smarowanie sprężarki
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 13 gru 2012, 9:21
smarowanie sprężarki
Mam do kolegów jedno pytanie
Posiadam sprężarkę chyba od jakiegoś samochodu ciężarowego.
Wyglądem przypomina oryginalna sprężarkę do ciągnika c330.
Mam zamiar zamontować ja do mojego ciągnika.
Problem polega na tym , że ta sprężarka była smarowana od magistrali olejowej ( ma wejście na rurkę, którą była chyba smarowana pod ciśnieniem). Jest tam jedna rurka na wejście oleju ( brak powrotu).
Czy mogę taka sprężarkę zalać olejem zaślepić tę rurkę i nie podłączać jej do magistrali olejowej?
Zaznaczam,że sprężarka będzie uruchamiana sporadycznie , tylko do awaryjnego podpompywania kół.
Jeżeli ktoś się na tym zna -to proszę o poradę.
Bardzo proszę o nie wydawanie opinii typu " wydaje mi się.......itp."
Proszę tylko o odpowiedzi pewna , jeżeli ktoś się na tym zna
Dziękuje i pozdrawiam.
Posiadam sprężarkę chyba od jakiegoś samochodu ciężarowego.
Wyglądem przypomina oryginalna sprężarkę do ciągnika c330.
Mam zamiar zamontować ja do mojego ciągnika.
Problem polega na tym , że ta sprężarka była smarowana od magistrali olejowej ( ma wejście na rurkę, którą była chyba smarowana pod ciśnieniem). Jest tam jedna rurka na wejście oleju ( brak powrotu).
Czy mogę taka sprężarkę zalać olejem zaślepić tę rurkę i nie podłączać jej do magistrali olejowej?
Zaznaczam,że sprężarka będzie uruchamiana sporadycznie , tylko do awaryjnego podpompywania kół.
Jeżeli ktoś się na tym zna -to proszę o poradę.
Bardzo proszę o nie wydawanie opinii typu " wydaje mi się.......itp."
Proszę tylko o odpowiedzi pewna , jeżeli ktoś się na tym zna
Dziękuje i pozdrawiam.
RE: smarowanie sprężarki
Bez " wydaje mi się.......itp." trzeba by wiedzieć co to za sprężarka lub jak jest skonstruowana (łożyskowanie wału i korbowodu). Może masz zdjęcie?
RE: smarowanie sprężarki
Z twojego opisu wynika że skoro jest tylko rurka dopływowa, a brak jest odpływowej to nie mogła być smarowana ciśnieniowo bo oleju nie sprężysz. Wychodzi z tego że tą rurką olej jedynie dopływał do sprężarki, więc będzie pracować zalana olejem. Jeśli chodzi o poziom oleju to trudno coś doradzić nie znając konstrukcji jak pisał Zetor50.
RE: smarowanie sprężarki
Jak ma miarkę oleju, szczelną od zewnątrz komorę blokową, to można zaślepić otwór i zalać pod odpowiedni poziom olejem.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 13 gru 2012, 9:21
RE: smarowanie sprężarki
ok. koledzy zrobię zdjęcie . Na pewno nie ma miarki oleju, brak korka do zalewania i spuszczania oleju, jest tylko ta rurka, którą był doprowadzany olej ( myślę ,ze to olej jednak pod ciśnieniem !!!!, bo jak inaczej ???, chyba rurka była podłączona do układu smarowania silnika, tylko dlaczego nie było to podłączone szeregowo- tzn. brak powrotu oleju????
-
- Posty: 386
- Rejestracja: 10 cze 2012, 9:53
RE: smarowanie sprężarki
O otwór na dole jest przez który wylewa się olej ? Ew wypływ od strony wałka napędowego ?
