Walka ze śniegiem
RE: Walka ze śniegiem
O oponach od tira myślałem i biorę je na cel, ale chwilowo u sąsiada nic nie ma a nie mam samochodu żeby na wulkanizację podjechać więc radzę sobie na razie i takimi, ale przy pierwszej okazji zastąpie je tirowymi.
Spych i tak zrobię, ale z braku materiału muszę sobie radzić na razie w taki sposób. Właśnie ze względu na roboty przy drodze któe muszę wykonać na razie zaniechałem budowy spycha aby nie zrobić go z byle g***a.
Spych i tak zrobię, ale z braku materiału muszę sobie radzić na razie w taki sposób. Właśnie ze względu na roboty przy drodze któe muszę wykonać na razie zaniechałem budowy spycha aby nie zrobić go z byle g***a.
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
RE: Walka ze śniegiem
Całkiem fajny sprzęcior A takie coś z niczego chyba tylko Polak potrafi wykombinować
Odnośnie 'miłosierdzia gminy' przypomniało mi się kiedyś jak były odśnieżane chodniki w Wieliczce. Otóż kilka lat temu jadąc koło 4 rano do pracy, zauważyłem śmiało pomykającego po chodniku Lublinka, który ciągną na łańcuchu pozbijany z desek pług w kształcie klina - taki jak dawniej ciągało się koniem, a na pługu jako balast siedziało 3 słusznej postury drogowców ;D
Odnośnie 'miłosierdzia gminy' przypomniało mi się kiedyś jak były odśnieżane chodniki w Wieliczce. Otóż kilka lat temu jadąc koło 4 rano do pracy, zauważyłem śmiało pomykającego po chodniku Lublinka, który ciągną na łańcuchu pozbijany z desek pług w kształcie klina - taki jak dawniej ciągało się koniem, a na pługu jako balast siedziało 3 słusznej postury drogowców ;D
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
-
- Posty: 276
- Rejestracja: 03 maja 2012, 17:34
RE: Walka ze śniegiem
ja jak na razie używam w połączeniu z ciapkiem takiego pługu w kształcie klina (czekam aż wicher mnie natchnie swoim wynalazkiem pługa ^^) jak będzie okazja to się jakieś foto zrobi
RE: Walka ze śniegiem
Ja specjalnego pługu do śniegu nie przewiduję, jeśli już to solidny prosty lemiesz tak aby dało się nim wykonywać i roboty ziemne.
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
RE: Walka ze śniegiem
Dobrze to robi bo znajomy też tak ciąga, ale jedna tylną ursusa 1224.
@Wicher jak byś bliżej mieszkał to już byś tego sprzętu nie miał bo mi są takie akurat dwie opony potrzebne.
@Wicher jak byś bliżej mieszkał to już byś tego sprzętu nie miał bo mi są takie akurat dwie opony potrzebne.
-
- Posty: 276
- Rejestracja: 03 maja 2012, 17:34
RE: Walka ze śniegiem
ja się przejde po swoich rowach moze się oponka od tira trasfi bo u mnie na tym drewniaku jeździ tylna opona od ciapka plus w środku gruz ^^
RE: Walka ze śniegiem
Wersja - absolutne minimum ceny:
https://picasaweb.google.com/116718836 ... 466112498
Decha calówka lub grubsza + dwa kołki + trochę drutu.
Deskę można umieścić pod skosem wtedy zgarnia śnieg na bok.
Ja tym ustrojstwem niwelowałem teren / zrywałem darń.
https://picasaweb.google.com/116718836 ... 466112498
Decha calówka lub grubsza + dwa kołki + trochę drutu.
Deskę można umieścić pod skosem wtedy zgarnia śnieg na bok.
Ja tym ustrojstwem niwelowałem teren / zrywałem darń.
RE: Walka ze śniegiem
Te opony to totalny szmelc - całkowita łysina + kupa dziur.
Gdyby były dobre trzymałbym do woza
Gdyby były dobre trzymałbym do woza
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
-
- Posty: 438
- Rejestracja: 21 sty 2014, 20:13
RE: Walka ze śniegiem
Aż ciśnie się na usta powiedzenie Polak potrafi.Smutne jest tylko to,że w całym kraju jest niestety to samo:Gminy mają w d...ludzi,którzy mieszkają gdzieś na uboczu,dalej od dróg.Szczególnie zimą,przykre to jest,tym bardziej że podatki i inne opłaty są takie same jak w lepszych miejscach.I jak tu nie kombinować?
-
- Posty: 276
- Rejestracja: 03 maja 2012, 17:34
RE: Walka ze śniegiem
jak chodziłem do zawodówki i musiałem dojeżdżać na kursy to pewnej nocy koleś co odśnieżał gminę w mtz-ecie wepchał mi cały śnieg z drogi pod drzwi od garażu i jak bym tego nie zauważył tak rano bym skuwął lud z kopy śniegu a tak to szuflowałem o 10 w nocy śnieg spod garażu
RE: Walka ze śniegiem
Przetarg na odśnieżanie wygrywa firma z najniższą ceną. Od lat odśnieża u nas całą gminę facet mający dwa traktory i koparko-ładowarkę...
