Przeglądy okresowe - nowe przepisy

Wszystko odnośnie rejestracji, ubezpieczenia i innych formalności
Awatar użytkownika
Tomek_J
Posty: 400
Rejestracja: 26 lip 2007, 6:50
Lokalizacja: Okolice Pyrzowic
Kontakt:

Przeglądy okresowe - nowe przepisy

Post autor: Tomek_J »

https://moto.wp.pl/nowe-przepisy-o-prze ... 376565377a

I co teraz ? Przecież żaden z retrotraktorów nie przejdzie badania na okoliczność czystości spalin, czy badań hamulców. Patrząc realnie nie da się przejść przeglądu, a za niezliczenie go są drakońskie kary. Jedyną alternatywą jest wyrejestrowanie, ale to wiąże się z zezłomwaniem takiego ciągnika, a to oznacza, że setki tysięcy gospodarstw musiałyby pozbyć się starych, ale wciąż jarych maszyn. "Dobra zmiana", taka ich urzędasowa mać...
Awatar użytkownika
SEBRIGHT
Posty: 2556
Rejestracja: 23 sty 2007, 13:27
Lokalizacja: Dobra (Małopolskie)

Re: Przeglądy okresowe - nowe przepisy

Post autor: SEBRIGHT »

Wydaje mi się że nie ma co panikować...
Z tego co wiem to pojazd powinien spełniać normy (w tym również dotyczące czystości spalin) które obowiązywały w momenice jego wyprodukowania.
Dla przykładu posiadam samochód w którym nie ma pasów bezpieczeństwa, bo nie było takiego obowiązku prawie 40 lat temu i nikt mi się do tego nie czepiał, tym bardziej nikt nie może mi nakazać zamontowania ich lub karać za brak ;)
To samo dotyczy katalizatorów, świateł przeciwmgielnych, cofania, bocznych kierunkowskazów, tzw trzeciego światła stopu i tym podobnych wynalazków które są obecnie obowiązkowe w nowych samochodach.
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
Awatar użytkownika
Tomek_J
Posty: 400
Rejestracja: 26 lip 2007, 6:50
Lokalizacja: Okolice Pyrzowic
Kontakt:

Re: Przeglądy okresowe - nowe przepisy

Post autor: Tomek_J »

Obyś miał rację, ale znając to państwo raczej spodziewam się najgorszego. Przypominam sobie, jak "naście" lat temu kupiłem swojego składaka i chcąc go przerejestrować na siebie stanąłem przed problemem upierdliwego diagnosty z Czeladzi, który kazał mi załadować traktor na lawetę i przyjechać, zapowiadając właśnie m.in. badanie siły hamowania itp. Na szczęście wówczas przypadkiem trafiłem na innego diagnostę z Będzina, który nie tylko wpadł do mnie po drodze z pracy, ale na miejscu, od ręki nabił numery na nowej tabliczce znamionowej.

Osobiście rozumiem konieczność badań w ciągnikach współczesnych, bo wielkie toto, szybkie i potrafi zapierniczać po drodze z 2 przyczepami prawie jak samochód ciężarowy. Ale badanie na stanowisku pomiarowym na stacji diagnostycznej takiego "ciapka" sprzed półwiecza to absurd. A może się okazać, że będzie to konieczne, bo podobno każdy przegląd ma być udokumentowany przez obsługę stacji zdjęciem pojazdu badanego... A bądźmy szczerzy: 80% ciągników na wsi to maszyny "po przodkach", które jeżdżą prawie wyłącznie w obrębie gospodarstwa i których stan ma się nijak do współczesnych wymogów technicznych. I zastanawiam się, jak to będzie po nowemu, jeśli nawet doturlam się do stacji, a diagnosta powie "nie" - co wtedy ? Wyrejestrować bez złomowania nie mogę, inwestować w dostosowanie do współczesnych wymogów nie ma sensu, a za brak przeglądu kara...
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4843
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

Re: Przeglądy okresowe - nowe przepisy

Post autor: Bolszewik »

Ja uważam że ciągniki powinny być badane na stacjach diagnostycznych.
Co do rejestracji fotograficznej to jest od wielu lat. I bardzo dobrze bo to chroni stacje obsługi przed fałszywkami. Jeśli na stacji jest monitoring to można łatwo udowodnić że w dniu 14 maja 2016 o godzinie 12.48 był na stacji Jan Iksiński z Ferrari ....
Wiem o tym dokładnie bo osobiście ustawiałem monitoring na jednej ze stacji diagnostycznych.
Oczywiście to miecz obosieczny bo jeśli puszczą złoma to prokurator ma dowód na nierzetelność ....