RE: smarowanie sprężarki
Ano nie było szeregowo, bo nie pod ciśnieniem ,tylko grawitacyjnie np. na spuście z głowicy tak jak pompa wtryskowa w niektórych konstrukcjach. Wszystko po to by ograniczać do minimum czynności serwisowe. Osobiście nie lubię tego rozwiązania jak ten czarny syf z silnika smaruje pompę sekcyjną a każda nieszczelność powoduje wzrost poziomu oleju w silniku.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 13 gru 2012, 9:21
RE: smarowanie sprężarki
jacek0106-- rozumiem - teraz twoim zdaniem gdybym zalał przez tę rurkę olej, rurkę zaslepił jakims korkiem to moge jej uzywać ???
RE: smarowanie sprężarki
W hs-11 którą mam, jest dziurka na pokrywce od łożyska wału(za pokrywką nie ma simering-a), przez którą wypluwa nadmiar oleju z ciśnieniem a otwór wlewu jest na śrubkę, więc to szczelne, pewnie w tej dałoby się tak, ale najpierw foto poglądowe.
-
- Posty: 386
- Rejestracja: 10 cze 2012, 9:53
RE: smarowanie sprężarki
Jak sobie w ogóle wyobrażasz że wejście oleju jest dostaje się tam ileś oleju na minute - co z tym olejem ?
RE: smarowanie sprężarki
No co???, będzie w środku, niżej przykład:Jak sobie w ogóle wyobrażasz że wejście oleju jest dostaje się tam ileś oleju na minute - co z tym olejem ?
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1143162.html
Link do wersji ze szczelnym korpusem, bez otworu na nadmiar oleju i wypuszczania ciśnienia jakoś to chodziło długiej żywotności to na pewno nie ma, ale jest też jak to przerobić z rezerwuarem
Ja dodatkowo zastosowałbym jeszcze filterek na powrocie oleju do korpusu
RE: smarowanie sprężarki
Jeżeli to taka sprężarka to ja miałem zrobione to tak . Moja też oryginalnie była z centralnym smarowaniem.Pochodziła bodajże od stara. https://www.youtube.com/watch?v=5JMUscXxXZw. Widać już w 20 sekundzie.
RE: smarowanie sprężarki
Najlepiej jak już jest ta rurka to podłączyć pod nią zbiorniczek wyrównawczy na odpowiednim poziomie ojeju.prokop1961 napisał/a:
jacek0106-- rozumiem - teraz twoim zdaniem gdybym zalał przez tę rurkę olej, rurkę zaslepił jakims korkiem to moge jej uzywać ???
-
- Posty: 386
- Rejestracja: 10 cze 2012, 9:53
RE: smarowanie sprężarki
ziomas - jeśli jest olej pod ciśnieniem dostarczany to i powrót musi być i o tym piszę
Sprężarek przerobiłem kupę na samosmarowne . Przeróżne kiedyś zbierałem na złomach .
Sprężarek przerobiłem kupę na samosmarowne . Przeróżne kiedyś zbierałem na złomach .
-
- Posty: 50
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:13
RE: smarowanie sprężarki
.
Czy mogę taka sprężarkę zalać olejem zaślepić tę rurkę i nie podłączać jej do magistrali olejowej?
Mam taki kompresor - dwutłokowy - chłodzony wodą razem z chłodnicą silnika - pochodzi od ZIŁ-a - smarowanie jest olejem z magistrali silnika , a olej spływa do miski olejowej silnika , bo obudowa kompresora nie ma dna, więc nie gromadzi oleju tylko odpływa do korpusu silnika. Ja dorobiłem spód kompresora z płyty stalowej, zrobiłem tez otwór w stopach korbowodów aby ułatwić smarowanie rozbryzgowe - i często kontroluje stan oleju w kompresorze. Taki zmodyfikowany kompresor pracuje u mnie od 1985 roku- pompuje koła sporadycznie, a czasem nawet maluje drobne rzeczy- rama do roweru, błotnik , sztachety do barierki, itp Dodam jeszcze , że łożyska wału są kulkowe a korbowe są typu slizgowego - . Reasumując - odpowiadam mając opisane doświadczenie - możesz zaślepić rurkę dopływu oleju, a w skrzynię korbową nalać oleju - powinno działać, bo u mnie to się sprawdziło.
Czy mogę taka sprężarkę zalać olejem zaślepić tę rurkę i nie podłączać jej do magistrali olejowej?
