Forum RetroTRAKTOR

Dzien dobry wieczor.
Ostatnio stałem się posiadaczem pługu obrotowego marki Lemken z roku 68. Prezentuje się o tak:

Jak widzicie posiada on ekstra ramię z wieżyczką. Ktoś powiedział mi że służy ono (to ramię do oborywania od miedzy)
Od strony ciągnika wygląda to tak:

I teraz mam taki problem: jak ten korpus pługa przesunąć?
Przekręcam wajche nr 1 o 180 stopni i próbuje przesunąc korpus pługa i nie ani drgnie

I tu pytanie do was : Czy ktokolwiek z was miał do czynienia z taka opcją, jeśli tak to jak ta opcje uaktywnić? Co robie źle?
Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za wszystkie odpowiedzi i sugestie

Mogę się mylić ale spróbój w ten sposób:
1. Za punktem obrotu podepszyj ramę pługa, w ten sposób aby podpora przednia nie dotykała ziemi.
2. Odkręć belkę zaczepową.
3. Dźwignię nr 1 obróć o 180°, czyli w tył.
4. Przednią wieżyczkę obróć w lewo patrząc od strony przodu pługa. W czerwonym kółku jest zawias.
5. Po obróceniu wiwżyczki w lewo dźwignię nr 1 obróć z powrotem o 180°. Powinno nastąpić zaryglowanie sworznia w otworze widocznym w czerwonym kółku.
6. Załóż z powrotem belkę zaczepową.

P.S. wyjęcia belki zaczepowej nie jest konieczne, jeśli podczas przestawiania wieżyczki nie będzie kolidować z ramą pługa.

No wlasnie jest problem z obroceniem wiezyczki - ani drgnie. Smarowac, przesmarowałem co tylko możliwe w tych okolicach i nawet o milimetr nie drgnie.

Jak i tak zapieczone spróbuj zagrzać palnikiem tak do lekko buraczkowego koloru - może pod temperaturą odpuści...

Sprawdź jeszcze czy nie ma przypadkiem dodatkowego sworznia ryglującego, np. na środku wieżyczki. Możliwe, że górna część wieżyczki (gdzie zaczepiasz górny łącznik) ma w dolnej części sworzeń ryglujący.

Jeśli możesz daj zdjęcia pługa z jego lewej strony. Miejsce zaraz nad belką zaczepową.

Panowie dziekuje. Ja ślepy nie widziałem że na samym dole pod wieżyczką, zaraz przy belce mocowania jest taki sworzeń trzymający obydwie razem.


Od dołu wygląda to tak:

Panowie, jeszcze raz dziekuje.
(A teraz jak tym orać? )
Ps czy tego typu pługi były popularne?

Nie wiem czy pługi z funkcją oborywania miedz były popularne ale na Youtube jest film pod tytułem Hanomag R12 i jest pokazany też pług jednoskibowy obrotowy z funkcją oborywania ale ma zupełnie inną konstrukcję i do tego po demontażu słupnicy można założyć ramę dwuskibową do podorywki. Pewnie dużo było tych pługów wyprodukowanych w latach 50-60, kiedy popularne były ciągniki małej mocy a przez to pługi miały małą szerokość roboczą.

Przy ustawieniu do oborywania miedzy. Zaczynasz orkę z lewej strony traktora (miedza z lewej strony traktora). Pierwszą skibę wyorywujesz prawym korpusem płużnym. Następny przejazd wykonujesz już pługiem ustawionym normalnie do orki prawym korpusem, niejako z powrotem przykrywając wcześniej wyoraną bruzdę. Potem już naprzemian lewo, prawo. Na koniec, przy drugiej miedzy orzesz już w jedną stronę ponownie ustawiając pług do oborywania. Caly czas mając miedzę z lewej strony ciągnika.

Jeszcze raz chciałbym podziękować wszystkim tutaj za pomoc. Zadziałało
Wygląda to tak:

I teraz miałbym do Was takie oto pytanie - jak to zablokować żeby po przesunięciu do lewej już tam zostało?
Z góry na "dziurkach na których był zablokowany w normalnej pozycji wygląda to tak:

tego samego bolca nie da się już wsunąć na to samo miejsce. a przesunięcie dźwigni nr1 (ze zdjęcia z pierwszego postu) nie blokuje pozycji do momentu powrotu.
Macie jakieś rady?

Spróbuj przesunąć tak daleko pług w lewo ( patrząc z tyłu pługa) aż otwór ten w czerwonym kółku zrówna się z otworem widocznym na ostatnim zdjęciu. Wówczas powinno iść zablokować pług dźwignią nr 1.

Przy odsuwaniu do lewej strony zmienia się kąt i te dziurki się nie zrównują. Jutro jeszcze za dnia postaram się przesunąć go w lewo i dopchnąć w stronę ciągnika...

Muszą się ustawić w jednej osi te duże otwory. Na ostatnim zdjęciu widać ogranicznik do którego musi przylegać element z dużym otworem zaznaczony przez Ciebie czerwonym kółkiem na trzecim zdjęciu. Te otwory po ustawieniu w jednej osi z zostaną zablokowane ryglem za pomocą dźwigni nr 1. Innej opcji nie widzę

Te małe otwory przez które wcześniej nie było można przestawić pługa były prawdopodobnie dorobione przez ktoregoś z wcześniejszych właścicieli w celu wzmocnienia konstrukcji pługa.

berg

bergman31 pisze: ↑02 kwie 2020, 23:02...widać ogranicznik do którego musi przylegać element z dużym otworem zaznaczony przez Ciebie czerwonym kółkiem na trzecim zdjęciu.

Dziękuję Ci dobry człowieku przeogromnie.
Działa, po prostu nie rozkładałem go do końca, po rozłożeniu go na maksa wajcha blokuje całe ramię
Wygląda to tak: (może komuś się przyda)


Mam jeszcze jedno pytanie. Chciałbym go odrestaurować, wstępnie rozmawiałem z człowiekiem od piaskowania i nie jest to jakaś zawrotna suma, ale doradził mi żebym go nie rozkładał na części pierwsze bo ludzie po całości oddają te pługi do piaskowania, wiadomo śruby zapieczone itd itp
Pytanie: Oddawać go w całości czy jednak rozkładać go na części pierwsze?

Z tym piaskowaniem to jest różnie. Jeśli nie będzie rozkręcony do piaskowania, to wiadomo, że nie zostaną oczyszczone z rdzy i starej farby wszystkie elementy, np. W miejscach połączeń. Po za tym piasek pod dużym ciśnieniem dostanie się do łożysk mechanizmu obrotu i będziesz musiał i tak rozbierać ten element aby z stamtąd usunąć piasek, co może skończyć się na wymianie łożysk i uszczelnień. Dla firmy piaskującej prościej (szybciej) jest wypiaskować z zewnątrz całą maszynę niż poszczególne elementy.

Jak rozłożysz na części pług, to będziesz miał pewność, że wszystkie elementy zostały dobrze wypiaskowane. Do tego masz szansę uratować łożyska obrotu. Przed piaskowaniem dobrze zabezpiecz czopy łożysk wału obrotu i gniazda łożysk w tulejach.