Mi to odosobnienie odpowiada, mam ciszę, (prawie) spokój bo jedni wredni sąsiedzi są zbyt blisko ale muszę się liczyć z niską przejezdnością drogi-wiosną kupa błota, woda aż się wierzchem drogi przelewa, latem i jesienią w miarę OK (ale niskim samochodem można zderzak zerwać) a zimą zaśnieżone. Skoro gmina nic nie robi z tym to robię ja.
Mi to odosobnienie odpowiada, mam ciszę, (prawie) spokój bo jedni wredni sąsiedzi są zbyt blisko ale muszę się liczyć z niską przejezdnością drogi-wiosną kupa błota, woda aż się wierzchem drogi przelewa, latem i jesienią w miarę OK (ale niskim samochodem można zderzak zerwać) a zimą zaśnieżone. Skoro gmina nic nie robi z tym to robię ja.
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
RE: Walka ze śniegiem
A ja mam inne zdanie.
Jak ktoś mieszka na uboczu to niejako stawia się poza nawiasem społeczności. Są zalety .... są i wady .... Wcale nie liczę na to że gmina ekstra odśnieży mi kawałek drogi to bez sensu, nie ekonomiczne ....
Nikt nie każe mi mieszkać w lesie ....
Za to np. po śmieci przyjeżdżają ekstra i tego nie daruję nigdy.
Zresztą i tak nie zrobią tego jak ja chcę więc wolę to zrobić sam, a dobrze.
Zaczęło sypać, chyba będę musiał uzbroić władka w spychacz, spróbuję zrobić filmik z tej operacji.
Jak ktoś mieszka na uboczu to niejako stawia się poza nawiasem społeczności. Są zalety .... są i wady .... Wcale nie liczę na to że gmina ekstra odśnieży mi kawałek drogi to bez sensu, nie ekonomiczne ....
Nikt nie każe mi mieszkać w lesie ....
Za to np. po śmieci przyjeżdżają ekstra i tego nie daruję nigdy.
Zresztą i tak nie zrobią tego jak ja chcę więc wolę to zrobić sam, a dobrze.
Zaczęło sypać, chyba będę musiał uzbroić władka w spychacz, spróbuję zrobić filmik z tej operacji.
-
- Posty: 177
- Rejestracja: 03 lis 2011, 19:55
RE: Walka ze śniegiem
Opona będzie lepiej zdzierać śnieg jak bedzie przecięta w połowie szerokości bieżnika na dwie jednakowec części, także Wicher tnij na połowe i bedzie szerszy zestaw.
RE: Walka ze śniegiem
Kolega mieszkający kilkaset metrów ode mnie też sam musi odśnieżać, równać i w ogóle utrzymywać ok 500m drogi do domu, gdyż pomimo że jest 'publiczna' bo prowadzi tylko do niego. Poza tym jest dość ostro pod górę, tak że miejscami dwójki brakuje i tym bardziej nikomu nie chce się tam wjeżdżać. A równocześnie gminny traktor jednego roku za każdym razem 'przy okazji' odśnieżał podwórko brata wójta o_O
Normalnie kraj patologii...
Normalnie kraj patologii...
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
-
- Posty: 177
- Rejestracja: 03 lis 2011, 19:55
RE: Walka ze śniegiem
Ja swój pierwszy pług zrobiłem po zimie 2010 bo u mnie było podobnie jak już przyjechali odśnieżyć po 3 tel do wójta to była godzina 19 i już było odśnieżone a na mojej ul. są 2 gospodarstwa moje i sąsiada . a że droga wzdłuż lasu zawsze dużo śniegu na niej leży
http://youtu.be/EdNHeKY-55A
tak to była w 2012 r *annoy*
http://youtu.be/EdNHeKY-55A
tak to była w 2012 r *annoy*
-
- Posty: 276
- Rejestracja: 03 maja 2012, 17:34
RE: Walka ze śniegiem
a opona z ciapka przecięta na pół nie była by lepsza niż od samochodu osobowego lub tira?
RE: Walka ze śniegiem
Może i by była lepsza, tyle że każdy robi z tego co ma akurat pod ręką Zależy co niepotrzebnego wala się komuś po podwórku albo za stodołą
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
RE: Walka ze śniegiem
Zależy za co trzeba płacić gotówką a za co "przelewem:
Sam mam skąd wziąć opony z tira, ale akurat nie mam czym podjechać bo firmowy bus pod wynajmem...
Sam mam skąd wziąć opony z tira, ale akurat nie mam czym podjechać bo firmowy bus pod wynajmem...
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)