c-308 lub Dzik-2

Wszystkie małe ciągniczki takie jak Ursus C-308, Dzik, Mrówka
lonus
Posty: 207
Rejestracja: 12 gru 2011, 12:28

RE: c-308 lub Dzik-2

Post autor: lonus »

Tak jak pisałem wyżej Pegaz daje radę.Jeżeli producent przewidział gaźnik danej firmy o określonej średnicy to Pegaz nie jest orginałem. Ten sam gaźnik te same problemy ,motocykl Junak to inna trochę bajka bo to 4-suw a w 2-suwach wszystko wpływa na moc silnika począwszy od filtra powietrza ,gaźnika ,kanału dolotowego i kanałów przelotowych poprzez skrzynie korbową ,wał i tłok a kończąc na długości i kształcie wydechu:). Mogę tylko ze swojej strony polecić właścicielom dzików i innych 2-suwów artykuły zamieszczone przez pana Tomasza Sałka w "Świecie motocykli" z 1998 r. a na pewno uda się wyrwać parę koników więcej z silnika. ps. usprawniałem silnik s-32 w shl m-11 według artykułów tego pana i jest całkiem niezła różnica:).
dzik96
Posty: 173
Rejestracja: 08 sie 2012, 11:53

RE: c-308 lub Dzik-2

Post autor: dzik96 »

W moim dziku nie ma różnicy czy pracuje na oryginalnym Jikovie czy na Pegazie- moc zawsze taka sama. Osobiście bardziej polecam Pegaza, bo eliminuje brak średnich obrotów i silnik mniej pali. Lecz Pegaz to nie tylko zalety: bardzo szybko się zużywa i silnik nieco ciężej odpala. Na chwilę obecną w dziku mam zamontowany gaźnik Jikov tylko z jednego powodu- mój Pegaz miał wyrobioną przepustnicę i cały popękał, a przez szczeliny chwytał lewe powietrze*dull*.
Moim zdaniem dzik to wdzięczny sprzęt i każdy powinien dobierać gaźnik tak, aby silnik działał jak najlepiej. Należy pamiętać, że te silniki mają tylko 372ccm pojemności i że nie będą miały więcej koni mechanicznych niż te przewidziane przez producenta*annoy*
Awatar użytkownika
chrapek3011
Posty: 4008
Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44

RE: c-308 lub Dzik-2

Post autor: chrapek3011 »

Każdy silnik poprzez odpowiednie modyfikacje może dostarczyć więcej mocy!
robson372
Posty: 171
Rejestracja: 07 kwie 2009, 22:12

RE: c-308 lub Dzik-2

Post autor: robson372 »

dzik96 napisał/a:
W moim dziku nie ma różnicy czy pracuje na oryginalnym Jikovie czy na Pegazie- moc zawsze taka sama. Osobiście bardziej polecam Pegaza, bo eliminuje brak średnich obrotów i silnik mniej pali. Lecz Pegaz to nie tylko zalety: bardzo szybko się zużywa i silnik nieco ciężej odpala. Na chwilę obecną w dziku mam zamontowany gaźnik Jikov tylko z jednego powodu- mój Pegaz miał wyrobioną przepustnicę i cały popękał, a przez szczeliny chwytał lewe powietrze*dull*.
Moim zdaniem dzik to wdzięczny sprzęt i każdy powinien dobierać gaźnik tak, aby silnik działał jak najlepiej. Należy pamiętać, że te silniki mają tylko 372ccm pojemności i że nie będą miały więcej koni mechanicznych niż te przewidziane przez producenta*annoy*

Jak to nie? Wystarczy dzikowi głowicę podpiłować i już masz 11 km, tak jak w dziku 21, tylko że moc 8 km jest w pełni wystarczająca, dzik ma dobre przełożenia i raczej dzika nie zadusisz, prędzej koła zaczną rolować, bo na tego typu ciągniczki to większej mocy nie potrzeba.Pamiętaj że 372 cm w dwusuwie to wcale nie tak mało. A z gaźnikiem to myślałem że pegaz jest ekonomiczniejszy, ale widzę że chyba nic zdziałać się nie da na paliwożerność dzika.
roofmaniak
Posty: 37
Rejestracja: 27 lut 2012, 22:23

RE: c-308 lub Dzik-2

Post autor: roofmaniak »

Witam.

