Czujnik poziomu paliwa i świeca płomieniowa
RE: Czujnik poziomu paliwa i świeca płomieniowa
Świeca płomieniowa wcale nie musi być zabudowana blisko zaworów ssących. Podciśnienie jest wystarczające do zassania płomienia do komór spalania. Niektóre silniki mają płomieniówkę zamontowaną na końcu kolektora ssącego i to działa. Wzupełności wystarczy że jest zasilana opadowo (rozwiązania fabryczne). Do załączania płomieniówki stosuje się albo układ na mikroprocesorze lub osobny wyłącznik. Patząc na świecę podczas próby ma się wrażenie że to nie działa jednak kręcąc silnikiem płomień wzmaga się i przypomina płomień z lutlampy. Nawet 12litrowe silniki palą na takich świecach. Oczywiście płomieniówka ustępuje szmacie z ropą ponieważ jednak pobiera jakiś prąd a i wrażeń nie dostarcza, a do tego jest mniejsze prawdopodobieństwo że coś zassie do cylindra.
RE: Czujnik poziomu paliwa i świeca płomieniowa
... i wciągnięty frandzel spowoduje niedomknięcie zaworu, uderzenie denka tłoka o w/w co w konsekwencji doprowadzi do wyjścia korbowodu bokiem korpusu silnika.krypton napisał/a:
Oczywiście płomieniówka ustępuje szmacie z ropą ponieważ jednak pobiera jakiś prąd a i wrażeń nie dostarcza, a do tego jest mniejsze prawdopodobieństwo że coś zassie do cylindra.
To nie bajka tylko rzeczywiste zdarzenie, baaaardzo efektowne.
Dodam że choć o płomieniówkach mam blade pojecie to wiem że startują z nich olbrzymie silniki diesla w tym stosowane w lokomotywach. Skuteczne są kwestia ich odpowiedniego doboru. Tak na zdrowy rozsądek to po co w silniku ogień z sadzą itd. ? Chyba lepiej żeby wpadło tam czyste gorące powietrze które w połączeniu z ropą łatwiej się zapali. Temu służą chyba świece właśnie w kolektorach ssących a nie bezpośrednio na cylindrach.
RE: Czujnik poziomu paliwa i świeca płomieniowa
I tej wesji musimy się trzymać Bolszewik!!!
RE: Czujnik poziomu paliwa i świeca płomieniowa
Taki mały OT. Widziałem magika, który miał na świecy płomieniowej zrobiony palnik na ON. Tylko że usunął zawór bimetaliczny. Ciekawostką jest to, że dosyć długo mu to działało na jednej świecy.