T25 problem z podnośnikiem

Wszystko o ciągnikach z ZSRR
Daniel99
Posty: 12
Rejestracja: 23 mar 2021, 13:07

T25 problem z podnośnikiem

Post autor: Daniel99 »

Witam mam problem z podnośnikiem w Wladymirec t25. Mianowicie nie chce mi podnosić. Na wolnych obrotach nie podnosi wcale, na wysokich podnosi ale bez obciążenia, gdy jest podniesiony i np stanę swoim ciężarem na cięgno opada na dół ale nie do końca pare cm. Poza tym gdy włączę na rozdzielaczu opuszczanie to wyrzuca mi olej przez odpowietrznik (olej jest jakby spieniony z bąbelkami). Wymienione zostały uszczelniacze na tłoku wraz z zaworkiem, założyłem nowe przewody hydrauliczne do siłownika, nowe uszczelnienia rozdzielacza, zmieniłem olej hydrauliczny na nowy HL 46.
Jakby ktoś wiedział co może być przyczyna proszę o pomoc.
Nie wiem czy zacząć od wymiany pompy czy kupić nowy zawór rozdzielacza.
pop
Posty: 758
Rejestracja: 04 lis 2011, 19:23

Re: T25 problem z podnośnikiem

Post autor: pop »

Wymieniłeś to wszystko ,bo były problemy,czy problemy powstały po wymianie?
Odczekaj z godzinę żeby olej się oddzielił od powietrza i ponownie wymuś(rozdzielaczem) skrajne położenia siłownika.Masz zapowietrzony układ,być może również nieszczelność na przewodzie ssącym lub wałku pompy.
Awatar użytkownika
marek
Posty: 1534
Rejestracja: 22 gru 2009, 22:06

Re: T25 problem z podnośnikiem

Post autor: marek »

Moim zdaniem pompa razem z olejem zasysa powietrze
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4843
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

Re: T25 problem z podnośnikiem

Post autor: Bolszewik »

Sprawdź jeszcze filtr oleju. Powinieneś to zrobić przy wymianie oleju.

Sprawdź na miarce czy nie ma za dużo oleju.

Jak pisze Przedmówca po wymianie układ trzeba odpowietrzyć.

Jeśli cały czas się pieni to zapewne pompa do wymiany.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Daniel99
Posty: 12
Rejestracja: 23 mar 2021, 13:07

Re: T25 problem z podnośnikiem

Post autor: Daniel99 »

Filtry oleju też czyściłem ale zapomniałem dodać. Problem z podnoszeniem już był przed wymianą
Daniel99
Posty: 12
Rejestracja: 23 mar 2021, 13:07

Re: T25 problem z podnośnikiem

Post autor: Daniel99 »

Stał od wczoraj, dolałem oleju bo było poniżej dolnej kreski na bagnecie i dalej to samo wywaliło mi z pół litra oleju przy opuszczaniu siłownika (nie naraz, kilka razy podnosiłem opuszczałem)
Daniel99
Posty: 12
Rejestracja: 23 mar 2021, 13:07

Re: T25 problem z podnośnikiem

Post autor: Daniel99 »

Jeszcze jedno pytanie odnośnie filtra hydrauliki mianowicie czy jest jakiś wkład filtrujący zamiast sitek?
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4843
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

Re: T25 problem z podnośnikiem

Post autor: Bolszewik »

Chyba tylko te talerzyki.

W takim razie zapewne pompa.
Radzę wymienić na mocniejszą zamiast standardowej.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Daniel99
Posty: 12
Rejestracja: 23 mar 2021, 13:07

Re: T25 problem z podnośnikiem

Post autor: Daniel99 »

Myślałem nad Pompą hydrauliczna zębata hydrosila NSZ16 lewa
leslaw2542
Posty: 3
Rejestracja: 04 sty 2021, 20:03

Re: T25 problem z podnośnikiem

Post autor: leslaw2542 »

Jeżeli problem z wyżucaniem oleju z podnośnika nie został rozwiązany t jedyną przyczyną takiego stanu jest zanieczyszczony filtr oleju a dokładnie znajdujące się tam sitka których się raczej nie czyści tylko wymienia na nowe, można próbować przedmuchać je sprężarką ale trzeba rozebrać filtr i każde sitko osobno przemyć w ciepłej ropie lub nafcie u mnie to pomogło, a pompę zostaw w spokoju na pewno jest sprawna
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4843
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

Re: T25 problem z podnośnikiem

Post autor: Bolszewik »

Awaria siłownika ....

Poszła uszczelka (oring) od rurki którą olej przepływa pod tłok siłownika.
Awaria może i nieznaczna i niekosztowna ale ....
Po rozkręceniu okazało się że oring jest jakby "wygryziony". Rurka nie jest dopasowana idealnie ma pewien luz góra dół do tego jej końce nie są zatoczne na gładko. Wygląda to jak by ktoś za szybko toczył, taki >>psełdo gwincik<<.
Oczywiście kupiłem cały zestaw naprawczy do siłownika, bo może jeszcze coś .... Jak zwykle okazało się że jakość oringów jest gówniana !!!
Dokupiłem więc jeszcze dwa dodatkowe i je też założyłem.

