Przekładnia do alternatora

Porady i wskazówki remontowe, adresy sklepów, itp.
anim7991
Posty: 185
Rejestracja: 26 lip 2015, 12:44

Przekładnia do alternatora

Post autor: anim7991 »

Witam, szukam rozwiązania problemu zwiększenia obrotów alternatora. Jako, że mój silnik ma niskie obroty jałowe (jeden cylinder) nie jest w stanie dobrze napędzić alternatora na niskich obrotach. Koła na silniku nie zmienię a na alternatorze jest już małe. Czy macie jakiś pomysł, gotowe rozwiązanie na zwiększenie obrotów?
Awatar użytkownika
SEBRIGHT
Posty: 2556
Rejestracja: 23 sty 2007, 13:27
Lokalizacja: Dobra (Małopolskie)

Re: Przekładnia do alternatora

Post autor: SEBRIGHT »

No to najprościej zostaje jakiś dodatkowy wałek z szajbą o 2 średnicach dla zwiększenia obrotów
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4843
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

Re: Przekładnia do alternatora

Post autor: Bolszewik »

A jaką część pracy silnika stanowi praca jałowa ?

Jeśli niewielką to po co gmerać. Doładuje jak będą większe obroty. Jedyne co to ciągłe zapalanie i gaśnięcie kontrolki może irytować.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
marek
Posty: 1534
Rejestracja: 22 gru 2009, 22:06

Re: Przekładnia do alternatora

Post autor: marek »

A sprawdzałeś jakie jest napięcie na akumulatorze podczas pracy silnika na wolnych obrotach? Czy uważasz tylko że obroty są za małe. Alternator do specyficzna i bardzo wydajna prądnica. Ja po naprawie napędzam alternator wiertarką która ma tylko 800 obr/ min i alternator zaczyna ładować praktycznie od chwili gdy wiertarka zaczyna się trochę szybciej obracać. Myślę że jest to ok 400 obrotów.Alternator gdy zaczyna ładować daje od razu ok 14 V Niema czegoś takiego jak w prądnicy komutatorowej że napięcie rośnie razem z obrotami silnika. Robiłem eksperymenty z alternatorami i wyszło mi ze alternator wyrównuje pobór prądu przez odbiorniki plus 3 A na stałe doładowanie akumulatora.Czyli np. pobór 10 A + 3A 50 A + 3 A .Oczywiście ten prąd jest ograniczony wydajnością alternatora . Jedne mają 60 A a inne 300A. Jak przyjrzycie się regulatorowi napiecia alternatora to zobaczycie że w niektórych na zewnątrz znajduje się dość duży opornik. Zmieniając jego wartość możemy zmienić właśnie te 3 A.Jeżeli mnie pamięć nie myli to zmniejszanie jego wartości powoduje wzrost tego prądu doładowującego wzrasta np. z 3A do 5A itd.Gdy go usuniemy to altek daje od razu ,, ile mu fabryka dała". Nie polecam bo popali odbiorniki i wygotuje akumulator.Więc jak wspomniałem na wstępie najpierw sprawdź napięcie a potem ,, pogadamy" . Ale jeżeli altek jest sprawny to już przy niskich obrotach zaczyna wytwarzać swoje ok 14 V.
Awatar użytkownika
SEBRIGHT
Posty: 2556
Rejestracja: 23 sty 2007, 13:27
Lokalizacja: Dobra (Małopolskie)

Re: Przekładnia do alternatora

Post autor: SEBRIGHT »

Nawiązując do tematu - w swoim Zetorze 25 mam alternator przełożony z Poloneza benzynowego - więc obroty silnika 'dawcy' zakładam że od 500-600obr/min wzwyż, Zetorek ma maksymalne obroty coś koło 1600, ja najczęściej operuję na obrotach poniżej 1000 - a jak zejdę całkiem nisko to przestaje ładować, dodam nieco więcej gazu to na amperomierzu najpierw daje na + jakieś 10-15 amper, po chwili spada do minimalnie na plus. Ogólnie w eksploatacji to nie przeszkadza, z tym że jak Zetorka już odpalę to zazwyczaj 'pyka' kilka godzin - mało pali więc nie widzę sensu gaszenia go co chwilę :)
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
anim7991
Posty: 185
Rejestracja: 26 lip 2015, 12:44

