Strona 1 z 1

Hatz 89FG nie odpala , biały dym

: 21 gru 2012, 13:21
autor: Askaniusz92
Witam.
Mam problem z Hatzem : nie chce odpalić - wylatuje tylko biały dymek . Wtrysk i pompa OK. Kompresja bardzo duża
Co to moze być ?
Pozdr!

RE: Hatz 89FG nie odpala , biały dym

: 21 gru 2012, 13:28
autor: Ursus
A coś więcej? Jaki to rocznik silnika? Nagle przestał odpalać? On ma jakieś świece żarowe albo coś? Bo to tak jakby nie dogrzany był.

RE: Hatz 89FG nie odpala , biały dym

: 21 gru 2012, 13:53
autor: drandrzej
ile tego białego dymku leci ?
bo może paliwo podmarzło i zwyczajnie dawka za mała ?

wykręć wtrysk na bok i zobacz ile w rzeczywistości daje .

przy okazji - jeśli w baku jest domieszka oleum jadalnego czy inne biokomponentu to cholernie ciężko zapala zimą :p

RE: Hatz 89FG nie odpala , biały dym

: 21 gru 2012, 15:33
autor: Askaniusz92
1. Silnik jeszcze za czasów RFN 89FG 199
2.Ponoć dawno nie chodził
3. Jedna świeca żarowa . Odpalany z korby
4.Paliwo nie zamarzło. Bez przyłożenia ognia trochę dymu po przyłożeniu dużo
5. Czysty ON w baku

RE: Hatz 89FG nie odpala , biały dym

: 21 gru 2012, 17:50
autor: marek
Może za późny wtrysk?I wyszło na mrozie.

RE: Hatz 89FG nie odpala , biały dym

: 21 gru 2012, 18:12
autor: Askaniusz92
A jak to stwierdzić i naprawić ew.

RE: Hatz 89FG nie odpala , biały dym

: 21 gru 2012, 19:35
autor: Santi2006
Mam również silnik hatza, te silniki stare po dlugich postojach takich kilka miesięcy kilka lat odpalić to jest spory problem. Moj silnik jest po remoncie i po długim postoju trzeba się nakręcić korba. A później pali już od strzała. Trzeba dobrze zakrecic tzn z krzepa. Ustawiasz automat na zaworach i cheja (możesz go wspomóc samostartem). Sprawdź na sam początek czy wtryskiwacz podaje paliwo tzn rozpyla bo jak leje to se możesz kręcić.

RE: Hatz 89FG nie odpala , biały dym

: 21 gru 2012, 19:38
autor: Askaniusz92
Ten stał ok 4 lat . Co to znaczy automat na zaworach - nie mam tego kurka który sam się obraca tylko wajchę. Wtrysk rozpyla. Trzeba kawał chłopa żeby długo nim kręcić. Dostawał ogień w dolotowy i bardziej dymił i trochę coś tam pukał ale nie załapał i to po wielu próbach.

RE: Hatz 89FG nie odpala , biały dym

: 21 gru 2012, 20:38
autor: Santi2006
Ten twój silnik tak wyglada

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jeżeli to taki to mocy diesel 12 ps 633cm3

W starszych typach jak nie było rozrusznika były montowane automaty w głowicy. W nowszych są montowane również pozwala to na łatwy rozruch silnika. Wyglada to na taki motylek który wychodzi z boku głowicy. Przekęcasz go on otwiera zawór. kręcąc korba zaczynasz bez komprescji, po kilku obrotach automat się przekręci i spuszcza zawór wówczas dostaje sprężania i powinien odpalić. Automat pozwala na rozkręcenie silnika bez wiekszego wysiłku.

RE: Hatz 89FG nie odpala , biały dym

: 21 gru 2012, 22:52
autor: baro
Może na początek sprawdź luzy zaworowe jakie ma?

RE: Hatz 89FG nie odpala , biały dym

: 22 gru 2012, 7:33
autor: Askaniusz92
Tak to taki 12 konny. Nie ma takiego motylka tylko wajcha - motylki widziałem na youtube. Odkręciłem pokrykwę i luzy chyba są ok - nic nie jest skręcona na chama - trochę luzu ma.

RE: Hatz 89FG nie odpala , biały dym

: 22 gru 2012, 9:09
autor: Santi2006
Na tym drugim zdjeciu jest taka wajcha. Powiedz mi na jskiej zasadzie działa u ciebie ta wajcha. Sama się cofa jak krecisz czy musisz sam przełożyć żeby odblokować zawór. Jak krecisz to idzie lekko czy krecisz na komresji. Bo może masz tak silnik wyjechany że odpalic będzie go naprawde ciężko

RE: Hatz 89FG nie odpala , biały dym

: 22 gru 2012, 10:59
autor: Askaniusz92
Ta wajcha nie cofa się sama - ja kręcę z otwartym zaworem i potem zamykam i jest już bardzo cieżko. Silnik nigdzie luzów nie ma. Kto wie - ponoć od maszyny tynkarskiej ...

Próbowałem odpalić z samostartem - kupa białego dymu i trochę czarnego niby chce coś sobie pyknąć ale nic jak wyparuje samostart to jest kaplica.

RE: Hatz 89FG nie odpala , biały dym

: 22 gru 2012, 18:37
autor: Santi2006
Skoro w twoim silniku jest wszystko ok. Wtryskiwacz rozpyla, luzy zaworowe ok, komresja jest. To zeby zakręcić z powerem jak to robi rozrusznik możesz zastosować silnik elektryczny z przekładnią przez korbę. nie ma bata zeby nie zapalił. Ręcznie trzeba naprawdę dobrze zakrecić. Ja w swoim silniku jak autoamt odblokuje zawór, zwolnie kręcenie to nie ma szans żeby odpalić. jego trzaba z powerem "przełamać". Ojciec jak miał kiedyś Zetorka "Boćka" miał zrobione na silnik elektryczny przez pas transmisyjny. Dwa koła przy silniku małe a przy rurze korby duże, przłożenie było obroty mniejsze. W zimie tylko zalał gorącą wodę i bez żadnego wysiłku palił super.

Oby sie udało