Pytanie o silnik S 320

Ciągniki wykonane własnoręcznie, ale na głównych podzespołach mających ponad 25 lat. Forum na okres próbny - proszę zapoznać się z Regulaminem.
Awatar użytkownika
S 60 bombaj
Posty: 91
Rejestracja: 21 lis 2009, 20:48

Pytanie o silnik S 320

Post autor: S 60 bombaj »

Czy przy tym silniku da się jakoś podłączyć wskaźnik motogodzin,jeśli tak to w jaki sposób?:?
Awatar użytkownika
kipketer1
Posty: 36
Rejestracja: 29 mar 2012, 15:29

RE: Pytanie o silnik S 320

Post autor: kipketer1 »

No sam jestem ciekaw i tez mam pytanko jak z obrotomierzem czy są takie uniwersalne do takich diesli .
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4846
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Pytanie o silnik S 320

Post autor: Bolszewik »

http://allegro.pl/licznik-motogodzin-mf ... 29822.html

Wystarczy tak dobrać przekładnie żeby przy 1500 obr/min licznik pokazywał tyle samo i gotowe.

Ewentualnie elektryczny:

http://allegro.pl/licznik-godzin-motog ... 77161.html

Zagadnienie dla majsterkowiczów ....
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
PawOs
Posty: 58
Rejestracja: 20 lut 2011, 18:39

RE: Pytanie o silnik S 320

Post autor: PawOs »

Można zrobić samemu, jeden z pomysłów:

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2097686.html

Wrzuć tam w szukajkę co cię interesuje to pewno znajdziesz wszystko.
Awatar użytkownika
S 60 bombaj
Posty: 91
Rejestracja: 21 lis 2009, 20:48

RE: Pytanie o silnik S 320

Post autor: S 60 bombaj »

No ok co do przekładni a w jakim miejscu ją wmontować :?
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4846
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Pytanie o silnik S 320

Post autor: Bolszewik »

Dowolnym byle by pokazywała obroty silnika.
Myślę że trzeba po prostu znać przełożenie przekładni (najlepiej mieć kilka do dyspozycji).

Potem wziąć kartkę ołówek i cóż sama matematyka .... *flower*

Przydał by się do tej zabawy tachometr:

http://allegro.pl/tachometr-laserowy-cy ... 72571.html

Oczywiście nikt nie kupi takiej zabawki, trzeba by pożyczyć.

Przekładnia mechaniczna to dodatkowy problem bo zwykle jest ona tak skonstruowana że smarowana jest olejem silnikowym lub z jakiejś innej przekładni.
Dlatego zrobienie licznika mechanicznego bez dostępu do wnętrza silnika (dostęp do smarowania) wydaj mi się bardzo trudny.

Jeśli koniecznie chcesz mieć ten licznik obrotów to zrób sobie elektryczny będzie znacznie łatwiej i pewnie w sumie taniej.

Poza tym jeśli już koniecznie chcesz mieć jakieś zegary do "S" to załóż sobie zegar ciśnienia oleju. Ktoś kiedyś coś takiego robił i na forum były nawet zdjęcia. Na pewno będzie on bardziej przydatny, a olej i tak wymieniasz pewnie co roku na wiosnę *yes*
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
kipketer1
Posty: 36
Rejestracja: 29 mar 2012, 15:29

RE: Pytanie o silnik S 320

Post autor: kipketer1 »

Można by zaadaptować cały zestaw z jakiego ciągnika np. c-360 tylko nie wiem jak to jest z przekładnia licznika na czym jest zamontowana i jaki są przełożenia miedzy silnikiem a przekładnią.
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4846
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Pytanie o silnik S 320

Post autor: Bolszewik »

Problem polega właśnie na tym że każdy dowolny licznik z przekładnią będzie działał poprawnie.

Pod warunkiem że przekładnia otrzyma odpowiednie obroty ....

*flower*

Jeśli nie chcesz obrotów a tylko Mth to jest niezła propozycja:

http://allegro.pl/licznik-motogodzin-ju ... 64367.html

Pozostaje TYLKO problem podłączenia i uzgodnienia obrotów.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
S 60 bombaj
Posty: 91
Rejestracja: 21 lis 2009, 20:48

RE: Pytanie o silnik S 320

Post autor: S 60 bombaj »

Zegar ciśnienia oleju to była błahostka w podłączeniu właśnie problem jest w podłączeniu zegara motogodzin i nie wiem jak jeszcze podpiąć licznik prędkościomierza:?Olej jest wymieniany na bieżąco:D
Awatar użytkownika
PawOs
Posty: 58
Rejestracja: 20 lut 2011, 18:39

RE: Pytanie o silnik S 320

Post autor: PawOs »

Masz instalację elektryczną?

Co do prędkościomierza który cię nie oszuka to najlepszy by był GPS Policz sobie ile kosztowałby zegar a potem przeszukaj allego np. http://allegro.pl/nawigacja-gps-lark-35 ... 51639.html
W zasadzie taką nawigację jak dobrze skonfigurujesz to będziesz tam miał i czas pracy.

