RE: Przedni napęd w samie!

[baro]

Wszystko się da tylko pytanie? Jest mi to potrzebne? Stać mnie na taką przeróbkę? pewnie najłatwiej by bylo załatwić przedni most od stara 66 bodajrze sprawdźić czy ma takie same przelozenie jak tylni do tego potrzebujomy reduktor i zabawa z przerobkami sama. mozna kombinować z innym mostem wtedy tzreba liczyć przełozenia kombinować z kołami...

[adam12]

Pewnie ,że napęd przedni dużo daje ale moim zdaniem przeróbka jest mało opłacalna lepiej zrobic od nowa wtedy zrobisz wszystko tak jak będzie Ci pasowało . Co do tego czy da radę zrobic przedni napęd to musisz wiedzieć czy masz w skrzyni wyjscie na reduktor

[dynia]

Dużo zależy od mocy silnika jeżeli jest zapas mocy to można próbować ale łatwiej zbudować nową konstrukcję.Sam z przednim napędem będzie dłuższy mniej zwrotny i dwa razy droższy. Najlepiej dobrać przedni i tylni most z takiego samego pojazdu np.UAZ Star 660 itp. samochody te posiadają reduktor dwustopniowy tylko skrócić wymienić silnik i gotowe.Można np. silnik i skrzynia golfa napęd z jednej półosi na tył z drugiej na przód dołożyć blokadę i odpowiednio rozłożyć masę i jedzie.

[Bolszewik]

Gdybym miał robić SAMa z przednim napędem to tylko tak jak wyżej Dynia piesze. Tzn na bazie całego pojazdu typu UAZ, Gaz 69, Aro, Muszczel, Star 66, IFA itp. Cały zestaw napędowy mosty skrzynia reduktor do tego jakaś redukcja obrotów i silnik. Nic nie gmerać pomiędzy, tak moja rada. Miałem kiedyś samopała zrobionego na Uazie z silnikiem S-301D i była to świetna maszyna. Oczywiście zrobienie go jak należy wymaga czasu, wiedzy, narzędzi i pieniędzy .... Mój był zrobiony gorzej niż nogami - wytwór szalonego spawacza, mimo to dobrze go wspominam.

[ADAMS2000]

Bolszewik napisał/a:
Gdybym miał robić SAMa z przednim napędem to tylko tak jak wyżej Dynia piesze. Tzn na bazie całego pojazdu typu UAZ, Gaz 69, Aro, Muszczel, Star 66, IFA itp. Cały zestaw napędowy mosty skrzynia reduktor do tego jakaś redukcja obrotów i silnik. Nic nie gmerać pomiędzy, tak moja rada. .

A dlaczego nie pogmerać?To dobre wyzwanie, pewnie że lepiej robić od nowa, ale i w istniejącym już można trochę pokombinować . Co do kół i mostów to są różne przełożenia w dyferencjałach, rozmiary opon i tym można kombinować np., tył most staroski a przód uaz itp. Kartka papieru, ołówek, kalkulator i po chwili wszystko wiadomo.Powodzenia dla zuchwałych.
pzr.

[Bolszewik]

Temu że jest to nieuzasadnione ekonomicznie.

Dokładniej:
1. Wykonanie niezwykle trudne, bez własnego dobrze wyposażonego warsztatu (tokarka, frezarka ....) niemożliwe.
2. Potrzeba wiedzy i doświadczenia, bez obrazy ale, skoro zadajesz takie pytania to znaczy że jej nie masz.
3. Chcesz się uczyć na własnych błędach twoja wola twój czas twoja kasa.
4. Utrzymanie i serwisowanie takiej >>zmoty<< to koszmar. Pogadaj z kimkolwiek kto ma samochód ze zmienionym silnikiem na nieorginalny, Posiadaczem SAMa z częściami "od sasa do lasa".

Miałem zarówno przerabiane samochody jak i w/w samopała i wiem z doświadczenia że im mniej jest komponentów pojazdu tym lepiej. Nigdy nie spasujesz jak fabryka.

Most Stara na tyle i Uaz z przodu no powodzenia. Dorobić jakąś przekładnie żeby wyrównała obroty, albo i dwie (do przodu i do tyłu) żeby koła kręcił w przybliżeniu z taką samą prędkością. Dorobić redukcje do wałów. Wszystko łatwo policzyć, a policzyłeś wytrzymałość mostów ? Chyba że na ruskiego sapera, "jak nie łupnie to znaczy że miny nie było". Poza tym gdzie tu sens łączyć most od terenówki której masa DMC wynosiła może 2 tony z ciężarówką której DMC wynosiło z 10 ton. Jak z przednim napędem to na równych kołach bo to 100 razy łatwiejsze i bardziej niezawodne.

Kartka papieru, ołówek, kalkulator i po chwili wszystko wiadomo.Powodzenia dla zuchwałych.

