c-308 lub Dzik-2
- chrapek3011
- Posty: 4008
- Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44
RE: c-308 lub Dzik-2
Te mieszki to chyba nic bardziej prostszego.Gumy dźwigni zmiany biegów od C-330.
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 25 mar 2012, 19:57
-
- Posty: 37
- Rejestracja: 27 lut 2012, 22:23
RE: c-308 lub Dzik-2
kolego TomekG DZIK posiadasz silnik z przerywaczem na zewnątrz czy wewnątrz magneta?
RE: c-308 lub Dzik-2
Do Dzika można też założyć gaznik od Jawy Ts-350. ( tylko nie mylić z tym od poprzedniego modelu Jawy czy CZ). Ten gaznik ma dzwignię ssania. Jedyny problem to krociec od strony silnika . Jest okrągły. Na to jest jednak sposób. Potrzeba tylko końcówkę co łączy serwo Żuka z pompą hamulcową od tego samochodu. Wystarczy ją obciąć i przetoczyć na wymiar końcówki gaznika i gotowe. Aha , iglicę trzeba dać na pierwszy rowek od dołu .
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 28 gru 2011, 19:38
RE: c-308 lub Dzik-2
mieszki pasuja od ciągnika c-360 tam tez sa zastosowane do dzwigni zmiany biegów. ja mam takie przy dziku i pasuja idealnie0rex0 napisał/a:
Od czego można podpasować mieszki na skrzynię biegów do dzika? Pomożesz bonzaj_pako?
RE: c-308 lub Dzik-2
Witam!Santi2006 napisał/a:
Kolego a ta świeca NGK jest z gwintem m18 czy m14.
Ta świeca to m14x1,25 *comfort*
Pozdrawiam!
RE: c-308 lub Dzik-2
kolega Hazi ma rację że teorja się mija z praktyką szerokim łukiem teorja jest suchą daną poglądową a praktyka efektem sprawdzonym i dopracowanym pozdrawiam Adam.
co do świec m18 oryginały można kupić na giełdzie samochodowej w Słomczynie cena 5zł.za sztuczkę
co do świec m18 oryginały można kupić na giełdzie samochodowej w Słomczynie cena 5zł.za sztuczkę
RE: c-308 lub Dzik-2
Pięknie odrestaurowany Ursus w Starych Budach. FABRYKA
RE: c-308 lub Dzik-2
Miód malina ten Ursus w Starych Budach. Z fabryki nie wychodziły takie dopieszczone. Brawa dla kolegi który go odrestaurował!!!
RE: c-308 lub Dzik-2
Czy ten czerwony kolor na ursusie c-308 jest orginalny czy tylko przybliżony? Chodzi mi o odcień
RE: c-308 lub Dzik-2
W rozmowie z pracownikiem działy malarskiego GZML w Gorzowie ustaliłem że Dziki były ,malowane półmatem, czerwonym (czerwień meksykańska)
RE: c-308 lub Dzik-2
Czyli bardziej czerwono-pomarańczowy jest zbliżony do orginału.
RE: c-308 lub Dzik-2
Witam, ktoś kiedyś na Allegro sprzedawał nowy blok silnika do dzika/ursusa. Moze to ktoś z was chętnie kupię. Lub jakiś w bdb stanie chodzi głównie o miejsca w których są uszczelniacze pierścieniowe. Bo tam zazwyczaj jest wyrobione.Panowie zazwyczaj jezeli są problemy z paleniem silnika to najczęściej silnik jest do remontu. Właśnie rozebrałem takowy silnik, komresja mocna ale co z tego jak dół silnika szrot. nie moze paliwa prawidłowo zassać nie mówiąc juz o podaniu nad cylinder. Niesczelności na wale popękane pierścienie uszczelniające albo tak wyrobiona obudowa że nie robi prawidłowego podcisnienia które podaje paliwo nad tłok. Wyjechane łożyska głowne i na korbowodzie itp itd. w tym silniku tak za bardzo nie słychać wyrobionych łozysk, wiecie jak głośno pracuje silnik. Wymieniałem gaźniki od koloru do wyboru a silnik nie chciał chodzić. Kompresja mocana a silnik nie pali. Teraz juz wiadomo jaka przyczyna.
Zrobiłem remont w jednym z silników byle jaki gaźnik założony pyk i pali. a wcześniej regulowanie, usczelnianie, skrobanie itp. Zero efektu. Jak sie uda odpalic to troche pochodzi zgasi sie i powtórka z rozrywki chełtanie starterem 2 godz. Wyremontowany silniku odpala od strzała. te silniki maja moim zdaniem wadę konstrukcyjną z tymi pierścieniami uszczelniającymi, jak by były simeringi nie było by problemu. Teraz troche łozyska podupadna od razu ryje blok silnika ( wówczas albo regeneracja albo blok na złom). Jak by były simeringi wymienił by łozyska + symeringi i po sprawie, nigdy by nie zniszcyło bloku. Ale to tylko moja uwaga.
