Strona 44 z 45

Re: T-25 Władimirec - różne problemy

: 15 mar 2020, 10:48
autor: paffa
probiez pisze: 14 mar 2020, 21:24 Panowie, potrzebuję odpowiedzi na pytania; podczas prac polowych często wyskakują mi biegi- czy to normalne, co jest grane? I drugie moje pytanie- ile pali t-25 na mtg? W literaturze pisze że 2 litry mi znacznie więcej ( około 4-5)
Witam
Skróć cięgno blokady wodzików o kilka obrotów, biegi powinno dać się zmieniać przy wciśniętym sprzęgle ( chodzi o to, żeby sprzęgło było wciśnięte około połowy skoku, a nie tak, że jak się wciśnie 1cm i już można zmienić bieg). Można jeszcze wymienić sprężyny zatrzasków i ewentualnie same zatrzaski lub kulki ( w zależności od wersji) jeśli są wytarte. To kosztuje grosze.
Myślę, że przy cięższych pracach spalanie 4-5 na mtg to normalny wynik.

Re: T-25 Władimirec - różne problemy

: 15 mar 2020, 17:03
autor: probiez
Wyskakuje na 1 i 2 przeważnie jak ma ciężko.

Re: T-25 Władimirec - różne problemy

: 15 mar 2020, 17:04
autor: probiez
A te zatrzaski (kulki) to gdzie są? Dużo roboty żeby je wymienić?

Re: T-25 Władimirec - różne problemy

: 15 mar 2020, 19:14
autor: pop
Wymiana zatrzasków nie jest skomplikowana,ale nic nie da,jeśli blokada wodzików o której już Ci napisano, nie działa prawidłowo.Jeśli pedał sprzęgła jest "puszczony"wodzik nie ma prawa się przesunąć.

Re: T-25 Władimirec - różne problemy

: 15 mar 2020, 19:58
autor: probiez
Wi3c regulacja powinna pomóc?

Re: T-25 Władimirec - różne problemy

: 15 mar 2020, 20:17
autor: pop
Zrób tak jak napisał wcześniej paffa.Mogą być oczywiście jeszcze inne przyczyny,ale nie ma sensu mącić,bo to co paffa polecił najprawdopodobniej rozwiąże problem.

Re: T-25 Władimirec - różne problemy

: 16 kwie 2020, 20:35
autor: JózekT-25
Witam wszystkich jestem nowym użytkownikiem dotychczas udawało mi się rozwiązywać samemu niektóre problemy , jestem posiadaczem T-25 z 1988r 3200 mtg ciągnik kupiłem używany 10 lat temu , silnik miał remont kapitalny 6 lat temu remont robił mechanik . I teraz mam problem, od razu po remoncie ciągnik ma taki dziwny dźwięk silnika dzwoniący , gdy się wkręca na obroty to np : obroty są 1600 a dźwięk wydaje jak by miał duże większe, podejrzewam kąt wtrysku wyprzedzony i teraz moje pytanie, jak prawidłowo to ustawić słyszałem że można pompę wtryskową przekręcić odkręcając 4 śruby i przekręcić w którąś stronę , tylko w która i czy nic się nie stanie , słabo się na tym znam a już żadnego mechanika od T-25 w okolicy nie ma :(.
Z góry dzięki za odpowiedź

Re: T-25 Władimirec - różne problemy

: 17 kwie 2020, 15:49
autor: pop
https://www.youtube.com/watch?v=aMgMrHU1Byk


Ja osobiście najpierw bym sprawdził,czy kąt się zgadza.Hałasować może wiele rzeczy np.cała ta orgia kół zębatych.

