Forum RetroTRAKTOR

Mi wygląda na wirówkę, tylko po co taka wirówka do zboża? Chyba, że służyło do transportu zboża do silosów tymi wąskimi rurami przymocowanymi do nich.

Wyglądem przypomina kolumnę parnikową do ziemniaków, jednak jej przeznaczenie było zupełnie inne. Jak kolega agrotechnik napisał, w szczególności przydatna tam gdzie było dużo zboża.

To po środku to PT 200 mam rację? A do czego to za klasykiem - wiem ale nie powiem.

Zgadza się. Ta po środku ma silnik elektryczny, natomiast te po lewej i prawej stronie mają silnik spalinowy.

Jugosłowiańska Pobieda PT 200 Cały polskojęzyczny zestaw literatury do tego miałem .

No produkt jugosławiański, ale do czego służył? To nic innego jak ogromna dmuchawa ssąco-tłocząca. Stąd napisałem że często występowała tam gdzie dużo zboża.

Jako że powoli wraca się na pola, dzisiaj coś ciekawego i unikatowego:


Jest to agregat uprawowy Fortschritt K25. Dlaczego unikatowy? Był jednym z pierwszych maszyn kombinowanych na rynku w tamtych czasach a do dzisiaj nie widziałem żadnego egzemplarza który by przetrwał. Jeśli wierzyć literaturze to ich mała ilość była sprowadzona do Polski, a sam agregat nie był wymagający. Zadowalał się 35 koniami mocy w średnich warunkach.

Ciekawa konstrukcja ramy agregatu. Zapotrzebowanie mocy tylko 35 KM, czyli był zaprojektowany dla Famulusa.

Taką dmuchawą ssąco-tłoczącą ładowano zboże z magazynu płaskiego na fermie hodowlanej, gdzie pracowała moja mama.

Kolejna legenda PGR-ów i Kółek Rolniczych. Bliźniaczy brat DTa-54 - T-74. Do chwili obecnej zapewne zachowało się ich niewiele. Jednymi z ostatnich miejsc, w których można je było spotkać były cukrownie, w których wykorzystywane były do napędu kompleksów i z racji raczej stacjonarnegu charakteru pracy były w niezłym stanie technicznym. Zapewne wielu ze starszych Kolegów pamięta je z czasów, kiedy pracowały na polach.







Oto kolejna legenda PRL-u. Ciągnik T-150K, popularny Kirowiec. Posiadał takiego oczywiście w swoim parku maszynowym PGR, przy którym mieszkałem. Pamiętam jego zielony kolor oraz dwie oryginalne rosyjskie przyczepy, które z nim współpracowały.
Ten na zdjęciu był koloru czerwonego i był na wyposażeniu Rejonu Dróg. Jest to jedno z moich pierwszych zdjęć, oryginalne z końca lat 80-tych, kiedy to takie maszyny spotykało się na co dzień. Dlatego pewnie moje pierwsze czarno-białe zdjęcia z tamtych lat zajmują w mojej kolekcji wyjątkowe miejsce.

Małe sprostowanie, T-150K był produkowany w Charkowie. K 700 i pochodne to popularne Kirowce produkowane w Zakładach Kirowa w Leningradzie, obecnie Petersburg.

http://www.konedata.net/traktorit/belar ... ust-150-k/

http://www.konedata.net/traktorit/belar ... 700-k-701/

Rysunkowy wspomnień czar... *yes*

Bardzo piękne obrazki może mogły by ozdobić kalendarz na 2017 rok

Podpisuje się pod pomysłem z kalendarzem.

Kompletnie sie z wami obydwoma zgadzam fotki sa swietne !*tup*

Koledzy dziękuję za słowa uznania. Jeśli autorzy kalendarza na 2017 rok wyrażą aprobatę oraz chęć opublikowania któregoś z moich zdjęć w tymże kalendarzu, to ja oczywiście z ogromną przyjemnością udostępnię wybrane materiały oczywiście wraz z pełnymi prawami do ich publikacji.Dziś kolejna maszyna z dawnych lat. Po kilkunasto miesięcznych poszukiwaniach wreszcie udało mi się takiego odnaleźć - DT-75 z okrągłą kabiną w odmianie błotnej. Dziś u nas to już prawdziwy rodzynek w sektorze radzieckich traktorów z lat poprzedniego ustroju. Ten jest z roku 1979. O jego przeszłości wiadomo mi tyle, że poprzedni właściciel używał go na fermie drobiu do wygarniania kurzego obornika z kurników. Został odsprzedany około 8-miu lat temu i w chwili obecnej znajduje się w jednym z ośrodków wypoczynkowo-rybackich pod Opolem i służy do czyszczenia przyległego kanału.