Zrobiłem remont w jednym z silników byle jaki gaźnik założony pyk i pali. a wcześniej regulowanie, usczelnianie, skrobanie itp. Zero efektu. Jak sie uda odpalic to troche pochodzi zgasi sie i powtórka z rozrywki chełtanie starterem 2 godz. Wyremontowany silniku odpala od strzała. te silniki maja moim zdaniem wadę konstrukcyjną z tymi pierścieniami uszczelniającymi, jak by były simeringi nie było by problemu. Teraz troche łozyska podupadna od razu ryje blok silnika ( wówczas albo regeneracja albo blok na złom). Jak by były simeringi wymienił by łozyska + symeringi i po sprawie, nigdy by nie zniszcyło bloku. Ale to tylko moja uwaga.
RE: c-308 lub Dzik-2
Kolego ~Santi2006 myślisz, że w przypadku braku średnich obrotów (jak w moim dziku) to też może być wina zużytego "dołu" silnika? Szczerze powiedziawszy sam już nie wiem, co myśleć, bo z zapalaniem nie mam problemów. Czy mróz czy upał zapala praktycznie od kopa. Jednak średnich obrotów nadal brak:/
RE: c-308 lub Dzik-2
Nie wiem jak to wygląda ale tak czytam o tym dole silnika o tych pierścieniach magicznych.. Niema tam na tyle miejsca wy podebrać i wykonać pod gniazda pod simmeringi?
RE: c-308 lub Dzik-2
Też zastanawiałem się czy nie było by możliwości przerobienia tego na simeringi. Jeśli ktoś ma możliwość zrobienia dokładnych zdjęć tej części silnika to było by fajnie gdyby je tu wrzucił.
RE: c-308 lub Dzik-2
Od tej strony jest troche problem ponieważ są otwory na sprzęgło, trzeba by było zobaczyc ile da sie max zebrać. Sa takie cienkie simeringi może by coć dopasował
A od tej strony nie mam problemu, mozna duzo zebrać
Wyeliminowanie pierścieni usprawniło by remont np ze wgledu na dostepność simeringów. Pierścienie zdobyć graniczy z cudem chyba że na zamówienie. A co najważniejsze wyeliminował by uszkodzenie bloku silnika które powodują pierścienie i kawałek "wałka" w których sa osadzone.
Co do średnich obrotów trudno powiedzieć. Pytanie czy po pół godz gasisz silnik i odpala od "strzała". U mnie był silnik od dołu wywalony na maxa. Objawem było np to ze nie mogłem doprowadzic do zalania swiecy. Otwieram kranik a tam wycieka paliwo i od strony dekla zapłonu pocił sie (były przedmuchy)
A od tej strony nie mam problemu, mozna duzo zebrać
Wyeliminowanie pierścieni usprawniło by remont np ze wgledu na dostepność simeringów. Pierścienie zdobyć graniczy z cudem chyba że na zamówienie. A co najważniejsze wyeliminował by uszkodzenie bloku silnika które powodują pierścienie i kawałek "wałka" w których sa osadzone.
Co do średnich obrotów trudno powiedzieć. Pytanie czy po pół godz gasisz silnik i odpala od "strzała". U mnie był silnik od dołu wywalony na maxa. Objawem było np to ze nie mogłem doprowadzic do zalania swiecy. Otwieram kranik a tam wycieka paliwo i od strony dekla zapłonu pocił sie (były przedmuchy)
RE: c-308 lub Dzik-2
Mój Dzik z oryginalnym gaźnikiem Jikov 30 POH zawsze pali od kopa. I to jest właśnie dziwne dla mnie. Zapala dobrze, wolne obroty OK, wysokie też OK a średnich brak. Gaśnie jak by nie miał paliwa. Pewnie będę musiał zrobić generalny przegląd. Szukam jeszcze jakichś informacji, bo szkoda było by rozbierać silnik, jeśli wina była by po stronie np. gaźnika.
RE: c-308 lub Dzik-2
Próbowałeś z innym gaźnikiem np Pegazem takim od Junaka. Bo jeżeli stosowałeś kilka gaźników to bym się juz zastanowił czy to wina gaźnika. Fakt rozbierać silnik bez potrzeby szkoda.
RE: c-308 lub Dzik-2
Kolego silnik z pewnością masz zdrowy, przyczyna tkwi w gaźniku Jikov bo sam to przerabiałem. Tak jak opisujesz, że pali dobrze a na średnich dusi się i ma problem wejść na obroty. Jak masz możliwość to załóż inny gaźnik i się przekonasz. Ja polecam zamiennik do junaka, bo jest bardzo prosty w budowie i musi działać sprawnie bo nie ma się co zepsuć.0rex0 napisał/a:
Mój Dzik z oryginalnym gaźnikiem Inkov zawsze pali od kopa. I to jest właśnie dziwne dla mnie. Zapala dobrze, wolne obroty OK, wysokie też OK a średnich brak. Gaśnie jak by nie miał paliwa. Pewnie będę musiał zrobić generalny przegląd. Szukam jeszcze jakichś informacji, bo szkoda było by rozbierać silnik, jeśli wina była by po stronie np. gaźnika.