Niestety pierwsza próba uruchomienia okazała się porażką. Nie wiem przy tym czy źle/niestarannie założyłem, czy błąd popełniłem nie popuszczając korka umożliwiającego odpowietrzenie. W każdym razie za drugim razem udało się. Wszystko jest szczelne, ale nadal mam wątpliwość. Przy okazji wizyty w Kielcach udam się do specjalistycznej firmy i kupie oringi nadwymiarowe.
Dodatkowy temat czy istnieją oringi które są w przekroju jak zero ?
Może zastosowanie takiego zapewniło by niezawodność.

Siłownik naprawiałem co prawda kilka lat temu (wymiana tłoczyska), ale od tego czasu zrobił ze 100 mth.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
pop
Posty: 758
Rejestracja: 04 lis 2011, 19:23

Re: T25 problem z podnośnikiem

Post autor: pop »

Nigdy nie miałem problemu z siłownikiem ,o ile zaakceptuje się jego konstrukcję ,czyli prymitywne rozwiązania :D .Oring jest elastyczny,więc powinien się dopasować i jego przekrój mniej lub bardziej przypomina "0".Gotowe zestawy naprawcze nawet te z przed 10-ciu lat to zabawki i dają nam jedynie podpowiedź co należy kupić w "normalnym"sklepie.Wielkim minusem tego siłownika jest jego trwałość,baardzo wielkim plusem bezproblemowy demontaż bez użycia wyszukanych narzędzi i niewielki nakład czasu.Tak na marginesie siłowniki o tej konstrukcji służyły w armii amerykańskiej przez dziesięciolecia.
Artur.jimi
Posty: 51
Rejestracja: 26 maja 2022, 11:54

Re: T25 problem z podnośnikiem

Post autor: Artur.jimi »

Podpinam się pod temat, u mnie Ivan podnosi się sam na podnośniku ale po chwili opada, zauważyłem nieszczelność na rurce przy rozdzielaczu, rurka ta idzie pod kabina do siłownika. Czy to może byc przyczyną?
pop
Posty: 758
Rejestracja: 04 lis 2011, 19:23

Re: T25 problem z podnośnikiem

Post autor: pop »

Zewnętrzna nieszczelność,która powodowałaby opadanie musiałaby być duża i nieakceptowalna,bo za każdym razem miałbyś kałużę oleju.Bardziej obstawiam przeciek wewnętrzny,który jest normą w tych ciągnikach.W moim ciągniku od nowości podnośnik "nie trzymał"tak jak to jest np. w ursusach i mimo wielu tysięcy godzin pracy ,sytuacja wcale się nie pogorszyła.Precyzja nigdy nie była mocną stroną ZSRR,wydaje mi się ,że często świadomie projektowano toporne mechanizmy,aby nie sprawiały problemów w ich warunkach klimatycznych oraz specyficznemu podejściu do eksploatacji maszyn.Jeśli "opadanie"jest uciążliwe w eksploatacji możesz sprawdzić stan siłownika,bo rozdzielacz to jedynie wymiana lub podpięcie przewodów pod drugą sekcję,jeśli nie była mocno wykorzystywana.
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4843
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

Re: T25 problem z podnośnikiem

Post autor: Bolszewik »

Ja u siebie częściowo naprawiałem rozdzielacz.
Co rozumiem przez częściowo:
Nie był zdemontowany i rozebrany w drzazgi odkręciłem pokrywki i wymieniłam te miseczki oraz jakieś dostępne oringi, gumki osłonowe manetek.
Była to zapewne pierwsza interwencja od nowości gdyż wspomniane miseczki były aluminiowe. W zestawie naprawczym (oczywiście podłej jakości) były już plastikowe.

Pomogło tak na 70 % nadal pod obciążeniem opada i nadal się poci.

Jednak jak kolega wyżej wspomniał pewne rzeczy trzeba zaakceptować. Mnie to nie przeszkadza bo traktor robi naprawdę niewiele. A jedno porządne mycie na jesień rozwiązuje sprawę tłustego nalotu.
Ogólnie gubi mi na rok około litra oleju. Wiem doskonale gdzie jest przeciek, ale nie chcę mi się go usuwać. Olej wydostaje się z pod "plecaka", moja wina bo poprawiałem jak montowałem i nie zmieniłem uszczelki ....
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
pop
Posty: 758
Rejestracja: 04 lis 2011, 19:23

Re: T25 problem z podnośnikiem

Post autor: pop »

Też mam taki plastykowy zestaw naprawczy,kupiony kilkanaście lat temu i nigdy z niego nie skorzystałem.Przy uszczelnieniu dźwigienek suwaków ważny jest wymiar i jakość oringa.Ja rozbierałem ze trzy razy i po ostatniej interwencji jest sucho od nastu lat.fakt ,że traktor jest od wielu lat na emeryturze i nie pracuje już 300 mth rocznie.Spasowanie suwaków w korpusie jest takie sobie i jeśli dołożymy do tego siłownik o mocno uproszczonej konstrukcji,to efekt jest jaki jest.W iwanie po zgaszeniu silnika pług po kilku,kilkunastu minutach leży na glebie,a w c-328 z 64r.wisi cały dzień :) .To jest dość toporna maszyna,która potrafi bardzo wiernie i bezproblemowo służyć latami,wystarczy tylko za wiele jej nie przeszkadzać :D .
ODPOWIEDZ