Strona 5 z 6

RE: Wspomnienia z dzieciństwa

: 06 maja 2009, 20:03
autor: krzmaz7
Chyba znana na całą polskę bo już dawno o niej słyszałem:).

RE: Wspomnienia z dzieciństwa

: 06 maja 2009, 20:08
autor: ZIDAN
A z jakiego regionu jesteś?

RE: Wspomnienia z dzieciństwa

: 06 maja 2009, 22:46
autor: 73michal
Naprawdę śmieszna ta historyjka. :lol:

RE: Wspomnienia z dzieciństwa

: 06 maja 2009, 22:55
autor: krzmaz7
ZIDAN napisał/a:
A z jakiego regionu jesteś?
Lubelszczyzna.

RE: Wspomnienia z dzieciństwa

: 07 maja 2009, 10:26
autor: ZIDAN
niewiedziałem że miał taki rozgłos i aż tak daleko zawędrowała?

RE: Wspomnienia z dzieciństwa

: 07 maja 2009, 14:14
autor: agrotechnik
Ja jestem z Lubelszczyzny i pierwsze słyszę, ale mogło tak być...

RE: Wspomnienia z dzieciństwa

: 07 maja 2009, 15:59
autor: krzmaz7
Słyszałem tą historię bardzo dawno temu, ale nie było w niej mowy o SKR Krzynowłoga Mała tylko o jakiejś innej miejscowości, której nazwy już nie pamiętam.

RE: Wspomnienia z dzieciństwa

: 07 maja 2009, 16:15
autor: Ursus c-325
U mnie też taka opowieść krąży. Oczywiście z inną nazwą.

RE: Wspomnienia z dzieciństwa

: 07 maja 2009, 18:40
autor: ZIDAN
Ta historia napewno pochodzi z moich stron na 100%

RE: Wspomnienia z dzieciństwa

: 07 maja 2009, 18:57
autor: Marcin125p
No takie "wpadki" się zdarzały:lol:.
Proponuję wrócić do tematu. Ale historyjka to niezła ;).

RE: Wspomnienia z dzieciństwa

: 04 sie 2009, 20:33
autor: jurecq
milo ze ludzi z taka pasja jest tak duzo... dzisiaj poszukalem i milo mnie to zaskoczylo :)

jestem pasjonatem starych maszyn od dziecka (tyle ze nie byly one wtedy jeszcze az tak stare), pamietam jak mialem 4-5 lat to jezdzilem do takiego wzorowego gospodarstwa, wszytko bylo idealnie, w poszanowaniu, nie wiem jak teraz... pamietam jak ogromnie mi zaimponowalo - i do dzis imponuje - to ze gospodarz SAM zbudowal chyba 3 mlockarnie, z czego dwie widzialem, przepiekne maszyny. boje sie ze ich juz nie ma... byly bardzo dobrze zrobione, wiekszosc czesci byla robiona recznie, mialy po 4 wytrzasacze, dwa niezaleznie pracujace sita, odsysacz plew i nie wiem co jeszcze bo bylem za maly zeby spamietac... zobacze czy jeszcze te swoja maja, to bylo w Lubniu niedaleko Myslenic, moze w koncu po ponad 20 latach sie tam przejade.

od dziecka marzeniem bylo oczywiscie zbudowanie wlasnej i co roku w zniwa odzywa, ale dzisiaj to juz nie ma sensu, choc sa jeszcze okolice gdzie sa one stale czynne bo sa pola na ktore zaden kombajn nie wjedzie i 'turystyka' z wlasna maszyna wraca do glowy...

RE: Wspomnienia z dzieciństwa

: 05 lis 2011, 22:14
autor: meserszmit
Ja pamiętam prace polowe ursusem c4011 żniwa vistulą mieliśmy na gospodarstwie takie 2 jedna na silniku perkinsa a druga stara 28 pracowały od końca lat 80-tych do 2005 roku kiedy to kupiłem fortschritta e512 a ze starszych czasów to w naszym gospodarstwie były 2 zetory 25 kilka ursusów c45 lanz buldog deutz john-deere na naftę stara niemiecka garściówka snopowiązałka wc3 konny lejek do nawozu stara konna przetrząsaczo zgrabiarka na kołach jak od konnego siewnika a elementem roboczym był bęben przypominający motowidła od kombajnu poza tym były 2 kopaczki gwiazdowe kosiarka osa i jeszcze inne maszyny których już nie pamiętam. Mechanizacja zaczęła się w latach 60-tych kiedy to ojciec zrobił pierwszy ciągnik z esa później były owe zabytki jak zetory i inne a w 1975 był kupiony ursus c4011.

