c-308 lub Dzik-2

[0rex0]

0rex0 napisał/a:
Wracając do tematu gaźnika. Robiłem dziś jazdę próbną dzikiem z gaźnikiem PEGAZ. Wnioski: zapala gorzej niż z Jikov 30 POH, w całym zakresie obrotów pracuje równo. Jeśli chodzi o moc to dość słaby jest. W dodatku silnik "strzela" raz w tłumik, raz w gaźnik. Z tłumika sypią się iskry cały czas itp... Tak, że ogólnie jaja kwadratowe.

Robiłem juz próby z PEGAZEM. Bez szału. Niby lepiej ze średnimi obrotami, ale d...y nie urywa. Słabo zapala i ogólnie jest słabszy nawet, gdy iglica jest u samej góry. Może spróbuje jeszcze w jakiś sposób zregenerować Jikov 30 POH. Uszczelnić albo coś w tym stylu. Przeglądnę tez regulator obrotów, chociaż nie do końca wiem jak to cudo powinno działać.

[MARIO83]

Szkoda czsu i kasy na regenerację bo te typy tak mają. Ja zakładałem kilka takich gaźników i żaden nie działał idealnie.

[Jacek ze Skansena]

Mario masz może gaźnik od Junaka czy SHL-ki to bym zakupił.

[MARIO83]

Jacek gaźnika nie mam ale mogę Ci podpowiedzieć jaki kupić.

[0rex0]

MARIO83 napisz jaki gaźnik masz sprawdzony dla silnika dzika i gdzie go można dostać.

[MARIO83]

Ten gaźnik mam sprawdzony;
http://allegro.pl/gaznik-jawa-cz-175-25 ... 30260.html

[jarek11144]

Ja posiadam w swoim dziku gaźnik od urala. Na początku były problemy z tym silnikiem ale okazało się że jest to wina zapłonu. Teraz dzik pali od pierwszego moc ma jak trzeba wszystko chodzi i bzyczy polecił bym wam ten gaźnik ale jest on chyba parę złotówek droższy od tego z junaka *yes*

[0rex0]

jarek11144 możesz opisać swoje problemy z silnikiem? U mnie brak średnich obrotów i nie wiem, co może być powodem.

[chrapek3011]

Witajcie.Nie jestem Dzikowcem ale mam trochę z różnymi starymi gaźnikami do czynienia.Gaźnik z Jawy CZ starego typu jest akurat prosty w regulacji,bo nie potrzeba w nim ustawiać poziomu paliwa,tylko iglicę,wolne obroty uchyleniem przepustnicy i skład mieszanki biegu jałowego.W gaźniku Junaka czy SHL-WSK175 dodatkowo jeszcze ustawia się poziom paliwa.
A żeby przystąpić do regulacji gaźnika muszą być spełnione następujące warunki:dostateczny dopływ odpowiedniego paliwa,to samo z powietrzem wolnym od zanieczyszczeń,prawidłowe i szczelne połączenie gaźnika z głowicą(czterosów)i z korpusem silnika czy też cylindra(dwusów),dobry stan techniczny gaźnika i najistotniejsze chyba dobry stan techniczny silnika.Załóżmy,że Wasz silnik jest po remoncie,ma odpowiednią kompresję,odpowiednie podciśnienie ssania w kolektorze.Silnik musi mieć prawidłowo ustawiony zapłon,świecę według instrukcji,bo wartości cieplne świec również mają wpływ na prawidłową pracę.Gdy te wszystkie warunki zostaną spełnione dopiero wtedy można przystąpić do regulacji gaźnika.
Jedną z przyczyn może i błahą może być zatkanie dziurki odpowietrzającej w korku paliwa.Otwieramy kranik a tu nic paliwo nie leci albo ledwo się wysącza.Zanieczyszczony kranik lub odstojnik kranika,że o zbiorniku nie wspomnę.
Następnie silnik musi być nagrzany.
Regulujemy gaźnik z założonym filtrem powietrza.
Czynności regulacyjne rozpoczynamy od ustawienia prawidłowego poziomu paliwa.W warunkach garażowych zmuszeni jesteśmy ustawiać poziom metodą prób i błędów(jeśli chodzi np.o gaźnik Junaka.Gaźnik Junaka posiada tę jedną zaletę,że ma komorę pływakową osadzoną obrotowo,kora musi być ustawiona na znaki,jak nie będzie na znaki może się zacinać zaworek odcinający dopływu paliwa,kory prawidłowo działa w pionie.Z tą obrotowo mocowaną komorą mam na myśli to,że można przy regulacji poziomu lekko ją obracać od pionu jest to pomocne przy doświadczalnym ustawianiu poziomu paliwa)Po wyregulowaniu poziomu paliwa można przystąpić do regulacji wolnych obrotów.Przystępując do tej regulacji pamiętajmy o tym,żeby przepustnica opierała się na śrubie a nie wisiała na lince gazu.Do ustawiania wolnych obrotów posługujemy się dwoma śrubami,biegu jałowego i podniesienia czy też uchylenia przepustnicy.Śrubę biegu jałowego wkręcamy do oporu a przepustnicę otwieramy(za pomocą śruby)dość znacznie.Uruchamiamy silnik i wykręcamy śrubę przepustnicy do momentu aż silnik zacznie przerywać.Następnie wykręcamy nieco śrubę biegu jałowego.Silnik wyrównuje pracę i zwiększa obroty.Dalej opuszczamy przepustnicę,powtarzając