Nigdy nie miałem problemu z przeglądem, a zawsze przejeżdżałem "ścieżkę zdrowia". Niby na stanowisko wjeżdża diagnosta, ale Władka się boją :mrgreen: Przygotowanie do przeglądu to umycie ciągnika, sprawdzenie czy wszystkie żarówki świecą oraz ewentualnie dokręcenie "kamyków" w drążkach.

Nikt nie będzie wymagał EURO 7 od Zetora z lat pięćdziesiątych, ale jak dymi niczym ciuchcia Brzechwy, świeci co druga żarówka i ma luzy na kierownicy po trzy obroty to TRZEBA TOTO UWALIĆ.

Co do przeróbek, raz czepił się mnie diagnosta o podłużnice - mocowanie spycha które są zamontowane po ciągnikiem. Powiedziałem do czego służą, a poza tym są >>dokręcone<< i się odwalił. Jeśli ktoś wstawi do Zetora 25 silnik od C-330 to nikt tego obecnie nie zaneguje. Po pierwsze dlatego że nie ma obowiązku wpisywania nr silnika jak kiedyś, a sam silnik uznany jest za część wymienną. Po drugie jeśli pojazd przeszedł ileś tam przeglądów można uznać że sprawa "przedawniona" .... Poza tym wątpię by ktoś był aż tak złośliwy.

PS. Uważam również że przeglądy bezterminowe np. przyczep lekkich (dawniej też motorowerów) powinny zniknąć. Szlak mnie trafia jak jadę za "ciemną" przyczepą lub co gorsza "choinką". Inna sprawa że koszty przeglądów są wg. mnie za wysokie.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
widelec77
Posty: 1032
Rejestracja: 24 wrz 2016, 23:42

Re: Przeglądy okresowe - nowe przepisy

Post autor: widelec77 »

Nie ma co sie obawiac bo te przepisy o emisji spalin nie dotycza wiekowych ciagnikow i samochodow.
Np hamulce bebnowe tez sa inaczej sprawdzane na stacji wedlug rocznika itd.W sumie powinno byc tak ze 50 letni pojazd jest zwolniony z przegladu.

Natomiast kombinatorom,handlarzom aut po 2000 roku sie utnie,skonczy sie kombinowanie,wycinanie DPF ,katow itd,powinni raz na zawsze zalatwic sprawe z nielegalnymi przegladami bo niektore stacje diagnostyczne obok ktorych zazwyczaj jest warsztat ,myjnia,sklep z czesciami itd najwiecej zarabiaja i tak na nielegalnych przegladach.

Ja dostrzegam plusy:
-zniesienie wyrabiania nowego dowodu w przypadku braku miejsca na pieczatki
-przeglad zrobiony dzis bedzie sie liczyl nie od dzis tylko od daty poprzedniego przegladu ktorego np termin waznosci konczy sie za 2 tyg
-kamerowanie kazdego pojazdu wjezdzajacego na przeglad(to powinno zalatwic sprawe nielegalnych przegladow za flaszke :) )

Kara za niestawienie sie w ciagu 45 dni na przeglad no coz co to da :) za mala ta kara jest :)
Generalnie powinni tak zrobic zeby do kazdego dotarlo ze jazda bez przegladu jest nie oplacalna.Powinni solic konkretne mandaty i punkty karne za brak przegladu i firmy ubezpieczeniowe powinny miec wglad ile kto ma punktow karnych i wtedy kazdy ubezpieczyciel powinien miec prawo 25% wzwyzki ubezpieczenia za punkty karne za jazde bez przegladu np na 3 lata.Powoli idzie w dobra strone.

