Ja po zakupie dzika miałem podłożony kawałek druta właśnie na tej dyszy. Przy przeglądzie to wywaliłem. Zregenerowałem oś przepustnicy ale dzik nie chodzi pięknie. Muszę popatrzeć jak tam są kanały do tej dyszy i ew włożyć spowrotem podkładkę .0rex0 napisał/a:
Założyłem dziś na powrót gaźnik Jikov 30 POH. Metodą prób i błędów doszedłem do tego, że efekt gaśnięcia na średnich obrotach da się usunąć odkręcając o pół obrotu dyszę paliwa biegu jałowego. Zapalałem Dzika i ustawiałem "gaz" w takiej pozycji, że Dzik zaczął gasnąć. Wtedy próbowałem wykręcać po kolei różne dysze i śrubki. Dorobiłem taką tulejkę, która zapobiega dalszemu wykręcaniu się dyszy. Zdaję sobie sprawę z tego, że nie jest to dobre rozwiązanie, bo w efekcie paliwo zamiast przechodzić przez dysze, przechodzi pod nią. Ale daje to do myślenia. Może moja dysza jest źle skalibrowana (za mała)? Co o tym sądzicie? Dziś udało mi się tylko przejechać parę metrów i wszystko wydawało się OK. Wszystko okaże się dopiero po dłuższej przejażdżce. Może jutro uda mi się przejechać gdzieś dalej.
Jeździ na tej kombinacji wydaje mi się całkiem normalnie ( bo nie miałem wcześniej kontaktu z dzikiem ) a pojeździłem dziś z godzinę .
https://www.youtube.com/watch?v=LSfyd049heE