Jeżeli chcesz mieć rowiazania typowe to najlepiej żebyś miał alternator do którego można podpiąć licznik motogodzin a jak już będzie zasilanie to licznik od roweru, trochę matematyki i będzie i prędkość
Awatar użytkownika
S 60 bombaj
Posty: 91
Rejestracja: 21 lis 2009, 20:48

RE: Pytanie o silnik S 320

Post autor: S 60 bombaj »

Mi nie chodzi o jakieś tam pierdoły elektroniczne,to ma być typowe alternator mam tylko jak wpiąć ten licznik motogodzin:?
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4846
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Pytanie o silnik S 320

Post autor: Bolszewik »

Po prostu podłączyć do stacyjki:

http://allegro.pl/licznik-godzin-motogo ... 77161.html

"Pierdoły elektroniczne" rozwiązują twój problem *yes*
Gdyby to miało być zrobione jak fabryka przewiduje musiał byś wywiercić otwór w bloku silnika i podłączyć się gdzieś do rozrządu. Oczywiście wszystko musiało by się zgrywać pod względem przelicznika obrotów ....

Typowo przewidziano że ktoś pilnuje ile maszyna pracuje i na czas robi obsługę.
Typowego nic nie wymyślisz ....
Ponieważ to były silniki proste toporne i przeznaczone dla użytkowników o małej wiedzy technicznej jest w nich tylko to co absolutnie niezbędne.

W wielu agregatach prądotwórczych i innych maszynach stacjonarnych są liczniki motogodzin również podłączane elektrycznie tak jest po prostu łatwiej.

*****

Tachometr za niewielką kasę:

http://allegro.pl/tachometr-miernik-obr ... 63670.html

Gdybyś chciał dobierać prędkości przekładni.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
kipketer1
Posty: 36
Rejestracja: 29 mar 2012, 15:29

RE: Pytanie o silnik S 320

Post autor: kipketer1 »

Witam przemyślałem pobieżnie sprawę i w moim przypadku mogę zaadaptować cały komplet z c 360 ponieważ stosunek obrotów wału do obrotów wałka rozrządu jest 2do1 tak jak u mnie w moim samie (i myślę ze w większości silników bo mechanikiem nie jestem sprawdzałem organoleptyczni) pozostaje kwestia połączenia tego w całość ale to już do każdego silnika indywidualnie. Myślę ze to zda egzamin po matki boskiej pieniężnej wcielę ten pomysł w życie i zobaczymy co z tego będzie.
Awatar użytkownika
marek
Posty: 1540
Rejestracja: 22 gru 2009, 22:06

RE: Pytanie o silnik S 320

Post autor: marek »

Zasada działania silnika czterosuwowego wymaga różnicy obrotów wałka rozrządu względem wału korbowego 1x2.Inaczej silnik by nie działał.
http://allegro.pl/licznik-godzin-motogo ... 77161.html Bolszewik czytałeś opis?
To ma tyle wspólnego z licznikiem motogodzin co mój zegarek stojący obok kompa. Przecież to zwykły zegar i czy silnik pracuje na ful czy na wolnych obrotach ,to on liczy tylko czas jego pracy a motogodziny to co innego.Wystawiający nie miał pojęcia o co chodzi.
Natomiast liczniki motogodzin podłączane do alternatora działają na zasadzie zliczanie częstotliwości napięcia powstającego w alternatorze, a nie wielkości tego napięcia, które jak wiadomo jest ustawiane przez regulator i cały czas wynosi 14,4V niezależnie od obrotów.Jedyne co się zmienia w alternatorze i zależne jest od obrotów silnika to ilość przecięcia cewki poprzez pola magnetyczne wirnika w jednostce czasu i przez to zmiana częstotliwości napięcia.Dlatego ten sposób jest stosowany w Dieslach.W silnikach z zapłonem iskrowym wykorzystuje się impulsy z aparatu zapłonowego.Taki gotowy zestaw elektroniczny z silnika diesla będzie można oczywiście wykorzystać jako obrotomierz i brać impulsy z dowolnego alternatora, tylko musi w nim być taka sama liczba biegunów na wirniku (te trójkąciki) jak w alternatorze przy silniku w którym ten zestaw oryginalnie pracował.Wydaje mi się że we wszystkich alternatorach liczba biegunów jest taka sama, gdyż musi być parzysta, co zwiększało by znacznie średnice alternatora , a są mniej więcej takie same.Sygnał musimy brać z przewodu na uzwojeniu stojana z którejkolwiek fazy,ale przed mostkiem prostowniczym, bo tam jest prąd przemienny.Szukać na szrotach diesla z obrotomierzem i montować, bo chyba liczników motogodzin a osobówkach nie będzie.I jeszcze jedno . Musi być jednakowe przełożenie na pasku klinowym pomiędzy wałem korbowym a alternatorem, takie jak było przy silniku z którego pobrano układ pomiarowy.
lukaszchynow
Posty: 34
Rejestracja: 07 mar 2010, 16:50

RE: Pytanie o silnik S 320

Post autor: lukaszchynow »

