Jakosc dzisiejszych czesci

Tutaj relacjonujemy tylko przebieg prac restauracyjnych naszych ciągników i maszyn, a wszelkie porady itd. opisujemy w dziale Porady i wskazówki
anim7991
Posty: 185
Rejestracja: 26 lip 2015, 12:44

Re: Jakosc dzisiejszych czesci

Post autor: anim7991 »

Coś prawdy w tym jest. Jak robiłem kabinę do swojego ciagniczka to okazało się, że bardzo w środku dudni. Było mega nie przyjemnie. Dopiero wygłuszenie blachy zrobiło robotę. Zbiornik paliwa umieszczony nad jednostką która generuje wibracje to nie najlepszy pomysł pod względem komfortu ale tutaj pewnie chodziło o brak pompki wstępnej do zasilania pompy wtryskowej.
Grigs
Posty: 634
Rejestracja: 17 cze 2008, 12:50

Re: Jakosc dzisiejszych czesci

Post autor: Grigs »

Adi96 pisze: 24 paź 2022, 21:17
Grigs pisze: 02 sie 2022, 1:03
Adi96 pisze: 01 sie 2022, 21:23

Nic to ci nie da,bo hałas głównie się przedostaje przez bak działa jak pudło rezonansowe.Będzie ciche,odpowiednio ustawiony most na skośnym słychać tylko silnik.Chyba że trafisz na wadliwą partię skropola i za cholerę nie ustawisz.Chcesz mieć cicho w kabinie to rób przegrodę a bak przenieść w inne miejsce.
Nie opowiadaj mi bajek
Hahaha tak nie opowiadaj bajek,to Czemu Seria ciężka ma bad nad silnikiem a silnik jest przedziolony ścianą grodziowa,tak samo Zetory modernizacji 3.Gdy się przeniesie bak nagle jest cicho.. Widocznie się nie znasz kompletnie.
Ciekawe przeniesiesz bak i nie słychać jaromelnia tyłu, chyba to działa tylko w twoim świecie.
anim7991
Posty: 185
Rejestracja: 26 lip 2015, 12:44

Re: Jakosc dzisiejszych czesci

Post autor: anim7991 »

Jeśli podchodzisz do tego "na chłopski rozum" to faktycznie prawa fizyki mogą być dla ciebie czymś abstrakcyjnym. Jeśli wycie.pochodzi z mostu który połączony jest bezpośrednio do baku czyli ogromnego pudła rezonansowego to nie ma tu nic nielogicznego że wzmacnia pewne pasma dźwięków których normalnie można nie słyszeć. Właściwie to na podobnej zasadzie działa stetoskop.

Oczywiście to wszystko dzieje się w pewnych zakresach częstotliwości i jeśli most wyje jak cholera to zmiana położenia baku nic nie zmieni i odwrotnie - jeśli bak nie jest dobrze amortyzowany, stare gumy albo śruby skręcone na sztywno to wyciągnie rezonans z każdego łożyska czy przekładni.

Przykładowo w moim s231 gdy zaleje mało wody to słychać tak tłucze korbowód i to dość mocno. Wystarczy dolać wody do połowy zbiornika i jest cisza.
Awatar użytkownika
Borekk17
Posty: 386
Rejestracja: 09 gru 2018, 22:30
Lokalizacja: Dzierżoniów
Kontakt:

Re: Jakosc dzisiejszych czesci

Post autor: Borekk17 »

Obrazek
Już kolejna sztuka tarcz komfort która rozpada się po dosłownie chwili eksploatacji
Ursus C-4011 Zetor 3011 major x4 Fortschritt E512
pop
Posty: 758
Rejestracja: 04 lis 2011, 19:23

Re: Jakosc dzisiejszych czesci

Post autor: pop »

Ta "moda na szajs" już zaczyna być denerwująca i dotyczy wszystkich dziedzin.To co zauważam ostatnio w szeroko pojętej automatyce,jest już o krok od dramatu.Sprzedajesz komuś usługę i trzy razy wracasz do tematu.
anim7991
Posty: 185
Rejestracja: 26 lip 2015, 12:44

Re: Jakosc dzisiejszych czesci

Post autor: anim7991 »

Ma to swoje plusy oczywiście. Kupując np. dużą szlifierkę kątową za 200zł, wkładając dodatkowo 60zl w łożyska, smar i emalię można mieć sprzęt o kilka stów droższy. Tak samo jest z agregatami prądotwórczymi, kosami spalinowymi i właściwie wszystkim. Za odrobinę wiedzy technicznej można to wykorzystać na naszą korzyść. Pamiętajmy o tym, że gdyby nie Chiny i Tajwan to części do naszych ursusów wcale by nie było.

