Zetor 25K kolegi Przemka
RE: Zetor 25K kolegi Przemka
Widzę Przemo że działasz ostro! I dobrze !
Zaplecza garażowego pogratulować !
No to na majówkę będzie elegancki sprzęcior
Powodzonka w dalszym remoncie !
Zaplecza garażowego pogratulować !
No to na majówkę będzie elegancki sprzęcior
Powodzonka w dalszym remoncie !
RE: Zetor 25K kolegi Przemka
Siamanko*rofl* Tak idę ostro nawet po nocach bo czasu mam mało a na majówkę chce zdążyć także jakoś to idzie.Przedwczoraj zawiozłem też głowice do szlifierni,idą nowe zawory gniazda i prowadnice,jeżeli trzeba to rurki też bo próba szczelności ma wyjść pozytywna:p
RE: Zetor 25K kolegi Przemka
A ze mnie się śmiałeś, że po nocach siedzę :)
Trzymaj sie twardo. Trzymamy kciuki. Jak odbierzesz glowicę czekam na opis- równiez pomalu sie do tego przymierzam.
Pozdrowienia Tomasz*tup*
Trzymaj sie twardo. Trzymamy kciuki. Jak odbierzesz glowicę czekam na opis- równiez pomalu sie do tego przymierzam.
Pozdrowienia Tomasz*tup*
Zetor 25A, Ursus C- 385, Dniepr 650, Ładowacz UNHZ 500, Pług PZ1, Piła spalinowa Drużba, Snopowiązałka, Suzuki Intruder VLR 1800, Honda PC800
RE: Zetor 25K kolegi Przemka
HA HA HA:D ja się śmiałem nie pamietam *eek*
Spoko wiem do czego zmierzasz no widzisz człowiekowi zawsze mało czasu i nic nie poradzisz,jasne że jak odbiorę głowice to od razu dam foty i opisze jak wyszła a dziś wielkie czyszczenie jak wrócę,papierek ścierny i ogień:@ wszystkie łączenia skrzyni, silnika i nie tylko- do pasterki pewnie zejdzie*yes*
Spoko wiem do czego zmierzasz no widzisz człowiekowi zawsze mało czasu i nic nie poradzisz,jasne że jak odbiorę głowice to od razu dam foty i opisze jak wyszła a dziś wielkie czyszczenie jak wrócę,papierek ścierny i ogień:@ wszystkie łączenia skrzyni, silnika i nie tylko- do pasterki pewnie zejdzie*yes*
RE: Zetor 25K kolegi Przemka
Tak ciężko pracujesz że już przodownikiem pracy zostałeś
U mnie mały przestój. Pogoda nie bardzo pozwala a po drugie wspomagam żonę w opiece bo juz rozwodem grozi
Pozdrawiam Tomasz
U mnie mały przestój. Pogoda nie bardzo pozwala a po drugie wspomagam żonę w opiece bo juz rozwodem grozi
Pozdrawiam Tomasz
Zetor 25A, Ursus C- 385, Dniepr 650, Ładowacz UNHZ 500, Pług PZ1, Piła spalinowa Drużba, Snopowiązałka, Suzuki Intruder VLR 1800, Honda PC800
RE: Zetor 25K kolegi Przemka
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
RE: Zetor 25K kolegi Przemka
Witam odebrałem wtryski:p załozyłem nowe oryginalne końcówki i p.Irek ustawił na 125barów, będzie git*yes*.a Wczoraj w ramach walki z nudą poszedłem wieczorem do warsztatu i ponabijałem nówki okładziny na szczęki, w końcu bocian będzie hamował:D
RE: Zetor 25K kolegi Przemka
A skrzynia poczyszczona?
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
RE: Zetor 25K kolegi Przemka
A co czyżby jakaś akcja wykańczająca sie szykowała??-oczywiscie lsni jak ....
RE: Zetor 25K kolegi Przemka
Przemo -drobne pytanko a ty te nity na okładzinach tylko rozklepywałeś młotkiem czy nitowałeś tak jak należy przy pomocy nagłówniaka(nagłównika,pobijaka)? Bo jak tylko rozklepane to śmiem twierdzić że po jakimś czasie mogą dostać luzu (tak jak rozklepane nity w kosiarkach lub na dyferencjałach np.w majorkach).