No nie jeden mądry zagotował sobie mózgownicę i nie wymyślił. Jakoś zwróć uwagę że wszyscy producenci się w chili obecnej poddają i pojazdy z przednim napędem mają koła prawie równe z przodu i z tyłu. A w wielu przypadkach dokładnie takie same. Korzyści są oczywiste fizyki nie przeskoczysz.

Ale tak czy inaczej powodzenia *tup*

[dynia]

Jeżeli mamy różnicę w wielkości kół przednich i tylnych to dokładne dopasowanie prędkości jest niemożliwe w praktyce. Np.opony kół mniejszych będą zużywać się szybciej jak większych przez co będzie różnica w obliczeniach straty mocy itp.jest to widoczne w MTZ duża różnica w średnicy kół. Samy to najczęściej ciągniki małej mocy i zakładanie przedniego napędu na siłę jest raczej sztuką dla sztuki lepiej założyć koła o większej średnicy i dobre opony i efekt będzie lepszy.JUMZ na oponach 18,4 ma większy uciąg od MTZ 82 na15,5 sprawdzane w lesie i w orce.

[ADAMS2000]

A widziałeś traktor żeby przedni most miał taki sam uciąg jak tylny?? Mowa tu o małych ciągnikach rzędu 60 KM, przód ma tylko pomagać a nie odwalać całą robotę , poza tym używasz go tylko w terenie (nie na asfalcie) gdzie koło bez problemu się uślizgnie bo wiadomo że idealnie przełożenia nie dobierzesz. Od lat są produkowane traktory z mniejszymi przednimi kołami napędowymi i jakoś wszystko działa wystarczy przejrzeć allegro lub inne serwisy a zobaczycie ilu letnie są traktory z działającymi przednimi napędami i wszystko jakoś chodzi.
Ja konstruując pojazd obliczam jakie będzie miał prędkości, dobieram przełożenia, wielkość opon itp. Bo niektórzy na pałę wkładają skrzynie, reduktory, przekładnie, a potem ku ich zaskoczeniu ciągnik jest za szybki, za wolny albo nie ma mocy itd. Chyba każdy miał matematykę w szkole i przy odrobinie chęci można większość rzeczy zaplanować, prawda?

[marek]

Nawet jeżeli założymy że mamy idealnie dopasowane przełożenia i na ,,wejściu" przód i tył będzie się dokładnie zgrywał to po pewnym czasie samo zużycie ogumienia spowoduje że np. przednie koło przejedzie 1 metr a tylne tylko 98 cm.Będzie to prowadzić do zwiększonych oporów i nadmiernego zużycia opon [że nie wspomnę o przekładniach]w terenie w którym przyczepność jest duża. W związku z tym nie używa się przedniego napędu czy blokady tylnego mostu w czasie jazdy po twardym podłożu a i w terenie ostrożnie bo są to tylko chwilowe wspomagacze.Np. blokada tylnego mostu musi być cały czas uruchamiana przez operatora i nie da się załączyć jej na stałe bo producent przewidział możliwość uszkodzenia.Wyjątek stanowi blokada hydrauliczna ale ta też załącza się tylko automatycznie gdy potrzeba.
Wracając do przedniego napędu to myślę że dopasowania obrotów nie jest bardzo istotne bo ma tylko pomagać a w miękkim terenie [bo tylko tam się ,,zakopiemy"] poślizg spowoduje samoczynne ,,dopasowanie"obrotów kół.Oczywiście im dokładniej tym lepiej ale niedokładność to nie jest coś co wyklucza wykonanie tego napędu w naszych warunkach.Życzę sukcesu.*tup*
Piszesz że masz skrzynię od stara.Star ma koła na wszystkich osiach jednakowej średnicy więc musisz szukać mostów o jednakowych przełożeniach.Jeżeli jednak dasz z przodu koła mniejsze niż z tyłu to przedni most będzie musiał mieć mniejszą przekładnie niż tył bo koła przednie muszą zrobić więcej obrotów niż tylne na pokonanie tego samego odcinka drogi a to może być problem bo mosty mają bardzo zbliżone przełożenia.Ale to wszystko jak piszesz da się przeliczyć.

[ADAMS2000]

Nawet przy takich samych mostach z przodu i tyłu i jednakowych kołach przy jeździe po łuku powstają naprężenia między mostami bo każde koło jedzie innym torem, tym samym przedni most przejedzie nieco dłuższą drogę niż tylny, chyba że pojazd jest „łamany” w połowie (jak TZK) wtedy koła idą tym samym torem. Ale to problemem nie jest, w terenie uślizg koła to częste zjawisko.

[damber]

A propo przedniego napędu. Ja widziałem SAM-a z napędem 4x4, z przodu miał mniejsze koła niż z tyłu, a do wyrównania prędkości pomiędzy przednim mostem, a tylnym był zastosowany trzeci dyferencjał.