Co do przyczepek to powinni zlikwidowac ubezpieczenie na te przyczepki.Masz przyczepke do zakladasz takie tablice jakie ma auto i sprawa zalatwiona,ale do tego to pewnie nigdy nie dojdzie :) bo by ubezpieczalnie stracily,urzedy itd :)
Awatar użytkownika
Tomek_J
Posty: 400
Rejestracja: 26 lip 2007, 6:50
Lokalizacja: Okolice Pyrzowic
Kontakt:

Re: Przeglądy okresowe - nowe przepisy

Post autor: Tomek_J »

> Nikt nie będzie wymagał EURO 7 od Zetora z lat pięćdziesiątych, ale jak dymi niczym ciuchcia Brzechwy, świeci co druga żarówka i ma luzy na kierownicy po trzy obroty to TRZEBA TOTO UWALIĆ.

No to trochę sam sobie przeczysz. Pokaż mi ciągnik z lat 50-tych, który nie dymi jak wspomniana ciuchcia... Takie jest, powtórzę, 90% ciągników w małych gospodarstwach. I nie chodzi mi o to, żeby nie uwalać maszyny, która swoim stanem stwarza zagrożenie na drogach - nie jestem oszołomem i zdaję sobie sprawę z tego, że pewne minima muszą być spełnione. Boję się tylko, że urzędasy nie odróżnią ciągnika od samochodu i za owe "minima" dla ciągników będą za chwilę właśnie uważać EURO 7 i nie będzie żadnej dyskusji. A przecież żaden "małorolny" taki, jak choćby ja, nie kupi sobie nowego ciągnika, bo ceny zaczynają się od jakichś 75 tysięcy. Co się stanie, jeśli urzędasy pozbawią ludzi prawa użytkowania swoich dotychczasowych, starych ciągników i zmuszą ich do zezłomowania swoich maszyn ?

Druga sprawa: nie uważam, żeby konieczne było w ogóle rejestrowanie ciągnika, który nie wyjeżdża poza obręb swego gospodarstwa. Owszem, zgodzę się, że normy techniczne dla samochodu, który z uwagi na prędkość i poruszanie się po drogach pełnych innych pojazdów i ludzi bezwarunkowo musi być sprawny, powinny być przestrzegane i kontrolowane (i tu też jestem przeciwnikiem przeglądów bezterminowych). Ale taki "quasi-stacjonarny" ciągnik jeżdżący tylko po polu - już niekoniecznie. A jeśli ktoś kontrując poda argument bezpieczeństwa to chciałbym zauważyć, że o wiele groźniejszymi maszynami wydają się być prasa, kosiarka, kombajn - a tych się przecież nie rejestruje ani nie poddaje przeglądom okresowym...

I wreszcie: do jeszcze całkiem niedawna w majestacie prawa można było zarejestrować sobie ciągnik typu SAM, przyczepkę-samoróbkę itd. I nikomu to nie przeszkadzało. I nagle co, z dnia na dzień "nie" ? Coś się zmieniło ? Te SAM-y są "be", bo zębów dostały i rzucają się na ludzi ?

A tak już ze spraw całkiem prozaicznych: własnie chciałem zmienić ciągnik na co najmniej jakąś 360-kę lub coś podobnego. I teraz HGW, czy to ma sens. Bo jak mam wyp...lić w błoto ładnych parę złotych tylko po to, żeby za parę miesięcy usłyszeć, że mi nie wolno tym się poruszać nawet po swoim polu, to ja dziękuję...
Awatar użytkownika
SEBRIGHT
Posty: 2556
Rejestracja: 23 sty 2007, 13:27
Lokalizacja: Dobra (Małopolskie)

Re: Przeglądy okresowe - nowe przepisy

Post autor: SEBRIGHT »