A stosował ktoś w dziku gaźnik tego typu: http://allegro.pl/nowy-gaznik-jawa-cz17 ... 99647.html

Ceny na allegro nie są wygórowane i ciekawi mnie jakby zachowywał się silnik zdzika z tym gażnikiem, no i oczywiście ile by spalał paliwa?

W ogóle zapytam, ile palą wasze dziki i czy da się coś zrobić aby ograniczyć apetyt dzikowskiego silnika?

Pozdrawiam.
dzik96
Posty: 173
Rejestracja: 08 sie 2012, 11:53

RE: c-308 lub Dzik-2

Post autor: dzik96 »

Pisząc więcej mocy miałem na myśli więcej niż 11 koni mechanicznych, tak jak jest to w moim silniku. Lecz należy zaznaczyć, że każda przeróbka zwiększająca moc może (nie musi) zmniejszyć żywotność silnika. Sądzę, że moc dzika jest wystarczająca do każdej pracy, zarówno transportu jak i w polu, i że nie jest potrzebna większa ilość koników:).
Awatar użytkownika
jarek11144
Posty: 35
Rejestracja: 24 wrz 2011, 12:15

RE: c-308 lub Dzik-2

Post autor: jarek11144 »

Ja w swoim dziku posiadam gaźnik od urala. Jeszcze nigdy nie miałem z nim problemów. Czyszczę go tylko co sezon i jest spokój.
lonus
Posty: 207
Rejestracja: 12 gru 2011, 12:28

RE: c-308 lub Dzik-2

Post autor: lonus »

Jeżeli krociec ssący jest o średnicy 30mm to nie powinno się stosować gaźnika ani o mniejszej ani większej średnicy gdyż powstały próg będzie powodować zawirowania i zakłócenia w przepływie mieszanki paliwowo-powietrznej przez co silnik nie osiągnie pełnej mocy i może zwiększyć spalanie paliwa. Co do ilości spalania to wyznacznikiem jest kolor świecy po wykręceniu rdzawy-dobrze , biały-zbyt mało paliwa , czarny- za dużo paliwa w mieszance paliwowo-powietrznej.Podstawową rzeczą którą można zrobić to wyrównanie i wypolerowanie kanałów przelotowych i kroćca ssącego minimalnie zwiększy moc i poprawi napełnianie cylindra mieszanką , a raczej nie zwiększy zużycia paliwa
Awatar użytkownika
jarek11144
Posty: 35
Rejestracja: 24 wrz 2011, 12:15

RE: c-308 lub Dzik-2

Post autor: jarek11144 »

Na moc w dziku nie narzekam. Jednak w sprawie spalania to jest rzeczywiście kiepsko. Potrafi pochłonąć litr podczas 15min pracy. Jednak problemów z nim nigdy nie miałem.
Awatar użytkownika
chrapek3011
Posty: 4008
Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44

RE: c-308 lub Dzik-2

Post autor: chrapek3011 »

Korekcja kanałów w karterze i cylindrze oraz wypełniacz komory korbowej w jeszcze większym stopniu poprawią tzw.sprawność silnika.To są proste zabiegi.Dokładna regulacja zapłonu i gaźnika to również bardzo ważne i oczywiście dobry stan tych elementów pozwala na kolejne oszczędności w paliwie.Kolega powyżej opisał kolory świecy,które powtórzę są oznakami prawidłowej albo nieprawidłowej pracy silnika.
robson372
Posty: 171
Rejestracja: 07 kwie 2009, 22:12

RE: c-308 lub Dzik-2

Post autor: robson372 »

Największą wadą dzika, jest to że nie ma silnika diesla, z spalaniem dużo się nie pokombinuje, skoro fabrycznie dzik spala 4 litry na motogodzinę a przy lekkich pracach to 2,5-3 litry na motogodzinę, to raczej spalania się nie zredukuje o 50 %. Dzik spala chyba tyle co ursus c-330, gdyby te komunistyczne pajace założyli mu prosty silnik diesla, przykładowo 7 konny Andorii, to dzik był by maszyną doskonałą, a tak masowo zniknął z pól i ogrodów, bo jest niestety nieekonomiczny i to jest największa wada dzika.
hazi
Posty: 111
Rejestracja: 10 lut 2010, 10:28

