Laćki do władka

Wszystko o ciągnikach z ZSRR
darius
Posty: 315
Rejestracja: 13 paź 2009, 22:27

RE: Laćki do władka

Post autor: darius »

A jeżeli dużo w polu nie robisz,a opony masz jeszcze w dobrym stanie(nie chodzi mi o bieżnik) to nie brałes pod uwage aby zainwestowac w łańcuchy.
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4843
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Laćki do władka

Post autor: Bolszewik »

Nie bo jedna jest dobra ok 50 % a druga szmelc może 10 % i do tego popękane boki.

Ja nie mam problemów z przyczepnością, poradzę sobie bez łańcuchów czy nawet dociążenia z tyłu.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
dynia
Posty: 20
Rejestracja: 19 gru 2010, 10:49

RE: Laćki do władka

Post autor: dynia »

Łańcuchy to dobry pomysł i polecam ale drobna uwaga najlepsze są poprzeczki z łańcucha kręconego chodzi o przekręcone ogniwka o około pół obrotu ogniwka jak najdrobniejsze a liczba poprzeczek nie mniejsza jak liczba kostek bieżnika.Warto popytać kierowców ciężarówek również emerytowanych często mają na gorze czasy z trzech starowskich powinn wyjść dwa 28.Opony w T25 mam 11.2 Olsztyn diagonalne 10 lat 3-4cm. bieżnika bez pęknięć uszkodzeń są trwałe ale na śniegu jak na łyżwach jak zobaczą błoto zalepione natychmiast jak jest rosa na trawie to podobnie jak na lodzie na większej górce sam ciągnik się nie zatrzyma.W Białorusi 18,4 Barum radialne kupione jako używane z wyrwanym pasem gumy około 12 cm.szerokości na całym obwodzie ale opona miękka inaczej się układa na lodzie idzie podobnie jak osobówka na średnich zimówkach mam na myśli podjazdy pod górki podkarpackie pogórze dynowskie.Do T25 polecam 12.4 radialne a co do marki to w podobnej cenie będzie podobna jakość i technologia Petlas prawdopodobnie idzie na pierwszy montaż ale nie sprawdzałem 38/18.4 z dętką 1200zł 28 będzie taniej
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4843
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Laćki do władka

Post autor: Bolszewik »

Dorwałem dziś używkę ok. 60 % bieżnika za 250 zł. Myślę że tym sposobem rozwiązałem problem opon na jakieś 5 lat.

Gdy się zużyją to po prostu kupię dwie nowe i tyle.

*****



Tym razem opony przednie ....

Zostałem namówiony na Chińskie opony *pissed*
Tak wyglądają opony EVER AGRI*** po 8 latach, przepracowaniu ok. 350 mth trzymane zawsze w garażu, znikomy kontakt z asfaltem.


https://zapodaj.net/1d2b59735815e.jpg.html

Opona wygląda jak by ktos jeździł na hamulcu. Pewnie nie wymieszane składniki gumy.

https://zapodaj.net/d450c1fd6d559.jpg.html
Wyłuskany kawałek opony.


https://zapodaj.net/7bdee2cbde4d4.jpg.html

Peknięcia

https://zapodaj.net/4c152c15e2f3c.jpg.html

https://zapodaj.net/93581d6b9ad26.jpg.html

Pytanie jakie opony kupić ???
Traktor robi naprawdę niewiele (więc opona musi być czasoodporna), ale musi być zawsze w gotowości.

P.S.
Pieniądze to nie jest temat.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
SEBRIGHT
Posty: 2556
Rejestracja: 23 sty 2007, 13:27
Lokalizacja: Dobra (Małopolskie)

RE: Laćki do władka

Post autor: SEBRIGHT »

Na Twoim miejscu jeśli masz 16-tki nie wiem czy nie kupił bym zwykłych Stomilowskich jodełek, takie jak szły dawniej do kosiarek listwowych. W 2004 kupiłem Żuka z takimi oponami (już wtedy nie były młode), później używałem w kolejnym żuku, mam je do teraz i są chyba nawet w lepszym stanie jak Twoje ze zdjęć.

