Robi 151 wpadł mi w ręce.
Robi 151 wpadł mi w ręce.
Witam kupiłem robi 151 maszyna idzie jak burza w polu. Może ktoś podpowiedzieć jak się odpala. Bo ja walczyłem aż zaskoczyla później znowu kombinacje. Jak prawidłowo zrobić żeby pracowała na wolnych obrotach i następnie żeby jechala.
Pozdr.
Pozdr.
Re: Robi 151 wpadł mi w ręce.
Piszesz że w polu idzie jak burza A z drugiej strony że nie możesz odpalić? Więc jak jest?
Re: Robi 151 wpadł mi w ręce.
Ja odebrałem że nie nie chce odpalać, a jak już odpali to od razu wchodzi na obroty i jedzie. A tam jest sprzęgło odśrodkowe...
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
Re: Robi 151 wpadł mi w ręce.
Witam, odpala ale sam nie wiem jaka kolejność czynności. Szczerze to metoda prób i błędów się udaje.
Re: Robi 151 wpadł mi w ręce.
Nie wiem jaki tam masz gaźnik, ale tak najprościej...
Jeśli z przelewaniem to przelewasz gaźnik, na manetce dodajesz lekko gazu i powinien odpalić
A jeśli ze ssaniem to wciskasz ssanie, dodajesz lekko gazu na manetce (tak żeby przycisk ssania nie odskoczył) i powinien odpalić. Po dodaniu gazu ssanie powinno się wyłączyć...
Jeśli z przelewaniem to przelewasz gaźnik, na manetce dodajesz lekko gazu i powinien odpalić
A jeśli ze ssaniem to wciskasz ssanie, dodajesz lekko gazu na manetce (tak żeby przycisk ssania nie odskoczył) i powinien odpalić. Po dodaniu gazu ssanie powinno się wyłączyć...
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
Re: Robi 151 wpadł mi w ręce.
Jeżeli to silnik dwusuwowy ciężko odpala i kłopoty z ustawieniem wolnych obrotów to do sprawdzenia tłok pierścienie i uszczelniacze wału. Sprawdź kompresję.
Re: Robi 151 wpadł mi w ręce.
Witam, odpala szybko. Poprzedni właściciel tak mi napisał. Mieszanka 1:25 olej mixol albo podobny mieszkalny z benzyną proponował bym świecę zmienić na nową ( nie koniecznie ale ja zawsze co roku zmieniam tak jest zawsze zalecane ) przy gaźnik jest mechanizm z drutem to ssanie jest zaznaczone kreską jeszcze po zalaniu mieszanki odkręcić dół gaznika plastikowy aby mieszanka splynela potem po odpaleniu na ssaniu chwilę podtrzymać i ten drut przesunąć w drugą pozycję i powoli dodawać gazu gasimy stopem na kierownicy wciskamy i trzymamy aż zgasnie
Re: Robi 151 wpadł mi w ręce.
O co mi chodzi nie wiem czy on tak ma, ale cały czas jedzie do przodu. Nie mogę ustawić jakby na bieg jałowy.
Re: Robi 151 wpadł mi w ręce.
Znalazłem taki jest gaźnik amal 121/5 ktoś coś takiego ma.
-
- Posty: 438
- Rejestracja: 21 sty 2014, 20:13
Re: Robi 151 wpadł mi w ręce.
Cześć. Z Robim nie miałem do czynienia, ale mam Mf70 i Terra Vari, więc konstrukcja raczej zbliżona. Skoro jak piszesz jedzie do przodu, tzn że raczej obroty są zbyt duże, a co za tym idzie sprzęgło odśrodkowe cały czas "ciągnie". Wrzuć jakieś foty skrzyni, dźwigni zmiany biegów itd. Musi mieć luz, nie wiem ile on ma biegów, ale wsteczny chyba jest? Może jakiś filmik jak on się zachowuje?
Re: Robi 151 wpadł mi w ręce.
Witam, tak jak Pan pisze cały czas rwie donprzody. Raczej nie na biegów bo na rączce mam tylko gaz i stóp. Jak chodzi na zimnym to jak ruszam gazem nie ma reakcji. Jak dam na ssanie rwie do przodu
-
- Posty: 438
- Rejestracja: 21 sty 2014, 20:13
Re: Robi 151 wpadł mi w ręce.
No dobra, a jak się zachowuje na ciepłym silniku? Też nie reaguje na dodawanie gazu? Tylko na ssaniu rusza. Nie ma żadnej wajchy przy skrzyni?