RE: Zetor 25K kolegi Przemka
Dobre pytanie-Tak dorabiałem specjalny przyrząd do zaklepywania,nity siedzą na twardo poza tym dałem specjalny klej więc nie ma siły...powinny się zjechać do nitów, a jak sie po luzuja to się zrobi rekonesans i doklepie:p
Witam no wczoraj zaplanowałem większą akcję i udało sie złożyć układ róznicowy, skrzynie noi zjechać ciągnik do kupy:D oczywiście nie obyło się bez pomocników jak to juz przystało przy grubszych tematach,p.Franiu z zegarmistrzowską precyzją ustawił luz podkładkami na kołach atak+talerz a ja z Pawłem sie uczyłem hahaha...*clap* i teraz wszystko pracuje jak należy, potem wymienilismy uszczelniacze na półosiach oraz wspornikach szczęk hamulcowych także jest gitara i osadziliśmy szczęki z nowymi okładzinami i bębny.Nie obyło się także bez konkretnego czyszczenia piast oraz lekkiego szlifu klinów ustalajacych to na przyszłoś by lżej się piasty demontowało w razie przestawienia szerokości kół- wszystko wyszło extra i prawie zastała nas pasterka:p
Witam no wczoraj zaplanowałem większą akcję i udało sie złożyć układ róznicowy, skrzynie noi zjechać ciągnik do kupy:D oczywiście nie obyło się bez pomocników jak to juz przystało przy grubszych tematach,p.Franiu z zegarmistrzowską precyzją ustawił luz podkładkami na kołach atak+talerz a ja z Pawłem sie uczyłem hahaha...*clap* i teraz wszystko pracuje jak należy, potem wymienilismy uszczelniacze na półosiach oraz wspornikach szczęk hamulcowych także jest gitara i osadziliśmy szczęki z nowymi okładzinami i bębny.Nie obyło się także bez konkretnego czyszczenia piast oraz lekkiego szlifu klinów ustalajacych to na przyszłoś by lżej się piasty demontowało w razie przestawienia szerokości kół- wszystko wyszło extra i prawie zastała nas pasterka:p
RE: Zetor 25K kolegi Przemka
No zabezpieczyliśmy też śruby w skrzyni, została tylko jedna na dużym kole zwolnicy, ale nie ma otworu, trzeba zrobić.
Udało się też poprawić działanie zatrzasku na wodziku reduktora, zdemontować pokrywę podnośnika (będzie założona cała, a nie pozrywana), ustawić wyłącznik bezpieczeństwa w podnośniku, rozebrać do mycia i regeneracji sprężarkę, założyć z powrotem półoś.
Do czyszczenia poszły też piasty kół tylnych bo ciężko się je zdejmowało czy przesuwało z racji wieloletniego syfu
Dodam jeszcze kilka fotek:
Jak widać Przemka mama wraz z żoną Emilą nie pozwoliły byśmy padli z głodu
Bo najlepiej jedzenie smakuje na warsztacie
Udało się też poprawić działanie zatrzasku na wodziku reduktora, zdemontować pokrywę podnośnika (będzie założona cała, a nie pozrywana), ustawić wyłącznik bezpieczeństwa w podnośniku, rozebrać do mycia i regeneracji sprężarkę, założyć z powrotem półoś.
Do czyszczenia poszły też piasty kół tylnych bo ciężko się je zdejmowało czy przesuwało z racji wieloletniego syfu
Dodam jeszcze kilka fotek:
Jak widać Przemka mama wraz z żoną Emilą nie pozwoliły byśmy padli z głodu
Bo najlepiej jedzenie smakuje na warsztacie
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
RE: Zetor 25K kolegi Przemka
Robota wre xd
Aż mi wstyd, Wy tu ogień ze skrzynia a ja z malowaniem w lesie...
Aż mi wstyd, Wy tu ogień ze skrzynia a ja z malowaniem w lesie...
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
RE: Zetor 25K kolegi Przemka
Wiesz, u Przema są warunki na robotę zimą. To raz. A dwa, że robić skrzynie, a malować to dwie różne sprawy i warunki też muszą być inne. Na malowanie w takich temp. też bym się nie pokusił. No chyba, żeby grzać non stop nagrzewnicą warsztat, ale spalanie opału byłoby na wysokim poziomieWicher napisał/a:
Robota wre xd
Aż mi wstyd, Wy tu ogień ze skrzynia a ja z malowaniem w lesie...
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
RE: Zetor 25K kolegi Przemka
Siema , dzieki Darek,spoko dasz radę nie dygaj:p, a jak będzie trzymać zima dalej to niestety red bulla pójdzie bo trza grzać do malowania.Ale nagrzewnica moment daje więc nie będzie chodzić cały czas.Osobiście liczę na Poprawę pogody:D
RE: Zetor 25K kolegi Przemka
Liczę na wiosnę tylko, ze przyjdzie szybko Ale się okaże. Czasu nie marnuję - dziś się kumpel w sklepie zdziwił że same "głupoty" do ciapka biorę, zamiast konkretnego towaru ;D
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
RE: Zetor 25K kolegi Przemka
Co do nitowania okładzin hamulcowych czy sprzęgłowych, gdy są to nity aluminiowe ,stosowałem całe życie tylko młotek a do okładzin podwójnych (tarcza sprzęgła), gdy nitujemy drugą okładzinę i nie ma dostępu samego młotka bo nit jest schowany w otworach okładziny to pobijak typu oszlifowana śruba.Trzeba tylko rozklepać nit w miarę równo dookoła.Nie spotkałem przypadku by takie nity się poluzowały dlatego że zarówno szczęki hamulcowe jak i okładziny sprzęgła ,,ciągnięte" są tylko w jedną stronę.Do nitów mosiężnych rurkowych stosuję punktak i doklepuję młotkiem.lonus napisał/a:
Przemo -drobne pytanko a ty te nity na okładzinach tylko rozklepywałeś młotkiem czy nitowałeś tak jak należy przy pomocy nagłówniaka(nagłównika,pobijaka)? Bo jak tylko rozklepane to śmiem twierdzić że po jakimś czasie mogą dostać luzu (tak jak rozklepane nity w kosiarkach lub na dyferencjałach np.w majorkach).
