c-308 lub Dzik-2

Wszystkie małe ciągniczki takie jak Ursus C-308, Dzik, Mrówka
Awatar użytkownika
parys74
Posty: 75
Rejestracja: 21 paź 2011, 21:38

RE: c-308 lub Dzik-2

Post autor: parys74 »

Czy do zamontowania Pegaza trzeba coś przerabiać i jeszcze jedno pytanie czy należy kupić gaźnik zod Junaka. Zastanawiam się czy dysze od pegaza do silnika 175 ccm nie będą małe.
Awatar użytkownika
0rex0
Posty: 122
Rejestracja: 24 sie 2011, 19:20

RE: c-308 lub Dzik-2

Post autor: 0rex0 »

Panowie. Właśnie wracam z bojów związanych z gaźnikiem Jikov 30 POH w moim Dziku. Problem u mnie jest taki, że zapala idealnie zawsze od kopa, na wolnych obrotach chodzi równo i bez problemu, za to na średnich obrotach dusi się i gaśnie. W momencie, kiedy zaczyna gasnąć można go jeszcze uratować dając gaz na ful. Wtedy wchodzi na bardzo wysokie obroty i w takim zakresie też pracuje równo. Problem występuje tylko na obrotach średnich. W związku z tym postanowiłem zacząć od podstaw. Wymieniłem świecę, wyczyściłem styki na przerywaczu, ustawiłem przerwy na świecy i na przerywaczu, sprawdziłem zapłon (jest ok) . Jeśli chodzi o gaźnik to rozebrałem go całkowicie, wygotowałem przez jakieś 20 min po tym wymoczyłem go w NITRO przez jakieś 2 godz. Wszystkie dysze przedmuchałem powietrzem z kompresora, po czym wszystko poskładałem dbając o dokładne uszczelnienie (uszczelki były w idealnym stanie. Ruchome ośki posmarowałem delikatnie naftą i ogólnie gaźnik jest jak nówka. Jako, ze w baku zebrało mi się trochę syfu postanowiłem do prób wykorzystać butelkę z benzyną. Kranik na wężyku oraz nowy filtr paliwa wlałem tez świeżej benzyny z odpowiednią dawką oleju Mixol S. Poskładałem wszystko i Dzik zapalił od kopa (jak zwykle), ale problem dalej pozostał nic się nie poprawiło. Niezrażony zacząłem regulować poziom paliwa w komorze pływakowej (przez podginanie blaszki). Wypróbowałem chyba 10 ustawień począwszy od najwyższego stanu do prawie zerowego. Nie dało to prawie żadnego efektu poza skrajnymi położeniami gdzie gasł. Postanowiłem, więc dołożyć dodatkowy kondensator zapinając go w miejscu mocowania przewodu od wyłączania zapłonu i przykręcając obudowę do masy. Efektu brak. :/ Co tu zrobić? Powoli kończą mi się pomysły. Myślałem jeszcze, że może simeringi na wale mogą być wyjechane i lewe powietrze dostaje się do karteru? Mam też w zanadrzu gaźnik PEGAZ, więc pewnie kolejnym krokiem będzie wymiana gaźnika. Jak by ktoś miał foto jak zamontować PEGAZA to byłbym wdzięczny jak by wrzucił. Piszcie komentujcie, radźcie.
Awatar użytkownika
Santi2006
Posty: 302
Rejestracja: 17 maja 2009, 12:17

RE: c-308 lub Dzik-2

Post autor: Santi2006 »

U mnie na Pegaz śmiga. Ja u siebie mam tylko rozpiłowane otwory ponieważ oryginalnie jest większy rozstaw. Króciec zostaje tylko dłuzsze sruby sa potrzebne. Na tym gaźniku chodzi idealnie. Wracając do Gaźnika Jikov miałem wczesniej dzika z tym gaźnikiem i chodził idealnie z tym że tam wszystko było wg książki sprężynki pod gaźnikiem drucik do przyśpieszacza w obudowie wentylatora itp.itd. Teraz mam nowy gaźnik zamontowany w Ursusie Jkov z tym że w ursusie nie ma tego precika pod spodem ponieważ to jest starszy model silnika i on nie ma takiej opcji. Może to jest przyczyną. Ręce opadają z tym gaźnikiem. Ponoć bdb gaźnik jest od Jawy 350.
Awatar użytkownika
0rex0
Posty: 122
Rejestracja: 24 sie 2011, 19:20

