Agregat prądotwórczy

Porady i wskazówki remontowe, adresy sklepów, itp.
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4849
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

Agregat prądotwórczy

Post autor: Bolszewik »

Potrzebuję danych, rysunków, opisów DTR itp .... w temacie:

Agregat prądotwórczy "Wola-Warszawa" 250kVA 200kW H12 R3R r3r, silnik Henschel H12e 12-cylindrowy 48 zaworów, układ "V", diesel.

Silnik jest ok. problem w niewzbudzającej się prądnicy. Najlepszy byłby schemat elektryczny z opisem

*tup*
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Roman1313
Posty: 570
Rejestracja: 14 kwie 2010, 23:39

RE: Agregat prądotwórczy

Post autor: Roman1313 »

Czy wzbudzana była z obcego żródła?
Mam instrukcje obsługi bez rysunków 21ZPM-31H6 i schemat prądnicy GC3ez-74
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4849
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Agregat prądotwórczy

Post autor: Bolszewik »

Według schematu na prądnicy to idzie to tak:

Ze skrzynki na agergacie wychodzi 24 V (z baterii) i idzie na mały "alternator" umocowany tuż za tylną pokrywą prądnicy na wspólnej osi.
Dalej z w/w alternatora jest układ prostowniczy dwupołówkowy trójfazowy (widać je dobrze z za siatki pokrywy).
To napięcie idzie na cewkę która wzbudza główne uzwojenie.
Uzwojenie główne połączone jest w gwiazdę. Z jednej z faz w wyprowadzony jest odczep oznaczony >> Ua << który wraca do skrzyni na agregacie.

Domyślem się że powodem może być:
- dioda
- zawieszone szczotki
- zasyfione pierścienie lub komutator
w obwodzie wzbudzenia.

Agregat jest uruchamiany raz na miesiąc, a dwa razy w roku pracuje po kilka godzin pod obciążeniem. Jeśli nie ma dłuższej awarii sieci nie jest eksploatowany.

Poprzednio pracował normalnie więc poważna awaria jest mało prawdopodobna.
Agregat podaje zamiast 230 V w fazie tylko 28 V, dlatego domyślam się że indukuje tylko z magnetyzmu szczątkowego.

Jutro postaram się zrobić jakieś dokładne zdjęcia i określić typ. Nie jestem pweien czy w poprzednim poście poprawnie podałem symbol, zasugerowałem się identycznym wyglądem zespołu prądotwórczego ze zdjęć.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
vauxhall
Posty: 407
Rejestracja: 05 cze 2008, 22:07

RE: Agregat prądotwórczy

Post autor: vauxhall »

Z opisu wynika ze jest to zespol obcowzbudny, w tym celu zainstalowana jest dodatkowa pradnica (wzbudnica)-ow wspomniany alternator.Prad idukowany we wzbudnicy zasila uzwojenie wzbudzenia pradnicy glownej, jednoczesnie natezenie pradu ze wzbudnicy okresla napiecie wyjsciowe generatora, im wieksze obciazenie tym wiekszy prad wzbudzenia.,Nie znam dokladnie tego typu agregatu, ale byc moze prad wzbudzenia jest pobierany
z dodatkowego transformatora 3-fazowego ktory jest w ukladzie sprzezenia zwrotnego. (3-rdzeniowe trafo z ukladem prostowniczym oraz elementami recznej regulæacji pradu wzbudzenia.)
Defektu doszukiwalbym sie wlasnie w obwodzie wzbudnicy,byc moze jakies zasniedzenia, zerwanie polaczenia, nie wiem czy akurat w tym modelu jest potencjometryczny , reczny uklad regulacji, w takim przypadku jest to najbardziej wrazliwy element, narazony na wibracje.
Awatar użytkownika
marek
Posty: 1543
Rejestracja: 22 gru 2009, 22:06

RE: Agregat prądotwórczy

Post autor: marek »

Moim zdaniem ,,mały" alternator służy do ładowania akumulatorów które to z kolei uruchamiają rozrusznik , bo agregat chyba nie jest na korbę. Uzwojenia generujące pole magnetyczne znajdują się na tworniku tak jak w każdym alternatorze Przewód ua jest prawdopodobnie przewodem kontrolnym którego wskazania służą do ustalania pola magnetycznego tak by na pojedynczej fazie było 240V lub międzyfazowe 400V.Co mogło się zepsuć? Stawiam na zespół prostowniczy w skrzynce (nie ten w alternatorze) który prostuje prąd na twornik.Pewnie prąd idzie do tego prostownika przewodem Ua.Wrzuć fotki bo brak mi wyobraźni a zasada działania prądnicy agregatu jest taka sama jak każdego altka z tym że jest odbierany prąd zmienny a nie stały ,a Hz-e zależą od obrotów i liczby cewek na wirniku.Im więcej cewek tym mniej obrotów. Przy dwóch 3000 obr/ min przy 4 cewkach 1500 obr/ min.
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4849
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Agregat prądotwórczy

Post autor: Bolszewik »

Na pewno nie bo na silniku jest alternator do ładowania akumulatorów.