powyższe czynności do chwili uzyskania najniższego położenia czy też uchylenia przepustnicy,przy równomiernej pracy silnika.

Do regulacji gaźnika w zakresie średnich obrotów(częściowe otwarcie przepustnicy)służy iglica przepustnicy.Brak płynności przy zwiększaniu prędkości obrotowej silnika do średnich obrotów(próby należy wykonać na biegu jałowym jak i pod obciążeniem)świadczy o złym ustawieniu iglicy.Iglica opuszczona za nisko powoduje spadek mocy silnika w zakresie średnich obrotów i nierównomierność w pracy lub efekt tzw.dziurą w obrotach.Podobne objawy daje iglica podniesiona zbyt wysoko.Silnik wtedy ma tendencje do zalewania świecy,strzelania w tłumik i wydzielania czarnego dymu(to akurat w czterosuwie).

W zakresie wysokich obrotów za prawidłową pracę gaźnika odpowiada poziom paliwa.Jeżeli jest zbyt niski,to silnik nie rozwija pełnej mocy i przegrzewa się.A zbyt wysoki powoduje dymienie,zalewanie świecy.

Wszystkie czynności wykonywane przy gaźniku mają sens jak silnik jest w dobrym stanie technicznym.

Trwający podczas pracy proces zużywania się części,chodzi tu szczególnie o stan gładzi cylindrowej,pierścieni i tłoka i dolnych uszczelnień silnika w przypadku dwusuwa a więc zdolność do wytworzenia odpowiedniego podciśnienia ssania.Okresowa regulacja ma na celu kompensację spadku podciśnienia zwiększonym wydatkiem paliwa.Zmiany klimatyczne lato- zima też mają wpływ na skład przygotowanej w gaźniku mieszanki.


Życzę przyjemnego regulowania i jeszcze przyjemniejszej eksploatacji.

[jarek11144]

Ja miałem straszne problemy z odpaleniem go, a gdy już się udało odpalić to po przepracowaniu nim 1 godziny świeca była do wyrzucenia, silnik bardzo dużo palił. Teraz jeżdżę na 1 świecy już ponad pół roku i nawet jej nie odkręcałem aby wyczyścić . Problem był dość banalny. Wystarczyło odkręcić cały iskrownik wraz z obudową i wyczyścić szczotką drucianą miejsce gdzie się styka obudowa iskrownika z obudową silnika (po prosu nie łapał masy). Teraz wszystko jest ok i co najważniejsze ciągnik mniej pali. Z twoim problemem nie miałem do czynienia, ale jest to z pewnością wina gaźnika *yes*

[Tomek_J]

0rex0 napisał/a:
Mój Dzik z oryginalnym gaźnikiem Inkov

A czasem nie Jikov ?

(http://pl.wikipedia.org/wiki/Jikov)

[0rex0]

No no. Ale jak to czytać? Ma być oczywiście Jikov 30 POH

[Tomek_J]

No trochę inaczej niż "inkov"

A wspominkowo: miałem ci ja kiedyś samoróbę na bazie silnika z Dzika



I tez miałem problemy gaźnikowe, ale choć mam dwie lewe ręce do mechaniki, to nie było żadnych problemów z rozkręceniem go i przeczyszczeniem tak, że działał potem bez problemu. A jak ktoś nie chce/nie może, to nawet teraz na Allegro jest taki Jikov - nówka za jedyne 130 zł

http://allegro.pl/gaznik-dzik-motopompa ... 71643.html

[0rex0]

0rex0 napisał/a:
Jeśli chodzi o gaźnik to rozebrałem go całkowicie, wygotowałem przez jakieś 20 min po tym wymoczyłem go w NITRO przez jakieś 2 godz. Wszystkie dysze przedmuchałem powietrzem z kompresora, po czym wszystko poskładałem dbając o dokładne uszczelnienie (uszczelki były w idealnym stanie. Ruchome ośki posmarowałem delikatnie naftą i ogólnie gaźnik jest jak nówka.

Samo czyszczenie gaźnika nie dało dobrego efektu. Jak znajdę chwilę czasu to pomyśle, co by można było z tym zrobić. Ogólnie gaźnik nie jest w złym stanie. Ma minimalne luzy, ale wydaje mi się, że przy normalnej eksploatacji nie ma się tam, co zepsuć.

