Brak Kompresjii w S301D

Wszystko o stacjonarnych silnikach rolniczych
Awatar użytkownika
Deleted_User
Posty: 2797
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00

Brak Kompresjii w S301D

Post autor: Deleted_User »

Witam, mam problem z silnikiem s301d po wymianie wału silnik nie pali tzn. po zamknięciu odprężnika (załączeniu kompresji) wydech trochę dmucha dymem ale za nic nie chce ruszyć. Wcześniej (przed wymianą tego nieszczęsnego wału) palił bez problemu. Z góry proszę o pomoc dodam że luzy zaworowe wydają się być dobrze ustawione.
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4846
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Brak Kompresjii w S301D

Post autor: Bolszewik »

A nie przestawiłeś rozrządu ?
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
Deleted_User
Posty: 2797
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00

RE: Brak Kompresjii w S301D

Post autor: Deleted_User »

A mógłby mi Pan wyjaśnić jak ten rozrząd ustawić ? W instrukcji odnalazłem tylko jakieś szczątkowe informacje na ten temat.
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4846
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Brak Kompresjii w S301D

Post autor: Bolszewik »

Jak wymieniałeś wał to odkręcałeś przednią pokrywę rozrządu. Tam są dwa koła zębate. Na większym jest na dwóch zębach wybita litera "S" na małym jedna litera "S". Między Esy ma wejść Es, tak to najłatwiej wyjasnić.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
Deleted_User
Posty: 2797
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00

RE: Brak Kompresjii w S301D

Post autor: Deleted_User »

Coś mi mówiło że nie można tego wkładać na czuja :) Dziękuje za odpowiedź jutro spróbuję popracować nad tym.



Witam ponownie, otóż znowu jest problem z tym silnikiem po ustawieniu rozrządu silnik działał nieźle ale po jakimś czasie znowu urwał się wał (fabrycznie nowy). Zamontowaliśmy używany, nalaliśmy nowego oleju, i są objawy takie jak wtedy że silnik po załączeniu kompresjii kopci lecz sam nie rusza z tą różnicą że tym razem rozrząd jest ustawiony i wtrysk działa, macie panowie jakieś sugestie, co może być przyczyną i czemu wał znowu uległ uszkodzeniu? Dodam że podłożyliśmy pod głowice dwie uszczelki i wychodziło trochę ponad milimetr (gdyż wcześniej było słychać jak tłok uderza w głowice). Z góry dziękuje za pomoc i pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4846
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Brak Kompresjii w S301D

Post autor: Bolszewik »

Włożyłeś stary i co myślisz że będzie działał ? Przecież sam sobie zaprzeczasz, skoro wymieniałeś to był jakiś powód.

A jak tam łożyska wału wymieniałeś na nowe ? Jaki miały luz poprzeczny i poosiowy ? Może gniazda łożysk są już owalne.

Nie wiem co jeszcze ale urwanie wału oznacza kataklizm w silniku coś tam musi być katastrofalnie uszkodzone.

A co z tłokiem sworznie itd. Może tłok harata bokami o cylinder.

Pooglądaj dokładnie wał może dopatrzysz się przyczyny uszkodzenia.

Istnieje wprawdzie szansa że to trefny egzemplarz był, ale raczej marna.

Nie bardzo mam inne pomysły.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
Deleted_User
Posty: 2797
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00

RE: Brak Kompresjii w S301D

Post autor: Deleted_User »

Źle mnie pan zrozumiał wał który teraz założyliśmy nie był uszkodzony tylko używany, po prostu mój dziadek miał tendencje do kupowania części na zapas gdy tylko była okazja.
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4846
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Brak Kompresjii w S301D

Post autor: Bolszewik »

A no to skoro silnik działał dobrze znaczy się wszystko się zgrało.
Potem wał poszedł w drzazgi tylko nikt nie wie czemu.

Jeśli nie wiesz czemu się rozpadł to chyba nikt Ci tego nie powie nie widząc silnika lub nie znając ewentualnych uszkodzeń wewnątrz korpusu i na innych elementach.

Jedyne co przychodzi mi do głowy zakładając że wszystko było poprawnie zamontowane i ustawione to trefny egzemplarz.
Ewentualnie mogła zaistnieć sytuacja gdy w wyniku długotrwałych i uporczywych prób uruchomienia silnika przy źle ustawionym rozrządzie nastąpiły jakieś uszkodzenia zbliżone swym charakterem do zmęczenia materiału. Potem w czasie pracy nastąpił ich finał.

Oczywiście to daleko idące spekulacje. Zmęczenie materiału czasami "widać" na urwanym elemencie. Wygląda to tak by ktoś "ukręcał na raty" nie umiem tego inaczej opisać.

Jeśli nie ma żadnych uszkodzeń w silniku nie pozostaje nic innego jak zaryzykować poskładać na starym wale ustawić i próbować używać. Nie mam innego pomysłu.

Proszę innych o opinie.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4846
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Brak Kompresjii w S301D

Post autor: Bolszewik »

To rozbierz i szukaj przyczyny.

Odpowietrznik w klawiaturze wyczyść, a jak kompresja ucieka górą to pewnie zawór powiedział dobranoc.

Wtryskiwacz to powinien mgiełkę dawać.

Ja bym zaczął od sprawdzenia zaworów i całej głowicy.




PS. Używaj "alt" i dużych liter na początku zdań to ułatwia czytanie.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
ODPOWIEDZ