W kwestii przyczep lekkich nie widzę konieczności wprowadzania przeglądów, moim zdaniem winna tutaj jest bierność policji drogowej, tak samo w kwestii przyczep ciągnikowych, platform na skrzynie z jabłkami (w moich stronach dużo tego jeździ) itp. Nie raz widziałem jak ktoś ciągnący 'choinkę' lub ciągnik jadący z przyczepą bez zamontowanych jakichkolwiek świateł, nawet o zmroku przejeżdżał koło stojącego patrolu i zero reakcji - a za brak sprawnych świateł moim zdaniem powinni dawać tak wysokie mandaty, żeby następnym razem delikwentowi bardziej opłacało się naprawić/zamontować instalację niż wyjeżdżać na drogę z niesprawną...
Tymczasem ustawodawcy zawracają sobie i nam głowę katalizatorami które są moim zdaniem zupełnie zbędne, a brak nie stwarza żadnego zagrożenia na drodze... słowem - kolejny wymysł mający uprzykrzyć ludziom życie i nic więcej...
Jeśli chodzi o przeglądy ciągników, nawet jeśli traktor sporadycznie wyjeżdża na drogę powinien być sprawny i patrząc po tym co jeździ po okolicy to co niektórym nie zaszkodziło by gdyby byli zmuszeni poświęcić parę dniówek na poprawę stanu technicznego ciągnika.
I nieważne czy rozwija on 20 czy 50 km/godz, bo niezależnie od prędkości może się np trafić konieczność nagłego hamowania...
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
Awatar użytkownika
Tomek_J
Posty: 400
Rejestracja: 26 lip 2007, 6:50
Lokalizacja: Okolice Pyrzowic
Kontakt:

Re: Przeglądy okresowe - nowe przepisy

Post autor: Tomek_J »

SEBRIGHT pisze:Jeśli chodzi o przeglądy ciągników, nawet jeśli traktor sporadycznie wyjeżdża na drogę powinien być sprawny i patrząc po tym co jeździ po okolicy to co niektórym nie zaszkodziło by gdyby byli zmuszeni poświęcić parę dniówek na poprawę stanu technicznego ciągnika.
Tu się zgodze w 100%. Zresztą nawet traktor nie wyjeżdżający na drogę powinien być sprawny - i dla jakości pracy, i dla bezpieczeństwa człowieka. Tylko właśnie chodzi o to jak rozumieć ową sprawność. Dla mnie jak coś nie działa, cieknie, rzęzi, łomota, przegrzewa się - to jest faktycznie niesprawność. Dla ustawodawcy będzie to właśnie wspomniany katalizator, brak trójkąta z tyłu, czy nie działający kierunkowskaz.

Żyjemy w z roku na rok coraz bardziej pop...nym świecie, pełnym zakazów, których jest więcej niż za najgorszej komuny. A ogłupiałe, zmanipulowane społeczeństwo tym zakazom przyklaskuje...
Awatar użytkownika
SEBRIGHT
Posty: 2556
Rejestracja: 23 sty 2007, 13:27
Lokalizacja: Dobra (Małopolskie)

Re: Przeglądy okresowe - nowe przepisy

Post autor: SEBRIGHT »

Katalizatora nikt Ci nie każe montować w starym ciągniku,
Trójkąta zwolennikiem nie jestem, aczkolwiek jak wyjeżdżam na drogę staram się pamiętać żeby go gdzieś z tyłu upchnąć (nie przykręcam na stałe, gdyż na drogę publiczną wyjeżdżam maks kilka razy do roku, poza tym w Bocianie nie bardzo jest gdzie),
Niesprawny migacz - dla mnie tu nie powinno być zmiłuj...
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
Awatar użytkownika
Tomek_J
Posty: 400
Rejestracja: 26 lip 2007, 6:50
Lokalizacja: Okolice Pyrzowic
Kontakt:

Re: Przeglądy okresowe - nowe przepisy

Post autor: Tomek_J »

SEBRIGHT pisze:Katalizatora nikt Ci nie każe montować w starym ciągniku
Poczekamy, zobaczymy... Nie wierzę, żeby obecny status został utrzymany. Zresztą popatrz na to:

