T25 rozdzielacz - czy tak ma być?

Wszystko o ciągnikach z ZSRR
Majsterkowicz
Posty: 2
Rejestracja: 06 lip 2018, 18:03

T25 rozdzielacz - czy tak ma być?

Post autor: Majsterkowicz »

Witam wszystkich. Jestem nowym właścicielem Władimirca T25 z 81 roku i mam drobny problem z hydrauliką. Nie wiem czy to jest jakaś usterka, czy "ten typ tak ma".

A chodzi o to, że jak używam wideł do palet za pomocą podnośnika i na przykład jadę podnośnikiem w dół z najwyższego ustawienia żeby ustawić odpowiednią wysokość wideł to mogę sobie rozdzielacz zatrzymać w neutralnej pozycji i "podjechać" z centymetr czy kilka przez chwilowe załączenie dzwigni rozdzielacza w dół. To jest w porządku. A problem polega na tym, że jak już opuszczę widły do właściwej wysokości i chcę je podnieść, przełączając dzwignię rozdzielacza do góry to podnośnik nie podnosi od razu, tylko opuszcza jeszcze trochę - tak z 10 cm, i potem dopiero zaczyna podnosić. Utrudnia to ustawianie wideł i chciałbym to w miarę możliwości zlikwidować.

Ogólnie z hydrauliką nie mam problemów w tym T-25. Podnosiłem już naprawde ciężkie ładunki, nie opadają same itd. Pompa jest stara i czasem trzeba przygazować żeby coś ciężkiego podnieść, ale to mnie nie dziwi.

Dodatkowo ten mój "problem" występuje w takim samym stopniu na podnośniku jak i gdy używam siłownika podłączonego do gniazd zewnętrznych sterowanych z drugiej sekcji rozdzielacza.

To wygląda tak jakby po przełączeniu rozdzielacza było małe opóźnienie zanim siłownik zacznie działać. I wtrakcie tego opóźnienia jak jest obciążony to może zostać przeciągnięty w drugą strone.

Napiszcie czy to jest norma w T25 (i może innych traktorach też), czy może mam wymienić uszczelki w rozdzielaczu, a może coś innego?
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4846
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: T25 rozdzielacz - czy tak ma być?

Post autor: Bolszewik »

Błąd rozdzielacza, prawdopodobnie wyrobione sekcję.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Majsterkowicz
Posty: 2
Rejestracja: 06 lip 2018, 18:03

RE: T25 rozdzielacz - czy tak ma być?

Post autor: Majsterkowicz »

Dzięki za odpowiedź. Czyli zdecydowanie tak nie powinno być.

Nie wiedziałem, że wyrobienie rozdzielacza może skutkować takim opóźnieniem na obydwu sekcjach, a jednocześnie podnośi i trzyma w górze bez problemu 500kg paletę cegieł, ale hydrauliką bawię się od niedawna.

Jest sens wymianiać w tym rozdzielaczu uszczelki, czy raczej to nie pomoże?
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4846
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: T25 rozdzielacz - czy tak ma być?

Post autor: Bolszewik »

Możesz spróbować ....
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
pop
Posty: 776
Rejestracja: 04 lis 2011, 19:23

RE: T25 rozdzielacz - czy tak ma być?

Post autor: pop »

winę za to ponosi najprawdopodobniej zawór przepływowy,temat opisywałem kilka lat temu.Odkręć dekielek znajdujący się na wierzchu rozdzielacza i sprawdź,czy zawór nie jest zacięty, ewentualnie pęknięta sprężyna.
ODPOWIEDZ