Re: Robi 151 wpadł mi w ręce.
Takie coś jest przy gaźniku. Teraz jest niby na wolnych obrotach a po przełączeniu na drugą stronę to jest ssanie
Re: Robi 151 wpadł mi w ręce.
Wajcha od biegów powinna być przy skrzyni pomiędzy kołami, bodajże z lewej strony, ale głowy nie dam...
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
Re: Robi 151 wpadł mi w ręce.
Doszukałem się że jest to automat i ma sprzęgło odsierodkowe. Kwestia regulacji gaźnika. Żeby chodził.na wolnych obrotach. Ktoś wie jak to robić.
Re: Robi 151 wpadł mi w ręce.
Dzisiaj po odkręceniu kranika trzy razy szarpnąłem i pali super. A co jest jak strzela z wydechu.
Re: Robi 151 wpadł mi w ręce.
Wskazywało by na zbyt późny zapłon...
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
Re: Robi 151 wpadł mi w ręce.
Witam! Nie wiem, czy temat jeszcze aktualny, ale podzielę się moimi doświadczeniami z ROBI 151. Otóż wdepnąłem w to cudo prawie 40 lat temu. Kupiłem przecenione w ówczesnym GSie. W komplecie była przyczepka, pompa do wody, kosiarka, obsypnik, noże glebogryzarki i przekładnia napędowa z kołami i silnikiem. Byłem szczęśliwy, że mam super sprzęt. Krótko. Okazało się, że to niewypał. Silnika nie można było uruchomić, a jak już odpalił to trudno było nadążyć za nim. Według mnie to nieudana konstrukcja. Problemy z elektronicznym zapłonem, kłopotliwa regulacja sprzęgła odśrodkowego, brak możliwości "wrzucenia na luz" (przekładnia ślimakowa). Po długich bojach postanowiłem zmienić silnik na 4 suw OHV (taki jak w kosiarkach). Znajomy tokarz dostosował mi stare mocowanie silnika do nowego. Teraz problem z odpalaniem zniknął. Pojawił się następny - pęknięte sprężyny w sprzęgle odśrodkowym. Dorobione - działa. Używałem kosiarkę i glebogryzarkę. Trzeba było się nieźle namęczyć pchając ciężką kosiarkę, zwłaszcza pod lekką górkę. Z glebogryzarką też nie było lekko, ale jakoś szło na moich "hektarach" (4,5 ara). Ogólnie rzecz biorąc, konstrukcja ROBI 151 nieudana. Zauważył to producent, bo następna wersja, ROBI REKORD miała zmienioną przekładnię.
Kilka sugestii: sprawdzić zapłon elektroniczny (czy jest dobra iskra), u mnie była słaba i nic nie pomagało. Sprawdzić sprężyny sprzęgła odśrodkowego (czy nie pęknięte) i ewentualnie wyregulować ich naciąg. Są tam śruby wkręcane w szczęki sprzęgła, pozwalające zwiększyć naciąg, co spowoduje późniejsze włączanie się sprzęgła (przy wyższych obrotach silnika). I jeszcze szarpak do odpalania. Ja go wywaliłem i używałem dłuższej linki zakręcanej na to kółko o które zazębia się szarpak. A tak na koniec, to pozbyłem się tego cudu techniki i kupiłem chinola jednoosiowego ze skrzynią biegów i prawdziwym sprzęgłem. Różnica ogromna.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.
Kilka sugestii: sprawdzić zapłon elektroniczny (czy jest dobra iskra), u mnie była słaba i nic nie pomagało. Sprawdzić sprężyny sprzęgła odśrodkowego (czy nie pęknięte) i ewentualnie wyregulować ich naciąg. Są tam śruby wkręcane w szczęki sprzęgła, pozwalające zwiększyć naciąg, co spowoduje późniejsze włączanie się sprzęgła (przy wyższych obrotach silnika). I jeszcze szarpak do odpalania. Ja go wywaliłem i używałem dłuższej linki zakręcanej na to kółko o które zazębia się szarpak. A tak na koniec, to pozbyłem się tego cudu techniki i kupiłem chinola jednoosiowego ze skrzynią biegów i prawdziwym sprzęgłem. Różnica ogromna.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.
Re: Robi 151 wpadł mi w ręce.
Ok cenne info. Jednak ja będę walczył z tym potworem. Jak Pan ustawiał dysze na gaźniku. I jak dość do sprzęgła odsierodkowegio. A i jak dysza od bigu jałowego rusza się prawo lewo w poziomie. Tak ma być czy feler.