Re: T-25 Władimirec - różne problemy

: 24 kwie 2020, 22:02
autor: barteksuwaa140
Witam,
Mam dość nietypowy problem. Pod napędem od pompy są dwa wałki - jeden od silnika, a drugi od skrzyni biegów. Łączą ich dwie łupki. Brakuje 4-5 mm do tego, aby wszystko się zeszło. Czy da się przesunąć wałek wchodzący w silnik bez rozpoławiania traktora? Próbowałem wyciągać na różne sposoby, lecz chyba bezskutecznie. Dodam jeszcze, że silnik ciężko odpala i słychać , a podczas maksymalnych obrotów ciągnik ma ciśnienie 3,5 atmosfery, po czym słabnie do niskich obrotów, ale nie gaśnie - ten cykl zdaje się, że mógłby trwać w nieskończoność. Traktor miał generalny remont silnika rok temu, wszystko było dobrze do czasu wymiany sprzęgła. Problem nastąpił po rozpołowieniu i złączeniu ciągnika. Odkręciłem misę olejową i główną stopę wału. Wymieniłem dwa półpierścienie, bo zostały zużyte (zdarły się). Boję się, że po uruchomieniu znowu się zedrą. Proszę o pomoc.

Re: T-25 Władimirec - różne problemy

: 25 kwie 2020, 0:17
autor: paffa
Wałek z silnika powinno dać się go przesuwać swobodnie oczywiście w pewnym zakresie. Wałek na wielowypuście zazębia się w tarczy sprzęgłowej a końcówka wałka podparta jest w łożysku w wale. I teraz albo zapiekło się połączenie na wielowypuście (mało prawdopodobne) albo bardzo ciasno siedzi końcówka wałka w łożysku. Możliwym jest też to, że jeśli ktoś spinając skrzynię z silnikiem wałkiem nie trafił dobrze w łożysko, ścisnął śrubami i mógł się tam zrobić misz masz. Łożysko w wale jest wahliwe. To by mogło też tłumaczyć zużycie panewek osiowych na wale. Jeśli chodzi o pracę silnika, to najpierw sprawdziłbym śrubkę na filtrach pod którą przykręcony jest przewód przelewowy paliwa na wtryski i dalej do zbiornika. W tej śrubie jest otwór z 1mm i trzeba sprawdzić czy ten otwór jest drożny. Jeśli tam będzie ok, to jak silnik zejdzie z obrotów to trzeba podpompować pompką ręczną paliwo i zaobserwować czy obroty będą rosły?

Re: T-25 Władimirec - różne problemy

: 25 kwie 2020, 13:23
autor: Bolszewik
Był gdzieś archiwalny temat o podobnym problemie.
Były zdjęcia i opisy, problem został rozwiązany, ale nie pamiętam jak.

Ja rozbrajając Władka nie miałem problemów z poskładaniem, przy okazji wymiany łożyska sprzęgła 3-4 lata temu też poszło bez problemu.
Jedynie sprzęgło łubkowe było kiepskiej jakości musiałem je podpiłowywać.

Re: T-25 Władimirec - różne problemy

: 25 kwie 2020, 22:33
autor: barteksuwaa140
Dziękuję za komentarz. Udało się dziś złożyć - wystarczyło odwrotnie włożyć wałek, ten długości 20 cm, wchodzący w sprzęgło, będący na tym podłużnym wałku. :)

Re: T-25 Władimirec - różne problemy

: 14 lis 2020, 18:59
autor: basior-78
Witam
Jak to w końcu jest z tymi głowicami ? Mam na myśli taką rzecz która była już wielokrotnie poruszana na różnych forach czy na YT mianowicie olej na głowicy . Wiadomo mogą być te oringi na rurkach lasek popychaczy , wtedy podmuch z wentylatora przepycha ten olej w stronę kolektorów . Albo co często się pisze że zużyte prowadnice zaworów i wtedy wypluwa olej przez kolektor wydechewowy czy też ssący . I tu mam dylemat gdyż widziałem jak to wygląda po zdjęciu pokryw zaworów i widać że te prowadnice są dłuższe i są ponad lustrem oleju który tam krąży . To jakim cudem ten olej dostaje się do tych prowadnic ? Przecież olej sam pod górkę nie popłynie. Proszę o jakiś komentarz w tej sprawie .

Re: T-25 Władimirec - różne problemy

: 14 lis 2020, 19:24
autor: pop
W czasie pracy silnika ,pod pokrywa zaworów jest bryza olejowa w całej przestrzeni,która osiada na trzonku zaworu i spływa w dół przez luźną prowadnicę.

