Forum RetroTRAKTOR

Witam
Przestrzegam wszystkich zeby nie kupowali plyt lancucha dzisiejszej produkcji!

https://sklep.mizar.com.pl/plyta-lancuc ... -1222.html

To jest zrobione z papieru.Wlasnie jade do handlarza czesciami po oryginalne plyty z prl.
Kierowca ciagnika co pol zycia w kolku rolniczym przejezdzil powiedzial mi ze nigdy takiego przypadku nie mieli,a te ciagniki przeciez byly tam eksploatowane do konca.

U mnie wiecej stoi niz jezdzi.Obydwie strony wykrzywione.Niekupujcie tego badziewia

Znalazlem jeszcze PRL-owski u siebie jeden ze starych zapasow.On jest ciezszy od tych dwoch razem wzietych dzisiejszej produkcji.Ale porazka.
Przydalby sie dzial na forum z wpisami od uzytkownikow: ktore czesci ze sklepu trzeba omijac z daleka.

Ten na dole to z epoki PRL masywna plyta dobrze wykonana.Ciezsza od tych wszystkich sklepowych razem wzietych.Rozni sie tez ksztaltem jest bardziej zaokraglona.

Dobrze, że piszesz Trzeba się wymieniać takimi informacjami. Proponuję w tym temacie umieszczać takie posty

Przypomnial mi sie nastepny bubel
PÓŁOŚ WYSUWNA OKRĄGŁA URSUS C-330 C-355 C-360
https://allegro.pl/oferta/polos-wysuwna ... 6725266271

To jest dopiero dziadostwo
Zamowilem takie dwie miesiac temu bodajze bo na zdjeciu wydawaly sie ok i mialy juz tulejki,a chcialem je przystosowac do belki srodkowej osi okraglej ursusa c4011.
Jak te wynalazki do mnie dotarly to rece zalamalem.Zrobione z cienkich materialow,niedbale pospawane przeciez to by sie zlamalo na pierwszym zakrecie ,to nawet nie lezalo kolo prawdziwej polosi z PRL.Regenerujcie uzywane od tych wynalazkow z daleka.

To podobnie jak wałek z nakrętką do C-4011 do układu kierowniczego. Bardzo szybko się zużywa gwint wałek/nakrętka.

Spróbujcie kupić nową pompę wtryskową do Wladymirca od razu trzeba z nią do regeneracji i wszelkich regulacji , katastrofa...

Tak samo jak najlepiej trzymać się za daleka od współczesnych kraników paliwa - nieważne czy do ciągnika, czy do małego dwusuwa wszystkie przepuszczają paliwa i w dodatku leją na zewnątrz. Jedyny wyjątek na jaki trafiłem to 'oryginał' do MF70 ze Skierniewic - z 3 szt jakie kupiłem 1 był całkowicie szczelny, 2 minimalnie przepuszczały w pozycji zamkniętej, ale ogólnie ok

W sklepie Mizar kupiłem 2 m-ce temu do Renówki lampy led:
https://sklep.mizar.com.pl/lampa-robocz ... 22185.html

Jedna rozszczelniła się po 2 tygodniach, druga po miesiącu tzn pierwszym ulewnym deszczu - na razie obydwie świecą, ale plastikowe szkiełka od środka zaparowane...

blachy prawda, słabizna jak nie wiem
te czesci ursus jeszcze jakoś trzymają poziom, reszta to mało co kiedy dostać można coś dobrego
polecam na razie pompki hamulcowe fragokow, cylinderki fragokov oraz szczęki hamulcowe do 360 z ursusa, czuć różnicę od tandety

Zgodzę się, z założycielem tematu, że dzisiejsze części to porażka, robię remont C-360, kupiłem 2 kraniki do silnika i chłodnicy, to ten przy chłodnicy chwilę po zalaniu płynu zaczął przepuszczać jak kran w zlewie, Tragedia !!

