Orka dzikiem

Wszystkie małe ciągniczki takie jak Ursus C-308, Dzik, Mrówka
Awatar użytkownika
adrian
Posty: 76
Rejestracja: 09 sie 2011, 10:46

Orka dzikiem

Post autor: adrian »

Dziś spróbowałem swoich sił w orce dzikiem. Dodam,że to był mój pierwszy raz z tym sprzętem w polu*no*. Nie wiem, co jest, ale zaorywuję pług na amen! Tzn. za bardzo zagłębia się w ziemie. Na pewno brak mi jeszcze doświadczenia z pracą na tym sprzęcie, ale może to nie tylko to? Mam oryginalny pług obrotowy. Opiszcie proszę swoje doświadczenia w tej kwestii,
na co zwracać uwagę, jak pracować z tym sprzętem.
Dzik 21(72r.), Andoria S320(61r.),S231, Dolpima PS190 i PS280, Dzik-1(59r.)
Awatar użytkownika
Jacek ze Skansena
Posty: 2797
Rejestracja: 17 paź 2006, 11:22

RE: Orka dzikiem

Post autor: Jacek ze Skansena »

Adrian trzymaj kierownicę i jak się wbija za mocno w ziemię to ją unoś do góry.
Awatar użytkownika
adrian
Posty: 76
Rejestracja: 09 sie 2011, 10:46

RE: Orka dzikiem

Post autor: adrian »

Próbowałem tak i nie dałem mu rady*eek* aż pot z czoła zalał mi oczy!

Brak mi wszystkich odważników przed silnikiem i jest dosyć niewyważony z pługiem- przeważa na jego stronę*no*
Dzik 21(72r.), Andoria S320(61r.),S231, Dolpima PS190 i PS280, Dzik-1(59r.)
Awatar użytkownika
Jacek ze Skansena
Posty: 2797
Rejestracja: 17 paź 2006, 11:22

RE: Orka dzikiem

Post autor: Jacek ze Skansena »

Bo to trochu siły też wymaga ale się wprawisz i będzie dobrze
Awatar użytkownika
adrian
Posty: 76
Rejestracja: 09 sie 2011, 10:46

RE: Orka dzikiem

Post autor: adrian »

Taak wiem, na pewno*tup*. Ale wrażenia jak najbardziej pozytywne. Ogólnie świetna rzecz z tego sprzętu. Ale tak myślę, że jednak te przednie odważniki muszę zdobyć i zamontować do orki. Na pewno ułatwią pracę.


Obciążników jeszcze nie mam, ale na próbę przymocowałem z przodu kawał żelastwa. Dla ułatwienia sobie pracy obniżyłem kierownice i podkręciłem na zaczepie o połowę do góry. Wydaje się,że o to właśnie chodziło, bo tak jak pisał Jacek ze Skansena, wystarczy lekko unosić kierownice do góry. Troszkę gazu i szedł jak burza:D
Dzik 21(72r.), Andoria S320(61r.),S231, Dolpima PS190 i PS280, Dzik-1(59r.)
matti1989a
Posty: 133
Rejestracja: 16 maja 2015, 0:00
Lokalizacja: Kobylin

RE: Orka dzikiem

Post autor: matti1989a »

Witam od czego można dopasować lemiesz od pługa do oryginalnego przy dziku ? Mój już jest dość utarty i po zrobieniu nowego zaczepu ( brak luzów) muszę mieć na maxa w dół żeby miał żądaną głębokość. Ewentualnie dam do naklepania ale wolałbym nowy lemiesz
Awatar użytkownika
Maciej_76
Posty: 158
Rejestracja: 29 lip 2013, 21:23

RE: Orka dzikiem

Post autor: Maciej_76 »

Zapraszam do firmy AGRONE
Wykonujemy lemiesze wg wzoru, dostarczonej dokumentacji itp.
W stałej ofercie posiadamy kilkadziesiąt typów.
matti1989a
Posty: 133
Rejestracja: 16 maja 2015, 0:00
Lokalizacja: Kobylin

RE: Orka dzikiem

Post autor: matti1989a »

Za daleko mam niestety ale pewnie wykonanie nie typu też ma swoją niemałą cenę. Może uda mi się od czegoś dopasować i jakby był tył za długi to po prostu odciąć.
luqasz17
Posty: 160
Rejestracja: 07 sty 2010, 16:26

RE: Orka dzikiem

Post autor: luqasz17 »

Spróbuj poszukać w necie lemiesza od pługa konnego powinien pasować. Chyba na tej stronie hurtowniarolnicza.pl widziałem.
Adasiek123
Posty: 438
Rejestracja: 21 sty 2014, 20:13

RE: Orka dzikiem

Post autor: Adasiek123 »

Nie masz u siebie żadnego sklepu rolniczego,w miarę blisko? Zabierz ze sobą stary lemiesz,a coś dopasują (najważniejszy jest rozstaw śrub mocujących,no i oczywiście jego wielkość musi być zbliżona do oryginału).
kombi
Posty: 140
Rejestracja: 30 lip 2009, 23:31

