KUPIĘ starą ciężarówkę do wożenia Bombaja
RE: KUPIĘ starą ciężarówkę do wożenia Bombaja
Andrzej, a coś tak czułem, że to będzie Horch Świetne auto i robi wrażenie. Do Bombajka jak znalazł - pasuje idealnie Myślę, że z gratami nie będzie problemu.
RE: KUPIĘ starą ciężarówkę do wożenia Bombaja
Andrzej techniczne pytanie masz gdzie go schować u siebie pod dachem? A druga sprawa tylko czekać jak będziesz szukał przyczepy do tej ify:D
RE: KUPIĘ starą ciężarówkę do wożenia Bombaja
uzgadniam miejsce garażowania po remoncie .
przyczep jest multum , ale na razie ...
szperam czy nie ma gdzieś blacharki - elementów kabiny i t p bo moze taniej kupić niż łatać
przyczep jest multum , ale na razie ...
szperam czy nie ma gdzieś blacharki - elementów kabiny i t p bo moze taniej kupić niż łatać
RE: KUPIĘ starą ciężarówkę do wożenia Bombaja
Biorąc pod uwagę ceny świetnych egzemplarzy w Niemcowni, to w tym przypadku istnieje duża szansa aby dołożyć do pełnej sumy. Teściu swoją firmę transportową rozpoczynał w latach 70 od Horcha i wspomina go z łeską w oku. Chce takiego nabyć na maskotkę firmy i trzeba dać 10000euro. Tego oglądał i stwierdził że roboczogodziny mechaników są dla niego nieopłacalne.
Temat powrócił i jeszcze się dowiedziałem że ciężarówka była o wiele komfortowsza i niezawodniejsza od Stara, w trasach po całej Polsce. Nazywał go Józek i mówi że nigdy Horch go nie zawiódł.
Temat powrócił i jeszcze się dowiedziałem że ciężarówka była o wiele komfortowsza i niezawodniejsza od Stara, w trasach po całej Polsce. Nazywał go Józek i mówi że nigdy Horch go nie zawiódł.
RE: KUPIĘ starą ciężarówkę do wożenia Bombaja
Ja juz chyba wiem...co to za cudo.
Tak,wiedzialem z sugestii z rozmowy z Toba ze przymiarki ida o jedna epoke motoryzacyjna wczesniej...
Dobre stwierdzenie-,,Narodziny nowej swieckiej TRADYCJI,,-widze ze Jacek tez lubi Bareje.
Nowa moda-obawiam sie ze raczej Festiwal Wilkowicki bedzie mial w przyszlosci charakter zlotu gwiazdzistego,stanie sie specyficznym sposobem na spedzanie urlopu ,,w siodle,,-integralna czescia programu urlopowego beda odwiedziny Wilkowic.ze wzgledu na pore roku w ktorej festiwal sie odbywa bedzie to zakonczenie urlopu.
Calosc wyewoluuje w dwoch kierunkach:jeden bedzie tradycyjny, ciagnik odrestaurowany w detalu,zgodnie z oryginalem plus barakowoz.
Drugim kierunkiem bedzie prawdziwa wolnosc w stylu amerykanskim-caravaning, dosc swobodne podejscie do oryginalnosci,raczej swoisty customizing ciagnika (a bedzie nim napewno Lanz lub Ursus),przebudowa na sylwetke Eilbulldog,najlepiej w wersji cabrio,zmiana przelozen skrzynii biegow (nie tylko w obrebie reduktora,ale nawet 2-3 i 5-6 biegu,gdie zachowane zostana tylko oryginalne przelozenia 1-R, wszystko w celu osiagniecia predkosci podroznej rzedu 40-45 km )moze nawet 50 km).
Kompletu dopelni okazala przyczepa campingowa, zdrowie, portfel z miazszoscia wkladu ok.1cm (ewent.ze 2 karty platnicze), mapa z GPS,
oraz brak sprecyzowanego planu podrozy, spontaniczna jazda przed siebie...
Pierwszy zlot to bylo przywiezienie czegokolwiek,w wiekszosci napredce poskladane i odpalone,poprawiane na zlocie, kilka eksponatow nawet nie bylo na chodzie.Kazdy nastepny to byla juz zwyzka kondycji sprzetu.
Teraz jest juz etap poszukiwan,sublimacji wlasnego stylu-jest to juz tworzenie duzych kolekcji, skansenow, bedzie zawodowa grupa komercyjnych ,,wystawiaczy,, na okolicznosciowych imprezach, dozynkach itp, grupa biznesowa ktorej wizerunkiem firmy (nawet nie powiazanym z tradycja )
bedzie jakis zabytkowy pojazd aby dopelnic proznosci,Grupa Podroznikow itd.To wszystko to tylko kwestia nadchodzacego czasu.
Tak,wiedzialem z sugestii z rozmowy z Toba ze przymiarki ida o jedna epoke motoryzacyjna wczesniej...
Dobre stwierdzenie-,,Narodziny nowej swieckiej TRADYCJI,,-widze ze Jacek tez lubi Bareje.
