Forum RetroTRAKTOR

Witam. Czy do zwykłego esa można założyć świece płomieniową?

Możesz włożyć do każdego diesla- montujesz w kolektor.

No ok, a jak rozwiązać dopływ paliwa?

Jeśli nie ms gotowych zestawów z pompką, myślę że tska zwykła przeponowa od ogrzewania postojowego będzie pasować. Przynajmniej ja bym taką montował

Ja w zetorze 3340 dałem zwykłą gruszkę od francuskiego diesla i zaworek zwrotny- przed odpaleniem naciskam kilka razy i nadciśnienie wystarczy do odpalenia. Jako bak mam zwykły zbiornik płynu hamulcowego, do którego wlewam na zimę mieszankę ON z naftą.

I przy wariancie z osobnym zbiornikiem nie problemu zaciągania paliwa gdy świeca się zepsuje.

https://youtu.be/AQzlIFvM6VQ

https://youtu.be/6ztBd-3MYRM

Jakieś stare filmiki z testów- tak odpala świeca zasilana grawitacyjnie ze zbiorniczka umieszczonego ze 20 cm powyżej świecy.

Ok. Rozumie że na przewodzie zasilającym trzeba założyć jakiś zaworek.

Nie. Ja u siebie tak zrobiłem żeby nie ingerować zupełnie w układ paliwowy ciągnika. Mam mały zbiorniczek na ON z naftą, dalej wężyk, zaworek zwrotny i gruszka, potem świeca zasilana z przycisku.
Zimą odpalam ciągnik sporadycznie.

jarekstryszawa pisze: ↑27 lis 2021, 9:18 Nie. Ja u siebie tak zrobiłem żeby nie ingerować zupełnie w układ paliwowy ciągnika. Mam mały zbiorniczek na ON z naftą, dalej wężyk, zaworek zwrotny i gruszka, potem świeca zasilana z przycisku.
Zimą odpalam ciągnik sporadycznie.

Możesz kilka fotek zrobić

Jarekstryszawa zasilanie świecy płomieniowej zrobiłeś chyba najprościej jak się da Zastanawiam się tylko czy dodatkowy zaworek zwrotny jest konieczny, skoro gruszka ma zaworek zwrotny na wejściu i na wyjściu, więc sama powinna zapobiegać cofaniu się paliwa...

Dłubię w starych motocyklach i mam trochę zboczenie na punkcie zachowania oryginalnego stanu- dlatego staram się możliwie wszelkie przeróbki robić w taki sposób, aby był możliwy powrót do stanu wyjściowego.
Pofociłem dzisiaj- tylko gruszka pękła i mam obecnie wężyk do zasilania grawitacyjnego.