Zetor 25K kolegi Przemka

[Przemo]

Tomek pewnie że Ci zrobimy Jak sie robi przy tym i nie boi smaru to żadna sztuka:p tylko żeby czasu było więcej:( Ale pomału damy radę ja jak zrobię to będzie igła:D już zaczynam się zastanawiać nad kolorkiem*yes*<br><br><br><br>


Witam wszystkich,ostatnio trochę sobie odpuściłem bo wiadomo są inne ważne obowiązki w domu,Ale za to pouzupełniałem sobie nowe zamienniki i części i już nadrobiłem zaległości*rofl*,trochę sobie odstawiłem silnik na bok,muszę odpocząć od niego i wziąłem się za skrzynie,i hamulce których brakowało i praktycznie pracowały w kąpieli olejowej, niczym jak nowe ciągniki*yes* trzeba wymienić uszczelniacze, OKŁADZINY TAŚMY itd.Przy kontrolowaniu stanu uzębienia boćka okazało się że WSZYSTKO gra ,ale jet nadmierny luz na wałku atakującym, który trzeba skasować, Po małej konsultacji telefonicznej odwiedził mnie nasz szpec p.Franek z Pawłem mieli dla mnie małą robótkę oraz przywieżli w prezencie kpl.słowackich łożysk na atak:p i-tu padła decyzja że prujemy dyfer,po pół godzinnej pracy mamy dyfer i atak na wierzchu i tu małe zdziwienie*eek* bo w moim bocianie atak jest na dwóch łożyskach tak jak w niskich zetorach z przed modernizacji-pózniej wałki atakujące w bocianach były na trzech łożyskach.Noi znów postój bo łożyska od p.Franka nie pasują:( i muszę zamówić takie jak trzeba, jutro będą:p No i to kolejny aspekt poświadczający że bocianek jest jednym z pierwszych czyli rok 50-51:D

[Ursus]

No tak, ja pierwszy raz spotkałem się z Boćkiem na wałku atakującym starego typu.

Wieczorem dodam fotki z akcji

[Jacek ze Skansena]

A może to nie był bociek jak się urodził.

[Ursus]

Na moje oko to był Bociek, bo raz, że przełożenia skrzyni ma typowo międzyrzędowe (wolny jest), dwa, że w całości wszystko jest jednakowo malowane dawno temu, spodnie warstwy farby także.

Ale być może jest to egzemplarz z początku lat 50-tych, bo ma zbiornik paliwa i blachy bez przetłoczeń.

[Przemo]

Siema Jacek:) Jak nie bociek? to co ktos by zmieniał koła i przednią oś,poza tym przełozenie ma Takie jak trzeba, on widać że jakiś taki pierwszy model wiesz bo i silnik stary typ,blachy bez przetłoczeń ,numery też tak pokazują ,noi teraz ta skrzynia wskazuje na przejściówkę wiesz? poza tym kilka warstw lakieru na całym ciągniku jest taka sama noi ja jestem jego 3właścicielem:p

[Ursus]

Dorzucam parę fotek:

[Jacek ze Skansena]

Według nr na skrzyni to jest który rok?

[Ursus]

Nr jest chyba 16xxx to porównując z rocznikami innych egzemplarz to może być 55/56 rok.

Ale wszystko wskazuje na to, że to rocznik bliski 1950ego.

[Jacek ze Skansena]

Po pedałach to raczej nie wygląda na lata 50-te.Raczej jak piszesz końcówka.

[Przemo]

Pedała o niczym nie świadczą to rzecz nabyta, czy 50 czy 56 wszystko wskazuje że to jeden z pierwszych nawet w silniku są stare korby na śruby M14, a po 51r.zakładali wzmocnione na M16,Także nie wątpliwie jest to starszy egzemplarz.:p

Dzisiaj nabiłem nowe okładziny na szczęki pomału się klepie także jakoś idzie jutro będą łożyska więc może uda się złożyć skrzynie.*yes*

[drandrzej]

mam komplety pedałów odlewanych do przejściówki , komplety starszych z resztą też sie u mnie znajdą

co do rocznika to co by nie mówić jeśli numer wygląda na oryginalny to chyba wskazuje dość jednoznacznie , czegoś trzeba się trzymać ,byle z sensem , bo zetorka rocznik 46 też już widziałem i jakoś nie powala na kolana :p

[Ursus]

No tak, tylko te numery też są zastanawiające... Bo widziałem już skrzynię z nr 4xxx i wskazywałoby to na rok 47, a za nic odlew nie wyglądał na ten rocznik. Ale nikt z nas w fabryce wtedy nie był i nie możemy w 100% powiedzieć, że po czasie nie znaleziono np. skrzyni z wałkami ataku stary typ w magazynie i nie wrzucono ich w produkcję - nie takie rzeczy się działy wiele lat później w fabrykach, a co dopiero w czasie, gdy traktorów było ciągle mało i mało...

