Dzik 2 - talerz i wałek ataku

Wszystkie małe ciągniczki takie jak Ursus C-308, Dzik, Mrówka
aiwwa
Posty: 18
Rejestracja: 13 gru 2014, 21:39

Dzik 2 - talerz i wałek ataku

Post autor: aiwwa »

Koledzy rozwiązał już kwestie wymiany walka i talerza ba ten z malucha? Mój jest w najlepszym stanie a skrzynia trafiła do mechanika, a kupno używanych mija się z celem.
snakeman1
Posty: 198
Rejestracja: 16 mar 2013, 20:41

RE: Dzik 2 - talerz i wałek ataku

Post autor: snakeman1 »

miałeś na myśli nie najlepszym?
wymień co zepsute na nowe i tyle....przypuszczam ze wyjdzie taniej niż usługa mechanika.
aiwwa
Posty: 18
Rejestracja: 13 gru 2014, 21:39

RE: Dzik 2 - talerz i wałek ataku

Post autor: aiwwa »

Mechanik za darmoche. A części jakieś 270 z przesyłką z olx- może napiszę że skrzynia ma działać przy samie.
Mariuszczs
Posty: 386
Rejestracja: 10 cze 2012, 9:53

RE: Dzik 2 - talerz i wałek ataku

Post autor: Mariuszczs »

Jak mechanik nie ogarnia przeróbki ? Może wyjmijcie atak z tej skrzyni maluchowskiej i obadajcie temat po prostu. Mi brakło czasu, ale kiedyś to zrobię .



Jak mechanik nie ogarnia przeróbki ? Może wyjmijcie atak z tej skrzyni maluchowskiej i obadajcie temat po prostu. Mi brakło czasu, ale kiedyś to zrobię .
aiwwa
Posty: 18
Rejestracja: 13 gru 2014, 21:39

RE: Dzik 2 - talerz i wałek ataku

Post autor: aiwwa »

Czyli zostaje tylko coś nam wymyśleć nikt nie robił tego?
snakeman1
Posty: 198
Rejestracja: 16 mar 2013, 20:41

RE: Dzik 2 - talerz i wałek ataku

Post autor: snakeman1 »

Wątpię zeby ktoś aż tak kombinował - bo i po co?
Jeszcze parę lat temu części były dostępne i za małe pieniądze to kupowali nowe i wymieniali.( teraz są droższe , ale są)
Jeżeli już to wymieniało się silniki na malucha, a nie atak.
Nie sadze zeby mechanik miał co ogarniać raczej tokarz/frezer.=>koszt taki ze nic nie zaoszczędzisz.( oby przynajmniej było trwalsze.)
aiwwa
Posty: 18
Rejestracja: 13 gru 2014, 21:39

RE: Dzik 2 - talerz i wałek ataku

Post autor: aiwwa »

Silnik wymienialo? Mi o atak w skrzyni chodzi*rofl*
Adasiek123
Posty: 438
Rejestracja: 21 sty 2014, 20:13

RE: Dzik 2 - talerz i wałek ataku

Post autor: Adasiek123 »

Kolego,a gdzie w silniku masz atak?Chyba proste że o skrzynię chodzi.Powiem krótko-nie kombinuj.Jeśli już,to daj dorobić oryginalny wałek i talerz od Dzika,a nie jakiś maluch ( nie sądzę nawet ,aby dało się to dopasować,ale może się nie znam?).
dzik96
Posty: 173
Rejestracja: 08 sie 2012, 11:53

RE: Dzik 2 - talerz i wałek ataku

Post autor: dzik96 »

Przecież dzik i maluch to dwa różne światy, ten pierwszy to ciągnik rolniczy, a to drugie to samochód osobowy. Załóżmy, że część podejdzie z maluszka, to nie znaczy, że dzik na niej długo pojeździ. Przy produkcji obu kół talerzowych były uwzględniane różne czynniki, siły... wpływające na zużycie danego elementu. Nie można tutaj wykluczyć sytuacji, że przy orce lub cięższej pracy dzika z takowym kołem talerzowym mogłoby dojść do objechania zębów. Po drugie nikt nie zwrócił uwagi na średnice kół oraz na ilość zębów, co w efekcie mogłoby zmienić przełożenie. Kiedyś dawno temu porównywałem nawet te talerze i wydawały mi się całkiem różne (pod względem rozmiarów, kształtu zębów oraz ich ilości). Najlepszym rozwiązeniem (może nie najtańszym) będzie kupno nowego ataku lub używanego w dobrym stanie, ale DZIKOWSKIEGO. Mamy pewność, że będzie pasować i nic nie będzie trzeba przerabiać. Należy również zwrócić uwagę na kształt linii zębów, gdyż z tego co pamiętam były 2 rodzaje stosowane w dziku.
Awatar użytkownika
GMalec
Posty: 379
Rejestracja: 05 sty 2012, 22:13

RE: Dzik 2 - talerz i wałek ataku

Post autor: GMalec »

snakeman1
Posty: 198
Rejestracja: 16 mar 2013, 20:41

RE: Dzik 2 - talerz i wałek ataku

Post autor: snakeman1 »

Nie pytaj.....nie dorobią......za mniej niż 1000.

mam znajomą firmę, za sam talerz chcieli 300( z moim materiałem) i bez hartowania bo nie mają gdzie.... i to są normalne ceny.

w ciągu ostatnich 5 miesięcy kupiłem 3 nowe koła talerzowe po 50zł i 100zł....tłoki po 30zł(nowe) z olx .Wiec się da. Czesci do dzika jest masa tylko trzeba kupować jak jest okazja, a nie jak już potrzeba.