Poniekąd sami ich tego nauczyliśmy. Kupujemy części tanie i na ilość a nie jakość a w międzyczasie producenci dobrych części odpuszczają część rynków i produkcji bo im się nie kalkuluje czekanie na rozum.
Awatar użytkownika
Rafallll360V1
Posty: 307
Rejestracja: 12 cze 2015, 10:16
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Jakosc dzisiejszych czesci

Post autor: Rafallll360V1 »

Obecnie wszystkie części do ciągników pochodzą z Indii lub Paksitanu w Chinach praktycznie nic nieprodukują bo drożej wychodzi przy imporcie.
RRC
Posty: 500
Rejestracja: 01 paź 2010, 15:59

Re: Jakosc dzisiejszych czesci

Post autor: RRC »

Komfort... i inne tarcze uważane za markowe ;) , zauważcie, że wszystkie mają identyczny sposób znakowania, nabijania pieczątki ze swoją nazwą na tarczy.
Nie zdziwiłbym się gdyby powstawały w jednym baraku.... Proszę traktować to jako żart ;)
Wielkie koncerny, produkujące dla różnych marek, czesto zmieniają tylko tampon i matrycę (nic odkrywczego).
Zastanawiają mnie też części z logo ursus, jest gdzieś w tym kraju zakład ursusa produkujący części zamienne do naszych starych strupów...?
Kiedyś wysłałem zapytania do sklepów, kto jest producentem tulei cylindrowych z logo ursusa, jeden sklep odpisał wprost, że nie wie, inny, bez przekonania, zasugerował Turcję. Jak jest naprawdę?

Od dłuższego czasu bujam się z zakupem zestawu dźwigienek zaworowych ze wspornikami. Odesłałem już trzy komplety, z różnych sklepów, zwiedziłem kilkanaście sklepów z częściami. We wszystkich wspornikach dźwigienek, z którymi zetknąłem się, otwory pod kołkowanie miały od 6,4 do 6,9mm (kołek znormalizowany ma 6mm)
Już nie wspomnę, że w niektórych zestawach rozstaw otworów pod kołki nie pokryłby się z otworami w głowicy...
Nie miałem okazji poznać i zmierzyć,
2-3 razy droższych, z Chełmna.
(jeśli to ich faktyczny wyrób)

Słyszałem o patencie zastosowania kołków sprężystych.... próbował ktoś?
pop
Posty: 758
Rejestracja: 04 lis 2011, 19:23

Re: Jakosc dzisiejszych czesci

Post autor: pop »

Wskazywanie innego niż Chiny kraju produkcji,też jest pewnie metodą marketingową,bo kiedyś np.Tajwan był uważany za tandetę produkcyjną,a dziś już jest godny zaufania.Jednak bez względu na kraj produkcji,wspólną cechą tych produktów jest przypadkowość ich jakości,dlatego niektórzy mają szczęście,a inni wymieniają kilka razy.Nie wiem gdzie Anim "widzi"te plusy,bo tubka smaru nie uleczy koła z gównolitu.Jedno z czym się zgadzam,to fakt że ursusy stają się zabytkami i na dobre części w rozsądnej cenie trzeba co raz mniej liczyć.Każdy,kto otarł się o zabytkową technikę wie,że tam ekonomia się nie liczy i jeśli nas stać pakujemy dużą kasę solidnemu rzemieślnikowi.Obserwując rynek części i podzespołów od markowych producentów,to ich jakość w ostatnich kilkunastu latach,zjechała w dół b.mocno.W dziedzinie w której się poruszam,czas Covidowy,to masakra,albo nie ma wielu rzeczy,a jak się znajdą to często losowa tandeta za duże pieniądze.
anim7991
Posty: 185
Rejestracja: 26 lip 2015, 12:44

Re: Jakosc dzisiejszych czesci

Post autor: anim7991 »

Jeśli biorę szlifierkę z Parkside za 89zł, wymieniam smar na odpowiedni, łożyska uszczelnione z luzem C3, ustawiam luz na przekładni i się okazuje, że pracuje ręka w rękę z Boschem GWS17 który kosztuje powyżej 600zł i daje radę. Tak samo z 230tką, kupujesz spaloną za 40zł, nawijam nowy stojan + emalia, wymiana łożysk, smar i toczony komutator i już 3ci rok pracuje u mnie na budowie, w pyle, brudzie i jakoś daje radę. Mam Boscha GWS 230-20 ale szkoda mi zostawić w blaszaku.

