Forum RetroTRAKTOR

Zapraszam do Wilkowic.
Zapowiadają się niewielkie zmiany.
Dążymy do zwiększenia placu manewrowego do pokazu oraz "wyścigów".
Jeżeli będą chętni odbędą się wyścigi "ślimaków" tzn jednoosiowców typu Dzik, C-308, MF itp.
W roku poprzednim byliśmy na rynku w Lesznie, teraz planujemy na stadion Unii.
Więcej informacji na stronie traktorimaszyna.pl

Podrzucajcie nowe pomysły realne do spełnienia.

Będzie fajnie. Ja postaram się wystartować jakimś ślimakiem.

Fajnie by było, gdyby jednak przewidzieć więcej czasu możliwego do pojeżdżenia sobie itd. Bo jednak jak niektóry ciągną traktory setki km, a na miejscu nie mogą się najeździć - to jest problem
Być może większy plac manewrowy rozwiąże ten kłopot.

Jestem za wyścigiem "ślimaków" - Dzika 21 zabieram na Wilkowice

Czas najwyższy,żeby wprowadzić jakieś zmiany...żeby można było pojeździć a nie tylko stać cały dzień koło swojego i znajomych ciągnika.

chrapek3011 napisał/a:
Czas najwyższy,żeby wprowadzić jakieś zmiany...żeby można było pojeździć a nie tylko stać cały dzień koło swojego i znajomych ciągnika.

Ja w zeszlym roku zatankowalem unimoga 120 litrow, do tego mialem 60 litrow w zbiornikach dodatkowych.... oj naiwny bylem, ze to spale*eek*

Unimog to traktor?

No tak, mamy IFE L50 zarejestrowaną jako ciągnik rolniczy.
Zabieramy w tym roku do Wilkowic,ale będzie jazda:D

Pawel napisał/a:
Unimog to traktor?

No tak, mamy IFE L50 zarejestrowaną jako ciągnik rolniczy.
Zabieramy w tym roku do Wilkowic,ale będzie jazda:D

TAK

Traktor i auto w jednym, a z WOM i hydrauliką to bajeczny sprzęt i zabawka.

unimog chyba jak dobrze pamiętam oznaczało pojazd uniwersalny czy jakoś tak

Unimog najpierw był traktorem z opcją szybkiego transportu, później wyewoluował na pojazad wielozadniowy. Przyznaję żę ucieka mi oczko za takim sprżetem

Panowie, proszę o Wasze pomysły do realizacji.
Dyskusję nad Unimogiem zostawmy na wspólne sobotnie wieczorne biesiadowanie.

MF jak drania odpale bo coś krnąbrny się stał pod koniec jesieni będzie tradycyjnie na miejscu .

Myślę Że chętni się znajda na wyścigi jednoosiowcow:D Popieram tu głos co niektórych ,trzeba zrobić więcej możliwosci do pojeżdzenia sobie a nie tylko parada i traktory sie pasą na łące przez dwa dni:p Ogólnie mi to nie pasuje ale słyszy się w sieci i nie tylko, od klubowiczów i innych osób że wszędzie coś się dzieje tylko w wilkowicach nic się nie dzieje.Musimy miec mozliwosć pogonienia trochę maszyn i nie wystarczą konkurencje i parada. Myślę PIOTREK że zmiany i powiększenie placu wpłyną korzystnie na to, żeby było tak jak dawniej i proszę nie wrzucać wszystkich traktorzystów do jednego worka jezeli chodzi o zachowanie PRD oraz BHP*tup*

Przemo napisał/a:
Myślę Że chętni się znajda na wyścigi jednoosiowcow:D Popieram tu głos co niektórych ,trzeba zrobić więcej możliwosci do pojeżdzenia sobie a nie tylko parada i traktory sie pasą na łące przez dwa dni:p Ogólnie mi to nie pasuje ale słyszy się w sieci i nie tylko, od klubowiczów i innych osób że wszędzie coś się dzieje tylko w wilkowicach nic się nie dzieje.Musimy miec mozliwosć pogonienia trochę maszyn i nie wystarczą konkurencje i parada. Myślę PIOTREK że zmiany i powiększenie placu wpłyną korzystnie na to, żeby było tak jak dawniej i proszę nie wrzucać wszystkich traktorzystów do jednego worka jezeli chodzi o zachowanie PRD oraz BHP*tup*

Największą atrakcją dla posiadacza starego traktora jest jazda... powiem tak, gdybym organizował Wilkowice to w Piątek powinien być 6-8 godzinny rajd na dystansie około 30 km. Oczywiście z pełnym wykorzystaniem procedury "wykorzystanie dróg gminnych, powiatowych w sposób szczególny".