Nowa moda-obawiam sie ze raczej Festiwal Wilkowicki bedzie mial w przyszlosci charakter zlotu gwiazdzistego,stanie sie specyficznym sposobem na spedzanie urlopu ,,w siodle,,-integralna czescia programu urlopowego beda odwiedziny Wilkowic.ze wzgledu na pore roku w ktorej festiwal sie odbywa bedzie to zakonczenie urlopu.
Calosc wyewoluuje w dwoch kierunkach:jeden bedzie tradycyjny, ciagnik odrestaurowany w detalu,zgodnie z oryginalem plus barakowoz.
Drugim kierunkiem bedzie prawdziwa wolnosc w stylu amerykanskim-caravaning, dosc swobodne podejscie do oryginalnosci,raczej swoisty customizing ciagnika (a bedzie nim napewno Lanz lub Ursus),przebudowa na sylwetke Eilbulldog,najlepiej w wersji cabrio,zmiana przelozen skrzynii biegow (nie tylko w obrebie reduktora,ale nawet 2-3 i 5-6 biegu,gdie zachowane zostana tylko oryginalne przelozenia 1-R, wszystko w celu osiagniecia predkosci podroznej rzedu 40-45 km )moze nawet 50 km).
Kompletu dopelni okazala przyczepa campingowa, zdrowie, portfel z miazszoscia wkladu ok.1cm (ewent.ze 2 karty platnicze), mapa z GPS,
oraz brak sprecyzowanego planu podrozy, spontaniczna jazda przed siebie...
Pierwszy zlot to bylo przywiezienie czegokolwiek,w wiekszosci napredce poskladane i odpalone,poprawiane na zlocie, kilka eksponatow nawet nie bylo na chodzie.Kazdy nastepny to byla juz zwyzka kondycji sprzetu.
Teraz jest juz etap poszukiwan,sublimacji wlasnego stylu-jest to juz tworzenie duzych kolekcji, skansenow, bedzie zawodowa grupa komercyjnych ,,wystawiaczy,, na okolicznosciowych imprezach, dozynkach itp, grupa biznesowa ktorej wizerunkiem firmy (nawet nie powiazanym z tradycja )
bedzie jakis zabytkowy pojazd aby dopelnic proznosci,Grupa Podroznikow itd.To wszystko to tylko kwestia nadchodzacego czasu.
- marek_spectra
- Posty: 272
- Rejestracja: 02 sty 2013, 19:05
RE: KUPIĘ starą ciężarówkę do wożenia Bombaja
No tak... już dawno nie czytałem posta z takimi emocjami... nie potrafię go nawet skomentować... ale chyba ...najpewniej masz racje.
Zapewne zaraz zacznie sie tu gorąca dyskusja nad twoją tezą. Nie wiem czy ten temat jest do tego własciwy, ale można by jednak się rzeczywiscie zastanowić sie dokąd idziemy i jak to ma/bedzie wygladać w przyszłosci.
W ostatnim czasie intensywnie szukam informacji nt ciagników Steyr. Przy okazji trafia sie troche materiałów o ich (austryjaków) zlotach, spotkaniach czy wystawach...
To ciekawe , że ich spotkania najczesciej mają charakter lokalny, niejako rodzinny, taki troche piknikowy... Ale dzieki temu nie spotykają sie tylko raz do roku..
A znajomi ze Słowacji - zbierają sie po kilka maszyn i jeżdzą po okolicy, nawzajem sie odwiedzając i grliując...
Może w jednym temacie pokazalibyśmy jak wyglada za granicą ogólnie pojety ruch retro tractor ?
Zapewne zaraz zacznie sie tu gorąca dyskusja nad twoją tezą. Nie wiem czy ten temat jest do tego własciwy, ale można by jednak się rzeczywiscie zastanowić sie dokąd idziemy i jak to ma/bedzie wygladać w przyszłosci.
W ostatnim czasie intensywnie szukam informacji nt ciagników Steyr. Przy okazji trafia sie troche materiałów o ich (austryjaków) zlotach, spotkaniach czy wystawach...
To ciekawe , że ich spotkania najczesciej mają charakter lokalny, niejako rodzinny, taki troche piknikowy... Ale dzieki temu nie spotykają sie tylko raz do roku..
A znajomi ze Słowacji - zbierają sie po kilka maszyn i jeżdzą po okolicy, nawzajem sie odwiedzając i grliując...
Może w jednym temacie pokazalibyśmy jak wyglada za granicą ogólnie pojety ruch retro tractor ?
RE: KUPIĘ starą ciężarówkę do wożenia Bombaja
No zobaczymy .
w naszym przypadku jest tak że własnych roboczogodzin się nie liczy - a tylko te zapłacone :p
co do proroctw Pawła - mam nadzieję że Wilkowice będą jednak coraz bardziej merytoryczne , nie graty składane na chybcika na wystawę - i to już d kilku lat widzę .
kiedyś wystarczyło mieć fragment zabytkowego sprzeta , potem cały egzemplarz , potem chodzacy (byle jak i z byle czego niekoniecznie patrzac na model) , a teraz odrestaurowany zgodnie z modelem , rocznikiem i sztuką - czyli idzie ku lepszemu
ale wracając do tematu - za parę dni spróbujemy odpalić to co jest , choćby na węzykach i tasmie izolacyjnej zeby sprawdzić naped ,hamulce i choć trochę połudzic się ze przeciez nie wszystko trzeba ruszac - zanim rzeczywiście się to wszystko ruszy ....
