Forum RetroTRAKTOR

A tak z ciekawości to jaka cena?

100 PLN

W komplecie jak widać druga tuleja wycisk i łożysko.

Dziękuje za odpowiedz!

Mam pytanie jeszcze z innej beczki, a mianowicie, zbliża się czas wymiany oleju w moim silniku (s301d), i tu zastanawiam się nad wyborem.
Wiem, że ma być 15W40 mineralny, i rok temu taki zalałem (Lotosowski), ale średnio jestem zadowolony, i tu mam pytanie co sadzicie, aby ten silnik zalać np. Castrol Gtx 15W40 4L , lub coś z wyższej półki.
Pieniędzy na olej do tego silnika żałował, nie będę

A czym się różni Castrol od Lotosu poza ceną i opakowaniem ?
Jedno i drugie jest 15W40 czyli te same parametry.
Żeby udowodnić wyższość Castrola nad Lotosem musiał byś uruchomić laboratorium.
Zaoszczędzę Ci czasu bo z góry wiem jaki będzie wyniki....

"Dla standardu 15W40 olej Lotos spełnia wszystkie parametry lepkość, smarność, zapobieganie korozji etc. ...."
"Olej Castrol wykazuje nieco dłuższy czas utrzymania znamionowych parametrów dla w/w klasy olejów...."

W praktyce nie ma to i tak znaczenia bo olej wymienia się co rok, nawet jak nie trzeba. Miałem ten silnik kilkanaście lat 1994-2006.
Najważniejsze to olej zmieniać, kręcić filtrem przed uruchomieniem silnika, myć filtr przy wymianie oleju i dociskać listwę podawania paliwa jak gasi się silnik. Po co, ano żeby ropa z wtrysku nie dostawała się do oleju rozrzedzając go.

PS. Mój Władek chodzi od remontu na Lotos Diesel 15W40, wymieniałem co rok, teraz co dwa lata ze względu na fakt że traktor pracuje rocznie mniej niż 30 mth.

Aha rozumiem.
Dziękuję za wytłumaczenie.

Jest jeszcze klasyfikacja API o której zapominać nie można. Olej 15W40 świadczy o lepkości a nie o jakości. Ciebie interesuje to, co jest po literce "C" czyli CI, CS - im dalsza litera alfabetu tym olej jest klasę lepszy. Czasem jest tak, że olej nie jest wcale droższy, ale jednak jest klasę wyżej. Tak szybko i rzeczowo. Do maszyn raczej ludzie leją najtańszy bądź sprawdzony np. Turdus u mnie każdy poleca.

Napisz konkretnie jaki olej masz na oku, żebyśmy mieli co porównać.

Dziękuje za odpowiedz.
Generalnie zamierzam zakupić Turdusa, sporo ludzi go poleca, i chyba będzie najlepszy do mojego silniczka.
Obecnie czekam już prawie 2 tygodnie na skrzynie, i już mi brakuje cierpliwości, bo powinna już być zamontowana u mnie w samie.

Mam pytanie, czy na wałku sprzęgłowym skrzyni powinien być jakiś mały luz, czy raczej powinno być wszystko sztywne, i czeka mnie teraz wymiana łożysk?

Nigdy łożyska nie są sztywne - zawsze mają jakiś luz i im dłuższy wałek i mniej ułożyskowany tym bardziej czuć "w rękach" luz. Jak najbardziej wałek sprzęgłowy może mieć wyczuwalny luz aczkolwiek w granicach rozsądku.

Rozumiem no luz jest wyczuwalny i się trochę wystraszyłem.

Nie będę zaczynał nowego tematu, więc zapytam tutaj, otóż zrobiłem remont hamulców w moim samie, (nowe szczęki cylinderki itp), i mam mały problem z odpowietrzeniem otóż, po naciśnięciu pedału hamulca pedał wchodzi całkiem w podłogę, a mimo to kola nie hamują, choć czasem chwyci jedno koło (lewe) po kilkukrotnym szybkim wciskaniu pedału. I tu mam pytanie czy winna za ten mój problem może być pompa hamulcowa?
U mnie jest zamontowana pompa od fiata 126p, tarcza kotwiczna i cały nowy zestaw od uaza .

Tutaj dołączam fotki :
https://zapodaj.net/680068d85fb71.jpg.html
https://zapodaj.net/a75f6587076af.jpg.html
https://zapodaj.net/1fea00dec11e3.jpg.html
https://zapodaj.net/5a2f9b51eb0dd.jpg.html

Tak mam poprowadzone przewody na pompie :
https://zapodaj.net/616ac43b88909.jpg.html
Ta ciecz na zdjęciu, to nie płyn, a pozostałości WD40.

