,,kiper'' do przyczepki
,,kiper'' do przyczepki
Witam. posiadam małą przyczepkę 2- osiówkę o wym. 2.50 na 1.50m. Chciałbym ją przerobić na ,, kiper" do ciągniczka sam z silnikiem s-18. Nie znam się za bardzo i zastanawia mnie czy ten silniczek da radę podnieść taką przyczepkę np. z piachem ? i od czego zależy siła podnoszenia??Pytania, może banalne , ale tak jak napisałem nie znam się na tym, a kiper w tej przyczepce bardzo by mi pomógł. pozdrawiam
RE: ,,kiper'' do przyczepki
A masz w ogóle instalację hydrauliczną w samopale ?
RE: ,,kiper'' do przyczepki
mam zrobioną przez poprzedniego właściciela. Zbiornik na olej 3 litrowy, rozdzielacz od c 330 ten na błotnik. pompa to nie wiem od czego, ale mocna.
RE: ,,kiper'' do przyczepki
3 litry to mały zbiornik trochę jak do zewnętrznej hydrauliki, podstawą jest większy zbiornik i więcej oleju w układzie. Rozdzielacz jak najbardziej w porządku, jeśli pompa nie będzie hamowała silnika to nie widzę przeszkód. Pompa jest napędzana paskiem, wałkiem czy w jakiś inny sposób? Jeśli sam będzie mieć za mało siły można zamontować na ramie pompę taką jak od podnoszenia kabiny w tirach ale większą, albo od pompowanej prasy hydraulicznej-w mojej wywrotce tylnozsypowej o bardzo zbliżonych wymiarach jest taki agregat i pod ładunkiem buraków dawał radę, ale były dołożone jeszcze nadstawki, układ ten był wzięty chyba z warsztatowego dźwigu do podzespołów. U Ciebie sprawa może stanąć na tym co będziesz kiprował, bo silnik może dawać radę pod wywrotem liści albo gałęzi ale gruzu albo piasku już nie wykipruje, itp...
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
RE: ,,kiper'' do przyczepki
Możesz wziąć pod uwagę wykorzystanie ręcznej pompy zamontowanej na ramie przyczepki. Mi udało się kupić taką pompę (bodajże od Magirusa) będącą jednocześnie zbiornikiem oleju za niecałe 100 zł. Koszty wyjdą na jedno, bo nie trzeba kupować złączy i przewodów do podłączenia przyczepy do instalacji ciągnika.
podaję link do takiej pompy wystawionej dość drogo
http://allegro.pl/pompa-hydrauliczna-re ... 02074.html
podaję link do takiej pompy wystawionej dość drogo
http://allegro.pl/pompa-hydrauliczna-re ... 02074.html
RE: ,,kiper'' do przyczepki
Kwinto
Zmierz sobie sobie ciśnienie jakie daje pompa jeżeli jest powyżej 15MPa(150 atm.)to pompa da sobie radę z wy kiprowaniem piachu.Jeżeli będzie miała poniżej 15MPa to niestety remont pompy albo nowa pompa hydrauliczna.Jeszcze jedna sprawa skąd masz napędzaną pompę z koła zamachowego czy koła wałka rozrządu?
Najlepszy byłby do tego siłownik teleskopowy (dwu lub trzystopniowy)ma on małe wymiary a dużą wysokość podnoszenia.
Siłownik wpinasz w rozdzielacz ten który masz zamontowany i gotowe.
Tu masz link do pokazowego schematu układu hydraulicznego.
http://chomikuj.pl/tmrozik01
Zmierz sobie sobie ciśnienie jakie daje pompa jeżeli jest powyżej 15MPa(150 atm.)to pompa da sobie radę z wy kiprowaniem piachu.Jeżeli będzie miała poniżej 15MPa to niestety remont pompy albo nowa pompa hydrauliczna.Jeszcze jedna sprawa skąd masz napędzaną pompę z koła zamachowego czy koła wałka rozrządu?
Najlepszy byłby do tego siłownik teleskopowy (dwu lub trzystopniowy)ma on małe wymiary a dużą wysokość podnoszenia.
Siłownik wpinasz w rozdzielacz ten który masz zamontowany i gotowe.