RE: Orka dzikiem

Post autor: kombi »

co do orki to proponuję pokombinuj z kołem podporowym przy pługu [takie koło jak przy przyczepkach bagażowych z regulowana wysokością koła]
tylko z szerszą oponą ,ustawiasz na żądaną głębokośc orki I JAZDA,
POWODZENIA W ORANIU HEKTARÓW.
matti1989a
Posty: 133
Rejestracja: 16 maja 2015, 0:00
Lokalizacja: Kobylin

RE: Orka dzikiem

Post autor: matti1989a »

Właśnie tak myślę żeby się przejechać do sklepu ale to w piątek przy okazji. Pytam bo może ktoś wymieniał. Kolegę mam rolnika i mówi, że mały lemiesz od naszych polskich sprzętów to jakby pasował to aby na jedną stronę bo nie było wtedy obrotowych pługów. A rozstaw śrub przy doborze podobnego nie jest taki ważny przecież mogę sobie nawiercić otwór byle przodek był dobry. Kolego kombi ja tam nie mam żadnego koła podporowego. Nigdy nie miałem problemów z głębokością tylko zimą miałem robiony nowy zaczep na wzór nowego zero luzu. Wcześniej był luz także pług pewnie szedł jak chciał bo nigdy nie obniżałem więcej niż pól całej regulacji a teraz mam na max w dół i jeszcze trochę płytko
Adasiek123
Posty: 438
Rejestracja: 21 sty 2014, 20:13

RE: Orka dzikiem

Post autor: Adasiek123 »

Jak kupisz lemiesz,w którym sobie nawiercisz otwory to powodzenia,chyba że z plasteliny będzie:D chociaż dzisiaj wszystko jest możliwe.Jeśli chodzi o klepanie lemieszy,to chyba może byc z tym problem obecnie,bo dobrych kowali już raczej brak.
Roman1313
Posty: 570
Rejestracja: 14 kwie 2010, 23:39

RE: Orka dzikiem

Post autor: Roman1313 »

Można w razie czego nawiercić nie w lemieszu tylko w korpusie.
matti1989a
Posty: 133
Rejestracja: 16 maja 2015, 0:00
Lokalizacja: Kobylin

RE: Orka dzikiem

Post autor: matti1989a »

Dziś już wszystko jest z miękkiej blachy tokarz jak ma cóż zrobić to też aby z gumy. Od konnego pługa to lemiesz jak już to aby na jedną stronę o ile by pasował. U mnie w okolicy znalazł by się stary dobry kowal jak nic nie wymyśle to do niego pojadę. Może ktoś jeszcze napiszę co wymieniał



O dobry pomysł nie ruszać lemiesza tylko korpus
Adasiek123
Posty: 438
Rejestracja: 21 sty 2014, 20:13

RE: Orka dzikiem

Post autor: Adasiek123 »

Matti,w razie"w",rozglądnij się za lemieszami z oryginalnego pługa obracalnego od ciągniczka ogrodniczego,np.Terra Vari-może "podpasuje"?Miałbyś obie strony.Podaj wymiary tego oryginału od Dzika (długość i szerokość,oraz rozstaw śrub).Zmierzę u siebie i dam znać (mam do Terrki).
matti1989a
Posty: 133
Rejestracja: 16 maja 2015, 0:00
Lokalizacja: Kobylin

RE: Orka dzikiem

Post autor: matti1989a »

W piątek pojadę do sklepu ale podejrzewam, że tam za nic nie dopasuje (ursus Gostyń i tam w piaskach pod Gostyniem jakiś sklep rolniczy jest ) Jutro jak odkręcę to postaram się zwymiarować .



to tak wygląda lemiesz do pługa od Dzika oczywiście utarty

http://www.fotosik.pl/zdjecie/8158b65b4fc354de
Adasiek123
Posty: 438
Rejestracja: 21 sty 2014, 20:13

RE: Orka dzikiem

Post autor: Adasiek123 »

Niestety,lemiesze od Terry są krótsze,także lipa. może od innego traktorka ogrodniczego?Proponuję abyś "przetrząsał" złomowce,może coś się trafi podobnego?Ewentualnie sklepy rolnicze.
matti1989a
Posty: 133
Rejestracja: 16 maja 2015, 0:00
Lokalizacja: Kobylin

RE: Orka dzikiem

Post autor: matti1989a »

Mi się z tym nie spieszy bo teraz w sobotę mam iść aby zaorac komuś działkę , a tak to znowu będzie leżał i czekał na następny sezon także będę pytać w sklepach może dopasują. A potrzebuje lewy i pracy bo jeden mnie nie ratuje :/
MARIO83
Posty: 180
Rejestracja: 10 paź 2008, 21:43

RE: Orka dzikiem

Post autor: MARIO83 »

Zapytaj tego gościa z ogłoszenia skąd bierze lemiesze.
https://www.olx.pl/i2/oferta/lemiesz-od ... 31f57d95ca
ODPOWIEDZ