Widok rodem z czasów PRL-u. BIZON Z056 z kabiną z pierwszej serii stojący na placu po byłym PGRze w jednej ze wsi pod Antoninem.

Marku ,oczywiście też się zgadzam -Twoje foty są zajefajne.Zastanawiam się gdzie wyłapujesz takie perełki (w moich stronach niestety takie widoki są już nieosiągalne...)Aż miło popatrzeć,przypominają mi się stare dobre czasy,kiedy to takie obrazki mieliśmy "na co dzień".BIZON niestety pod chmurką (sądząc po naklejkach,nie jest on taki stary,ale jak widać zaniedbany),trochę to przykre,że takie maszynki niszczeją pod gołym niebem.

Adasiek123 napisał/a:
Marku ,oczywiście też się zgadzam -Twoje foty są zajefajne.Zastanawiam się gdzie wyłapujesz takie perełki (w moich stronach niestety takie widoki są już nieosiągalne...)Aż miło popatrzeć,przypominają mi się stare dobre czasy,kiedy to takie obrazki mieliśmy "na co dzień".BIZON niestety pod chmurką (sądząc po naklejkach,nie jest on taki stary,ale jak widać zaniedbany),trochę to przykre,że takie maszynki niszczeją pod gołym niebem.

Adam dziękuję za słowa uznania. Ja też większość z tych maszyn pamiętam z dzieciństwa z PGR-u, obok którego mieszkałem i z wioski moich dziadków. Dlatego wykorzystuję każdą okazję aby uwieczniać te coraz rzadsze widoki na zdjęciach, bo za moment pozostaną tylko wspomnieniami... Nierzadko trafiam na nie przypadkiem przejeżdżając gdzieś tak, jak w tym konkretnym przypadku z kombajnami (liczba mnoga, bo na górnym zdjęciu widoczny jest stojący wewnątrz placu Rekord, który zapewne też się tutaj pojawi), na które trafiłem w Międzyborzu w drodze do Wrocławia. Widząc te dwie historyczne maszyny stojące dodatkowo w byłym PGRze, czyli w miejscu tak idealnym, że lepszego nie można sobie wymarzyć, w ten weekend chwyciłem za aparat i pojechałem pomimo tego, że to 120 km ode mnie...*yes* Tak więc nie do końca znajduje je gdzieś blisko mojej okolicy. Aby sfotografować znajdującego się wyżej DTa-75 z okrągłą kabiną w wersji błotnej musiałem pojawić się pod Opolem, czyli blisko 200 km ode mnie. Ale warto było, Może ktoś uzna to za obsesję, ktoś inny za głupotę, ale to naprawdę ostatnie momenty na uwiecznienie tych ginących już perełek, które za kilka lat będą już tylko historią w naszej pamięci. Dlatego warto przemierzyć kilkadziesiąt kilometrów chociażby na kilka chwil po to, aby zrobić kilka zdjęć, bo może to być ostatnia szansa, która już się nie powtórzy. Dzięki temu wspomnienia z dzieciństwa wracają...

Tak,zauważyłem tego Rekorda w tle.Spokojnie,na pewno nikt z "naszych" nie uzna tego ani za obsesję,ani za głupotę:p To dzięki takim jak Ty,te sprzęty przetrwają nie tylko w naszej pamięci... W każdym razie życzę Ci dalszej determinacji i wielu jeszcze obiektów do uwieczniania na foto. Wspomnienia z dzieciństwa-bezcenne...

Koledzy kolejny DT-75 znany doskonale z PGR-ów i SKR-ów. Ten znaleziony w Obornikach Śląskich.

O, byłeś w mojej okolicy Naprzeciwko tego DT kiedyś pracowałem

On tam stoi odkąd skończył się remont linii kolejowej na Euro 2012 czyli jakiś rok będzie