym posiadaniu ok 20 lat. Zostal zakupiony z okolic PGR-ow od prywatnego gospodarza. Stal poprzykrywany pod wiata i byla w nim chwycona panewka. Po przywiezieniu na plac dziadek szybko sobie z tym poradzil i odpalil naszego zetorka. Do 2001 roku nie bylo z nim praktycznie zadnych problemow poza tym, ze zakleszczal sie co jakis czas 2-gi bieg. Z tym problemem nie mial u nas nikt klopotu (zawsze w traktorze byl klucz nasadowy i breszka), nawet ja w wieku 12 lat potrafilem sam sobie poradzic. Jednak w 2001roku poszla jakas uszczelka i z zetora lecial olej. Starszy brat sam sie za to zabral i cos tam naprawil, niestety juz do konca nie poskladal naszej maszyny i do 2007 roku stal poprzykrywany pod wiata... Wiosna 2007 roku wkurzylem sie na maksa ze nasz traktor stoji pod wiata a za obrobienie naszego 1ha pola placimy grube pieniadze a wszystkie potrzebne maszyny tez sie niszcza na placu... Jako 22 latek wzialem sie sam za dokonczenie skladania traktora. Wszystko dalej na naszych oryginalnych czesciach. Po 2 tygodniach grzebania i odblokowaniu sekcji pompy przez znajomego traktor odpalil Niestety przy odblokowaniu sekcji znajomy zalozyl odwrotnie regulator obrotow i odrazu po zapaleniu silnik wskakiwal na pelne obroty. Raz po odpaleniu uslyszalem stuki, szybko wylaczylem silnik (odciecie paliwa) i pozniej po wylaczeniu wal stanal w miejscu. Chwycilo go na 4 panewce korbowodowej (1 od strony skrzyni biegow). Tak do tego tygodnia zetor stal poprzykrywany bo nie bylo chetnych mechanikow do jego naprawy, kilka go ogladalo a potem albo sie juz wiecej nie zjawialo albo mowilo ze jest to zbyt stary traktor a oni naprawiaja nowe i tyle ;/
Po znalezieniu mechanikow w czwartek zaczelismy rozbieranie zetorka w celu jego naprawy.
Niestety po wyciagnieciu waly mechanicy stwierdzili ze moze byc ciezko z jego przetoczeniem, bo jest juz po 2 szlifie, tak samo nie wiadomo co bedzie z korbowodami. Odpowiedni specjalista przyjedzie dopiero w poniedzialek. Stwierdzili takze ze moze lepszym i tanszym rozwiazaniem bedzie kupno walu i korbowodow lub nawet calego silnika.
Dlatego tez rozpoczalem ten temat i mam kilka pytan:
1. Czy ma moze ktos do sprzedania silnik do zetora super 50? ewentualnie panewki korbowodowe i wal silnika ??
2. Czy panwewki korbowodowe skladaja sie z 4 czy 2 czesci ?? Bo w naszym zetorku kpl panewki skladaly sie z 4 czesci i mechanik stwierdzil ze byc moze byly juz przerabiane ;/
Jesli ktos moze mnie poratowac czesciami, lub podzielic sie waznymi informacjami prosze o kontakt gg:2079709 lub mail: zdziaszek@o2.pl
Mam nadzieje ze moj zetorek jeszcze kolejny raz ozyje i bedzie w pelnej swietnosci
Z gory dziekuje i pozdrawiam
RE: ZETOR 50 SUPER - Krotka historia, Remont i pierwsze prob
Mamy tu paru specjalistów od Supra. Poczekaj niech wieczorem zameldują się na forum. Na pewno ktos coś pomoże.
Swoją drogą cieszę się, że wziąłeś sprawy w swoje ręce. Niemal każdy zna taki moment bazwładności podczas remontu, że ręce opadają i robota zamiera.
Pozdr.
Swoją drogą cieszę się, że wziąłeś sprawy w swoje ręce. Niemal każdy zna taki moment bazwładności podczas remontu, że ręce opadają i robota zamiera.
Pozdr.
