Ursus C-4011 - nowinka w kolekcji
: 03 kwie 2019, 21:21
Witajcie
To było tylko kwestią czasu, że trzeba będzie nieco zamieszać w kolekcji No i dziś pojechaliśmy ok. 40 km od nas obejrzeć dość dobrze wyglądającą C-4011 z OLX. Wiecie jak jest - na fotkach super, a na miejscu kicha. Ale coś przeczuwałem, więc zabrałem wszystko co potrzebne do transakcji i pojechaliśmy po pracy.
Traktor ogólnie dość dobrze zachowany - ma sporo mankamentów drobnych itd - ale generalnie pali, jeździ, hamuje nawet bardzo dobrze. Opony tylne prawie jak nowe, przednie łysole (ale to mam już zabezpieczone )
Wiadomo, że z detali to tylko chyba znaczek się ostał. Po lampach śladu nie ma. Luz na osi nie jest jakiś duży - w porównaniu z innym co oglądaliśmy to tu nówka.
Ale są też minusy - jest łatka skręcona śrubami na bloku za pompą. To był ten mankament o którym nie wiedziałem tam jadąc i zobaczyłem dopiero na miejscu. Długo się wahaliśmy, ale jakoś doszliśmy do porozumienia z ceną i zaryzykowaliśmy. Tato już w między czasie wspominał z właścicielem stare czasy - poprzedni właściciel rocznik 39, zrezygnował z gospodarzenia już jakiś czas temu. Na koniec jeszcze do stawki doszło parę części - no i jakoś tak się przekonaliśmy. W końcu to pierwszy traktor w tak dobrym stanie jaki do nas trafił Zawsze były złomki. Wiadomo, że i tak do ostatniej śrubki będzie zrobiony jak przyjdzie na niego pora. Teraz oleje, filtry, przegląd, elektryka do poprawy, opony przednie, mycie i ten sezon ma oblatać
Wybaczcie, ale fotki dopiero w piątek / sobotę wrzucę w większej ilości - bo laptop w serwisie - a ten staroć nawet karty nie chce czytać
Będę pewnie potrzebował podpowiedzi co do niektórych detali co i jak kiedy To rocznik 69. 4 tysiące z hakiem numer. Dziwnie niski mi się wydaje.
Może w dowodzie błąd? Bo numery się zgadzają w papierach.
To było tylko kwestią czasu, że trzeba będzie nieco zamieszać w kolekcji No i dziś pojechaliśmy ok. 40 km od nas obejrzeć dość dobrze wyglądającą C-4011 z OLX. Wiecie jak jest - na fotkach super, a na miejscu kicha. Ale coś przeczuwałem, więc zabrałem wszystko co potrzebne do transakcji i pojechaliśmy po pracy.
Traktor ogólnie dość dobrze zachowany - ma sporo mankamentów drobnych itd - ale generalnie pali, jeździ, hamuje nawet bardzo dobrze. Opony tylne prawie jak nowe, przednie łysole (ale to mam już zabezpieczone )
Wiadomo, że z detali to tylko chyba znaczek się ostał. Po lampach śladu nie ma. Luz na osi nie jest jakiś duży - w porównaniu z innym co oglądaliśmy to tu nówka.
Ale są też minusy - jest łatka skręcona śrubami na bloku za pompą. To był ten mankament o którym nie wiedziałem tam jadąc i zobaczyłem dopiero na miejscu. Długo się wahaliśmy, ale jakoś doszliśmy do porozumienia z ceną i zaryzykowaliśmy. Tato już w między czasie wspominał z właścicielem stare czasy - poprzedni właściciel rocznik 39, zrezygnował z gospodarzenia już jakiś czas temu. Na koniec jeszcze do stawki doszło parę części - no i jakoś tak się przekonaliśmy. W końcu to pierwszy traktor w tak dobrym stanie jaki do nas trafił Zawsze były złomki. Wiadomo, że i tak do ostatniej śrubki będzie zrobiony jak przyjdzie na niego pora. Teraz oleje, filtry, przegląd, elektryka do poprawy, opony przednie, mycie i ten sezon ma oblatać
Wybaczcie, ale fotki dopiero w piątek / sobotę wrzucę w większej ilości - bo laptop w serwisie - a ten staroć nawet karty nie chce czytać
Będę pewnie potrzebował podpowiedzi co do niektórych detali co i jak kiedy To rocznik 69. 4 tysiące z hakiem numer. Dziwnie niski mi się wydaje.
Może w dowodzie błąd? Bo numery się zgadzają w papierach.