Tak samo z kosą spalinową - NAC za 350zł kupiony dwa lata temu. Kilka godzin koszenia z śrubokrętem w kieszeni żeby ustawić mieszankę i sukces - brak wibracji, niskie spalanie i dwa lata pracuje na działce 1550m jako urządzenie zasadnicze. Nie wiem czy byłoby mnie w tym okresie stać na kupno stihla za 1700-1900zł.

Przykładowe dźwigienki które podał kolega wcześniej. Co za problem wprasować w otwór kołek i nawiercić nowy otwór 6mm? Domyślam się, za chodzi o kołek ustalający?

Z tanimi częściami nie ma problemu - wystarczy ich nie kupować.
RRC
Posty: 500
Rejestracja: 01 paź 2010, 15:59

Re: Jakosc dzisiejszych czesci

Post autor: RRC »

anim7991 pisze: 31 paź 2022, 11:30

Przykładowe dźwigienki które podał kolega wcześniej. Co za problem wprasować w otwór kołek i nawiercić nowy otwór 6mm? Domyślam się, za chodzi o kołek ustalający?
Trochę nie rozumiem.
Otwory w głowicy, pod kołki ustalające, mają 6mm. C360/4011
Kołki są znormalizowane, też mają 6mm.
Otwory w nowych wspornikach dźwigni zaworowych są zupełnie przypadkowe.
Ja trafiałem na otwory w przedziale 6,4-6,9mm . Nawet w jednym, nowym, wsporniku dźwigienek, otwory maja dwie różne wartości. Kołek przelatuje ... Co tu rozwiercać?
pop
Posty: 758
Rejestracja: 04 lis 2011, 19:23

Re: Jakosc dzisiejszych czesci

Post autor: pop »

Zaślepiasz dziurę i wiercisz taką,jaka Ci pasuje.
RRC
Posty: 500
Rejestracja: 01 paź 2010, 15:59

Re: Jakosc dzisiejszych czesci

Post autor: RRC »

Oj nie, przynajmniej nie ja.
Nie zmierzysz dokładnie rozstawu otworów w głowicy, żeby ten wymiary przenieść na wspornik. Jeśli tak, to chylę czoło.
Chyba, że masz fabryczny rysunek wspornika dźwigienek lub głowicy i dobrą maszynę ze stołem krzyżowym.
Kołkowanie ustalające ma być dokładne i precyzyjne, przynajmniej takie są praktyki maszynowe.
Inaczej to jest lepienie na oko, kowalska robota...
anim7991
Posty: 185
Rejestracja: 26 lip 2015, 12:44

Re: Jakosc dzisiejszych czesci

Post autor: anim7991 »

Oczywiście że nie jest to proste ale wykonalne. To są kołki ustalające więc można pewnie samemu ustalić położenie, pomierzyć czy wszystko jest w osi i skręcić. Może ten luz wynika z rozrzutu w osi otworu podpory i luz na kółkach sprawia, że w ogóle można to jakoś ustawić. A nie ma części z wyższej półki?
RRC
Posty: 500
Rejestracja: 01 paź 2010, 15:59

Re: Jakosc dzisiejszych czesci

Post autor: RRC »

Nie wiem jak to sławione Chełmno. Nie miałem tego w rękach.

Mam stare oryginalne wsporniki, zużyte sworznie na które wchodzą dźwigienki.
Tam otwory pod kołki są ciaśniutkie. Z oporem schodziły z głowicy, a i same kołki siedziały ciasno. Żadnych luzow.Na tym polega kołkowanie.
anim7991
Posty: 185
Rejestracja: 26 lip 2015, 12:44

Re: Jakosc dzisiejszych czesci

Post autor: anim7991 »

Oczywiście tylko odpowiedz sobie na pytanie, czy jeśli wspornik kosztuje tam (strzelam) 90zł ale taki sam w lepszej jakości kosztowałby 350zł na cylinder to kupiłbyś czy jednak wolisz te gorsze?

Sprawdźcie sobie ceny części, koła rozrządu czy sprzęgła do zagranicznych ciągników. Faktycznie, są lepszej czy nawet zdecydowanie lepszej jakości ale kto by kupił do naszych starszych ciągników części w takich cenach jak ludzi nie stać żeby kupić lepszy olej do silnika czy hydrauliki. Jednak 500-800zł różnicy na płynach eksploatacyjnych robi różnicę.