RE: c-308 lub Dzik-2

Post autor: 0rex0 »

Ja mam gaźnik w stanie oryginalnym, łącznie z podłączoną dźwignią regulatora obrotów. Ale próby robiłem z założoną dźwignią i bez niej i nie zauważyłem różnicy w działaniu. Chyba, że regulator nie działa. U mnie nie był jeszcze rozbierany, bo plomby są na nim. Chyba, że Inkov wymaga regeneracji bo oś przepustnicy ma lekki luz. Już sam nie wiem co to moze być.
Awatar użytkownika
parys74
Posty: 75
Rejestracja: 21 paź 2011, 21:38

RE: c-308 lub Dzik-2

Post autor: parys74 »

W takim razie jaki skok powinna mieć linka gazu do Pegaza
Awatar użytkownika
Santi2006
Posty: 302
Rejestracja: 17 maja 2009, 12:17

RE: c-308 lub Dzik-2

Post autor: Santi2006 »

To zależy co masz zastosowane czy manetkę gazu z motocykla czy dżwignię taką jak do ssania. bo ja mam u siebie dźwignie do ssania. Nigdy nie mierzyłem. przepustnica do dołu a na dżwigni ssania ile wyjdzie ( tu jest tulejka z gwinem, ustawiasz na "zero" luzu i skręcasz). Linkę do gazu kupiłem na Allegro od gościa idealnie się nadaje.
Awatar użytkownika
parys74
Posty: 75
Rejestracja: 21 paź 2011, 21:38

RE: c-308 lub Dzik-2

Post autor: parys74 »

Od tego który sprzedaje za cienkie linki sprzęgła i hamulca? Tamta ma skok 31 cm
Awatar użytkownika
Santi2006
Posty: 302
Rejestracja: 17 maja 2009, 12:17

RE: c-308 lub Dzik-2

Post autor: Santi2006 »

Linki gazu ma dobre. Do sprzęgła kupiłem i nie działa bynajmniej u mnie. Cienka lineczka. zastosowałem linkę od ręczego z malucha wg zaleceń kolegi Mario działa idealnie. linka gazu ma duzy skok ale to na plus wieksza regulacja. Teraz przysłał mi linkę z cienką zakuwką na końcu pasuje do przepustnicy idealnie.
Awatar użytkownika
parys74
Posty: 75
Rejestracja: 21 paź 2011, 21:38

RE: c-308 lub Dzik-2

Post autor: parys74 »

Dzięki za informacje. U mnie na oryginalnym gaźniku takie same mam objawy, średnie obroty to marzenie, ciągnie na wysokich i łądnie gada na wolnych, a na średnich się dusi
Awatar użytkownika
0rex0
Posty: 122
Rejestracja: 24 sie 2011, 19:20

RE: c-308 lub Dzik-2

Post autor: 0rex0 »

Pewnie po niedzieli zajmę się wymianą gażnika na PEGAZ. Jeszcze nie wiem w jakim stanie mam ten gaźnik. Ale może sie uda. Jeśli wymiana da efekty to będzie jasne, że winny jest Jikov 30 POH.
Awatar użytkownika
parys74
Posty: 75
Rejestracja: 21 paź 2011, 21:38

RE: c-308 lub Dzik-2

Post autor: parys74 »

daj znać co i jak z tym Pegazem. A od jakiego motocykla masz gaźnik?
Awatar użytkownika
0rex0
Posty: 122
Rejestracja: 24 sie 2011, 19:20

RE: c-308 lub Dzik-2

Post autor: 0rex0 »

Mój gaźnik to PEGAZ GM26U. Czyli od Junaka.
hazi
Posty: 111
Rejestracja: 10 lut 2010, 10:28

RE: c-308 lub Dzik-2

Post autor: hazi »

0rex0 napisał/a:
Pewnie po niedzieli zajmę się wymianą gażnika na PEGAZ. Jeszcze nie wiem w jakim stanie mam ten gaźnik. Ale może sie uda. Jeśli wymiana da efekty to będzie jasne, że winny jest Inkov.
Witam wszystkich "dzikowców"!!!