To co wyjaśniał mi znajomy wulkanizator, że w starych gumach dawali normalny kauczuk, teraz ze względu na cenę dają syntetyczny, który jest sporo tańszy, ale zdecydowanie mniej czasoodporny.

Po południu postaram się wrzucić fotki jak wyglądają oponki po 12 latach, z czego nigdy nie były garażowane, a jedynie chronione przed słońcem.
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
Awatar użytkownika
Rafallll360V1
Posty: 307
Rejestracja: 12 cze 2015, 10:16
Lokalizacja: Rzeszów

RE: Laćki do władka

Post autor: Rafallll360V1 »

Opony kabat mają dobrą opinię do wyboru są 6.00-16 6pr i 7.50-16 6 i 8pr http://www.hurtopony.pl/Kabat-6.00-16-S ... 8SRR0.html

z opon godnych polecania są jeszcze mitasy http://www.hurtopony.pl/Mitas-6.00-16-T ... 63TF0.html

oraz cultory http://www.hurtopony.pl/Cultor-6.00-16- ... 6AS90.html

Jeszcze jak by ci się udało dorwać resztki magazynowe opon Debica 6.00-16 ANP-7 to też bardzo dobre opony.Sam posiadam je 11 lat dużo jeżdżę po asfalcie dogach kamienistych utwardzonych gruzem i polach lasach,bieżnika na nich już z 40% delikatnie spękały bo bokach i jest trochę rozcięć ale nie ma żadnych guzów ani dętki nie widać więc są dość mocne *yes*
Awatar użytkownika
krzmaz7
Posty: 411
Rejestracja: 27 lip 2008, 10:49

RE: Laćki do władka

Post autor: krzmaz7 »

Ja również polecam kabaty, bo to tak naprawdę dębica, a w zasadzie linia produkcyjna z dębicy wykupiona przez firmę kabat, tak mi powiedziano w kilku miejscach. Sam założyłem kabaty do rozrzutnika, który więcej stoi niż jeździ i po przeszło dwóch latach odpukać nic się z nimi niedobrego nie dzieje. Jak dalej będą w porządku to na przód do ciągnika też kupię kabaty, bo teraz mam jakieś chińczyki, które pewnie niedługo się rozlecą.
Adasiek123
Posty: 438
Rejestracja: 21 sty 2014, 20:13

RE: Laćki do władka

Post autor: Adasiek123 »

A jak tak jak Michał uważam,że skoro nie eksploatujesz ciągnika zbyt intensywnie, to zastanowiłbym się na Twoim miejscu nad używanymi Stomilkami nie koniecznie jodełkami.Używane,ale w dobrym stanie można dorwać za powiedzmy stówkę za 2 szt. W sumie dużo nie ryzykujesz,a nt.tych nowych myślę,że możemy podyskutować za kilka lat.Ja do dzisiaj posiadam dwie opony jodełki 6.00-16 Stomil,oryginały jeszcze z Dzika 21(początek lat 70-tych),które niewiele już mają bieżnika,ale posiadają tylko drobne,powierzchowne "pajęczynki"-a nie zawsze na przestrzeni tych lat były garażowane,chronione przed słońcem itd.Myślę że o czymś to świadczy (chodzi mi o jakość kiedyś i obecnie)?Cały pic polega na tym,że zależy jak ktoś dbał-nie raz widziałem opony z bieżnikiem jak nowe,ale co z tego,skoro przez lata były bez powietrza pod obciążeniem..
Awatar użytkownika
SEBRIGHT
Posty: 2556
Rejestracja: 23 sty 2007, 13:27
Lokalizacja: Dobra (Małopolskie)

RE: Laćki do władka

Post autor: SEBRIGHT »

Zdjęcia Stomilek :)

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

To co widać na czwartej fotce to nie żadne pęknięcie, tylko na czymś przerysowałem bok gumy :)

To jak ktoś dbał o gumy ma duże znaczenie, jak dobrze przechowywane to nawet z lat 80-tych nadadzą się do użytku. Choć te współczesne wydaje mi się że spękają choćby leżały w ogrzewanym garażu pod pierzyną :D
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4843
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Laćki do władka

Post autor: Bolszewik »

Tylko czy na "jodłach" nie będzie się gorzej prowadził ?