Re: Przekładnia do alternatora

Post autor: anim7991 »

marek pisze: 02 lis 2021, 20:18 A sprawdzałeś jakie jest napięcie na akumulatorze podczas pracy silnika na wolnych obrotach? Czy uważasz tylko że obroty są za małe. Alternator do specyficzna i bardzo wydajna prądnica. Ja po na

Coś kolego mieszasz z tym prądem. Alternator daje napięcie powodując przepływ prądu - i to jest absolutna podstawa jakiejkolwiek rozmowy o elektryce. Jeśli alternator daje 14V (regulator nie mierzy prądu ani ładowania) to akumulator pobiera tyle, na ile jest rozładowany a odbiorniki pobierają prąd znamionowy. To tak jakbyś włączając odbiornik w gniazdku w łazience powodował mocniejsze świecenie lampki w kuchni. Ogólnie wirnik alternatora to elektromagnes który pobiera około 10% energii całego urządzenia i tą energię trzeba wytworzyć żeby wyjść na zero -potrzeba do tego obrotów i jakieś mocy włożonej.

Są różne alternatory. Przykładowo alternator od fiata 126p który mam w ciągniku przy obrotach 1200 się nie zbudza - nie podaje napięcia większego niż akumulator. Przy jakiś 1800 łapie wzbudzenie i zaczyna "dawać prąd" ale do mocy znamionowej pewnie daleko. Mam kupiony alternator od współczesnego samochodu ale chciałbym pobierać z niego moc znamionową przy obrotach jałowych silnika. Wynika to z tego, że mam budowę i często ciągnę przyczepkę kilkaset metrów, rozładowuje albo ładuje ją, używam pompy oleju więc nie jest to orka czy praca na obrotach. Jak wiadomo, po zmianie czasu o 16 jest już zmrok, potrzebuje oświetlenia. Chciałbym zasilić kila oświetlaczy LED czyli pobór na poziomie 30A, światła w ciągniku, ładowanie akumulatora pomijam bo palę ręcznie.

Potrzebuję obrotów na alternatorze minimum 2500. Nie wiem jakie ma S15 obroty jałowe ale domyślam się, że koło 500. Na alternatorze są podwojone obroty. Myślałem nad jakąś przekładnią typy od szlifierki, wiertarki, pocketa ale stanęło na wałku i jeszcze jednym, pasku - obroty powinny być wystarczające.
Awatar użytkownika
SEBRIGHT
Posty: 2556
Rejestracja: 23 sty 2007, 13:27
Lokalizacja: Dobra (Małopolskie)

Re: Przekładnia do alternatora

Post autor: SEBRIGHT »

W takim przypadku moim zdaniem tak jak wcześniej pisałem - wałek z szajbą o 2 różnych średnicach (albo dwie szajby o różnych średnicach), jakich konkretnie to już musisz sobie przeliczyć z obrotów jakie masz na 'wejściu', a jakie chcesz mieć na 'wyjściu'
Przy okazji może ktoś znający temat podpowie czy dla alternatora lub instalacji elektrycznej mogą być szkodliwe zbyt wysokie obroty. Bo jeśli dobierzesz przełożenia tak że przy 500obr/min silnika na alternatorze będziesz miał 2500obr, to weź pod uwagę że jak silnik będzie pracował np na 1500obr/min, alternator będzie się kręcił 4500obr/min.
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
anim7991
Posty: 185
Rejestracja: 26 lip 2015, 12:44

Re: Przekładnia do alternatora

Post autor: anim7991 »

Dla instalacji elektrycznej na pewno nie - od tego jest regulator napięcia. Jeśli chodzi o obroty to spoko - w samochodzie silnik kręci się blisko 6000obr więc alternator łapie 12tys. Łożyska się liczy z zapasem - kiedyś sprawdzałem to graniczne obroty łożysk w granicach 18-22tys. Te moje 2500tys na alternatorze to może nie być nawet moc znamionowa.

