Forum RetroTRAKTOR

Zgodzę się z kolegami jeśli ktoś zakłada raz na jakiś czas, ale jak ktoś zakłada praktycznie co roku jakieś opony tej wielkości to ma to opanowane lub jakiś patent. Znam w mojej okolicy wulkanizatora który zakłada takie opony bez uszczerbku na feldze, a także znam innego co jak mu zawiozłem ładnie pomalowane łelgi z auta osobowego i jeszcze w jednej potrafił wygiąć rant i bezczelnie powiedzieć że takie miałem.

Dokładnie, da się bez rysowania. Opony były nasmarowane

Tego nie musisz pisać - tato się nazakładał opon w życiu

Ja mogę tylko łyżki podawać hehe.
Będą całkiem szczerym, w jednym miejscu ryska się zrobiła - na rancie - od tego jest mały pędzelek i zaprawka

Ja zawsze maluję felgi również w środku, nie zostawiam samego podkładu pod dętką, bo on nie zabezpieczy felgi

Piękna robota.
A widok opony z pierwszego montażu na świeżo pomalowanej feldze to coś pięknego. Jak by patrzeć na zdjęcia z ZM Ursus.
Serdeczne pozdrowienia dla Pana Franka i Pana Pawła. Robicie kawał dobrej roboty

Dziękujemy za słowa uznania

Przednie jeszcze czekają na swoją kolej

Coś się udało dalej pchnąć do przodu. Jutro mam mieć paczkę z atakiem to będzie co walczyć.
Jeszcze na bębny czekam czterdziestkowe, bo kompletnie wyleciało mi z głowy, że tego nam brakuje

I będą zwolnice gotowe do włożenia.

Cylinderki Fragokov, a młotkiem trzeba tłoczki wybijać.

A może by pan Franciszek opowiedział jak prawidłowo ustawić atak i talerz?

Przesyłka gdzieś utknęła na złość

Mam pecha do tego ataku coś

Ale tak - na pewno o tym powiemy co i jak. Na niedzielę montujemy film z montażu zwolnic.

Kurde Piątek powinna u was być,ciekawi mnie ten atak,mogli by dla ciapków coś podobnego zrobić,bo akurat one wolne są.

No powinna, wysłana wczoraj, ale dziś nie dotarła

Też jesteśmy ciekawi, nity czekają, pobijaki też, kosz satelit - tylko nitować i składać

Te czerwone simerigi jak szybko nabijesz tak szybko będzie się z nich lało i kolejny raz będziesz rozbierał...totalny szajs wargi niedokładnie odlane i lichej jakośc...Załóż simeringi z Corteco i spokój na bardzo długie lata.Silnik i skrzynie złożyłem na uszczelniaczach Corteco i sucho do dnia dzisiejszego jest a ciągnik cały czas w ekstremalnym wykorzystaniu.

No nie wiem, ja póki co jestem zadowolony z tych uszczelniaczy

Dotarł do mnie wreszcie upragniony zestaw

Zabiorę się za niego na dniach bo na złość jak siedziałem w domu to nie było, a teraz jak wracam do pracy to przyszedł heheh

Ale już jest zanitowany talerz, łożyska osadzone, mechanizm różniocowy zmontowany. Teraz zabawa z atakiem.

Dla zainteresowanych namiar na źródło: https://hurtowniarolnicza.pl/czesci-do- ... x-51z.html

Dostałem przesyłkę od naszego forumowego kolegi

serdecznie dziękuję! Przyda się!

Małe porównanie trybów atakujących - oryginalny oraz przyspieszony wg Skropola. 13 kontra 15 zębów, na talerzowym jest odpowiednio 53 i 51 zębów.

Do tego porównanie bębnów hamulcowych - stary i nowy typ. Stary typ, taki jak w C-4011, współpracujący ze starym typem zwolnic i starym typem szczękotrzymacza - po lewej, z przetoczeniem na zewnątrz pod uszczelniacz.

Bęben na zwolnicy zamontowany też jest stary typ, ale produkcji nie PFMŻ, a ZMU i już ma inny kształt odlewu

Generalnie działamy dalej ciekawi efektu

Już ostatnie korekty robię w ustawieniu luzu jutro i skręcam dalej.

Remont w domu znów mnie trochę przystopował w pracach nad czterdziestką - więc ostatnio nic się nie zadziało oprócz zalania skrzyni olejem

Ale udało się ze złomowych błotników odzyskać to - były do tych blach przykręcone nowe błotniki w C-335. Spróbuję je poprostować, zregenerować i wspawać w moje nowe błotniki z Polimerca, przy okazji przerabiając mocowanie górne

Zobaczymy co wyjdzie.

Cały temat przeczytany. Robota jak zawsze pro

Trafiła się taka ciekawostka - stan nie jest idealny, ale sądzę, że po przepolerowaniu powinna być w dużo lepszej kondycji. Zakupiona z czarnym dekielkiem, ale wcześniej od naszego forumowego kolegi dostałem kierownicę alu z białym dekielkiem i on tu trafi raczej