W ogóle nie rozumiem tematu .... wymienić można wszystko , przerabiać tez tylko po co? co chcesz osiągnąć? Łatwość dostępu do części? trwalsze podzespoły?ze taniej?

temat juz był poruszany dawno:
https://forum.retrotraktor.pl/viewthread ... ad_id=4735
http://olx.pl/oferta/przekladnia-glowna ... 6cacc1631e
aiwwa
Posty: 18
Rejestracja: 13 gru 2014, 21:39

RE: Dzik 2 - talerz i wałek ataku

Post autor: aiwwa »

Dobra widzę że chyba nikt nie próbował i większość odradza*dull* co do aukcji widziałem w granicach +- 150 zł też nowy. Pozostaje mi kupić części z dzika i wydać parę setek :o:o
Mariuszczs
Posty: 386
Rejestracja: 10 cze 2012, 9:53

RE: Dzik 2 - talerz i wałek ataku

Post autor: Mariuszczs »

Nie daj się zwieść tym że ktoś pisze że nie ta żywotność itd bo w maluchu te elementy są przeznaczone na większe obciążenia .

Parę stówek to nie za duży wydatek - dobra zabawka dla dziecka kosztuje więcej .
aiwwa
Posty: 18
Rejestracja: 13 gru 2014, 21:39

RE: Dzik 2 - talerz i wałek ataku

Post autor: aiwwa »

Dobra zobaczy się jeszcze jak coś zrobię dam znać
snakeman1
Posty: 198
Rejestracja: 16 mar 2013, 20:41

RE: Dzik 2 - talerz i wałek ataku

Post autor: snakeman1 »

Mariuszczs napisał/a:
Nie daj się zwieść tym że ktoś pisze że nie ta żywotność itd bo w maluchu te elementy są przeznaczone na większe obciążenia .

Parę stówek to nie za duży wydatek - dobra zabawka dla dziecka kosztuje więcej .
ponawiam pytanie co zyskujesz jak wydasz te parę stówek?
Awatar użytkownika
AndrzejD21
Posty: 427
Rejestracja: 05 mar 2015, 10:56

RE: Dzik 2 - talerz i wałek ataku

Post autor: AndrzejD21 »

Jeżeli mogę coś wtrącić, wcale nie znaczy że mocniejszy silnik to większe obciążenie na wałku, w maluchu na pewno jest obciążenie mniejsze niż w dziku, widziałeś tą skrzynię w środku?

Jak zauważyłeś to na początku podawania napędu jest zwolnica z wałka sprzęgłowego na wałek pośredni.
Policz sobie ile mają zębów i masz przełożenie, więc z tych bodajże 25Nm, robi się znacznie więcej, na jedynce masz też dodatkowe przełożenie, co daje w przybliżeniu przełożenie 1:15 spokojnie, tylko na wałek.
Na wałku ok. 380Nm

W maluchu jest 42Nm, przełożenie na jedynce 1:4 i tu nie ma zwolnic, więc wyraźnie wałek ma sporo mniejsze obciążenie.
Na wałku ok. 160Nm.

Czyli jak da się silnik malucha to to obciążenie wzrośnie dwukrotnie i wyniesie w przybliżeniu ponad 650Nm.
Dobrze gadam?

Moim zdaniem wałek w dziku jest bardzo obciążony, ma prawo paść, jakby zwolnice były dane nie na początku skrzyni ta jedna, tylko o większym przełożeniu po wałku tam w miejsce oryginalnych na spodzie, wtedy pewnie prawie każdy dzik by miał oryginalne wałki, bez żadnych uszkodzeń, i nie panowała by opinia że skrzynia jest problemowa, problemowi są właściciele którzy nie umieją korzystać z maszyny.
aiwwa
Posty: 18
Rejestracja: 13 gru 2014, 21:39

RE: Dzik 2 - talerz i wałek ataku

Post autor: aiwwa »

Czyli nawet jak bym chciał coś z maluchem to się nie opłaca
Awatar użytkownika
AndrzejD21
Posty: 427
Rejestracja: 05 mar 2015, 10:56

RE: Dzik 2 - talerz i wałek ataku

Post autor: AndrzejD21 »

Jak by pasował bez przeróbek, to czemu nie.

Ale prawdopodobnie dzik ma trwalsze te elementy.
Mariuszczs
Posty: 386
Rejestracja: 10 cze 2012, 9:53

RE: Dzik 2 - talerz i wałek ataku

Post autor: Mariuszczs »

Momenty w skrzyniach idą nieraz w tysiące Nm i jeśli są dobrane prawidłowo elementy to nie padają. Jest ewidentnie ta para kół zębatych w dziku za słaba.
snakeman1
Posty: 198
Rejestracja: 16 mar 2013, 20:41

RE: Dzik 2 - talerz i wałek ataku

Post autor: snakeman1 »

i tak i nie.jak ktoś używa go zgodnie z przeznaczeniem to nie sadze zeby to padło, jeśli chcesz zeby to robiło za ursusa to się nie dziwie.....jak wszędzie trzeba właściwie dobierać narzędzia do pracy....
....swoją drogą czy za słabe- przecież ta maszyna ma po 40 i więcej lat to czego się spodziewać.... no chyba, że mielisz atak w 1 sezon ale to tez oznacza, że go zarzynasz. Ciekawe co by potem padało gdyby atak był mocniejszy.

Tak czy inaczej czy za słabe czy nie - koszt zmiany tego nie zmieści się w 200zł- chyba ze masz cały park maszyn/ znajomości.
W normalnej sytuacji nie opłaca się.(próbowałem)
Taniej i znacznie prościej jest mieć oryginał, żeby było lepiej trzeba sporo więcej kasy.
ODPOWIEDZ