Odnośnie powiększenia placu manewrowego i możliwości jazdy jestem jak najbardziej zaaa Zresztą, taką potrzebę moim zdaniem świetnie było widać w 2013 po stopniu ujeżdżenia pola za sceną *clap*

Z konkurencji myślę że było by też zainteresowanie gdyby wprowadzić równoważnię co roku zalegającą w kącie placu manewrowego jako niezależną konkurencję i/lub jakąś inną trudniejszą sprawnościówkę - mam tu na myśli coś w stylu slalom na czas tyłem albo manewry między przeszkodami z przyczepą jednoosiową.

No i na koniec jeszcze jeden pomysł. Slalom ciągnikiem z przerobioną przekładnią kierowniczą, tak aby przy kręceniu kierownicą w prawo, skręcał w lewo, a przy kręceniu w lewo skręcał w prawo. Raz zdarzyło mi się widzieć coś takiego na zlocie motoryzacyjnym - konkurencja prosta, ale baaardzo efektowna *flower*

Pracujemy nad miejscem do "rozwinięcia pełnej prędkości"*annoy*
(obyśmy tylko wyhamować dali radę)*hilarious*<br><br><br>



marek_79 napisał:
<br>Największą atrakcją dla posiadacza starego traktora jest jazda... powiem tak, gdybym organizował Wilkowice to w Piątek powinien być 6-8 godzinny rajd na dystansie około 30 km. Oczywiście z pełnym wykorzystaniem procedury "wykorzystanie dróg gminnych, powiatowych w sposób szczególny".[/quote]

a ja odpowiadam:
Rajd jest w Łazach, Policja leszczyńska NIESTETY nie jest aż tak wyrozumiała. I nie bardzo kumam o jakie procedury chodzi, bo zamknięcie drogi szczególnie powiatowej w naszym rejonie odpada. W tym kontekście w przypadku tzw. rajdu jedyną procedurą jest Ustawa o ruchu drogowym czyli traktor musi być dopuszczony do ruchu po drogach publicznych.

Piotr napisał/a:
Pracujemy nad miejscem do "rozwinięcia pełnej prędkości"*annoy*
(obyśmy tylko wyhamować dali radę)*hilarious*<br><br><br>



marek_79 napisał:
<br>Największą atrakcją dla posiadacza starego traktora jest jazda... powiem tak, gdybym organizował Wilkowice to w Piątek powinien być 6-8 godzinny rajd na dystansie około 30 km. Oczywiście z pełnym wykorzystaniem procedury "wykorzystanie dróg gminnych, powiatowych w sposób szczególny".

a ja odpowiadam:
Rajd jest w Łazach, Policja leszczyńska NIESTETY nie jest aż tak wyrozumiała.[/quote]


Decyzja zostanie wydana przez Komendę Policji w Poznaniu... teraz nie pisz, że nie da rady. Są drogi gminne, powiatowe. Nikt nie zamierza się wbijać na drogę krajową. Najlepiej napisać, że nie da rady. Wniosek trzeba na przejazd trzeba złożyć na 30 dni przez planowanym przejazdem. Wystarczy spróbować....

Podrzucajcie dalsze pomysły REALNE do spełnienia.

~SEBRIGHT, +Przemo, ~chrapek3011 wszystko podąża w kierunku miłego dla Was zaskoczenia.:p

Do Marka_79 i dobrze że nie organizujesz Wilkowic, bo była by to wielka klapa.
W Łazach masz Morze które robi całą robotę za Ciebie.
[rajd 6-8 godzin na dystansie 30 km] śmieszne, stare traktory to nie wyścigówki, raczej eksponaty do podziwiania. chyba że ma się zabytkowy'' traktor'' UNIMOG.

Panie Pawle, jakoś nie widziałem Pana w tym roku w Łazach więc jestem ciekaw na podstawie czego taka negatywna opinia dotyczącą Marka?? Fakt - morze to wielki plus, ale Marek musiał się natrudzic aby uzyskać pozwolenie na wjazd na plażę... Ja osobiście go podziwiam