[Francja i Wielka Brytania] "Oba te kraje chcą, by po 2040 roku rejestracja nowych pojazdów spalinowych (benzynowych i wysokoprężnych) nie była możliwa, przy czym najprawdopodobniej wyłamie się z tego Paryż. Stolica Francji chce bowiem, by zakaz rejestracji aut benzynowych obowiązywał od 2030 roku, a tych zasilanych silnikami wysokoprężnymi – już od 2024 roku. Oprócz Paryża, wyjątkowo restrykcyjnie do sprawy podchodzi między innymi Norwegia. Zakaz rejestracji konwencjonalnie zasilanych aut ma tam obowiązywać po 2025 roku. Będzie on też obejmować tradycyjne hybrydy w rodzaju Toyoty Corolli czy Forda Mondeo Hybrid. Od 2025 Norwegowie będą pozwalać jedynie na rejestrację pojazdów elektrycznych oraz hybryd typu plug-in. 2030 rok to termin wskazywany także przez niektóre kraje związkowe w Niemczech. 2025 jako datę graniczną rozważa też Holandia, choć w wielu źródłach ciągle widnieje jeszcze data o 5 lat późniejsza." - to jak sądzisz, czy nasz kochany kraj postąpi inaczej ?... A rok 2024 to już naprawdę niedługo. I nie liczmy na to, że skoro piszą o autach, to innych pojazdów, w tym ciągników, to dotyczyć nie będzie. Jak ktoś wpada na takie pomysły, zupełnie nie licząc się przy tym z ludźmi, to jest w stanie wymyślać i robić jeszcze gorsze rzeczy. Świętojebliwe ekooszołomy będą "dbać o środowisko" (czytaj: napędzać sztucznie unijną gospodarkę, wymuszając prawem quasi-popyt na pojazdy elektryczne) w liczącej 700 milionów ludzi w Europie, a w tym czasie pozostałe 7 miliardów na świecie będzie miało polew i będzie robić swoje dalej.
SEBRIGHT pisze:Trójkąta zwolennikiem nie jestem, aczkolwiek jak wyjeżdżam na drogę staram się pamiętać żeby go gdzieś z tyłu upchnąć (nie przykręcam na stałe, gdyż na drogę publiczną wyjeżdżam maks kilka razy do roku, poza tym w Bocianie nie bardzo jest gdzie)
A to akurat jest najmniejszy problem. Mi on nie przeszkadza.
SEBRIGHT pisze:Niesprawny migacz - dla mnie tu nie powinno być zmiłuj...
Niechaj pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nigdy nie przejechał ani kilometra na niesprawnym kierunkowskazie ;) A serio: oczywiście masz rację, nie powinno być zmiłuj. Tylko w świetle już teraz obowiązujących zasad diagnosta za ten kierunkowskaz powinien cię cofnąć, a ty powinieneś zapłacić za kolejny przegląd. Nie dlatego, że nie działają hamulce, że olej cieknie z silnika litrami, czy że zawieszenie szlag trafia, a koła zaraz się urwą, tylko za ową żaróweczkę. Chcesz spróbować udowodnić, że takie podejście ma sens ?
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4843
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

Re: Przeglądy okresowe - nowe przepisy

Post autor: Bolszewik »

Nikt nie uwali pojazdu za spaloną żarówkę. Tylko ją wymieniasz, a prawdopodobnie diagnosta da ci nową za darmo jeszcze może sam ją wymieni.

Nikt nie jest idiotą i zdaje sobie sprawę że drugi raz klient nie przyjedzie na >> TAKĄ << stację.
Mnie w Citroenie Berlingo diagnosta na przeglądzie podstawiał hamulec ręczny. Stwierdził że trochę słaby to się poprawi.... Dodam że zrobił to sam z własnej incjatywy.

Inna sprawa jak kierunkowskaz jest niesprawny bo kable szczury zżarły wtedy pojazd do uwalenia.


Zaprawdę powiadam Ci miej wiarę w bliźniego swego .... :roll:
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
Tomek_J
Posty: 400
Rejestracja: 26 lip 2007, 6:50
Lokalizacja: Okolice Pyrzowic
Kontakt:

Re: Przeglądy okresowe - nowe przepisy

Post autor: Tomek_J »

