Forum RetroTRAKTOR

Witam! otóż dziś po godzinie pracy swoim esiakiem s -320, zaglądnąłem po szabelki poziomu oleju, i gdy ją odkręciłem , to wypływałało dużo oleju z otworu po niej. Nie wiem czy to normalne jak silnik nagrzany, ale wcześniej nigdy tego nie zauważyłem. po około 3 godz. odkręciłem ponownie i dalej się wylewa. Czy to normalne??

a jest ta ciez rzadka? chyab kolego ci leje wtryskiwacz. bo jak rozumiem wyjołeś bagnet a tu się wylewa olej prawda? Upuść wiec tego specyfiku. Iwymien olej na odpowiedniej jakosci.

tak po wyjęciu bagnetu wylewa się olej, na zgaszonym silniku. po dokładniejszych oględzinach, stwierdziłem , że w oleju jest woda, i przez to wylewało , bo jest ponad cały bagnet. tylko pytanie co poszło, czy jakieś uszczelniacze??

Jeżeli masz taką ilość wody w oleju to na pewno przegniła ci zaślepienie pod głowicą tam będzie przeciekała woda do oleju.

a dokładniej gdzie ona się znajduje, bo jakos nie kojarzę o którą może chodzić?

Zdemontuj sobie pokrywę klawiatury i pod dźwigienkami zaworów musisz mieć zaprasowaną właśnie taką zaślepkę.
Jeżeli napełnisz układ chłodzenia wodą i na tej zaślepce będzie pokazywała się woda to jest uszkodzona ta zaślepka jeżeli będziesz miał tam sucho to poszła uszczelka pod głowicą.

Witam
Ewentualnie uszczelnienie tulei względem bloku silnika.

To raczej na bank zaślepki (jest ich dwie).
Gdyby to były problemy z uszczelką to by ciężko palił.
Ja o ile pamiętam to zakładałem te zaślepki od 60-tki. Miałem identyczne objawy po zimie dwa lata temu, okazało się że w zbiorniku z wodą było błoto z kurzu który się dostawał i zrobił się zator który zatkał kranik przez co woda zeszła tylko częściowo i mróz wypchał te zaślepki. Ja byłem pewny że woda spuszczona bo kranik był otwarty i nie "zajarzyłem"
Mimo tego że czyściłem zbiornik to na jesieni ponownie mi się zatkało tyle że już nauczony doświadczeniem sprawdziłem cienkim drucikiem kranik i wypłynęło jeszcze kilka litrów wody.

Zaślepki w głowicy (pod klawiaturą), rozszczelnienie tulei względem bloku (dwa oringi gumowe + podkładka miedziana), pęknięty blok, ew. uszczelka pod głowicą, ale to mało prawdopodobne.

Zrzuć pokrywę zaworów, i oceń wizualnie, jak wyglądają zaślepki, w razie nie stwierdzenia wizualnych uszkodzeń, zrzuć głowicę, nalej wody do kanałów chłodzących i zostaw na noc, jeżeli nic nie wycieknie to masz spokój z tą częścią, jeżeli wycieknie to patrz skąd, zaślepki, pęknięta głowica.

Jeżeli jednak nie wycieknie, na twoim miejscu wyszarpałbym tuleję, te oringi rzadko się rozszczelniają, ale zdarzają się takie przypadki, wtedy zalej tuleję wodą i patrz skąd cieknie.

Mam i ja podobny problem. Czy chodzi o te zaślepki, co zaznaczyłem na zdjęciach?



Edit: Okazało się, że to te zaślepki. Z wierzchu wyglądały całkiem przyzwoicie, ale po oczyszczeniu z oleju okazało się, że w jednej z nich jest malutki otworek. Korozja zjadła je od wewnątrz, bo tam jest woda. Zamówiłem już nowe zaślepki od C330, fi 30 mm, powinno być ok.