[Santi2006]

Nie zastanawiałem się nigdy z reszta nie widziałem schematau gaźnika Jikov. Ale u ciebie może silnik jst ok. Tylko np któryś z rozpylaczy jest zatkany. Bo np gaźnik Pegaz ma kilka rozpylaczy od małych śrdnich itp zobacz tutaj http://www.junak.riders.pl/IMG/pegaz.htm
Może gaźnik Ijkov ma podobnie i np rozpylacz od średnich obrotów się przytyka. masz filterek na wężyku.

0rex0 napisał/a:
No ośka ma lekkie luzy ale raczej nie ma jak tego uszczelnić. jedynie trzeba by regenerować. Podejrzewam, że skończy się na gruntownym przeglądzie całego silnika bo stał z 20 lat to tam mogą sie cuda dziać. Głównie uszczelnienia będe chciał wymienić.

A tak na marginesie pisałeś wcześniejze silnik stał z 20lat. Czasu na gaźniki straciłeś sporo, nie wiem czy nie warto było by rozebrać silnik do przeglądu. roboty tak naprawdę nie ma dużo ale będziesz miał pewność że to nie wina silnika. A te silniki lubią mieć różne bolączki.

[hazi]

Witam!
Z tego co widzę to problem z gaźnikami w Dziku nie jest jeszcze zażegnany, tak więc z tego co przeglądałem posty w pełni się zgadzam z kolegom chrapek3011 sam tak przeprowadzam regulacje i jeszcze nigdy mnie to nie zawiodło; poza tym może okaże się błahe co napisze ale może paliwo za wolno spływa albo otwór odpowietrzający w korku jest zbyt małej średnicy proponuje kolego 0rex0 abyś odkręcił korek i spróbował jeszcze raz zobaczyć jak to da efekt. Miałem tak w komarku myślałem że winę ma gaźnik bo również nie było należytej pracy w pewnym zakresie obrotów, a po próbie z korkiem wszystko było jasne co ma winę.
Pozdrawiam!

[0rex0]

0rex0 napisał/a:
... ogólnie gaźnik jest jak nówka. Jako, ze w baku zebrało mi się trochę syfu postanowiłem do prób wykorzystać butelkę z benzyną. Kranik na wężyku oraz nowy filtr paliwa wlałem tez świeżej benzyny z odpowiednią dawką oleju Mixol S...

Robiłem też próby bez filtra paliwa i bez kranika, czyli wężyk z butelki (a raczej plastikowego kanistra) szedł bezpośrednio do gaźnika tak, że paliwo płynęło cały czas przewodem o średnicy jakieś 5mm. Paliwo wypływa w dolnej części kanistra a zakrętka kanistra jest odkręcona, więc myślę, że nie ma problemów z słabym przepływem paliwa. Coś innego musi być na rzeczy.

[Santi2006]

Witam, poszukuje dobrych karterów do silnika dzik. Tzn nie wyrobionych w miejcu uszczelniaczy. Rozebrałem dzisiaj swoje cztery silniki i wszystkie szmelc (wyrobione w miejscu pierscieni uszczelniajacych). A tobie kolego OrexO proponuje ściągnąć dekiel zapłonu aby mieć dostęp do koła magnsowego i zobaczyć czy nie ma luzów góra dół jak ma to silnik do remotu. (z autopsji na podstawie rozebranych w sumie 6 silników). W każdym z nich do wymiany łozyska na wale juz nie mówiąc o nieszczęsnych pierścieniach uszczelniających. A i wyrobione łozysko slizgowe w główce korbowodu (tłok lata na boki). Poszukuje dobrych karterów do silnika Dzik S....

[0rex0]

Zapytam na przyszłość: Gdzie można dostać uszczelniacze na wał do dzika? Zastanawiam się czy nie dałoby się zregenerować karterów w jakiś sposób np. napawać i potem rozwiercić (po złożeniu) albo coś w tym stylu. Myślę, że pod koniec przyszłego tygodnia zajmę się moim silnikiem. Zamierzam właśnie zajrzeć do zapłonu i ocenić stan łożysk na wale. Sezon na Dzika się zaczął a tu lipę mam z tym silnikiem. Jak go przeglądnę, to będziemy radzić dalej.

[Santi2006]

Pierścienie nowe tu kupisz
http://www.tomring.pl/form/pierscienie_ ... _zamow.php
Skręć kartery zmierz średnicę i zamów. (minimalnie możesz dodać, później sobie dopiłujesz)
Zastanwiałem sie nad jakimś klejem żeby zregenerować wgłebienia albo cos takiego zamówiłem bedę próbował http://allegro.pl/aluminium-lutowanie-n ... 65995.html