Głowica.
Głowica.
Witam. Robię remont trzydziestki. Zatrzymałem się na montażu głowicy. Nowa z Chełmna. Zastanawia mnie smar na przylgni zaworów i gniazd. Usunąć go jakoś czy spłynie pod wpływem temperatury i się przepali? No i druga sprawa, jak jest z docieraniem zaworów? Jedni mówią, że trzeba docierać, inni, że nie.
RE: Głowica.
Witam, ogólnie troszkę tego smaru nie zaszkodzi, ale ja zawsze rozbieram nowe głowice i zawory docieram pasta bo one są tylko przytarte jakby na sucho na olej a pasta robi idealna przylgnie pozatym przy składaniu zawsze smaruje olejem trzonki w prowadnicach na te kilka minut rozruchu póki smarowania nie dostanie,bo tak prawdę mówiąc są suche i to nie ważne czy głowica Chełmno, Korurs czy Gopart...
RE: Głowica.
Generalnie przed pierwszym rozruchem i tak pokręcę na odprężniku korbą dopóki nie nabije ciśnienia. Trochę mnie zmartwiłeś tym docieraniem. Zaleję może dziś nafty i zobaczę czy się będzie pocić czy nie
RE: Głowica.
Zrobiłem jak Przemo z głowicami z Chełmna. Niby są docierane, ale na szybkiego, mechanicznie. Ręczne docieranie 3 frakcjami pasty dopiero dało piękny, równomierny mat na gniazdach i zaworach. Ale nie są aż tak spartaczone żeby nafta przeciekała. Ludziska kupują i zakładają od razu bo to najlepsze głowice na rynku.
RE: Głowica.
Nalałem właśnie nafty i ani kropelki nie uroniło więc stwierdziłem, że nie będę tego ruszał, może winą tutaj jest mój brak czasu, chcę jak najszybciej to skończyć, żeby na wiosenne prace już był dotarty.
RE: Głowica.
Dotrzesz spokojnie 4 zawory możesz dać pasty wiertarką za zawór i pokręcić zajmie ci to 30 min
RE: Głowica.
Trzeba mieć odpowiednią pastę i trochę cierpliwości ale po wytarciu smaru jak test z naftą przeszła to bym nie ruszał.
RE: Głowica.
Dlatego też odpuściłem sobie. Jeśli będzie dawał oznaki przepuszczania to cóż, na następną zimę się zdejmie czapkę i dotrze. Głupiego robota, ale kropli nie puściły więc może akurat
RE: Głowica.
Nic się nikomu nie dzieje z tymi głowicami. To nie jest silnik wyczynowy ani na propan-butan. Możesz spać spokojnie bo fabryka też tak składa. My się bawimy bo chcemy mieć idealnie ręcznie dopracowane silniki jak Rolls-Royce.
RE: Głowica.
Myślę, że co innego robić sobie ciągnik typowo rekreacyjny na spokojnie, a co innego jak ciągnik ten ma określone zadania w gospodarstwie, a niestety muszę nim rozpocząć wjazdy na pole, bo drugi jest po prostu za duży do pewnych zadań.
RE: Głowica.
Może to nie smar tylko zostawili paste na przylgniach, dla dotarcia sobie?
RE: Głowica.
Kolor zielony więc raczej to był smar.
RE: Głowica.
To na bank smar , spoko u nas to jak Jacek pisze.....
-
- Posty: 41
- Rejestracja: 22 sie 2009, 11:05
RE: Głowica.
Witam wszystkich i przepraszam ze wcinam sie w temat ale mam prośbę a mianowicie chodzi mi czy ktoś czasem nie ma zdjętej własnie głowicy w c 330, chodzi mi o odległość góry tłoka do wierzchu tulei gdy tłok 1 cylindra jest ustawiony tak jak do ustawiania początku wtrysku, bardzo bym prosił jeśli ktoś ma zdemontowana głowice o zmierzenie tej odległości gdy kołek ustalający jest w pierwszym otworze koła zamachowego, nie chce bebeszyć specjalnie do tego swojej c 30