Będę miał problemy z kołami - musze szukać gotowych bo u mnie wszystko na paskach wielorowkowych.
Awatar użytkownika
marek
Posty: 1534
Rejestracja: 22 gru 2009, 22:06

Re: Przekładnia do alternatora

Post autor: marek »

Jak znajdę chwilę czasy to zamieszcze filmik jak sprawdzić alternator i czy ładuje już przy obrotach z wiertarki. A dlaczego daje się tak duże przełożenie ( przeważnie 1/3) na napęd alternatora? Ma to niewiele wspólnego z jego wydajnością.Bo wydajność jest regulowana wielkością pola magnetycznego wirnika. któryś kolega pisze że pole to zabiera 10% wydajności altka. Taki altek musiał by być bardzo mało wydajny bo diody prostujące prąd do zasilania pola magnetycznego wirnika są przeważnie z serii 400.... a są to diody 1 Amperowe. Chodzi o chłodzenie altka.Blaszany wentylator znajdujący się za kołem pasowym alternatora musi mieć wysokie obroty by przepchnąć odpowiednią ilość powietrza przez uzwojenie i układ prostowniczy altka.Dlatego są potrzebne wysokie obroty.
Alchemik
Posty: 328
Rejestracja: 15 sty 2019, 16:29

Re: Przekładnia do alternatora

Post autor: Alchemik »

Przykładowe charakterystyki alternatorów:
Obrazek
anim7991
Posty: 185
Rejestracja: 26 lip 2015, 12:44

Re: Przekładnia do alternatora

Post autor: anim7991 »

Hej wszystkim!
Jako, że nie lubię zostawiać tematów nierozwiązanych to postanowiłem, korzystając z chwili wolnego czasu w warsztacie, zbudować prowizoryczne urządzenie do testowania alternatora. Jako, że jeden zakres obrotów by pewnie koledze nie przemówił, wykorzystałem wiertarkę stołową z pięcioma przełożeniami na paskach. Jak wiadomo z fizyki, zmieniając bieg na mniejszy wzrasta moment obrotowy na wrzecionie kosztem obrotów.
wiert.jpg
Testowałem na trzech ostatnich biegach to znaczy na obrotach 2850, 1650, 1220. Jako obciążenie użyłem przetwornicy 12/230V oraz oświetlaczy ledowych. Na początku obroty 2850, wzbudziłem alternator który podał napięcie robocze 14,8V więc podpiąłem obciążenie 4A. Wiertarka miała już lekko dość (słaby silnik) ale dawała radę.

Następnie obroty 1650, alternator wzbudzony, napięcie 14,8V podajemy obciążenie, obroty spadają aż do całkowitego zatrzymania wrzeciona po czym alternator przestaje się wzbudzać, obroty wzrastają ale napięcie już zostaje na poziomie akumulatora 12,7V (ręczne wzbudzanie bez kontrolki).

Przy obrotach 1220 samo wzbudzenie alternatora powoduje znaczne szarpnięcie i bez obciążenia przetwornicą wiertarka ma bardzo ciężko.

Morał z tego krótki i niektórym znany. Do wzbudzenia alternatora potrzebny jest strumień magnetyczny który zależy od obrotów. Im niższe obroty tym strumień magnetyczny musi być większy przez co znaczna cześć generowanego prądu idzie na wzbudzenie przez co potrzeba dużej siły mechanicznej do utrzymania samego napięcia nawet bez zewnętrznego obciążenia. Wydaje się to nie logiczne bo samo rozpędzenie alternatora powoduje straty siły mechanicznej ale w ostatnim rozrachunku lepiej zużyć energię na rozpędzenie, niż marnować przez generowanie dużego strumienia.
anim7991
Posty: 185
Rejestracja: 26 lip 2015, 12:44

Re: Przekładnia do alternatora

Post autor: anim7991 »

I jeszcze powrócę do tematu obrotów wentylatorka. Są alternatory chłodzone wodą które również pracują na wysokich obrotach.
ODPOWIEDZ