Strona 1 z 3

Ursus C360 po "remoncie"

: 18 cze 2020, 10:44
autor: materowski
Witam,
Panowie, zakupiłem ostatnio ursusa c360 po "remoncie". Obawiam się, że ten remont to polegał tylko na wymianie blacharki, opon i pomalowaniu co by ładnie wyglądało. Mój plan jest taki, żeby doprowadzić ten ciągnik do normalnego stanu użytkowania i sprawności. Jak na razie podnośnik opada. Przy gazie z bólem podniesie ale nie utrzyma się w powietrzu. Leje się jak z kaczki. No i tak naprawdę to nie wiem czy to jest c360 czy jakaś lepianka. Nie ukrywam, że liczę na Waszą pomoc, gdyż sam jestem trochę zielony w temacie. Wkrótce dam trochę zdjęć to może rozszyfrujecie co to jest. Pozdrawiam.

Re: Ursus C360 po "remoncie"

: 18 cze 2020, 11:21
autor: JDnB91
Oczywiście że pomożemy, czekamy na zdjęcia. Mam tylko nadzieję że cena była rozsądna i adekwatna do stanu. Bo osobiście wolę kupić szrot do remontu z kompletną dokumentacją niż wymalowaną (często z oponami) "igłę"

Re: Ursus C360 po "remoncie"

: 18 cze 2020, 18:51
autor: materowski
No właśnie sie nadziałem i kupiłem taka wymalowaną z oponami "igłę" za 15 tys. Juz sie okazało, ze podnośnik do remontu. Tłoczysko nie uszczelnione bylo nawet. Na obrotach dzwigal ale nie utrzymal ani chwili. Az sie boje co jeszcze wyjdzie. Traktor w moich rękach dopiero kilka dni. Właściciel wydawał sie byc w porządku no ale jednak dobra pozoracja.

Re: Ursus C360 po "remoncie"

: 18 cze 2020, 19:56
autor: tomasinho09
sprawdzaj szybko co do wymiany albo naprawy bo masz 14 dni na ewentualny zwrot. Za kwotę 15 000 to już powinien być bardzo dobry sprzęt, więc masz prawo od tego ciągnika wiele wymagać.

Re: Ursus C360 po "remoncie"

: 18 cze 2020, 20:20
autor: JDnB91
Za 60-tkę do remontu to góra 8-10, a nie 15. Ale mówię, ja jestem tego zdania że lepiej kupić do remontu, zrobić samemu i wiesz co masz. Sam zamiaruje sobie kiedyś kupić C-360, ale to do głębokich modyfikacji, więc i tak będzie remontowana

Re: Ursus C360 po "remoncie"

: 18 cze 2020, 20:48
autor: Ooo KURŁA!!!
Toś sie wjebał w gówno, takie za 8 czy 10- to nie ma cudów w większej mierze to są i tak totalne złomy nie nadające sie do remontu bo wychodzi raczej z tego budowanie nowego traktoru niż remont, tym bardziej jakieś przeróbki przedni napęd 4x3, turba i inne tego typu, przeistaczające sie w takie prawie nieustanne rozkręcanie, późniejsze problemy pozbycia sie, jak jeszcze w orginale to jeszcze jeszcze

Re: Ursus C360 po "remoncie"

: 18 cze 2020, 21:27
autor: widelec77
Igiel nie ma...Ten co naprawde rozebral ciagnik do srubki i zlozyl z niego nowa sztuke chcialby 3 krotnosc tej sumy bo tyle to kosztuje liczac wszystko.

Jak silnik mocny,skrzynia ok to powoli etapami bedziesz musial eleminowac usterki i juz.

Re: Ursus C360 po "remoncie"

: 18 cze 2020, 21:29
autor: c350
Widelec ma rację. Tylko kto zapłaci x 3 za Finalny projekt? Nikt, bo każdy powie, że oszukane:)

Re: Ursus C360 po "remoncie"

: 18 cze 2020, 22:19
autor: Ooo KURŁA!!!
Za taki budżet to skłaniałbym sie bardziej by był dobry tył niż przód bo remont tyłu jest 3x- większy niż przodu, inny nowy ze współczesnych części i inny na nowych starych leżakach, jeśli ktoś ma wiedze, zaplecze, kontakty i chęć to można samemu złożyć dużo zaoszczędzi sie na pseudo fachowcach i jeszcze więcej zyska, sam połowe traktoru prawie że zbudowałem przyznaje sie, lecz wiadomo są rzeczy których samemu sie nie zrobi poza tym da sie takie rzeczy udowodnić ale wiadomo nikt nie da zakładając 30k nawet by mieć jakiś z tego profit, za tyle można kupić coś innego, jak było z tymi cudnie nowymi c330 i c330m 2x razy wystawianymi za 100k przecież to to już jakieś porażenie mózgowe chyba, rozumiem prima aprilis