RE: c-308 lub Dzik-2

Post autor: hazi »

robson372 napisał/a:
Największą wadą dzika, jest to że nie ma silnika diesla, z spalaniem dużo się nie pokombinuje, skoro fabrycznie dzik spala 4 litry na motogodzinę a przy lekkich pracach to 2,5-3 litry na motogodzinę, to raczej spalania się nie zredukuje o 50 %. Dzik spala chyba tyle co ursus c-330, gdyby te komunistyczne pajace założyli mu prosty silnik diesla, przykładowo 7 konny Andorii, to dzik był by maszyną doskonałą, a tak masowo zniknął z pól i ogrodów, bo jest niestety nieekonomiczny i to jest największa wada dzika.
Co racja to racja sam kiedyś się na forum pytałem czy jest jakaś możliwość zakupu silnika diesla do Dzika ale z informacji jakie otrzymałem od pozostałych forumowiczów to nie ma takiej możliwości. Szkoda no ale trzeba jakoś sobie radzić lub nie patrzeć na zużycie paliwa.
Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
Jacek ze Skansena
Posty: 2797
Rejestracja: 17 paź 2006, 11:22

RE: c-308 lub Dzik-2

Post autor: Jacek ze Skansena »

Mam silnik do Dzika Diesla. Oczywiście dostosowany angielskiej Firmy Lister czy coś koło tego. Miałem go zakładać ale już mi dwa lata to schodzi i zastanawiam się czy zdążę przed śmiercią.
robson372
Posty: 171
Rejestracja: 07 kwie 2009, 22:12

RE: c-308 lub Dzik-2

Post autor: robson372 »

hazi- Bzdury ci naopowiadali, bez problemu idzie zamienić silnik, oczywiście razem z silnikiem, to trzeba nad sprzęgłem pokombinować, tu masz przykład ursusa z silnikiem diesla, były też filmiki z dzikiem z silnikiem andorii, problem jedynie jest w cenie silników diesla, bo cena silnika wynosi tyle, co całego ciągnika, do tego trzeba kombinować z sprzęgłem. Czyli jak zawsze problem finansowy.


http://www.youtube.com/user/brylu151/videos
Awatar użytkownika
Santi2006
Posty: 302
Rejestracja: 17 maja 2009, 12:17

RE: c-308 lub Dzik-2

Post autor: Santi2006 »

Bylo kiedyś poruszane na forum temat zastosowania silnika diesla w Dziku czy Ursusie 308. Problem zakończył się ostatecznie względem ekonomicznym. Zastosowanie silnika diesla oczywiście obniży spalanie z 3-5l benzyny na 1, 5-3l oleju napędowego. Nie ms co ukrywać silnik diesla przy obciążeniu potrafi spalić 3l nawet i więcej. Dzik z oryginalnym silnikiem przy orce pali max 5l na godz pracy. (Sprawdzone w praktyce). Teraz pytanie czy jest sens kupić silnik diesla dać za dobry ponad 1000zł +koszty związane z przeróbką tylko po to żeby zejść 5l benzyny na 3l ropy. A sami wiecie że hektarów się nie obrabia. Czyli zwrot przeróbki za 20 lat. Silników do założenia jest bardzo dużo począwszy od silników hatza, esów czy współczesnych kippor. To nie jest tak że silnik diesla jest bezawaryjny. Jak coś w nim nawali to nie jest koszt kilkadziesiąt czy max (remont) kilkaset zł benzyny jak w przypadku diesla gdzie naprawy przekraczają nawet ponad 1000zł. Następna sprawa to oryginalny silnik to dwusuw czyli jemu obojętne czy górka czy z górki czy na jednym boku czy na drugim. A silniki diesla do 99% silników 4-sów gdzie one nie za bardzo lubią większe pochylenia. Trzeba się naprawdę zastanowić czy warto. Oryginalny silnik kaprysi ale w większości to nasza wina z tymi naszymi różnymi patentami. Powiedzcie kto ma w 100% oryginalny silnik czyli np gaźnik jikov sterowany przyśpieszaczem z wentylatora jak jest to w oryginale. Osobiście nie jestem zwolennikiem przeróbek no ale fakty są inne każdy chce zrobić żeby było sprawniej.
robson372
Posty: 171
Rejestracja: 07 kwie 2009, 22:12