RE: ZETOR 50 SUPER - Krotka historia, Remont i pierwsze prob
Czyli ma ktoś zielonego superka w Polsce:)
RE: ZETOR 50 SUPER - Krotka historia, Remont i pierwsze prob
Nom, mam zielonego Ale jak zesmy go kupili, az do bodajrze 2005 roku byl szaro-niebieski. Jednak po sciagnieciu fotek z muzeum zetora w czechach widzialem zielonego. Ktos z rodziny stwierdzil ze naszemu trzeba odnowic powloke lakiernicza no i tak zostal zielony...
Jesli ten remont sie uda i traktor bedzie znow jezdzil, to napewno dostanie nowa powloke lakiernicza i nawet sie zastanawiam czy zostawic zielona czy powrocic do pierwotnego koloru...
Witam
Przesyłam kilka fotek rozrządu o które parę osób mnie prosiło.
Niestety nie jestem specjalistą i nie wiedziałem na co szczególnie zwrócić uwagę, więc patrzyłem głównie na cechy na każdym kole.
Mam nadzieję że komuś to pomoże...
pozdrawiam
Jesli ten remont sie uda i traktor bedzie znow jezdzil, to napewno dostanie nowa powloke lakiernicza i nawet sie zastanawiam czy zostawic zielona czy powrocic do pierwotnego koloru...
Witam
Przesyłam kilka fotek rozrządu o które parę osób mnie prosiło.
Niestety nie jestem specjalistą i nie wiedziałem na co szczególnie zwrócić uwagę, więc patrzyłem głównie na cechy na każdym kole.
Mam nadzieję że komuś to pomoże...
pozdrawiam
RE: ZETOR 50 SUPER - Krotka historia, Remont i pierwsze prob
jak będziesz miał zamiar robić ten oryginalny silnik to daj blok silnika do osiowania w sensie czopów głównych żeby mieć pewność ze znowu go gdzieś nie złapie .
RE: ZETOR 50 SUPER - Krotka historia, Remont i pierwsze prob
Właśnie blok jest w osiowaniu Wał kupiony nowy, panewki główne i korbowodowe też nowe i będą odrazu wytaczane pod wał... Wszystko robi profesjonalna firma a raczej jej właściciel przez którego ręce już nie jeden super przeszedł Więc mam nadzieję że zrobi wszystko jak należy
Niestety dziś mi dzwonił że poleca mi poszukać dwóch korbowodów bo są zbyt mocno wyrobione a że mam praktycznie wszystko nowe to lepiej bym poszukał i tych 2 korbowodów... Ale mam nadzieję że je szybko znajdę...
Niestety dziś mi dzwonił że poleca mi poszukać dwóch korbowodów bo są zbyt mocno wyrobione a że mam praktycznie wszystko nowe to lepiej bym poszukał i tych 2 korbowodów... Ale mam nadzieję że je szybko znajdę...
RE: ZETOR 50 SUPER - Krotka historia, Remont i pierwsze prob
korbowody możesz kupić używane ale jeśli ktoś zgodzi się ze zapłacisz mu za nie jak je sprawdza czy są osiowe , i tez będzie git , B)
RE: ZETOR 50 SUPER - Krotka historia, Remont i pierwsze prob
Tylko jest problem ze znalezieniem korbowodów... W moich stronach jeden człowiek wypalił ceną 500zł / szt i bez możliwości sprawdzenia,więc sie na to nie pisze... A o jednym wiem, ale niestety musze jechać przeszło 250km w jedną stronę, bo nie wysyła takich rzeczy i jeszcze się może okazać, że się nie nadają... ;/
- Szczepan-1990
- Posty: 628
- Rejestracja: 22 sty 2007, 13:46
RE: ZETOR 50 SUPER - Krotka historia, Remont i pierwsze prob
Skąd te korbowody? Może to w okolicy obok kogoś z nas Daj cynk
RE: ZETOR 50 SUPER - Krotka historia, Remont i pierwsze prob
Korbowody kupione i już zawiezione do specjalisty od szlifowania itp... Teraz pozstaje poczekać aż skończy swoją prace i wreszcie przyjdzie czas na składanie