Re: Ursus C360 po "remoncie"

: 18 cze 2020, 23:16
autor: widelec77
c350 pisze: 18 cze 2020, 21:29 Widelec ma rację. Tylko kto zapłaci x 3 za Finalny projekt? Nikt, bo każdy powie, że oszukane:)
Nikt takich pozadnie zrobionych ciagnikow nie sprzedaje bo sa zrobione lepiej niz z fabryki tego sie nie robi dla zysku :)

Tez obserwuje ogloszenia i widze te skladaki igielki z nowymi China lampami itd :) rece opadaja w Swietokrzyskim jest conajmniej kilku takich magikow,lakier swiezy odchodzi platami za 2 tygodnie :),kupi grata skladaka i zrobi mu Pimp My Ride w tydzien na podworku i do zyda :D za 20k do negocjacji :)

A tu w przypadku jw. nie ma co sie zalamywac zweryfikowac i najpowazniejsze wady usunac i eksploatowac dalej.
Druga opcja jak jest zle to sprzedac odrazu nawet z mala strata :)

Re: Ursus C360 po "remoncie"

: 19 cze 2020, 10:15
autor: Boniek
materowski pisze: 18 cze 2020, 18:51 No właśnie sie nadziałem i kupiłem taka wymalowaną z oponami "igłę" za 15 tys.
Mam taką nieodpartą obawę że ten ciągnik okaże się 4011 z urżniętą obudową przekładni kierowniczej i spawanym blokiem... :roll:
Cóż, każdy może wtopić.


Ostatnimi czasy jak patrzę na oferty ciągników/przyczep/maszyn do remontu/po remoncie z papierami/bez papierów na wszelkich olxach, marketplaceach i innych giełdach to zastanawiam się skąd Ci ludzie biorą te ceny.

Re: Ursus C360 po "remoncie"

: 19 cze 2020, 11:11
autor: kumarzysta
Szukają jeleni;) u mnie to Lubawa to skład handlarzy wszelakich, opony, zawleczki używane, wszystko idzie. Zaczyna się to samo co przy motorowerach i motocyklach z PRL....

Re: Ursus C360 po "remoncie"

: 19 cze 2020, 12:01
autor: materowski
Opanuje jak wrzucić zdjęcia to bym Wam pokazał i sami byście powiedzieli co to za lepianka. Raczej wątpię, żeby to była taka czysta sześćdziesiątka. Wiem, że są tu fachowcy więc bez problemu poznacie.

Re: Ursus C360 po "remoncie"

: 19 cze 2020, 12:11
autor: materowski
Obrazek

Re: Ursus C360 po "remoncie"

: 19 cze 2020, 12:17
autor: materowski

Re: Ursus C360 po "remoncie"

: 19 cze 2020, 12:41
autor: JDnB91
Wydaje mi się że typowo do handlu szykowany. Z tyłu po obciążniku zdjęte. Skrzynia z C-360, ale dekiel już chyba z C-355. Chyba że na początku produkcji były takie jak w C-355. No i ręczny jakiś kombinowany. Co do silnika to się nie wypowiem, bo za dużo nie widać widać.

Re: Ursus C360 po "remoncie"

: 19 cze 2020, 13:37
autor: widelec77
Niezawiele wdac.Obudowa skrzyni c355 chyba.Lepiony domowymi sposobami :roll:
Zaczepy tyl c360.

Zrobic pozadek z podnosnikiem i jezdzic.

Re: Ursus C360 po "remoncie"

: 19 cze 2020, 14:36
autor: JDnB91
Ja wnioskuję że skrzynia z C-360 po wzmocnieniu "okienka". Ktoś dał spore podkładki, do tej maski ;)

Re: Ursus C360 po "remoncie"

: 19 cze 2020, 17:16
autor: Rafallll360V1
Widać typowe podszykowanie pod sprzedaż nowe opony świeża farba kilka błyskotek.

Poczytaj kolego ten temat viewtopic.php?f=9&t=6160&start=160 znajdziesz tam gdzie szukać numery seryjne i daty produkcji poszczególnych podzespołów.Pozwoli nam rozkodować co to za puzzle posiadasz.

Na razie zrób podnośnik trochę pojeździj sprawdź ciśnienie oleju ciśnienie sprężania,czy nie ma oleju w okolicach koła zamachowego zapocenia i wszelakie luzy ukł kierowniczego.

Re: Ursus C360 po "remoncie"

: 20 cze 2020, 9:42
autor: Adi96
Który to rocznik rzekomo? Wyjedz nim na podwórko bo tak nic nie widać.