RE: c-308 lub Dzik-2

Post autor: robson372 »

Santi, ale małe "ale", nowy silnik diesla kosztuje 2000 tys zł, moc ma 9 km, wiec skoro nowy to trochę motogodzin się na nim zrobi, ważne jest to, że można tam wlać tanie paliwo, jak biodiesel, zwany popularnie olejem jadalnym *sarcasm*, to jest wielki plus w tych silnikach. Ale masz rację że koszt za wysoki, dzik ma prosty silnik a diesel to już nieco trudniejszy silnik, a do tego problem z częściami, no i oczywiście taki silnik trzeba umiejętnie umieć założyć i dopasować sprzęgło, żeby wszystko grało. Co do silnika z andorii, to ceny za te silnika są wielką przesadą, skoro za 2 tys zł idzie kupić nowy, fabryczny silnik, to ceny w okolicach 1-1,5 tys za stary silnik z andorii jest przesadzony. Co do spalania diesla, to silniczek o pojemności 460 cm3 (9 km), nie spali ci 3 litrów ropy, maks 1,5 litra, skoro nowy 13 konny(czterosuw) benzyniak spala ok 1,5-2 litra na motogodzinę, to diesel jest tym bardziej oszczędny.
lonus
Posty: 207
Rejestracja: 12 gru 2011, 12:28

RE: c-308 lub Dzik-2

Post autor: lonus »

Najtaniej będzie mały 4-suw chłodzony cieczą +instalacja gazowa:D*sarcasm*.
robson372
Posty: 171
Rejestracja: 07 kwie 2009, 22:12

RE: c-308 lub Dzik-2

Post autor: robson372 »

Słyszałem że w dwusuwach też idzie LPG podłączyć, chyba nawet ktoś z tego forum o tym pisał, bo sobie traktorek-kosiarkę podłączył pod LPG i wspominał że w dwusuwach też jest możliwa taka instalacja, wiec to jest myśl, wywalić bak i wmontować butlę 11 kg propan-butan*sarcasm*, tylko jak taką instalację podłączyć do dwusuwa aby nie wydupcyło*no*

http://www.retrotraktor.pl/forum/viewth ... post_47994

Jak widać, to w dwusuwie na gaz to trzeba jakiś wtryskiwacz do oleju dorobić..
DLV200
Posty: 20
Rejestracja: 06 lip 2012, 13:16

RE: c-308 lub Dzik-2

Post autor: DLV200 »

Jestem zdecydowanym zwolennikiem oryginalnych konstrukcji (nawet jesli są w pewnym sensie niedoskonałe i trzeba się troszkę z tym męczyć). Ale do sedna: w sieci znalazłem ciekawie i ze smakiem technicznym przerobionego Ursusa C-308 - pewnie za pomocą "chińczyka 4T". Przypuszczam, że "chińskie lekarstwo" pomogło na duży apetyt ;)

http://zapodaj.net/7235237a00d92.jpg.html

http://zapodaj.net/f9a038a6df354.jpg.html

Co o tym myślicie ?

Na Allego są takie silniki nawet w dieslu dla chętnych:

http://otomoto.pl/silnik-holida-420cm-1 ... 03937.html
robson372
Posty: 171
Rejestracja: 07 kwie 2009, 22:12

RE: c-308 lub Dzik-2

Post autor: robson372 »

Zmiana silnika to nie jest krzywdzenie, bo do oryginału zawsze można powrócić. Co do silników, to lepszy jest diesel o pojemności bodajże 400 cm3 , ma to 9 km i nówka kosztuje 2 tys zł, trzeba było by jeszcze jakieś sprzęgło dorwać i można robić motogodzinę na 1 litrze biodiesla *sarcasm*.
ODPOWIEDZ