Wczoraj odebrałem swój blok z wytaczanymi panewkami i po osiowaniu pod wał od szlifierza. Teraz czas na mechaników którzy będą mi składali silnik w jedną całość. Prosiłbym o porady na co trzeba teraz zwrócić szczególną uwagę przy składaniu ? Jakie potem powinno być ciśnienie oleju itp ? Bardzo dużo części jest nowiuteńkich więc tymbardziej żal by mi było gdyby mechanicy coś przypadkiem lub z niewedzy zepsuli... Fakt faktem już bardzo dużo innych traktorów złożyli... Z góry dziękuję za pomoc
Wczoraj odebrałem swój blok z wytaczanymi panewkami i po osiowaniu pod wał od szlifierza. Teraz czas na mechaników którzy będą mi składali silnik w jedną całość. Prosiłbym o porady na co trzeba teraz zwrócić szczególną uwagę przy składaniu ? Jakie potem powinno być ciśnienie oleju itp ? Bardzo dużo części jest nowiuteńkich więc tymbardziej żal by mi było gdyby mechanicy coś przypadkiem lub z niewedzy zepsuli... Fakt faktem już bardzo dużo innych traktorów złożyli... Z góry dziękuję za pomoc
-
- Posty: 39
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 18:37
RE: ZETOR 50 SUPER - Krotka historia, Remont i pierwsze prob
witaj kolego ja ci pomoge w karzdej srrawie z suprami bo sie nimi zajmuje od lat ciezko mnie teraz zlapac na kompie ale telefonicznie ci pomoge w kazdej kwesti oto moj numer tel. 785 529 706 pozdrawiam i dzwon
RE: ZETOR 50 SUPER - Krotka historia, Remont i pierwsze prob
Dzięki Od wtorku mamy zaczynać składanie, więc przypuszczam że napewno bez problemów się nie obejdzie... Jak coś to napewno będę dzwonił...
Teraz poszukuje jeszcze blaszek między głowice, lub chociaż tylko ich wymiarów żeby je dorobić...
Póki co czekam jeszcze te kilka dni i zobaczymy jak się wszystko potoczy...
Teraz poszukuje jeszcze blaszek między głowice, lub chociaż tylko ich wymiarów żeby je dorobić...
Póki co czekam jeszcze te kilka dni i zobaczymy jak się wszystko potoczy...
-
- Posty: 39
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 18:37
RE: ZETOR 50 SUPER - Krotka historia, Remont i pierwsze prob
witam panie kolego prosze zadzwonić do mnie w niedziele to panu podam wymiary ja to kupuje sklepie o nazwie TRAKTOR w kaliszu w szczypiornie naprzeciwko agromy
RE: ZETOR 50 SUPER - Krotka historia, Remont i pierwsze prob
Witam
Nie miałem możliwości technicznych by zobaczyć na forum i dlatego też nie dzowniłem. Mechanicy szybko sobie z tym poradzili i dorobili odpowiednie blaszki.
Wracając do prac remontowych, to na dzień dzisiejszy traktor jest poskładany, bez problemu odpala i teraz musi się dotrzeć. Posiada kilka drobnych wycieków spod podkładek medzianych, które w najbliższych dniach będą usunięte
Jak to wszystko będzie gotowe, to zostaną zdjęte wszelkie blachy (kabina, błotniki itp) i będzie malowanie Jeszcze tylko trzeba skadś znaleźć tylne błotniki bo już nie są w zbyt najlepszej kondycji ;/;/
Nie miałem możliwości technicznych by zobaczyć na forum i dlatego też nie dzowniłem. Mechanicy szybko sobie z tym poradzili i dorobili odpowiednie blaszki.
Wracając do prac remontowych, to na dzień dzisiejszy traktor jest poskładany, bez problemu odpala i teraz musi się dotrzeć. Posiada kilka drobnych wycieków spod podkładek medzianych, które w najbliższych dniach będą usunięte
Jak to wszystko będzie gotowe, to zostaną zdjęte wszelkie blachy (kabina, błotniki itp) i będzie malowanie Jeszcze tylko trzeba skadś znaleźć tylne błotniki bo już nie są w zbyt najlepszej kondycji ;/;/
- Dobrodziej103
- Posty: 192
- Rejestracja: 08 lis 2008, 21:27
RE: ZETOR 50 SUPER - Krotka historia, Remont i pierwsze prob
Pokaż jakieś jego zdjęcia, albo filmik jak gdaka.
