Zetor 50 Super - 1964r. - wisienka na torcie ;)

[Przemo]

No Paweł lecisz z koksem ostro widze , nieżle ci idzie jeszcze troszkę i super będzie gadał i tak trzymaj ,tylko uważaj na zakretach.....*annoy*

[Ursus]

Staram się Chociaż ciągle są jakieś przeszkody - teraz np. nie mogę znaleźć odpowiedniego materiału na tulejki zwrotnic - ani surówki, ani jakichś tulejek na przetoczenie - chodzi o rozmiar.
Można zamówić w Hutmenie pręt z brązu - ale wszystkie koszty, w tym cięcie... to wychodzi jakby ze złota były te tulejki



Kilka fotek z postępów:






















Lecimy dalej z tematem

Wybór padł jednak, że kupujemy nowe zestawy naprawcze Głowice też już po regeneracji czekają na montaż







I kilka innych fotek. W kolektorze wydechowym pełno nagaru. Na fotce jest odrobina tego co faktycznie było w środku.
Poszukuję też uszczelek takich jak na zdjęciu - to do kabiny, do szyb przesuwnych.

[Bolszewik]

Uszczelki od żuka / lublina furgona.

Próbowałeś topić mosiądz zalewać formy i dalej obrabiać je na tokarce ?

[Ursus]

Nie, w takie rzeczy się nigdy nie bawiłem i nawet szczerze mówiąc nie wpadłem na to. Druga sprawa, że nie wiem jakbym się miał za to zabrać.

No i tokarz mi mówił, że na takie tulejki się nadaje brąz, bo mosiądz nie bardzo.

[Bolszewik]

https://picasaweb.google.com/1167188366 ... 1889761138

https://picasaweb.google.com/1167188366 ... 5816449506

https://picasaweb.google.com/1167188366 ... 2479824466

https://picasaweb.google.com/116718836 ... 0469787218

https://picasaweb.google.com/1167188366 ... 8968846418

https://picasaweb.google.com/1167188366 ... 6204762994

https://picasaweb.google.com/116718836 ... 9885077650

https://picasaweb.google.com/1167188366 ... 0004920994

[Ursus]

No ładnie Ci to poszło A możesz jeszcze opisać co po kolei robiłeś? I jakieś wskazówki? Może by z tego nawet fajny artykuł powstał

[Bolszewik]

1. Surowiec - potłuczone korpusy pomp.
2. Tygiel - kawałek rury grubościennej z dospawanym dnem ogranicznikiem (fot. 2, 5)
3. Uchwyt do tygla - pręt z poprzeczką (fot. 3)
4. Źródło ciepła - piec c.o.
5. Forma - warstwa piasku ograniczona po bokach nadwymiarowymi okręgami (fot. 1).

Potłuczone aluminium wrzucić do tygla.
Rozgrzać aż się rozpuści, zalać formę uważając by nie dostał się do wlewki zgar (syf, widać to na fotce 5)
Trzeba pamiętać że rozgrzany metal tężejąc zmniejszy swą objętość. Na środku odlewu "zapadnie się". Widać to na ostatniej fotce.

Mam w labolatorium piec muflowy muszę go kiedyś wypróbować .... *flower*
Jeśli działa to wystarczy że dostarczysz mi surowca ....

[Ursus]

To muszę pozbierać stare tulejki



****************************************************

No i raczej przestało mi się spieszyć z Suprem. Szlifiernia nie zrobi mi wału i panewek w tym tygodniu. Sezon urlopowy itd. Tak więc do Wilkowic go nie zabiorę niestety. No chyba, że jakiś cud się stanie...



*********************************************************

No Super do Wilkowic nie pojechał, ale może to i lepiej, bo teraz robię go już na gotowo, a nie tylko do uruchomienia.

Do silnika poszły nowe panewki












Hamulce tradycyjnie syf...









Stan błotników niestety nie napawa optymizmem...












Przednie są jeszcze gorsze...



Tył już ogołocony. Dolne ramiona podnośnika złom - widać, że swoje już wypracowały. Muszę się rozejrzeć za nowymi. Muszę też poszukać oryginalnych wieszaków.

Bardzo ciężko schodziły ramiona układu kierowniczego









Ciekawostka, że zachowała się oryginalna pokrywka bezpieczników




Chłodnica już po regeneracji. Teraz zabieram się za układ kierowniczy.

Może ktoś mi zmierzyć ile powinna mieć długości oryginalna dźwignia ręcznego gazu? Tu ktoś coś byle jak pospawał - już to odciąłem i trzeba zrobić porządnie

[Przemo]

Paweł zwolnij bo ja daleko z tyłu i nie wiem kiedy cię dogonię:D

P.S.Piękna robota :p

[Ursus]

Ostatnio zwolniłem trochę, więc trzeba nadgonić A wiesz, że u mnie nie ma takich warunków do pracy jak u Ciebie, więc robię póki pogoda sprzyja



*********************************************

No nareszcie odebrane Robota robiona w sumie od początku sierpnia, ale najpierw był patent na dorobienie wkładek nowych - bo już na wkładkach w panewkach ten silnik wcześniej pracował. Ale ostatecznie padło na kompleksową regenerację układu korbowego z użyciem kompletu oryginalnych panewek grubościennych










*****************************************

Cisza w temacie, no ale dla kolejności lecę dalej

Kupiłem sobie dziś woreczek śrub i mogę teraz składać

[brutal66]

Paweł jak będziesz pracował w takim tempie to pod choinkę prezent sobie złożysz*annoy*pozdrawiam Tomasz

[Ursus]

Staram się, ale nie zawsze jest to łatwe Dziś np. z braku jednego pierścienia Seegera - robota stoi Muszę czekać do jutra.