Natomiast nity w kosie luzują się bo siły działają na nie raz w lewą raz w prawą stronę.Żeby zapobiec luzowaniu nity stalowe powinno się nitować tylko na gorąco.
Gdy stalowe nity na kole talerzowym zaklepiemy na zimno to mamy jak w cypryjskim banku że poluzują się, ponieważ w warunkach domowych ciężko nagrzać nity i zdążyć je rozklepać zanim ostygną. Dlatego przy wymianach koła talerzowego , które było fabrycznie nitowane ,stosuje się połączenie śrubami o odpowiedniej wytrzymałości.Czasami takie śruby są w komplecie z nowym kołem.Oczywiście śruby należy zabezpieczyć przed odkręcenie poprzez zaginane blaszki lub otworkami przez które przewlekamy drut.
RE: Zetor 25K kolegi Przemka
Noi Marek pięknie tu wszystkim wytłumaczył co i jak z nitami się robi.Bardzo pięknie Prawie ksiażkowo:p
Ja do koła telerzowego używałem śrub imbusowych klasa 12.9 i na klej do gwintów dodatkowo.-c-360 jeżdzi już 5 lat a U-1224 2 lata i jest gitara.
W boćku na szczęście stalowe Nity trzymają jak nie wiem więc spie spokojnie o to*tup*
Ja do koła telerzowego używałem śrub imbusowych klasa 12.9 i na klej do gwintów dodatkowo.-c-360 jeżdzi już 5 lat a U-1224 2 lata i jest gitara.
W boćku na szczęście stalowe Nity trzymają jak nie wiem więc spie spokojnie o to*tup*
RE: Zetor 25K kolegi Przemka
Pięknie Wam idzie !
Ech w tylu ludzi to fajnie cokolwiek działac , ja tu walcze po nocach samotnie i dyskretnie :p
co do nitowania :
w Lanzu jest sprzegło klinowe - okładziny do niego są nitowane nitami ALU - nity musiałem dorabiać z pręta , okładziny dodatkowo przykleiłem klejem do okładzin hamulcowych , ciekawy jestem sam jak to zadziała
ale te miedziane rurkowe - jak w sprzęgle C45 też nituję przy pomocy 3 dorobionych z preta 10 pobijaków - dolny z lekkim środkowym prowadzeniem + górny do wstępnego rozbicia rurki na boki + drugi górny do dobicia ostatecznego *rofl*
działa to znakomicie
Felgi przednie LANZA były nitowane na gorąco
(nawiasem mówiąc szkoda że nie pasują do mojego modelu *bye* co okazało sie po zmontowaniu polakierowanych kół )
Ech w tylu ludzi to fajnie cokolwiek działac , ja tu walcze po nocach samotnie i dyskretnie :p
co do nitowania :
w Lanzu jest sprzegło klinowe - okładziny do niego są nitowane nitami ALU - nity musiałem dorabiać z pręta , okładziny dodatkowo przykleiłem klejem do okładzin hamulcowych , ciekawy jestem sam jak to zadziała
ale te miedziane rurkowe - jak w sprzęgle C45 też nituję przy pomocy 3 dorobionych z preta 10 pobijaków - dolny z lekkim środkowym prowadzeniem + górny do wstępnego rozbicia rurki na boki + drugi górny do dobicia ostatecznego *rofl*
działa to znakomicie
Felgi przednie LANZA były nitowane na gorąco
(nawiasem mówiąc szkoda że nie pasują do mojego modelu *bye* co okazało sie po zmontowaniu polakierowanych kół )
RE: Zetor 25K kolegi Przemka
Siamanko no muszę przyznać że tworzymy tu zgraną ekipę i chwała wszyskim nam za to:p Ale i tak człowiek sam rypie w większości wieczorami i po nocy tak jak Ty Andrzej nie martw się nie jesteś sam wszyscy w tym siedzimy po uszy ha ha ha:D
No Jak dałeś na klej jeszcze, to będzie trzymać jak...*eek*
A rurkowe wymagają dobijaków i najlepsze własnej produkcji takie jak masz*yes*
No Jak dałeś na klej jeszcze, to będzie trzymać jak...*eek*
A rurkowe wymagają dobijaków i najlepsze własnej produkcji takie jak masz*yes*