Re: Ursus c360 3P - perkins
: 03 gru 2019, 20:13
No to tak jak wspomniałem
Ciągnik trochę przeszedł w życiu
tak się zaczeło
Demontaż kabiny oraz mycie wstępne
i zakup oraz podgląd na niektóre częsci które często siedziały w nim od nowości
Jak widać, częsci od TUZa to można powiedzieć śmietnik, można by było regenerować ale nie wiem czy to miało by sens
hamulce od nowości nigdy nie zostały rozbierane, to widok w korpusie tylnego mostu był samo błoto z olejem i słomą.
Łożysko na zwolnicy nie posiadało koszyczka (teraz rozumiem dlaczego pukało czasami z prawej strony)
Ciągnik trochę przeszedł w życiu
tak się zaczeło
Demontaż kabiny oraz mycie wstępne
i zakup oraz podgląd na niektóre częsci które często siedziały w nim od nowości
Jak widać, częsci od TUZa to można powiedzieć śmietnik, można by było regenerować ale nie wiem czy to miało by sens
hamulce od nowości nigdy nie zostały rozbierane, to widok w korpusie tylnego mostu był samo błoto z olejem i słomą.
Łożysko na zwolnicy nie posiadało koszyczka (teraz rozumiem dlaczego pukało czasami z prawej strony)