Re: T-25 Władimirec - różne problemy

: 14 lis 2020, 21:58
autor: basior-78
No ta teza nie bardzo do mnie przemawia bo nie raz miałem odpalony silnik bez pokryw zaworów i nic nie rozbryzguje , fakt olej się tam pojawia ale delikatnie spływa z krzywek zaworowych. Dalej płynie takimi kanałami które są wyfrezowane na górze głowic i prowadzą do spływu który jest w rurkach popychaczy. Fakt faktem że moje obserwacje były na wolnych obrotach , może jak przyjdą wyższe obroty to faktycznie bardziej rozbryzguje :roll:

Re: T-25 Władimirec - różne problemy

: 20 lis 2020, 13:56
autor: basior-78
Mam wątpliwości czy to ruszać z względu na bardzo słabą jakość współczesnych części zamiennych. Czy te głowice nowe czy te prowadnice zaworowe to teraz dramat jest.

Re: T-25 Władimirec - różne problemy

: 22 lis 2020, 16:24
autor: basior-78
Może się ktoś wypowiedzieć jak powinny chodzić zawory w prowadnicach ? Chodzi mi o luz poprzeczny . Kilka lat temu z względu na prostotę budowy silnika postanowiłem ściągnąć owe głowice celem weryfikacji . Przy okazji dotarłem zawory bo akurat miałem wtedy resztę pasty do docierania zaworów. Wcześniej też kupiłem na zapas prowadnice zaworowe i jak miałem to na stole postanowiłem wyciągnąć zawory i zobaczyć jak chodzą w nowych prowadnicach . Tu się mocno zdziwiłem , zawory te latały w tych prowadnicach jak to mówią w moich stronach jak projśa w miechu (projśa=prosiak). Byłem wtedy już o krok o wymianę tych prowadnic ale jak to widziałem to zostawiłem tak jak było. Myślę sobie czy tak ma być ? Czy trafiłem na niskiej jakości tych prowadnic ?

Re: T-25 Władimirec - różne problemy

: 22 lis 2020, 18:01
autor: Bolszewik
U mnie próby naprawy głowic, nawiasem mówiąc w dobrym warsztacie, zakończyły się ich wymianą. "Naprawione" pracowały dwa tygodnie.

Podejrzewam że wymienność części między producentami jest teoretyczna. Więc puki jest dobrze nie ruszać, jak wymieniać to całość.

Re: T-25 Władimirec - różne problemy

: 22 lis 2020, 19:16
autor: Alchemik
Z jakością części coraz gorzej, ale i sprzedawcy czasami mają swój swiat. Ostatnie przykłady. Kupując do jumza 6km z osprzętem rolniczej koparki części i podając numer katalogowy i tak dostaje uszczelniacz od innej wersji. Jeszcze tlumaczenie, bo "napewno dobre bo wszyscy takie biorą " , "innych nigdzie nie ma" ( w innym sklepie jest od ręki) itp. Koła zębate tak samo.
Gdybym nie miał z sobą elementu na wzór, albo nie był pewny numeru czesci to skończyłoby sie na jezdzeniu do i spowrotem

Re: T-25 Władimirec - różne problemy

: 22 lis 2020, 19:30
autor: pop
W swoim traktorze zastosowałem dość ryzykowne pasowanie na 5 setek i działają do dziś,czyli jakieś 2.5-3 tys.mth. W komplecie powierzonym mi do naprawy ssace zrobiłem na 6 setek ,wydechy na 8,reklamacji nie wniesiono.Prowadnice dorabiane,bo te dostępne w sklepach nie podobały mi się,choć 20 lat temu badzidła na rynku było znacznie mniej niż teraz.Trzonki zaworów tez się zużywają,wiec sprawdzanie luzu między starym zaworem i nową prowadnica nie ma sensu.Jeśli wiesz jak prawidłowo wykonać pomiar luzu bocznego zaworu, to 2 mm uznałbym w tym traktorze za wynik b. dobry i nic bym nie ruszał.



https://prowadnice-zaworow24h.pl/

kilka lat temu,gdy byłem jeszcze na chodzie,dobierałem gotowe prowadnice do róznych dziwadeł tutaj.Nieraz wystarczy lekka kosmetyka,żeby dobrac prowadnicę od innego pojazdu.Z jakosci byłem zadowolony.