Witam serdecznie,
Licznik Motogodzin można prościej:
http://www.youtube.com/watch?v=exBLnD03QRc
miałem taki w traktorku MTD i się świetnie spisywał, nic nie trzeba podłączać tylko przymocować do silnika.
Jeżeli jest instalacja elektryczna to najtanszy najprostszy licznik motogodzin:
http://allegro.pl/wskaznik-licznik-moto ... 52483.html
Oczywiście jest jeszcze jeden ważny parametr: ocena czy to jest wgóle potrzebne.
Z obrotomierzem jest kilka sposobów, od tachometrów do chwilowego pomiaru prędkości, do rozwiązań elektronicznych, Ale najprościej jest wykorzystać dobry licznik rowerowy, sam policzy czas jazdy w tym przypadku czas pracy i na dodatek poda obroty silnika:
http://allegro.pl/19-funkcyjny-elektron ... 92818.html
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4846
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Pytanie o silnik S 320

Post autor: Bolszewik »

1. To nie zadziała on liczy impulsy elektromagnetyczne więc działa tylko przy zapłonie iskrowym.

2. To już było podane, ale kolega chce "konwencjonalny".

3. Od roweru to dobry i tani pomysł.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
lukaszchynow
Posty: 34
Rejestracja: 07 mar 2010, 16:50

RE: Pytanie o silnik S 320

Post autor: lukaszchynow »

AD 1. W instrukcji jest napisane wibracje, nie impulsy elektromagnetyczne:
http://www.getdata.it/prodotti.php?idpr ... 6&lang=eng
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4846
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Pytanie o silnik S 320

Post autor: Bolszewik »

Być może choć nie znam na tyle języka angielskiego w odmianie technicznej by dyskutować.

W każdym razie wyraźnie pisze że do motocykli i nic nie piszę że działa z silnikiem diesla.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
marek
Posty: 1540
Rejestracja: 22 gru 2009, 22:06

RE: Pytanie o silnik S 320

Post autor: marek »

Tak ku pamięci;
GODZINA za czas pracy maszyny jest to jednostka miary pracy maszyny,obliczanej jako różnica,między czasem jej rozpoczęcia ,a czasem zakończenia.Godzina jest niezbędna do prowadzenia ewidencji czasu pracy maszyny.
MOTOGODZINA za czas pracy maszyny określa faktyczny przebieg uwzględniający ilośc wykonanych suwów silnika wysokoprężnego czas pracy oraz obciążenia maszyny. Określa stosunek między pracą jałową a pracą na pełnych obrotach.Definicja motogodziny maszyn pracujących ze zmienną prędkością obrotową jest liczona uwzględniając maksymalne obroty maszyny do tych w jakich w danej chwili pracuje w odróżnieniu do godzin pracy maszyny, która informuje tylko o czasie pracy nie informując o jej przebiegu i natężeniu.
I proszę nie mylić tych pojęć.W związku z powyższym MOTOGODZIN ,w silnikach ze zmienną prędkością obrotową ,nie można mierzyć przy pomocy zwykłego zegara załączającego się po przekręceniu kluczyka.I to by było na tyle(jak mawiał klasyk):p
lukaszchynow napisał/a:
AD 1. W instrukcji jest napisane wibracje, nie impulsy elektromagnetyczne:
http://www.getdata.it/prodotti.php?idpr ... 6&lang=eng
Jeżeli rozumiem to przedstawiony licznik jest tylko zegarem, który załącza się pod wpływem wibracji pracującego silnika , a liczy rzeczywisty czas jego pracy.Po wyłączeniu silnika, czyli ustaniu wibracji. wyłączy się.Nie ma to nic wspólnego z motogodzinami tylko z czasem pracy silnika, niezależnie od jego obrotów.A liczba motogodzin zależy od liczby obrotów.Tak samo ten licznik od koparki, liczy tylko czas rzeczywistej pracy, Ale w koparce czas rzeczywistej pracy będzie odpowiadał umownej liczbie motogodzin( np godzina pracy to 2 mgh), dlatego że koparka czy agregat, przez cały dzień może pracować na maksymalnej liczbie obrotów, bo tylko takie mają tam zastosowanie.Natomiast ciągnik pracuje na różnych obrotach i tu zwykła godzina pracy nic nam nie powie, bo ma się nijak do zużycia silnika.
dario75
Posty: 51
Rejestracja: 30 wrz 2012, 14:55

RE: Pytanie o silnik S 320

Post autor: dario75 »

Według instrukcjj jedna motogodzina(1mth) odpowiada pracy silnika w ciągu 1 godz. przy ok.1900 obr/min. Prznajmniej w C-330 tak jest. Czy jest to parametr zmormalizowany w takim układzie, to dokładnie juz nie pamiętam.:p
Tak więc okresla ona właśnie realny przepracowany czas. Jest najbardziej miarodajnym wyznacznikiem przebiegu maszyny, zależnym od obrotów. W niektórych maszynach przecież zespoły robocze posiadają własne wskażniki mth. aby nie brać pod uwagę pustych przejazdów danego pojazdu.
Natomiast zwykły licznik godzinowy nie odzwierciedla realnych warunków pracy. Dobry jest jako dodatek.
ODPOWIEDZ