Ciągnik sam jako pojazd wolnobieżny- OC

[Szam]

Jeżdżę tym :

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f4e ... 84663.html

często bez koparki i przedniego ładowacza ( kiedyś łatwo było mi to wypiąć samodzielnie w 15 min). Często ciągnę zarejestrowaną przyczepkę.Numery wybite są na traktorku, mam tylko OC jako wolnobieżna maszyna rolniczą. Opłata obecna to 68 zł/rok. Nigdy nie miałem kłopotu, mimo , że czasami policja dosyć długo jechała za mną.

Pozdrawiam Szam

[marek]

Szam napisał .Numery wybite są na traktorku,

Pozdrawiam Szam

Jakie numery?

[Szam]

Numery identyfikacyjne traktorka (maszyny rolniczej wolnobieżnej). Na te numery jest OC.

Wg. mnie każdy traktor o prędkości max. mniejszej jak 25 km/godz jest tylko nośnikiem narzędzi, stąd klasyfikacja Sama, Zetora 25 itp jako wolnobieżnej maszyny rolniczej jest jak najbardziej uprawniona. Oczywiście maszyny te muszą spełniać wymagania dot. poruszania się po drogach publicznych np. światła, kierunkowskazy , trójkąt itp. Muszą tez posiadać OC, ale nie wymagają rejestracji. To jest dla mnie sprawa oczywista i wprost wynika z przepisów dot. warunków poruszania się maszyn wolnobieżnych po drogach publicznych.

Pozdrawiam szam

[marek]

marek napisał/a:

Szam napisał .Numery wybite są na traktorku,

Pozdrawiam Szam

Jakie numery?

Moje pytanie może było mało precyzyjne. Chodzi mi o to kto nabijał i co to za numery, Dowolne? 1234.Data urodzenia, produkcji.Numery totolotka?
Te numery są jakoś uwiarygodnione np. zaświadczeniem ze stacji kontroli pojazdów.O to mi chodzi.Bo takie doprecyzowanie może pozwolić na to że będzie się można na jakiejś zasadzie poruszać SAM-em po drodze.Też szykuję sama i interesuje mnie ten temat.

[Szam]

Numery były wybite na traktorku jak go kupowałem. W umowie kupna sprzedaży tak traktorek został doprecyzowany. Ubezpieczycielowi przedstawiłem umowę, i na tę markę:traktor Kubota 2150, z tymi numerami zawarł ze mną umowę OC, określając go jako wolnobieżną maszynę rolniczą. Opłacam składkę raz do roku i jeżdżę już tak 7 lat. Ubezpieczyciel zawsze pisemnie, raz do roku, upomina mnie o konieczności opłacenia składki.

Pozdrawiam Szam

P.s. Takie jak na tej tabliczce, wybite są numery na traktorku:
Nigdy nie byłem na stacji diagnostycznej, nie ma takiego wymogu na maszyny wolnobieżne. Ubezpieczycielowi wystarczyła umowa cywilno-prawna.

[baro]

bo ubezpieczyć to ja swój wózek inwalidzki nawet mogę. koledze chyba chodziło o to czy na podstawie tych numerów zarejesrowałeś jako sam. bo to że masz oc to bardzo dobrze nawet dla własnego bezpieczenstwa !!

[Szam]

A po co mi rejestrować i tworzyć papiery jeżeli jest to wolnobieżna maszyna rolnicza i posiada wymagane OC do poruszania się po drogach publicznych:?

Odrębną sprawą jest, czy poruszając się na drodze publicznej wszystko jest sprawne : światła, kierunkowskazy, oznaczenie dopuszczalnej prędkości itp. Ale to jest odrębna sprawa, odrębny paragraf i grozi co najwyżej mandat za brak świateł, a nie sankcja min. 3 tys. zł za brak OC.

Pozdrawiam Szam

[marek]

Ale traktor Kubota to nie jest SAM jaki składa się od podstaw tylko wyrób fabryczny.Pisząc SAM miałeś pewnie na myśli dorobienie do niego spychu i koparki widocznych na zdjęciu.Właśnie jak oglądałem Twoje zdjęcie to podziwiałem elegancję wykonania a to wyrób z fabryki.Dlatego nie miałeś problemu z OC i poruszaniem się tym po drodze i stąd brak reakcji policji.Teraz nawet traktorki-kosiarki do trawy są przystosowane do poruszania się po drodze publicznej.Ale to nie są SAM-y w pełnym znaczeniu tego słowa.
Gdzieś na forum samoróbki znalazłem post gościa co zawiózł sama na stację przeglądu pojazdów i poprosił o nabicie numerów Vin. Podobno mu nabili, bo jest możliwość nabicia numerów Vin na wszystkim. Dostał zaświadczenie że taki numer został nabity i na tej podstawie ubezpiecza.Ile w tym prawdy - nie wiem. Ale to miało by sens.Jak znajdę to wrzucę na forum.