Bolszewik pisze:Nikt nie uwali pojazdu za spaloną żarówkę. Tylko ją wymieniasz, a prawdopodobnie diagnosta da ci nową za darmo jeszcze może sam ją wymieni.
Dawno, dawno temu, jak miałem 17 lat i świeżuteńkie prawko, jeździłem "maluchem" ojca na przegląd. Wówczas diagnosta jak zobaczył źle ustawione światła, to otwierał maskę, przed autkiem stawiał takie ustrojstwo z soczewką na stelażu, w rękę brał klucz i ustawiał reflektory poprawnie. Tylko że to było 30 lat temu... Po zmianie ustroju nie widziałem diagnosty, któremu chciałoby się by cokolwiek poprawiać przy cudzym pojeździe.
Bolszewik pisze:Nikt nie jest idiotą i zdaje sobie sprawę że drugi raz klient nie przyjedzie na >> TAKĄ << stację.
Bolszewik, a pomyślałeś, co będzie, jak wszystkie stacje będą >> TAKIE << ? Bo będą zmuszone być >> TAKIMI << ?...
Bolszewik pisze:Zaprawdę powiadam Ci miej wiarę w bliźniego swego .... :roll:
Wierzę w to, co mam w głowie oraz w to, co mam na koncie ;)
Nie wierzę w tych, którzy posługując się prawem chcą robić innym dobrze na siłę i bez pytania ich o zdanie (np. w imię zwiększania bezpieczeństwa na drogach publicznych).
A państwo polskie, zwłaszcza w wydaniu na ************** (choć nie tylko w tym) jest ostatnie w kolejce cieszących się moim zaufaniem.
Polskę - kraj kocham naprawdę mocno. Polskę - państwa nienawidzę i mam po temu, wierz mi, naprawdę mocne powody osobiste.
Awatar użytkownika
widelec77
Posty: 1032
Rejestracja: 24 wrz 2016, 23:42

Re: Przeglądy okresowe - nowe przepisy

Post autor: widelec77 »

https://motoryzacja.interia.pl/wiadomos ... Id,2654518

Teraz to nawet ja sie pogubilem :)
Obecnie pojazd majacy 40 lat z automatu nie podlega obowiazkowemu OC.Czy oni chca zmniejszyc do 30 lat z automatu teraz?
Awatar użytkownika
SEBRIGHT
Posty: 2556
Rejestracja: 23 sty 2007, 13:27
Lokalizacja: Dobra (Małopolskie)

Re: Przeglądy okresowe - nowe przepisy

Post autor: SEBRIGHT »

Tomek J
2 albo 3 lata temu diagnosta na przeglądzie regulował mi ustawienie jednego reflektora do przyrządu i nic za to nie policzył :)
Tekst przez Ciebie zacytowany tyczy się rejestracji nowych samochodów. O tych już zarejestrowanych i już jeżdżących nie ma ani słowa...
I podejrzewam że i tak nie obejmie to samochodów ciężarowych, dużych ciągników itp bo tam gdzie potrzebny jest duży zasięg albo moc hybryda czy jakiś inny piździek na prąd nie zastąpi silnika wysokoprężnego...
A co wymyślą oszołomy z Wiejskiej - nigdy nie wiadomo, ale raczej nic dobrego.
Na razie pod pretekstem ochrony środowiska wraca centralna regulacja cen (na razie dot reklamówek - za jedną zdzierają 'ustawowo' ok 50 groszy, gdy wyprodukowanie kosztuje poniżej grosza - jawne zdzierstwo, tyle że na legalu)
Albo wywóz śmieci - za wywóz segregowanych płaci się 2x mniej niż za niesegregowane, gdy na logikę powinno być na odwrót, gdyż do wywozu niesegregowanych wystarczy jedna śmieciarka, która pozabiera wszystko na raz, wywiezie na wysypisko i po problemie.
Po segregowane na ten sam rejon trzeba puścić przynajmniej dwie - jedna która pozbiera worki, druga opróżni kubły ze zmieszanymi więc sam transport wychodzi 2x drożej. Słowem kolejne zdzierstwo na legalu...