Tego typu opony bez napędu raczej nie wpływają pozytywnie na sterowność ?

Zobaczymy, do wiosny i tak nie będę zmieniał (chyba że pękną).
Dla mnie najlepszym rozwiązaniem było by kupno dobrych nowych opon. Tak żebym miał pewność na lata. Gdybym dużo jeździł i "zjadł" opony to detal (zarabiają na siebie). Jednak jak coś stoi i to w dobrych warunkach, a jednocześnie rozpada się, to szlak mnie trafia. Pół biedy pęknięcia i ubytki na bokach, nawet szybkie zużycie. Problemem jest to spłaszczeine z pierwszej fotografii. Traktorem nie da się jechać po asfalcie bo trzepie całym przodem.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
SEBRIGHT
Posty: 2556
Rejestracja: 23 sty 2007, 13:27
Lokalizacja: Dobra (Małopolskie)

RE: Laćki do władka

Post autor: SEBRIGHT »

Na przodzie w traktorze jodły nigdy nie miałem. Ale z moich obserwacji na Żuku to oponki najlepiej się sprawują jak mają możliwość zapaść się na głębokość bieżnika. W przeciwnym wypadku mają tendencję do uciekania na boki.
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
Adasiek123
Posty: 438
Rejestracja: 21 sty 2014, 20:13

RE: Laćki do władka

Post autor: Adasiek123 »

Mam jodełki z przodu przy C328,jest ok jeśli chodzi o prowadzenie. Ale jak pisałem wyżej,nie muszą to koniecznie być takie,są przecież również "prowadzące". Naprawdę nie chcę się wypowiadać nt.nowych opon,które lepsze,bo nie mam porównania.To "spłaszczenie" to faktycznie jakieś "dziwne".*eek*
Awatar użytkownika
krzmaz7
Posty: 411
Rejestracja: 27 lip 2008, 10:49

RE: Laćki do władka

Post autor: krzmaz7 »

Dobra to teraz z doświadczenia najbliższej rodziny. Chrzestny kupił w 2008 roku Zetora 6211 praktycznie bez przednich opon. W marcu 2008 założył nowe Mitasy, z tym że rozmiar oczywiście nieco większy jak do władka. W tym roku obie pękły w lipcu bądź sierpniu, nie pamiętam już dokładnie, wiem że jedna jakoś dwa tygodnie po drugiej. Bieżnika jeszcze coś miały, trochę spękały, ale ogólnie sprawowały się dobrze, wiem bo niejednokrotnie z tego ciągnika korzystałem. Ciągnik pracuje w ok. 15 hektarowym gospodarstwie, w zimie praktycznie stoi nieużywany, w sezonie pracuje głównie w soboty, bo chrzestny oprócz gospodarstwa pracuje zawodowo. Podsumowując Mitasy wytrzymały 8 lat normalnej, aczkolwiek nie przesadnie intensywnej pracy. Teraz kupił Kabaty, zobaczymy ile te wytrzymają.
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4843
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Laćki do władka

Post autor: Bolszewik »

Panowie, muszę kupić opony na przód. Prawa jest popękana, lewa całkiem do du...y (wygląda jak zeszlifowana przez co nie jest okrągła).

Pytanie kupować Kabaty czy szukać czegoś innego ?
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
Majo
Posty: 843
Rejestracja: 11 sty 2014, 9:41

RE: Laćki do władka

Post autor: Majo »

Nie jestem pewien co do Kabatów, ale kiedyś słyszałem opinię, że zamiast wkładać do nich kauczuk, dawali plastik, przez który opony strasznie szybko szły na aut...