Agregat da się odpalić z "gwiazdy" sprężonego gazu.

https://www.youtube.com/watch?v=DL3IxSNpQYA

U nas to wyglądało podobnie. Świetny gwizd najpierw pompowanie oleju potem ciśnienie z butli *yes* ewentualnie klasyczny starter *annoy*


Mniej więcej taki wygląda, jutro dokładnie spiszę dane i zrobię zdjęcia.

http://sprzedajemy.pl/nowy-agregat-pra ... i,8039697
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
marek
Posty: 1543
Rejestracja: 22 gru 2009, 22:06

RE: Agregat prądotwórczy

Post autor: marek »

To on ma dwa zestawy akumulatorów? Generalnie przyczyna jest w układzie wytwarzającym pole magnetyczne.Czyli regulator lub jak napisałeś szczotki doprowadzające napięcie do twornika.Jeżeli cały czas pobiera prąd wzbudzania z akumulatorów to może nie być dodatkowego zestawu prostowniczego tylko ten w alternatorze przy prądnicy..Nie spotkałem takiego rozwiązania.Agregaty z którymi miałem do czynienia ( nie naprawiałem- obsługiwałem)wzbudzały się same.
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4849
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Agregat prądotwórczy

Post autor: Bolszewik »

Nie zestaw akumulatorów jest jeden 4 szt. w układzie mieszanym 24 V
ładowanie jest z alternatora przy silniku - zobacz ósme zdjęcie z linku który podałem widać go na nim dokładnie.

Z tychże akumulatorów prąd 24V jest dostarczany do skrzynki. Przed uruchomieniem należy nabić ciśnienia oleju pompa elektryczną lub "nakutać" ręczną. Poza tym napięcie 24 V obsługuje automatykę oraz może być do oświetlania pomieszczenia + lampa przenośna.
Ze skrzynki 24 V idą na wzbudzenie alternatora w prądnicy przewodami 2x1mm więc nie ma szans by wzbudziły takiego byka. Do jego wzbudzenia potrzeba odpowiedniego prądu i dlatego jest tam układ kaskadowy wzbudzenia. Dopiero alternator w prądnicy da wystarczającą wartość prądu by wyindukować odpowiednie napięcie.

Niby wzbudza się sam bo nie ma zewnętrznego źródła tak to wygląda. Jednak naprawdę samowzbudne to są dynama w rowerze.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
marek
Posty: 1543
Rejestracja: 22 gru 2009, 22:06

RE: Agregat prądotwórczy

Post autor: marek »

No to przyjrzyj się temu alternatorowi w prądnicy czy działa.
Samowzbudne są prądnice samochodowe bo wykorzystują tzw magnetyzm szczątkowy.Gdy prądnica np. po długim leżakowaniu nie chce się wzbudzić należy na chwilę dostarczyć jej prąd z innego źródła np akumulatora by namagnesować twornik.
Alternator nie zadziała bez dostarczenia przez żarówkę prądu wzbudzania.I może do tego w prądnicy nie dociera prąd wzbudzania. Zmierz czy on daje w ogóle jakieś napięcie. Jeżeli ma wyjścia takie jak typowy alternator to przyłącz mu na chwilę przez jakąś żarówkę 24 V prąd + z akumulatora do wejścia wzbudzania. Oczywiście w czasie gdy silnik pracuje. Jak zadziała to wymień diody w prostowniku alternatora Takie trzy malutkie.
Prądnice na magnesach stałych jak dynamo nie musi się wzbudzać bo ma stałe nieregulowane pole magnetyczne.
A najlepiej zapytaj na ,,elektrodzie" tam są lepsi fachowcy choć jeżeli udzielają odpowiedzi to przeważnie chamskich ale może ktoś odpowie normalnie.
Awatar użytkownika
marek
Posty: 1543
Rejestracja: 22 gru 2009, 22:06

RE: Agregat prądotwórczy

Post autor: marek »

Ze schematu na pierwszym zdjęciu wynika to co opisałeś że alternator produkuje prąd do wzbudzania prądnicy agregatu. Z kolei on ma doprowadzane wzbudzanie przewodami F1 F2 Tam szukaj przyczyny. Dobrze by było sprawdzić te 6 diod.Najpierw sprawdź czy na przewodach F1 F2 jest jakieś napięcie i jeśli nie ma to dlaczego.Z tabliczki wynika że powinno być od 4 do 20V pewnie w zależności od obciążenia agregatu oraz 1,5 do 5.5 A W skrzynce nie widać nic co mogło by być sterownikiem, więc może on być umieszczony koło alternatora żeby miał chłodzenie.Prześledź drogę przewodów F1 F2.Nimi dojdziesz do sterownika.Chyba że to czarne pudełko na wprost.
Przewód U3 może być sprawdzaniem częstotliwości czyli steruje obrotami silnika spalinowego tak żeby niezależnie od obciążenia miał 1500 obr.http://www.e-automatyka.pl/podstawowe-z ... ,d995.htmlNajprawdopodobniej to ten typ.
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4849
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Agregat prądotwórczy

Post autor: Bolszewik »

Prawdopodobnie masz rację. Ja spodziewam się że to jakiś banalny błąd ....
Na F1 - F2 idzie chyba na sztywno napięcie 24 V ze skrzynki, korekta jest na nastawnym rezystorze. Zakres 4 - 20 V mówi prawdopodobnie o tym jakie potrzebne jest napięcie do wzbudzenia. Skoro jest tam 24 V (nie ja mierzyłem) to może to oznaczać że ktoś coś pomajstrował i od zbyt wysokiego napięcia padły diody.

Jak uda się ruszyć tego byczka to dam znać.
Dla zainteresowanych widać że butla z gazem (azotem) w gotowości do awaryjnego startu.
Silnik naprawdę pięknie zapala i pracuje.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
kuba24
Posty: 4
Rejestracja: 16 lut 2015, 22:37

RE: Agregat prądotwórczy

Post autor: kuba24 »

część bolszewik

tam powinien być Impulsowy regulator napięcia stałego 24V :D

pozdrawiam kuba24
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4849
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Agregat prądotwórczy

Post autor: Bolszewik »

Byłem tydzień na urlopie, przyjechał serwis i podobno coś zrobili ....
Tak że mam to z głowy *flower*
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
ODPOWIEDZ