[Jacek ze Skansena]

Tak wtrącę przy okazji. Posiadam Zetora 50 do remontu na części jakby kto potrzebował w całości sprzedam.

[Ursus]

Jacku ja potrzebuję przednie błotniki

[papiszon]

Czy pozostałeś przy odrzutniku oleju w tylnej pokrywie bloku. czy zaadaptowałeś "semering"?

[Ursus]

Zostałem przy odrzutniku. Radzono mi żeby tak zrobić. Sam nie wiem co w tym wypadku byłoby lepiej. Ty masz uszczelniacze?

Mam tylko pewien problem, po przykręceniu koła zamachowego, coś mi ociera Mam wrażenie, że ściśnięty odrzutnik się nieco odkształcił i trze o obudowę - ale muszę to sprawdzić, bo z tym nie ma żartów.

Papiszon - podaj przy okazji mi na PW namiar telefoniczny do siebie Będę miał pewnie kilka pytań przy składaniu



***************************************************

Z tarciem sobie poradziliśmy. Nie wiem czy przypadkiem nie rozwiązała problemu inna uszczelka pod pokrywę - bo po rozmontowaniu, przejrzeniu i zamontowaniu ponownie - wał się pięknie obraca płynnie.

Ponadto silnik już wrzucony, sprzęgło skręcone - zostanie tylko łapki wyregulować - ktoś się orientuje jakie tam powinny być odstępy?

Rozrząd ustawiłem, przy okazji zmieniłem koła rozrządu na inny komplet, bo mój był bardzo kiepski. Na wał korbowy idzie nowe koło zębate. Jeszcze do napawania i frezowania poszedł wałek sprężarki i pompy wtrysk. Miał wyrobiony rowek na klin.

Miejsca pod tuleje oczyszczone - będziemy jutro albo w sobotę pasować. Podkładki dystansowe też mam w zanadrzu jak coś.

Problem mam jeszcze z pompą olejową - ma luzy. Czy ktoś regenerował pompę? Może macie zestawy naprawcze? W sobotę planuję jechać z nią do jakiegoś zakładu podpytać.


W między czasie poskładałem kolumnę dźwignie biegów. Dorobiłem podkładki ze smarowniczkami oraz pokasowałem luzy. Trochę męczyłem się samemu ze sprężyną - ale po chwili przyszedł mi do głowy pewien patent









Szczęki też gotowe do nitowania

[papiszon]

Podaję wartości regulacji sprzęgła.
Luz od łożyska do dźwigienek jazdy - 2,5 mm, do dźwigienek wałka - 8,5 mm. To wedle instrukcji, a w pracy się okaże.:p
PS. Poszło PW z nr. telefonu.

[Ursus]

Dzięki

Ja tuleje już wrzuciłem Czekam też na zestaw naprawczy pompy olejowej. Ty jak sobie radzisz z pompą olejową?



P.S. Nie dostałem żadnej wiadomości od Ciebie









I taki przy okazji powstał poradniczek

https://www.youtube.com/watch?v=LfdAeEKz_2g



*******************************************

Idziemy dalej








I pytanie do znawców Supra. Czy ten otwór prowadzi do koszulki wodnej? Trzeba tą szpilkę jakoś specjalnie uszczelniać? Zapomniałem dziś sprawdzić sprężarką - a coś mi się widzi, że jednak pod szpilką woda płynie

[chrapek3011]

Nie powinna,tak jak w URI...Chyba,że została wkręcona na chama za długa szpilka i wycisnęła otwór...tak jest w przypadkach głowic z C-4011,355,360,które się bierze po regeneracji,nie wszystkich oczywiście.

[Ursus]

No właśnie tutaj jest szpilka z dwoma średnicami gwintów u góry - M14 i M10. Wykręciłem z 4 głowic, z dwóch różnych ciągników i wszystkie wyglądają tak samo, oryginalne szpilki - więc wątpię by ktoś głębiej wkręcił nieostrożnie. Raczej takiej opcji nie ma. Dziś sprawdzę czy otwór jest do koszulki wodnej.

Jeśli okaże się, że tak, to jak Waszym zdaniem najlepiej uszczelnić gwint?



***************************************

Gwint uszczelniłem klejem do gwintów. Myślę, że będzie trzymać. No i potwierdzam - oryginalnie w Suprach ta szpilka po wykręceniu odsłania otwór do płaszcza wodnego

Wrzuciliśmy dziś już głowice - bawię się teraz z regeneracją pompy wodnej - montuję nowe zębatki, wałki itd.

Oś przednia też dziś finalnie zmontowana Jak tylko uporam się z pompą to montuję pokrywę rozrządu i przednie zawieszenie do silnika.