- Jacek ze Skansena
- Posty: 2797
- Rejestracja: 17 paź 2006, 11:22
RE: ZETOR 50 SUPER - Krotka historia, Remont i pierwsze prob
U mnie leżą takie błotniki ale w stanie do remontu. Pokaż jakie u ciebie są to ci napiszę, które lepsze.
RE: ZETOR 50 SUPER - Krotka historia, Remont i pierwsze prob
Witam
Z przyczyn technicznych bardzo dawno nie było mnie na forum. Co do zetorka to jeszcze nie pomalowany i z drobnymi usterkami popracował na jesień w polu a teraz odpoczywa sobie w garażu. Co do błotników to jeden już jest wyspawany blachą a drugi oczekuje na lepszą pogodę i dobre chęci mojego brata blacharza. Jedną z usterek jaka ujwaniła się na jesień było urwanie cięgna załączającego podnośnik. Dzięki wiedzy i dobrych chęciach kolegi bartka brony w przeciągu dwóch dni rozebrałem podnośnik, wyciągnąłem uszkodzone cięgno i dałem do pospawania. Następnie poskładałem wszystko w całość, zalałem skrzynie nowym olejem i wszystko hula tak jak ma
Kolejnym drobnym problemem jaki się ujwanił to przepuszczające uszczelki (pod pokrywą na zaworach, oraz ta pod tą pokrywą w której jest cięgno dżwigające klawiaturę). Problem ten myśle rozwiązać przy lepszej pogodzie. Niestety z braku oryginalnych uszczelek znów je będę ręcznie dorabiał tak jak i te co są aktualnie użyte.
Jeszcze raz dziękuje Bartkowi Bronie za pomoc
pozdrawiam
Z przyczyn technicznych bardzo dawno nie było mnie na forum. Co do zetorka to jeszcze nie pomalowany i z drobnymi usterkami popracował na jesień w polu a teraz odpoczywa sobie w garażu. Co do błotników to jeden już jest wyspawany blachą a drugi oczekuje na lepszą pogodę i dobre chęci mojego brata blacharza. Jedną z usterek jaka ujwaniła się na jesień było urwanie cięgna załączającego podnośnik. Dzięki wiedzy i dobrych chęciach kolegi bartka brony w przeciągu dwóch dni rozebrałem podnośnik, wyciągnąłem uszkodzone cięgno i dałem do pospawania. Następnie poskładałem wszystko w całość, zalałem skrzynie nowym olejem i wszystko hula tak jak ma
Kolejnym drobnym problemem jaki się ujwanił to przepuszczające uszczelki (pod pokrywą na zaworach, oraz ta pod tą pokrywą w której jest cięgno dżwigające klawiaturę). Problem ten myśle rozwiązać przy lepszej pogodzie. Niestety z braku oryginalnych uszczelek znów je będę ręcznie dorabiał tak jak i te co są aktualnie użyte.
Jeszcze raz dziękuje Bartkowi Bronie za pomoc
pozdrawiam
RE: ZETOR 50 SUPER - Krotka historia, Remont i pierwsze prob
Uszczelki pod głowice można kupić.są na allegro.jeśli o te chodzi, a kiedy ostatnio kontaktowałeś się z bartkiem? bo ja nie mogę się dodzwonić od nowego roku.
RE: ZETOR 50 SUPER - Krotka historia, Remont i pierwsze prob
Z uszczelką pod głowice niema problemu, jedynie na głowice a pod pokrywę (taka jedna duża). Pytałem w sklepie zetora w czechach, niestety też już takich nie mają...
Co do bartka, to ostatnio z nim gadałem bodajrze w pazdzierniku...
Co do bartka, to ostatnio z nim gadałem bodajrze w pazdzierniku...
-
- Posty: 39
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 18:37
RE: ZETOR 50 SUPER - Krotka historia, Remont i pierwsze prob
Witam panów suprowców mój numer to 785529706 prosze dzwonić w każdej kwesti zawsze pomoge