Mam taki kompresor - dwutłokowy - chłodzony wodą razem z chłodnicą silnika - pochodzi od ZIŁ-a - smarowanie jest olejem z magistrali silnika , a olej spływa do miski olejowej silnika , bo obudowa kompresora nie ma dna, więc nie gromadzi oleju tylko odpływa do korpusu silnika. Ja dorobiłem spód kompresora z płyty stalowej, zrobiłem tez otwór w stopach korbowodów aby ułatwić smarowanie rozbryzgowe - i często kontroluje stan oleju w kompresorze. Taki zmodyfikowany kompresor pracuje u mnie od 1985 roku- pompuje koła sporadycznie, a czasem nawet maluje drobne rzeczy- rama do roweru, błotnik , sztachety do barierki, itp Dodam jeszcze , że łożyska wału są kulkowe a korbowe są typu slizgowego - . Reasumując - odpowiadam mając opisane doświadczenie - możesz zaślepić rurkę dopływu oleju, a w skrzynię korbową nalać oleju - powinno działać, bo u mnie to się sprawdziło.
RE: smarowanie sprężarki
Ćwiczylem temat:
http://www.retrotraktor.pl/forum/viewth ... owstart=60
Mam ruską sprężarkę która była centralnie smarowana. Rozebrać wywiercić w obejmie korbowodu otwór. Dorobić zbiorniczek oleju do zbiorniczka skierować rurkę którą był podawany olej pod ciśnieniem. Oczywiście nie może to być szczelne. Zalać olejem do takiego poziomu by kręcący się korbowód uderzał swoją stopą o olej. Otworek zassa odpowiednią ilość oleju do smarowania, a wywiercony fabrycznie otwór w wale odpowietrzy korpus sprężarki. W razie czego można gdzieś dorobić odpowietrznik. Oleju nie może być za dużo trzeba to dokładnie wymierzyć i pilnować stan. Opcja sprawdzona na kilku różnych obiektach. Działają już po parę lat i chodziły nieraz po 30 min.
http://www.retrotraktor.pl/forum/viewth ... owstart=60
Mam ruską sprężarkę która była centralnie smarowana. Rozebrać wywiercić w obejmie korbowodu otwór. Dorobić zbiorniczek oleju do zbiorniczka skierować rurkę którą był podawany olej pod ciśnieniem. Oczywiście nie może to być szczelne. Zalać olejem do takiego poziomu by kręcący się korbowód uderzał swoją stopą o olej. Otworek zassa odpowiednią ilość oleju do smarowania, a wywiercony fabrycznie otwór w wale odpowietrzy korpus sprężarki. W razie czego można gdzieś dorobić odpowietrznik. Oleju nie może być za dużo trzeba to dokładnie wymierzyć i pilnować stan. Opcja sprawdzona na kilku różnych obiektach. Działają już po parę lat i chodziły nieraz po 30 min.
RE: smarowanie sprężarki
Długość pracy przy upałach to jest właśnie tego bolączka*no*
Można też akurat pod tą ze smarowaniem ciśnieniowym zastosować pompę hydrauliczną z chłodnicą dla chłodzenia oleju w obiegu zamkniętym i rezerwuarem z korkiem co by np:...trzymał ciśnienie 1-2 bary(jak by nabiła pompa) a jak by było za duże wypuszczał i to by miało racje bytu można by też pójść w trochę nowsze technologie z elektro-hydrauliczną pompą.
Można też akurat pod tą ze smarowaniem ciśnieniowym zastosować pompę hydrauliczną z chłodnicą dla chłodzenia oleju w obiegu zamkniętym i rezerwuarem z korkiem co by np:...trzymał ciśnienie 1-2 bary(jak by nabiła pompa) a jak by było za duże wypuszczał i to by miało racje bytu można by też pójść w trochę nowsze technologie z elektro-hydrauliczną pompą.
RE: smarowanie sprężarki
Pisze w pierwszym poście że do używania sporadycznego więc nie ma co robić cyrku.