Ktoś mówił że obudowa termostatu była źle odlana i ciekła. Można to przeszlifować ale jakby było gdyby taka obudowa kosztowała 350-450 zł jak potrafi kosztować do samochodów osobowych?

Sam mam dużo części w ciągniku z Tajwanu, Chin itp. niektóre trzeba było obrobić, przeszlifować lub przerobić ale i tak końcowy rachunek ekonomiczny wyszedł na plus. Za same ramiona podnośnika i wał itp zapłaciłem trzy razy tyle co zapłaciłbym na złomie.

Cieszmy się, że jest możliwość kupienia tanich części.
RRC
Posty: 500
Rejestracja: 01 paź 2010, 15:59

Re: Jakosc dzisiejszych czesci

Post autor: RRC »

anim7991 pisze: 31 paź 2022, 14:39 Oczywiście tylko odpowiedz sobie na pytanie, czy jeśli wspornik kosztuje tam (strzelam) 90zł ale taki sam w lepszej jakości kosztowałby 350zł na cylinder to kupiłbyś czy jednak wolisz te gorsze?
Zależy w którym momencie się wk......(zdenerwuję).
Na razie próbowałem dać szansę tym w przedziale 80-140zl, niektóre z podpuchą "produktu polskiego"...
Awatar użytkownika
dartagnan
Posty: 75
Rejestracja: 07 mar 2016, 20:36

Re: Jakosc dzisiejszych czesci

Post autor: dartagnan »

anim7991 pisze: 30 paź 2022, 12:24 Jeśli podchodzisz do tego "na chłopski rozum" to faktycznie prawa fizyki mogą być dla ciebie czymś abstrakcyjnym. Jeśli wycie.pochodzi z mostu który połączony jest bezpośrednio do baku czyli ogromnego pudła rezonansowego to nie ma tu nic nielogicznego że wzmacnia pewne pasma dźwięków których normalnie można nie słyszeć. Właściwie to na podobnej zasadzie działa stetoskop.

Oczywiście to wszystko dzieje się w pewnych zakresach częstotliwości i jeśli most wyje jak cholera to zmiana położenia baku nic nie zmieni i odwrotnie - jeśli bak nie jest dobrze amortyzowany, stare gumy albo śruby skręcone na sztywno to wyciągnie rezonans z każdego łożyska czy przekładni.

Przykładowo w moim s231 gdy zaleje mało wody to słychać tak tłucze korbowód i to dość mocno. Wystarczy dolać wody do połowy zbiornika i jest cisza.
To tak jak troche z porównaniem co ma piernik do wiatraka, usytuowanie baku odgrywa tu akurat najmniejszą rolę.
Awatar użytkownika
Rafallll360V1
Posty: 307
Rejestracja: 12 cze 2015, 10:16
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Jakosc dzisiejszych czesci

Post autor: Rafallll360V1 »

RRC pisze: 31 paź 2022, 12:32
anim7991 pisze: 31 paź 2022, 11:30

Przykładowe dźwigienki które podał kolega wcześniej. Co za problem wprasować w otwór kołek i nawiercić nowy otwór 6mm? Domyślam się, za chodzi o kołek ustalający?
Trochę nie rozumiem.
Otwory w głowicy, pod kołki ustalające, mają 6mm. C360/4011
Kołki są znormalizowane, też mają 6mm.
Otwory w nowych wspornikach dźwigni zaworowych są zupełnie przypadkowe.
Ja trafiałem na otwory w przedziale 6,4-6,9mm . Nawet w jednym, nowym, wsporniku dźwigienek, otwory maja dwie różne wartości. Kołek przelatuje ... Co tu rozwiercać?
Nie prościej rozwiercić otwór w głowicy i wsporniku dźwigienek pod kołek 7mm ?
RRC
Posty: 500
Rejestracja: 01 paź 2010, 15:59

Re: Jakosc dzisiejszych czesci

Post autor: RRC »

Nie, przynajmniej ja nie mam takiego zamiaru.
Wyżej przedstawioną tarczę sprzęgła może by tak pospawać, po co kupować następną. Da się pewnie ;) ;) ;)
Napisałem tutaj o tym co i w jakim stanie kupiłem i zwróciłem lub było mi oferowane.
Zastanawia mnie tylko czy przy tylu remontach tych silników, w traktorach, które są na tym forum, nikt nie zwrócił na to uwagi? Czy zakładacie stare klawiatury?
ODPOWIEDZ