Polecał bym zakup nowego wałka ze sklepu Andorii.
http://www.sklep.andoria-mot.com.pl/?pi ... s&gid=1348
oraz inne sklepy.
Problemem może być nie tylko wymiar, ale również materiał z jakiego wykonano wałek no i oczywiście precyzja.
Ciężarków ani niczego innego nie tykaj, skompletuj pełen prawidłowy zestaw, a potem szukaj błędu jeśli się pojawi. Inaczej masz zbyt wiele możliwości i robi się rosyjska ruletka.
Możliwe że pompa też jest źle ustawiona/zużyta. W 99% przypadków błąd silnika nie tkwi w jednym elemencie. Pompę możesz zregenerować lub kupić nową (ok. 300 zł).
PS. Popraw błędy w poście i nie pisz dużymi literami.
RE: Wysokie obroty jałowe, regulator obrotów S-320
- Deleted_User
- Posty: 2797
- Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
RE: Wysokie obroty jałowe, regulator obrotów S-320
Cześć.
Napisałeś, że "....dźwignia zaczyna naciskać przy wysokich obrotach..."!?
Otóż, dźwignia powinna naciskać W KAŻDEJ pozycji "PRACA"!!!!!
Przypuszczam, że zrobiłeś zbyt krótki wałek, a może za małą grubość kołnierza!? W każdym razie, dźwignia napędzająca listwę powinna stawiać opór w położeniu "PRACA", tym większy im dalej przesuwamy dźwignię regulatora obrotów.
Sprawa samodzielnego wykonania wałka wydaje się co najmniej dyskusyjna. W układzie wałek - ciężarki , końcówka wałka - śruba dźwigni itd., występują duże i ciągłe naciski, dlatego oryginalne wałki są utwardzane przez nawęglanie i hartowanie. W warunkach domowych raczej nie ma szans utwardzenia wałka, nawet wykonanego z wysokostopowej stali. ( potrzebne jest duże doświadczenie w ocenie temperatur wg. barwy żarzenia, no i dobór gatunku stali)
Nieutwardzony wałek popracuje bardzo krótko, najwyżej parę godzin!!!
Napisałeś, że "....dźwignia zaczyna naciskać przy wysokich obrotach..."!?
Otóż, dźwignia powinna naciskać W KAŻDEJ pozycji "PRACA"!!!!!
Przypuszczam, że zrobiłeś zbyt krótki wałek, a może za małą grubość kołnierza!? W każdym razie, dźwignia napędzająca listwę powinna stawiać opór w położeniu "PRACA", tym większy im dalej przesuwamy dźwignię regulatora obrotów.
Sprawa samodzielnego wykonania wałka wydaje się co najmniej dyskusyjna. W układzie wałek - ciężarki , końcówka wałka - śruba dźwigni itd., występują duże i ciągłe naciski, dlatego oryginalne wałki są utwardzane przez nawęglanie i hartowanie. W warunkach domowych raczej nie ma szans utwardzenia wałka, nawet wykonanego z wysokostopowej stali. ( potrzebne jest duże doświadczenie w ocenie temperatur wg. barwy żarzenia, no i dobór gatunku stali)
Nieutwardzony wałek popracuje bardzo krótko, najwyżej parę godzin!!!
RE: Wysokie obroty jałowe, regulator obrotów S-320
Nie wykonasz tego na tokarce w domowych warunkach jak należy.
Zadzwoń do nich nie wszystko co mają wystawiają. Ich niedbalstwo nasz problem
Zadzwoń do nich nie wszystko co mają wystawiają. Ich niedbalstwo nasz problem
- Deleted_User
- Posty: 2797
- Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
RE: Wysokie obroty jałowe, regulator obrotów S-320
W tabelce na stronie Andrychowa piszą że Minimalna prędkość obrotowa biegu luzem wynosi 800 obr\min więc raczej nie da rady jeszcze zmniejszyć wolnych obrotów
- Deleted_User
- Posty: 2797
- Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
RE: Wysokie obroty jałowe, regulator obrotów S-320
Filip napisał:
"Walek jest wykonany bodajże ze stali NC6 wiec jest "w miare" twardy..."
Stal NC6 , popularna stal narzędziowa, niklowo chromowa, używana jest ze względu na wysoką odporność na ścieranie, jak również stosunkowo łatwą obróbkę cieplną, a daje się hartować do twardości 64HRC, i naprawdę niewiele jest innych stali dających utwardzić się powyżej tej granicy ( oczywiście nie bierzemy pod uwagę stali SW). Ulepszanie stali NC6 do twardości --jakiej takiej-- jest barbarzyństwem z technologicznego punktu widzenia bo należy wykorzystywać jej właściwości w stanie wysoko zahartowanym.
Oczywiście w warunkach domowych jej zastosowanie jest zasadne ze względu na jej dostępność i niewielkie koszty materiału na tak mały detal. Mankamentem może być obróbka cieplna, za którą słono trzeba płacić. I wykonanie takiego zabiegu bez tzw. znajomości w hartowni, z pewnością przedroży z dwa albo i trzy razy koszty zakupu gotowego detalu.
Można by się kusić o obróbkę cieplna w domowych warunkach ( palnik acetylenowy), ale wystąpią trudności, o których wspomniałem w poprzednim poście.
Wałek oryginalny z pewnością wykonany jest zestali węglowej konstrukcyjnej do nawęglania lub co najwyżej ze stali niskostopowej też do nawęglania, i zahartowany do twardości ok 60 HRC.
Gdybym ja to chciał zrobić w warunkach domowych, zastosował bym stal NMV ze względu na łatwość obróbki cieplnej i brak odkształceń hartowniczych.
"Walek jest wykonany bodajże ze stali NC6 wiec jest "w miare" twardy..."
Stal NC6 , popularna stal narzędziowa, niklowo chromowa, używana jest ze względu na wysoką odporność na ścieranie, jak również stosunkowo łatwą obróbkę cieplną, a daje się hartować do twardości 64HRC, i naprawdę niewiele jest innych stali dających utwardzić się powyżej tej granicy ( oczywiście nie bierzemy pod uwagę stali SW). Ulepszanie stali NC6 do twardości --jakiej takiej-- jest barbarzyństwem z technologicznego punktu widzenia bo należy wykorzystywać jej właściwości w stanie wysoko zahartowanym.
Oczywiście w warunkach domowych jej zastosowanie jest zasadne ze względu na jej dostępność i niewielkie koszty materiału na tak mały detal. Mankamentem może być obróbka cieplna, za którą słono trzeba płacić. I wykonanie takiego zabiegu bez tzw. znajomości w hartowni, z pewnością przedroży z dwa albo i trzy razy koszty zakupu gotowego detalu.
Można by się kusić o obróbkę cieplna w domowych warunkach ( palnik acetylenowy), ale wystąpią trudności, o których wspomniałem w poprzednim poście.
Wałek oryginalny z pewnością wykonany jest zestali węglowej konstrukcyjnej do nawęglania lub co najwyżej ze stali niskostopowej też do nawęglania, i zahartowany do twardości ok 60 HRC.
Gdybym ja to chciał zrobić w warunkach domowych, zastosował bym stal NMV ze względu na łatwość obróbki cieplnej i brak odkształceń hartowniczych.