Tu masz link do pokazowego schematu układu hydraulicznego.
http://chomikuj.pl/tmrozik01
RE: ,,kiper'' do przyczepki
Witam, a ja myślałem o czymś takim do mojego Zetorka. Podłaczane dowałka wobec czego pompa działa wtedy kiedy wałek jest załączony. Pompa znajdowałaby się pod przyczepką,krótkie przewody do siłownika. Proste, ekonomiczne- super dla pojazdów bez zewnętrznej hydrauliki
http://moto.allegro.pl/przekladnia-z-p ... 1526.html
http://moto.allegro.pl/przekladnia-z-p ... 1526.html
Zetor 25A, Ursus C- 385, Dniepr 650, Ładowacz UNHZ 500, Pług PZ1, Piła spalinowa Drużba, Snopowiązałka, Suzuki Intruder VLR 1800, Honda PC800
RE: ,,kiper'' do przyczepki
Brutal a rozdzielacz gdzie?
Załączysz wałek nabijesz ciśnienie siłownik się wysunie a w jaki sposób rozładujesz to wytworzone ciśnienie przez pompę?
Czy wypniesz sobie przewód ze siłownika?Pompa nabije ciśnienie i je utrzymuje (chyba że jest wyrobiona i bardzo powoli będzie przepuszczała olej w drugą stronę)*sarcasm*
Załączysz wałek nabijesz ciśnienie siłownik się wysunie a w jaki sposób rozładujesz to wytworzone ciśnienie przez pompę?
Czy wypniesz sobie przewód ze siłownika?Pompa nabije ciśnienie i je utrzymuje (chyba że jest wyrobiona i bardzo powoli będzie przepuszczała olej w drugą stronę)*sarcasm*
RE: ,,kiper'' do przyczepki
Więc tak: pompę napędzaną mam z paskiem z koła zamachowego. głównie kiprował bym piach. Mam też w posiadaniu taką ręczną pompę od jakiejś dużej przyczepy ze zbiornikiem oleju. Teraz tylko nie wiem na co się zdecydować. a duże są koszty kupna wszystkiego i podłączenie do tego rozdzielacza na błotnik?
RE: ,,kiper'' do przyczepki
Raczej nieduże, przewody, redukcje, gniazda itp to groszowe sprawy o le masz już pompę i rodzielacz... Wywrot na wałek to dobry patent, najlepsza jest do tego przekładnia i pompa z Cyklopa lub UNHZ jakiś mały zbiornik i siłownik na teleskopie, no i porządny rozdzielacz.
W układzie musi być zawór który to wszystko utrzyma, zawór ciśnieniowy-bezpieczeństwa chroniący układ przed takim uszkodzeniem. W Starze 244 rozwiązaliśmy to tak - rozdzielacz miał dwa wyloty, jeden (praca jałowa) tłoczył z powrotem przez filtr do zbiornika a drugi tłoczył na siłownik i jednocześnie na zawór przelewowy, który otwierał się gdy siłownik wysunął się całkowicie, do opuszczania po prostu wyłączało się pompę . Wszystko działało, chociaż było wrażliwe na zanieczyszczenia, ale w przypadku małego układu pracującego zawsze na własnym oleju da radę. Jeszcze lepiej zastosować pompę tłoczkową, która obejdzie się bez przekładni, takie małe z wojskowego sprzętu są najlepsze:D
Pompa bijąc ciśnienie dąży "do nieskończoności" czyli do rozerwania korpusu albo innego uszkodzenia, znajomy miał taki problem przy orbitrolu w ciągniku, nie było ujścia ciśnienia i dwie pompki nowe poszły w cholerę:Doman7 napisał/a:
Brutal a rozdzielacz gdzie?
Załączysz wałek nabijesz ciśnienie siłownik się wysunie a w jaki sposób rozładujesz to wytworzone ciśnienie przez pompę?
Czy wypniesz sobie przewód ze siłownika?Pompa nabije ciśnienie i je utrzymuje (chyba że jest wyrobiona i bardzo powoli będzie przepuszczała olej w drugą stronę)*sarcasm*
W układzie musi być zawór który to wszystko utrzyma, zawór ciśnieniowy-bezpieczeństwa chroniący układ przed takim uszkodzeniem. W Starze 244 rozwiązaliśmy to tak - rozdzielacz miał dwa wyloty, jeden (praca jałowa) tłoczył z powrotem przez filtr do zbiornika a drugi tłoczył na siłownik i jednocześnie na zawór przelewowy, który otwierał się gdy siłownik wysunął się całkowicie, do opuszczania po prostu wyłączało się pompę . Wszystko działało, chociaż było wrażliwe na zanieczyszczenia, ale w przypadku małego układu pracującego zawsze na własnym oleju da radę. Jeszcze lepiej zastosować pompę tłoczkową, która obejdzie się bez przekładni, takie małe z wojskowego sprzętu są najlepsze:D
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
RE: ,,kiper'' do przyczepki
Wicher jakie to były pompy przy orbito-lu zębate czy tłoczkowe?