Jak masz Andrzeju komplet pedałów hamulców odlewanych, prostych to jestem zainteresowany. Podeślij mi przy okazji fotki i cenę



Dorzucam jeszcze kilka fotek od Przemka

[drandrzej]

skrzynia z wałkami raczej podrobić się nie da - jesli o obsadzie łożysk mówimy

co do pedałów - może w sobotę , jak będe w domu gdy jest jasno , mam paletę tych kompletów
cenę zaproponuj sam

czy te przeguby do gazu ocynkowane ?
ile kosztowały i jakie wymiary sa dostępne ?
czasami do silnika stacjonarnego szukam - na gwint 4 ,5, 6 ,8 - ale jakies porzadne , bo te z Grene - były podłe

[Przemo]

Siamanko,dzisiaj dostałem łożyska na atak więc od razu na ostro wzięliśmy się za skrzynie biegów:) po założeniu i dopasowaniu łożysk, stwierdziliśmy że nie zakładamy na nakrętkę ustalającą oryginalnego zabezpieczenia w postaci drutu spręzynującego tylko p.Franek zrobi według swojego sprawdzonego patentu czyli- przewiercenie wałka z nakrętką w ustalonym na stole położeniu nakrętki i koła reduktora aby póżniej można było porządnie to zbezpieczyć zawleczką:p.Muszę przyznać że pomysł okazał się przedni*yes* Ale aby wyjąć reduktor trzeba było rozpołowić ciągnik, chwila moment i po robocie-przód odjechał.Podsumowując- łozyska założyliśmy większe i bardziej wzmocnione niż podaje katalog,to po to aby wydłużyć ich żywotność:p po złożeniu w skrzyni musiałem wyciągać podkładki i jest skręcony atak na zero nie mając praktycznie luzu i o to chodziło.
Ogólnie prace zakończyliśmy SUKCESFULL więc żeby to uczcić uraczyliśmy się nalewką czereśniową:D

[Ursus]

No jakoś domyty właśnie zasiadłem do komputera Za chwilę dorzucę fotki.

[chrapek3011]

A ze mną ...k....,kto tak podniesie...Franio deklarował...ale wszystko na dobrej drodze,żeby Was tam odwiedzić.Wszystko w gestii mojego dostawcy...chłopaki znają Kazia...z Wilkowic...mój brat
Sylwek niestety zapier...a w wekendy....ale ja będę się starał o spotkanie.

[Ursus]

Sławku na spokojnie, niech się ociepli to zrobimy nalot u Ciebie - ja już wiem jak trafić

[chrapek3011]

No,jak nie,to sam zacznę nawiedzać....

[Ursus]

No nie ma problemu - zapraszam

A wracając do tematu Zetorka to żeby kurcze dało się reduktor wyjąc, bez zdejmowania wałka wodzika reduktora, to byłoby dobrze... A tak musieliśmy Zetora rozjechać na pół...

Z atakiem wyszło naprawdę fajnie, łożysko 32 308 sprawdziło się lepiej od 30 308.

drandrzej napisał/a:
skrzynia z wałkami raczej podrobić się nie da - jesli o obsadzie łożysk mówimy

Co masz konkretnie na myśli? Bo nie zauważyłem różnic, oprócz obsady łożysk wałka ataku, które są oczywiście wymienne.

[Przemo]

Sławek nima problemu niech ta zima nas odpuści to napewno obalimy co nieco:p kurde jak taka zwarta ekipa tam zajedzie to nie wiem czy uniesiesz:D

Tak, trochę Czesi nie pomyśleli z tym rozwiązaniem ale może z drugiej strony oni stawiali na to że tam się to ma nie psuć i się nie zagląda-ciągnik ma trafić po 5000Mth na głowny remont a wtedy nie ma problemu jak wszystko rozebrane*rofl*