Witam w kwestii wspólczesnych części odrazam do c 330:
-Wspólczesne koła pasowe na wał korbowy nawet te oryginał ursus mają bicie
-dźwigienki zaworowe - mają zbyt luźną tulejkę
-obudowy termostatów- kiepskie odlewy ciekną przepuszczają płyn
-rurki magistrali olejowej - nie pasują a przy probie gięcia potrafią pęknąć
-wkłady filtra powietrza stary typ-oferowane siano to jakiś żart
-oblachowania- da się zauważyć że są sporo cieńsze napewno będą drgać i blacha rdzewieje w oczach
-zestawy naprawcze - obecnie moim zdaniem jedyne w miarę sensowne to tłok gorzycki tuleja mahle pierścienie prima
-podróbki sekcji oraz rozpylaczy
Jestem ciekawy czy oferowane wały korbowe w Polsce są odkuwane w Polsce czy odkuwka jest także z turcji. Kiedyś wały korbowe były kute w Kuźni ursus która upadła a niektóre zNMR kupowały od nich odkuwki do produkcji. Skoro tej kuźni już nie ma skąd biorą?

Wały korbowe pewnie pochodzą z Indii.

To już trzeba podziękować braciom z poludnia, że sprzedali im licencję.

Jakis czas temu wymienialem ramie przekladni kierowniczej w c 330 i nowe ramie (ursusa) nie pasowalo na frezy na wycinek kola talezowego

W obecnej chwili jest 3 krajowych producentów wałów korbowych Andoria TYCZYN i OSTRÓDA. Skąd biorą odkuwki tego nie wiem.

To jest właśnie to że dzisiaj nikt za nic nieodpowiada ciagnal dziadostwo gdzis z Tajwanu itd. Itp .ja ostatnimi czasy nadziane się na pseudo regenaratorow pompy wtryskowej D o c360 wywalilem już parę stowek i jak chodził nierówno tak chodzi czy ktoś może zna w lubelskim gdzieś niedaleko Ryk jakiegoś porządnego człowieka który regeneruje te pompy rzetelnie

to ja chyba jeszcze musiałem trafić na lepsze wykonanie kilka lat temu jak kupowałem półosie wysuwne do miękkiego przodu

Zeszłej zimy kupiłem drążek kierowniczy przedni do c330, ale jakoś plany się zmieniły i w końcu go nie założyłem leżał w garażu. Jakoś w sierpniu znalazłem go to gumy na końcówkach były tak sparciałe że się rozpadły. Nie polecam kupować drążków kierowniczych razem z końcówkami.
Ostatnio oddałem oryginalne końcówki od zetorka do regeneracji bo tego szmelcu nie będę zakładał.

Z tymi wyrobami gumowymi to podobnie podkładki gumowe np. pod chłodnicę czy zbiornik. Robią się twarde jak plastik i pękają/kruszą. Tak samo osłony gumowe dźwigni zmiany biegów - w Ursusiku który jeździ od chyba 3-4 lat po zlotach już jest 2 albo 3 założona...

Przyciski klaksonu to jednorazowki.Potrafia wyszczelic w gore bez ostrzezenia.Mnie trafil w czolo

Czujniki ciśnienia oleju to też "ciekawy" temat. Stare działały latami, a nowe padają po kilku godzinach pracy. A to nie pokazują zaniku, czasami pokazują mimo wysokiego ciśnienia, a jak już pokazują dobrze to po czasie zaczyna się przez nie lać olej.... Mojego ojca doprowadziło to do montażu manometru, a czujnik został na trójniku gdzie w miejsce "orginału" ze sklepu trafił w końcu czujnik z osobowki na minimalnie wyższe ciśnienie i działa juz tak od kilku lat.

Co do oryginalności części:
Już minimum 10 lat temu znajomy pracujacy w Ursusie Chełmno pomagał przy naprawie c360 w troche innym rejonie. Zaciekawiła go część ( nie pamietam juz co to było) z "jego firmy". Ciekawa była dlatego, że nigdy w Chełmnie tego nie produkowano, opakowanie zrobione praktycznie jak trzeba....