[Szam]

No to sam znalazłeś rozwiązanie. Podjedź do Okręgowej Stacji Diagnostycznej, spytaj o możliwość nabicia numerów, zrób OC na te numery (są wymagane w celu identyfikacji maszyny), dostosuj maszynę do wymogów poruszania się po drogach publicznych (jak nie chcesz ryzykować mandatów). No i w drogę, choćby do "stolycy":D

Pozdrawiam Szam

[dzik96]

Witam.
Mam pytanie czy można uznać pojazd dzik 2 jako traktorek wolnobieżny? Wszyscy chyba wiedzą (dzięki jednemu forumowiczowi), że oryginalnego dzika się nie rejestruje, bo jest to pojazd wolnobieżny. No i mam problem, bo nie jest to ani do końca pojazd sam, ani oryginalny dzik. Z definicji pojazdu sam jasno wynika, że powinien on być wykonany z różnych podzespołów, przez co potem są problemy z np. numerami ramy, które trzeba uzyskać. Jednakże mój dzik ma numery oryginalne na skrzyni biegów na tabliczce, cała jednostka napędowa: silnik, sprzęgło, skrzynia dzikowska, tyle, że dorobiono 2 przednie koła. Moim zdaniem prędzej bym go widział jako pojazd wolnobieżny, bo i numery są, nie przekracza magicznej prędkości 25km/h, a i pełne oświetlenie z migaczami ma, hamulce również.
Proszę o pomoc kolegów, którzy znają temat, no i prawo. Raczej nie kalkuluje mi się rejestrowanie tego pojazdu i co 2 lata robić przegląd i przechodzić przez ten cały "cyrk", jeżeli maiałbym nim 2 razy w roku przejechać mały odcinek. Jeżeli będzie to wolnobieżka, to wtedy tylko ubezpieczenie do 100 zł i można jechać.
Jak Wam się to widzi?
Pozdrawiam

[kombi]

witam
jakiś czas temu miałem dzika jako dzika w orginale [ale poszedł do ludzi]
ale to szczegół
w wydz. kom . [stargard szcz. ]jak się dowiadywałem czy takim cudaczkiem mogę poruszać się po drogach publicznych ,pani z okienka stwierdziła że TAK tylko muszę jechać na stację diagnostyczną [okręgową ] użyskać od diagnosty papier o zgodnośc zestawu z PRDwrucić do niej złożyć dokumenty o wciągnięcie tego cudaczka jako pojazd wolnobieżny [nie przekraczający 25km\h i po uzyskaniu zaświadczenia -zgłoszenia wykupić OC I W drogę
ale zaniechałem załatwiania tego ponieważ DZIK poszedł

więc wszystko zależy od urzędnika ;A NIE OD USTAW KTÓRE OBOWIĄZUJĄ W TYM PAŃSTWIE
więc polecam abyś udał się do swojego WK wyłożył im sprawę na ławę i się dowiedział jak oni podchodzą w taki temat

[Szam]

A po co Pani z W.Kom. Masz mieć pojazd identyfikowalny w razie kontroli (numery). Na te numery masz mieć OC. No i pojazd musi spełniać warunki poruszania się po drogach publicznych maszyn wolnobieżnych (ale, to tylko jak nie chcesz nie płacić ewentualnych mandatów np. za brak świateł). Po co chcecie być bardziej święci od Świętego?

[Bolszewik]

Nie chcę zaczynać nowego tematu, a artykuł który chciałbym przytoczyć jest niejako pokrewny....

http://www.fakt.pl/wydarzenia/jechal-po ... 52721.html

No to mają Policjanci sukcesssss .....
Szkoda że nie złapali przeładowanego TIRa z pijanym kierowcą na lewych papierach .... Tylko jak by to mieli zrobić skoro jechał 105km/h i przejeżdżając zdmuchnął radar, razem z obsługą.
*flower*

[Mati1]

Normalnie dzik 2 *sarcasm*
,,Jak nie wolno? Uciągnie tonę czterysta!''
Ma gość pomysły B):)