Widelec77 Ja bym to rozumiał, że w do rejestracji jako pojazd zabytkowy na tzw żółte tablice pojazd bedzie musiał mieć minimum 30 lat, a nie 25 jak jest teraz...
O historycznych nic nie zauważyłem, więc mam nadzieję pozostanie wiek 40 lat żeby nie musieć mieć ciągłości oc
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
Awatar użytkownika
Tomek_J
Posty: 400
Rejestracja: 26 lip 2007, 6:50
Lokalizacja: Okolice Pyrzowic
Kontakt:

Re: Przeglądy okresowe - nowe przepisy

Post autor: Tomek_J »

SEBRIGHT pisze:Albo wywóz śmieci - za wywóz segregowanych płaci się 2x mniej niż za niesegregowane
A i tak w większości te segregowane lądują na stercie z tymi niesegregowanymi...
BTW: wiecie, gdzie w Polsce jest bodajże największe wysypisko śmieci ? Na samym środku Zatoki Gdańskiej...
Awatar użytkownika
widelec77
Posty: 1032
Rejestracja: 24 wrz 2016, 23:42

Re: Przeglądy okresowe - nowe przepisy

Post autor: widelec77 »

I doczekalismy sie haniebnych zmian: mandat = pol wyplaty niejednokrotnie :evil:

Przeglad 2022
Odswiezam temat.
Co sie zmienilo w kwestii przegladow?
Slyszalem plotki ze kazda stacja obkamerowana,diagnosci nadgorliwi.
Sa jakies kary za spoznienie sie z terminem przegladu?-teraz to strach wyjechac z posesji przez droge publiczna bo lapanki robia na ludzi(3000zl za brak przegladu)
Cos jeszcze jakies plotki krazyly ze do aut powyzej jakiegos tam przebiegu maja byc 2 przeglady rocznie :roll:-patologia.
Awatar użytkownika
Borekk17
Posty: 387
Rejestracja: 09 gru 2018, 22:30
Lokalizacja: Dzierżoniów
Kontakt:

Re: Przeglądy okresowe - nowe przepisy

Post autor: Borekk17 »

Póki co nic się nie zmieniło
Ursus C-4011 Zetor 3011 major x4 Fortschritt E512
Awatar użytkownika
Ursus
Posty: 12218
Rejestracja: 16 cze 2006, 11:31
Lokalizacja: Oborniki Śląskie
Kontakt:

Re: Przeglądy okresowe - nowe przepisy

Post autor: Ursus »

Diagnosta mi mówił, że mają być te zmiany, ale w grudniu to wiedział tylko tyle, że w Nowym Roku - ale nie wiedział od kiedy dokładnie :D Więc raczej nieprędko to wejdzie wszędzie.
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
Awatar użytkownika
Tomek_J
Posty: 400
Rejestracja: 26 lip 2007, 6:50
Lokalizacja: Okolice Pyrzowic
Kontakt:

Re: Przeglądy okresowe - nowe przepisy

Post autor: Tomek_J »

Ursus pisze: 20 sty 2022, 0:18Diagnosta mi mówił, że mają być te zmiany, ale w grudniu to wiedział tylko tyle, że w Nowym Roku - ale nie wiedział od kiedy dokładnie :D Więc raczej nieprędko to wejdzie wszędzie.
Patrząc na sposób działania Niemiłościwie Nam Panujących (Oby Jak Najkrócej), to widać wyraźnie, że wprowadzanie ustaw i rozporządzeń mających na celu zdarcie z ludzi kasy idzie im coraz sprawniej i szybciej - vide: (anty)Polski (nie)Ład. Więc nie zdziwię się, gdy dziś powiedzą, że od jutra obowiązuje.

Troszkę z innej beczki: jak to jest z tą rejestracją ciągnika, który nie wyjeżdża poza gospodarstwo ? Naczytałem się sporo na ten temat, ale opinie są niejednoznaczne, a prawnicy czasem zdaje się nie rozróżniają jazdy od jazdy po drogach publicznych. Zna ktoś wykładnię i może ją podeprzeć przepisami ?
Awatar użytkownika
Ursus
Posty: 12218
Rejestracja: 16 cze 2006, 11:31
Lokalizacja: Oborniki Śląskie
Kontakt:

Re: Przeglądy okresowe - nowe przepisy

Post autor: Ursus »

Niestety może być tak jak piszesz.

Co do rejestracji pojazdu którym nie jeździsz po drogach - bo tak zrozumiałem - to nie ma konieczności z tego co wiem. Ale zawsze jest ryzyko, że jak akurat na drodze Cię złapią to potem bywają kłopoty z odzyskaniem pojazdu.
Chyba, że masz na myśli jakieś kwestie rozliczenia w ramach gospodarstwa ? Bo tego to nie wiem
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
ODPOWIEDZ