RE: ,,kiper'' do przyczepki
Zębate. Ale to nie robi różnicy, bo brak ujścia ciśnienia prowadzi do uszkodzenia układu, jaka by pompa nie była, łopatkowa, tłoczkowa albo zębata ten zawór MUSI BYĆ i już. Chociaż widziałem łopatkową w orbitrolu, w ładowarce firmy Samsung. W tłoczkowej pompie brak ujścia dla ciśnienia wyrwie tłoczki z mocowania, jeśli reszta układu nie ustąpi. W łopatkowej wyrwie łopatki i po pompie.
Kiper na wałek jest jednak bardzo dobrym patentem, jeśli kogoś stać może się pokusić nawet o wywrot elektryczny, taki jak jest w dostawczakach, wtedy wystarczy mieć dobre ładowanie i mocny akumulator.
Kiper na wałek jest jednak bardzo dobrym patentem, jeśli kogoś stać może się pokusić nawet o wywrot elektryczny, taki jak jest w dostawczakach, wtedy wystarczy mieć dobre ładowanie i mocny akumulator.
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
RE: ,,kiper'' do przyczepki
Wicher z pompy zębatej nie wyciśniesz więcej jak 20MPa(200atm).
Obudowa pompy zębatej na pewno takie ciśnienie jest w stanie wytrzymać.
Dopiero pompy tłoczkowe są w stanie dać ciśnienie powyżej 20MPA.
Obudowa pompy zębatej na pewno takie ciśnienie jest w stanie wytrzymać.
Dopiero pompy tłoczkowe są w stanie dać ciśnienie powyżej 20MPA.
RE: ,,kiper'' do przyczepki
Racja, ciśnienie niskie ale pompę uszkodziło bodajże przy redukcji na wyjściu, tą sprawę konsultowałem przez telefon to Ci dokładnie nie powiem, własnymi oczyma nie widziałem. Ale nawet jeśli nic by się nie stało z układem, przewody, uszczelnienia w dławnicy by wytrzymały to pompa byłaby przeciążana co jej szkodzi. Dlatego najlepiej zrobić układ na wałek stosując fabryczne elementy, ale połączone po swojemu, zbiornik, pompa, najprostszy rozdzielacz, jakiś układ filtrów, przewody i siłownik.
Kwinto ma jednak pompę i hydraulikę w samie, co uwalnia go od budowy czegoś takiego, siłownik teleskopowy to bardzo dobra sprawa, w tym albo kolejnym roku zastąpi moją "dubeltówkę" w tylnozsypówce Orkan, czyli owocu kryzysu drugiej połowy lat osiemdziesiątych. Kto ma taką przyczepę ten wie o co chodzi, siłowniki jednosekcyjne praktycznie leżą i kiedy przyczepa jest naładowana paka pęka. Dlatego i ja podpisuję się pod propozycją oman7 z zastosowaniem siłownika teleskopowego. Mając taki można się pokusić o wywrot na 3 strony:D
Kwinto ma jednak pompę i hydraulikę w samie, co uwalnia go od budowy czegoś takiego, siłownik teleskopowy to bardzo dobra sprawa, w tym albo kolejnym roku zastąpi moją "dubeltówkę" w tylnozsypówce Orkan, czyli owocu kryzysu drugiej połowy lat osiemdziesiątych. Kto ma taką przyczepę ten wie o co chodzi, siłowniki jednosekcyjne praktycznie leżą i kiedy przyczepa jest naładowana paka pęka. Dlatego i ja podpisuję się pod propozycją oman7 z zastosowaniem siłownika teleskopowego. Mając taki można się pokusić o wywrot na 3 strony:D
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
RE: ,,kiper'' do przyczepki
A już cię miałem prosić o taką pompę zębatą co daje więcej niż 20MPA.