Nie było mnie przez jakiś czas na forum ale teraz powracam i widzę że część z naszej "dzikowej braci" ma problemy z gaźnikiem przy swoich maszynach. Związku z tym pragnę się z Wami podzielić moim doświadczeniem na ten temat; co do gaźnika Inkov mogę śmiało powiedzieć że póki z nim jest okej to lepiej nic przy nim nie ruszać bo później są same kłopoty z tym wynalazkiem. Osobiście w swoim dziku mam zamontowany gaźnik od najlepszej polskiej maszyny czyli Junaka; dokładnie jest to PEGAZ GM26U. Co do wielkości dysz to nie wiem czy powiększane (po prostu taki gaźnik mi się trafił i jest zamontowany w dziku). Jeśli chodzi o charakterystykę pracy Dzika to zbiera się on na każdych obrotach na małych, średnich czy dużych nie ma problemu; również na biegu jałowym pracuje równo i spokojnie. Uruchomianie nie stanowi najmniejszego problemu pali "od strzała". Także jeśli ktoś ma możliwość założenia takiego gaźnika to z całego serca polecam nie ma nic lepszego do Dzika (moim skromnym zdaniem jeśli ktoś ma inne niech się wypowie- nie trzeba z góry negować czyiś opinii).
Pozdrawiam!!!
Awatar użytkownika
Santi2006
Posty: 302
Rejestracja: 17 maja 2009, 12:17

RE: c-308 lub Dzik-2

Post autor: Santi2006 »

Mam taki sam gaźnik, spisuje się bdb. Potrzebuję teraz jeszcze jeden, kolega Mario wspomniał o ówczesnym zamienniku pegaza ponoć rewelka. co do Ikova kupiłem nówkę i wielkie g....o. ni ładu ni składu. Może jest na swiecie jakiś fachman który wie co go boli, gdzie jego słaby punkt. Ogólniedo regulacji prawie nic nie ma a takie problemy. Ja polecam jak najbardziej Gaźnik od Junaka. Od WSk 175 również pasuje bo w sumie to jest to samo tylko dysza mniejsza ( a to jest chyba Gm24U a do junaka GM26U ).
Awatar użytkownika
0rex0
Posty: 122
Rejestracja: 24 sie 2011, 19:20

RE: c-308 lub Dzik-2

Post autor: 0rex0 »

hazi Jeśli mógłbys dodać zdjęcia w jaki sposób zamontowałeś ten gaźnik to byłbym wdzięczny. A jak spalanie wypada z tym gaźnikiem? Pewnie nadal pali jak smok? :P
hazi
Posty: 111
Rejestracja: 10 lut 2010, 10:28

RE: c-308 lub Dzik-2

Post autor: hazi »

Na zdjęcia to będziecie musieli koledzy poczekać trochę ciężko u mnie z czasem ale postaram się je wstawić (jeśli mi się uda jeszcze tego nie robiłem na forum); co do spalania to mój Dzik to "czterokółka" więc jest trochę cięższy od normalnego Dzika, ale swoja drogą to wydawało mi się kiedyś że pali jak smok ale gdy już wszystko opanowałem i nie przesadzałem z obrotami podczas prac to można powiedzieć ze nie jest tak źle ( wiadomo mistrzem oszczędności żaden dzik nie jest no chyba że ma zainstalowanego diesla)
pozdrawiam!!!Witam wszystkich!!!

Związku z prośba kolegi 0rex0 zamieszczam zdjęcia gaźnika PEGAZ GM26U który to jest zamocowany w moim Dziku 2 (przepraszam za jakość zdjęć ale specem od fotografii nie jestem)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cc1 ... 708dc.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fda ... dee71.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/124 ... 8b630.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/66c ... 1977e.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/de9 ... 42121.html

P.S. Mam nadzieje że jakość zdjęć jest wystarczająca i że wstawione linki do zdjęć działają.

Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
Santi2006
Posty: 302
Rejestracja: 17 maja 2009, 12:17

RE: c-308 lub Dzik-2

Post autor: Santi2006 »

Witam, ja u siebie miałem załozony taki sam gaźnik z tym że przez króciec. Ponoć jest tak że im dalej gaźnik od cylindra tym lepiej (oczywiscie bez przesady). Chodzi tu temperature którą oddaje cylinder. Ale widać u mnie sie sprawował dobrze z króćcem a u kolegi Hazi chodził dobrze bez króćca. Ja mam to tak zrobione że mam na szpilkach przez króciec. Efekt taki sam. w kazdym bądź razie chciałem na oryginał Jikov ale wracam do wcześniejszego rozwiązania z Pegazem.
hazi
Posty: 111
Rejestracja: 10 lut 2010, 10:28

RE: c-308 lub Dzik-2

Post autor: hazi »

Witam!
Co do tego gaźnika to pierwsze słyszę żeby króciec miał jakiś wpływ; być może jest coś w tym ale bez przesady Dzik to maszyna rolnicza a nie samochód gdyby od tego zależała moc to i tak by był znikoma przy tym silniku. Poza tym moim zdaniem gdy gaźnik jest bliżej cylindra to zimą nie ma kłopotów z jego ogrzaniem podczas pracy (wiadomo gdy jest Dzik nie używany a woda w paliwie to i tak gaźnik zamarznie). Jedyny słuszny argument dla mnie to że gdy dojdzie do wyprzedzenia zapłonu i nastąpi nie wielki zapłon w gaźniku to nie będzie to tak zabójcze dla samego gaźnika co i jego uszczelek.

P.S.
Mam nadzieje że wszyscy zrozumieją o co mi chodziło z tym "wybuchem" mieszanki paliwowo-powietrznej w gaźniku;)
kombi
Posty: 140
Rejestracja: 30 lip 2009, 23:31

RE: c-308 lub Dzik-2

Post autor: kombi »

powitać dziczków*sarcasm*
widząc wasze perypetie związane z gażnikiem podzielę się swoją uwagą jak miałem dzika i problem DZIK BEZ GAZNIKA
więc wymyśliłem ,że wstawie mu gażnik od fiata 126p z małą przeróbą
przeróba to było to ,że gażnik fiata nie pasuje na cylinder dzika ,trzeba spasować klanko ,ja wykorzystałem kolanko wydechu [żeliwne] co jest przykręcane do głowicy fiacika
oczywiście trzeba to kolanko troszkę rozwiercić na rozstaw srub przy cylindrze dzika
i muszę przyznać ,że ten wynalazek spełnił swoje zadanie
dzik szedł jak strzała
a ile palił tego nie sprawdzałem ,byłem zadowolony ,że wogóle jezdził
ale notoryczny brak czasu do i wszystkich moich zabytków zmusił mnie do sprzedaży DZIKA i INNYCH MASZYN JUNAK B-20 ,SYRENA R-20
jak miały stac i marnieć to niech innych CIESZĄ
Awatar użytkownika
Santi2006
Posty: 302
Rejestracja: 17 maja 2009, 12:17

RE: c-308 lub Dzik-2

Post autor: Santi2006 »

Kolego hazi bez urazy ale nikt nie daje króćca między gaźnikiem a cylindrem żeby było ładnie. Swoje zadanie ma min odpowiednie napełnianie skrzyni korbowej miesznką paliwową, temperatura ma również znaczenie paliwa nie ma potrzeby ogrzewać (wręcz w nowoczesnych silnikach specjalnie się chłodzi powietrze tzw . intercooler). A rozgrzany gaźnik ogrzewa powietrze. I wilele innych argumentów. Może ten silnik wielkiej mocy nie posiada ale po co go jeszcze osłabiać.
ODPOWIEDZ