RE: Wspomnienia z dzieciństwa

: 06 lis 2011, 9:40
autor: Jacek ze Skansena
Kiedyś słyszałem taką historię. To mogło być właśnie o nich. Musiało to fajnie wyglądać.

RE: Wspomnienia z dzieciństwa

: 06 lis 2011, 12:33
autor: HARY
Rzeszów, słyszałem Krzynogłoga Mała.

RE: Wspomnienia z dzieciństwa

: 16 wrz 2016, 12:20
autor: ursus152
Potwierdzam historia na 100% prawdziwa gdyż mój wuj który pracował w tym SKR był na tym spektaklu oraz opowiadał mi ją dziadek kierownik SKR

RE: Wspomnienia z dzieciństwa

: 17 wrz 2016, 8:25
autor: condorpapa
Daj większą ilość zdjęć tej książki. Najlepiej sfotografuj też całą książke. Żeby było widać jaki to format itd. Jednak fotki wrzuć do tematu "Nasza literatura"

Paweł - jesli jestes w stanie mi pomóc , to bardzo prosze .Mianowicie w wątku Re wspomnienia z dzieciństwa jest fotka planów wiatraka - chciałbym otrzymac ksero lub lepszą fotkę tych planów - bo ja tez miałem kiedyś wiatrak, którrego sprzedałem , gość kupił i przeniusł na swoją działkę pięknie odnawiając - a mnie zostały tylko zdjęcia . Natomiast z sentymentu bym dołączył do domowego zbioru pamiątek - plany wiatraka . Widze że tego forumowicza już nie ma -ale może ty wiesz co z nim, i masz do niego jakiegoś meila . Ponadto przypomne , że kupiłeś ode mnie żniwiarkę i dałeś jej nowe życie , A ja jak pamiętasz przy naszym spotkaniu w Trzcianie pow.Mielec marzyłem wtedy że sobie kupię mały traktor . I sobie kupiłem BIAŁORUŚ - z koparką i spychem - potężną machinę do kabiny wchodzę po drabinie, a waży to 6 albo 7 ton. Jak zasiadam za kierownicą ze wspomaganiem , to mi ubywa 30 lat i jest to dla mnie relaks najwyższej klasy... Kierowanie białoruśka daje mi przyjemność większą niż picie wódki , a prawie taką jak seks. Pomożesz Paweł?

RE: Wspomnienia z dzieciństwa

: 17 wrz 2016, 15:57
autor: Ursus
Condorpapa, nie widzę tu nigdzie planów - jakbyś mógł podać mi nick albo wskazać ten post - to wtedy pomogę być może :)

RE: Wspomnienia z dzieciństwa

: 17 wrz 2016, 16:57
autor: SEBRIGHT
Deleted_User napisał:
(...)
Rolnictwo to także wiatrak który należał do mojego pradziadka i dziadka(został rozebrany w 2006r) Do dziś zachowały się jednak plany z jego budowy.
Obrazek
(...)
Tutaj chyba są :)

RE: Wspomnienia z dzieciństwa

: 17 wrz 2016, 16:59
autor: Ursus
No to w tej sytuacji nie pomogę niestety :(

RE: Wspomnienia z dzieciństwa

: 18 wrz 2016, 12:02
autor: condorpapa
SEBRIGHT napisał/a:
Deleted_User napisał:
(...)
Rolnictwo to także wiatrak który należał do mojego pradziadka i dziadka(został rozebrany w 2006r) Do dziś zachowały się jednak plany z jego budowy.
Obrazek
(...)
Tutaj chyba są :)
Tak - o takie plany mi chodzi - miałem podobny witrak, sprzedałem w całości w 2005 roku , gościu pięknie odnowił i doprowadził do stanu ideaqlnego, wszystko co przewiercone przez robaki lub zbutwiałe zostało wymienione z użyciem oryginalnego materiału - debu, sosny, jodły, grabu, jesionu- każdy szczegół dopieszczony . Pięknie wygląda= a mnie tylko zdjęcia pozostały i wspomnienia- i ochta na to żeby jeszcze takie plany obejrzeć. A może ktoś z forumowiczów ma takie plany?<br>