Demontaż zbiornika wody s320.
Demontaż zbiornika wody s320.
Mam problem, ponieważ nie wiem w jaki sposób zdemontować zbiornik wody nie chcę nic uszkodzić śrub są one tak z korodowane, że strach ruszać a jak ukręcę to co w tedy ? Będę musiał kupić nowy czy tam stary zbiornik ponieważ obecny jest w opłakanym stanie chętnie zapoznam się z propozycjami sprzedaży. Dziękuje. Pozdrawiam.
RE: Demontaż zbiornika wody s320.
Cześć,
Jak mniemam zbiornik jest od góry przykręcony śrubami na przelot do bloku?
Śruby w żeliwie zazwyczaj ładnie się wykręcają. Możesz je na przykład podgrzać małym palnikiem gazowym dla pewności, trochę w lewo trochę w prawo i musi pójść. Ze łeb ma skorodowany to normalna rzecz, bo była w wodzie ;D
Jak mniemam zbiornik jest od góry przykręcony śrubami na przelot do bloku?
Śruby w żeliwie zazwyczaj ładnie się wykręcają. Możesz je na przykład podgrzać małym palnikiem gazowym dla pewności, trochę w lewo trochę w prawo i musi pójść. Ze łeb ma skorodowany to normalna rzecz, bo była w wodzie ;D
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
- chrapek3011
- Posty: 4008
- Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44
RE: Demontaż zbiornika wody s320.
Nawet jak się pourywają to łatwo się wierci i gwintuje na nowo.Do zbiornika trzeba włożyć rękę z kluczem.
RE: Demontaż zbiornika wody s320.
Jakoś nigdy nie miałem osobiście problemu z wykręceniem śruby z żeliwa... Piece się rozbierało (stare Camino) to po "x" latach drzwiczki się odkręcało płaską 13.
Śruba zapieczona w aluminium to już koszmar, ale w żeliwie urywają się z "przeciągnięcia" przy niefachowym montażu, miałem parę takich śrub u siebie w 30.
Śruba zapieczona w aluminium to już koszmar, ale w żeliwie urywają się z "przeciągnięcia" przy niefachowym montażu, miałem parę takich śrub u siebie w 30.
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)