Coś musiało być inną przyczyną uszkodzenia na pewno nie pompa że dała nieskończone ciśnienie.
Coś musiało być inną przyczyną uszkodzenia na pewno nie pompa że dała nieskończone ciśnienie.
Dlatego tak jak piszesz w cytacie,dałem link do budowy prostego układu hydraulicznego.Dlatego najlepiej zrobić układ na wałek stosując fabryczne elementy, ale połączone po swojemu, zbiornik, pompa, najprostszy rozdzielacz, jakiś układ filtrów, przewody i siłownik.
RE: ,,kiper'' do przyczepki
Kwinto, ta Twoja przyczepka to sztywniak? To montaż do niej siłownika, wykonanie drugiej ramy pod skrzynię, wzmacnianie ramy głównej, kołyska do siłownika i tym podobne rzeczy raczej przewyższą koszt tej przyczepki, szczególnie że ma być do piachu... Lepiej wykonać sobie taką przyczepę z wywrotem od podstaw, taka przerabiana nagle zrobi się za wysoka, za mało stateczna przy użytkowaniu albo będzie mieć inne niedogodności.
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
- chrapek3011
- Posty: 4008
- Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44
RE: ,,kiper'' do przyczepki
Akurat w orbitrolu są wszystkie potrzebne zawory i jakiś dodatkowy nie potrzebny.Układ jest bardzo prosty w tym przypadku.Zbiornik oleju z filtrem,pompa,orbitrol,siłownik(oczywiście dwustronnego działania)cztery przewody i po temacie,żadnych dodatkowych zaworów.A do wywrotu też jakaś duża filozofia nie jest potrzebna
RE: ,,kiper'' do przyczepki
Witam, dokończenie z wczoraj. Pompa nie pracowałaby cały czas tylko wtedy gdy byłaby załączona przez wałek z ciągnika. Dodatkowo zawór ciśnieniowy z przelewem do zbiornika i przelewowy po osiągnieciu maksymalnego wysuwu. Jedyny problem którego jeszcze nie dopracowałem to opuszczanie- myślałem o ręcznym zaworze, który by się otwierało gdy już się przyczepa podniesie ale to psuje całą koncepcję bo równie dobrze można po prostu założyć rozdzielacz na przyczepce...Ktoś ma jakiś pomysł?
Cała koncepcja jest taka aby nie ingerować w Zetorka a cały układ hydrauliczny był w/pod przyczepką. Zastanawiałem się też nad rozwiązaniem z przyczepek samochodowych lub wind w naczepach, gdzie napęd pompy jest elektryczny i sterowany włącznikiem na spiralnym kablu ale to raczej droga sprawa i pytanie czy miałoby odpowiednią moc. Co sądzicie? Na razie przyczepka to przyszłość ale prędzej lub później będę musiał zrobić...
Cała koncepcja jest taka aby nie ingerować w Zetorka a cały układ hydrauliczny był w/pod przyczepką. Zastanawiałem się też nad rozwiązaniem z przyczepek samochodowych lub wind w naczepach, gdzie napęd pompy jest elektryczny i sterowany włącznikiem na spiralnym kablu ale to raczej droga sprawa i pytanie czy miałoby odpowiednią moc. Co sądzicie? Na razie przyczepka to przyszłość ale prędzej lub później będę musiał zrobić...
Zetor 25A, Ursus C- 385, Dniepr 650, Ładowacz UNHZ 500, Pług PZ1, Piła spalinowa Drużba, Snopowiązałka, Suzuki Intruder VLR 1800, Honda PC800
- chrapek3011
- Posty: 4008
- Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44
RE: ,,kiper'' do przyczepki
Po co sobie utrudniacie sprawę.Pompa z przekładnią na wałek,zbiornik.Zbiornik łączy się z wlotem pompy,z pompy do rozdzielacza(RBS albo podobny)szybkozłącze do siłownika.Powrót z rozdzielacza do zbiornika przez filtr i koniec.Żadne zawory,żadne cuda,zawór przelewowy jest na rozdzielaczu.Można też go ustawić na mniejsze lub większe ciśnienie.Regulacji zaworu nie polecam początkującym....Więc....
RE: ,,kiper'' do przyczepki
dzięki za wszystkie podpowiedzi, narazie zbieram informacje na temat kosztów, co bardziej mi sie opłaci.