UWAGA - poszukuję osób które znają silniki starej IFY / HORSCHa
chodzi konkretnie o mój silnik IFA 4VD 14,5 / 11,5 SRW
jeśli można to najchętniej numer telefonu do pogadania
może być na PW , @ lub - najprościej sms na moją komórkę a ja oddzwonię 601-633-004
jakbym nie odbierał to oddzwonię póżniej - jak jeżdżę bombajkiem to słabo słychać komórkę :p
dosyć pilne - bo może niepotrzebnie chcę wybebeszać silnik
w naszym przypadku jest tak że własnych roboczogodzin się nie liczy - a tylko te zapłacone :p
co do proroctw Pawła - mam nadzieję że Wilkowice będą jednak coraz bardziej merytoryczne , nie graty składane na chybcika na wystawę - i to już d kilku lat widzę .
kiedyś wystarczyło mieć fragment zabytkowego sprzeta , potem cały egzemplarz , potem chodzacy (byle jak i z byle czego niekoniecznie patrzac na model) , a teraz odrestaurowany zgodnie z modelem , rocznikiem i sztuką - czyli idzie ku lepszemu
ale wracając do tematu - za parę dni spróbujemy odpalić to co jest , choćby na węzykach i tasmie izolacyjnej zeby sprawdzić naped ,hamulce i choć trochę połudzic się ze przeciez nie wszystko trzeba ruszac - zanim rzeczywiście się to wszystko ruszy ....
UWAGA - poszukuję osób które znają silniki starej IFY / HORSCHa
chodzi konkretnie o mój silnik IFA 4VD 14,5 / 11,5 SRW
jeśli można to najchętniej numer telefonu do pogadania
może być na PW , @ lub - najprościej sms na moją komórkę a ja oddzwonię 601-633-004
jakbym nie odbierał to oddzwonię póżniej - jak jeżdżę bombajkiem to słabo słychać komórkę :p
dosyć pilne - bo może niepotrzebnie chcę wybebeszać silnik
RE: KUPIĘ starą ciężarówkę do wożenia Bombaja
Gratuluję nabytku i trzymam kciuki za powodzenie remontu
Tak jak Marek-79 napisał podejrzewam że za rok albo trochę później pojawi się temat: kupię starą przyczepę
Tak jak Marek-79 napisał podejrzewam że za rok albo trochę później pojawi się temat: kupię starą przyczepę
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
RE: KUPIĘ starą ciężarówkę do wożenia Bombaja
Wymieniony silnik jest z pozoru trudny do zdobycia-w rzeczywistosci latwo wyrwiesz takie cos,moze nawet za niewielkie pieniadze, nawet nowy!
Silniki te byly stosowane w agregatach pradotworczych, prawie niczym sie nie rozna od tych w kombajnach ,samochodach IFA, ciagnikach, charakterystyczne jest poziome ulozenie wtryskiwaczy w glowicy w tych silnikach.
Wiem kto taki agregat posiada,jest w stanie idealnym.
Silniki te byly stosowane w agregatach pradotworczych, prawie niczym sie nie rozna od tych w kombajnach ,samochodach IFA, ciagnikach, charakterystyczne jest poziome ulozenie wtryskiwaczy w glowicy w tych silnikach.
Wiem kto taki agregat posiada,jest w stanie idealnym.
RE: KUPIĘ starą ciężarówkę do wożenia Bombaja
w związku z rozpoczęciem grzebania warsztatowego a zakończeniem niniejszego wątku - czyli zakupem - resztę dyskusji proponuję przenieść
TUTAJ :
https://forum.retrotraktor.pl/viewthread ... pid=#post_
Paweł napisz co gdzie za ile
IFA 4VD 14,5 / 11,5 SRW
silniki oryginalne z tamtych lat miały symbol /11,5 a nowsze /12.0 ub /12,1 lub jeszcze wyże j /12,5
jesteś pewien że to ten - z pompą oleju NIE PRZKRĘCONĄ DO 1wszej stopy panewki głównej , 90 KM?
jak wiesz co i jak - podaj na sms tel i cyferki
TUTAJ :
https://forum.retrotraktor.pl/viewthread ... pid=#post_
Paweł napisz co gdzie za ile
IFA 4VD 14,5 / 11,5 SRW
silniki oryginalne z tamtych lat miały symbol /11,5 a nowsze /12.0 ub /12,1 lub jeszcze wyże j /12,5
jesteś pewien że to ten - z pompą oleju NIE PRZKRĘCONĄ DO 1wszej stopy panewki głównej , 90 KM?
jak wiesz co i jak - podaj na sms tel i cyferki