Moim zdaniem przyczyny mogą być dwie . Zbyt mała wydajność pompy. Cylinderki od 126p są dużo mniejsze niż te od Żuka. A druga to ja miałem zaślepione wyjście to pojedyncze a oba koła od 126 p były podłączone do dwóch wyjść na przednie koła. Ty to pomieszałeś .To pompa dwustopniowa i hamowanie jednej sekcji jest zależne od ciśnienia w drugiej.

Dzięki za odpowiedz.
Ja jeszcze nic nie przekręcałem jeżeli chodzi o te przewody, tak mam od samego początku odkąd go posiadam, co do cylinderków, tu wydaje mi się, że są praktycznie takie same, jeżeli chodzi o wielkość.
Tak czy siak wymienię całą pompkę bo koszt to stosunkowo nie wielki 60zł, tylko zastanawiam się jak je podłączyć prawidłowo przewody, aby jednio i drugie koło hamowało jednocześnie.

Jeszcze raz próbowałem wszystko odpowietrzyć, lecz bez skutku, powietrza w przewodach i cylinderkach nie ma (leci sam płyn), a mimo to pedał idzie w podłogę, i przy odpowietrzanie nie twardnieje, jest cały czas miętki.

Albo pompka "przepuszcza" , albo faktycznie jest za mała do cylinderków.
Nie znam tego rozwiazania, ale nie beakuje tam jakiś samoregulatorów przy szczękach hamulcowych przez co
tłoczki pracują w zbyt dużym zakresie, lub coś jest wypracowane (bębny/szczeki/punkty podparcia szczęk itp) i potrzebny jest ich duży skok ?

Wydaje mi się, że pompa nie daje w ogóle ciśnienia na pierwszy stopień (tam gdzie przychodzą dwa przewody), dopiero na drugim (gdzie jest pojedynczy) coś działa, wymienię pompę i zobaczę, co będzie się działo.

Co do podłączenia, jeżeli pompa będzie miała jedno wyjście to musisz dać trójnik. Wiele instalacji hamulcowych ma trójniki np na moście Żuka jest trójnik. Coś dobierzesz tak by pasowało na gwinty przewodów.

Rozumiem, jak przyjdzie nowa pompa, to spróbuje zamontować tak jak było, jeżeli to nie wypali to zrobię właśnie na trójniku, coś będę kombinował.

I w końcu hamulce zrobione, wymiana pompy jednak była konieczna, na nowej po drobnych regulacjach szczek i odpowietrzeniu działa świetnie.
https://zapodaj.net/aa285127fa64b.jpg.html
https://zapodaj.net/2ebb83abfea66.jpg.html

Nie będę zaczynał nowych postów, i w tym poniższym będę zadawał pytania o pomoc w drobnych modyfikacjach w moim samie.

A więc, czas przyszedł na zregenerowanie hydrauliki w moim samie, ponieważ mam trochę z nią problemy, otóż z pompy zaczął lać mi się płyn (uszczelniacz puścił), a na dodatek ma spory luz na napędzie pompy, i chciałbym ja wymienić na inną, a najlepiej nową, i przy okazji chciałbym wymienić zbiornik wyrównawczy płynu na jakiś inny, bo z obecnego też mam malutki wyciek.
Obecnie mam zainstalowaną pompę hydrauliczną A18X, która sprawowała się całkiem przyzwoicie z jednym wyjątkiem, a mianowicie ma ona max 3500 obr/min, a s301d ma około 2000 obrotów, i muszę mocno rozbujać ślinik, żeby podała ona odpowiednie ciśnienie, na siłownik i tutaj jest moje pytanie, bo znalazłem podobna pompę też a18x, z tym że ma 1500obr/min, czy taka pompa była by bardziej odpowiednia dla mojego sama?

I drugie pytanie, czy sprawdził by się jako zbiornik wyrównawczy, np zbiornik od wspomagania BMW e36, bo np w c 330 z wspomagania, jest bliźniaczy zbiorniczek wyrównawczy ( jeżeli chodzi o wygląd) i sprawuje się świetnie?

Witam ponownie, co do mojej hydrauliki to mam już prawie wszystko skompletowane, jednakże, mam pytanie do Was odnośnie wyboru pompy hydraulicznej, a mianowicie, która będzie lepsza/bardziej pasowała do mojego sama NSZ10, czy NSZ16?
Może mieliście jakieś doświadczenia z tą pompa w waszych traktorach/samach?