Tylko zaznaczam, że nie jestem na 100% pewny czy to dotyczyło Kabatów... I mowa wtedy też była o tylnych. Z doświadczenia mam w kopaczce nowego Kabata 4.00-10 i na razie są ok (po 2 latach).
Awatar użytkownika
Rafallll360V1
Posty: 307
Rejestracja: 12 cze 2015, 10:16
Lokalizacja: Rzeszów

RE: Laćki do władka

Post autor: Rafallll360V1 »

Majo napisał/a:
Nie jestem pewien co do Kabatów, ale kiedyś słyszałem opinię, że zamiast wkładać do nich kauczuk, dawali plastik, przez który opony strasznie szybko szły na aut...

Tylko zaznaczam, że nie jestem na 100% pewny czy to dotyczyło Kabatów... I mowa wtedy też była o tylnych. Z doświadczenia mam w kopaczce nowego Kabata 4.00-10 i na razie są ok (po 2 latach).

To nie do Kabatów dawali plastik zamiast kauczuku tylko do Petlasów.Są twarde szybko się ścierają oraz pękają na bokach.

Kup Kabaty rzeźba bieżnika bardzo dobra wiele ludzi je chwali i cena atrakcyjna *hilarious*
Awatar użytkownika
Majo
Posty: 843
Rejestracja: 11 sty 2014, 9:41

RE: Laćki do władka

Post autor: Majo »

O Petlasach wtedy na pewno nie rozmawialiśmy. Wiem, że były to opony polskie lub "polskie". A chyba tylko Kabat robi napędowe do traktorów u nas...
Awatar użytkownika
Ursus
Posty: 12218
Rejestracja: 16 cze 2006, 11:31
Lokalizacja: Oborniki Śląskie
Kontakt:

RE: Laćki do władka

Post autor: Ursus »

Petlasy na przodzie miał Przemo u siebie w Zetorze - wiem bo sam mu kupowałem na zamianę za inne - no i nie miał z nimi problemów przez kilka lat.

Ja Kabatowych opon nie mogę ocenić, bo nie miałem z nimi do czynienia - ale np. raz dętki kupiłem i po pół roku popękała guma... Trzymały jeszcze powietrze ale wyglądały kiepsko. Zgłosiłem reklamację u producenta i dostałem nowe. A w między czasie do Supra założyłem Degum i trzymają ;)

Kiedyś ok. 2008 roku - były w sprzedaży chińskie opony Yellow Rivier. Kosztowały ok. 200 zł za komplet!! :) Te opony faktycznie były jak z plastiku. Ciężko było na felgę założyć. Do kompletu dawali jeszcze w cenie dętki ;) No i dętki mi wtedy nie wytrzymały zbyt długo - wypchnęło wentyle. Ale sama opona jako tako dawała radę, do czasu jak kilka dni traktor stał przy kancie - tak jakby dojechać do krawężnika. Wtedy się tam jajko zrobiło lekkie. A tak poza tym to popękała tylko powierzchownie i jak za tą cenę dawała radę.

Z współczesnych najlepsze opinie mają chyba Mitas i BKT oraz Cultor - z takich bardziej przystępnych cenowo.
Mam też kilkuletnie Trayal - ale napędowe - i nie widać jakichś pęknięć czy coś. A nowa kosztowała ok. 710zł/szt. w rozmiarze 12,4x28 więc idealnie do Władka na tył :)
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4843
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Laćki do władka

Post autor: Bolszewik »

Kupiłem te Kabaty, ale bez przekonania ....
Opony wyglądają porządnie (dokładny odlew), są miękkie, niestety śmierdzą paskudnie. *yes*

Opona - 185
Dętka - 28
Wymiana - 6

wszystko razy dwa daje 438 PLN
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Adi96
Posty: 239
Rejestracja: 20 lis 2016, 21:05

RE: Laćki do władka

Post autor: Adi96 »

Ja mam u siebie kabaty w 60-tce ale 750 mam je rok bieżnik jeszcze ostry opony miękkie nie co petlas miałem 600-16
ODPOWIEDZ