Forum RetroTRAKTOR

Na forum pojawiają się tematy dotyczące przyczep, opisy remontów itd. myślę że przyda się temat w którym znajdą miejsce drobne problemy, udoskonalenia, zdjęcia itp.

Mój wczorajszy wytwór: bagażnik do przyczepy.

https://picasaweb.google.com/116718836 ... 9550359346

T-25 jest małym ciągnikiem i nie ma gdzie zabrać wszystkich potrzebnych rzeczy. Ja do lasu jeżdżę jak na wojnę (piła, torba z akcesoriami, siekiera, rydel, wyciągarka, liny, pasy, łańcuchy ....) to zawsze brakowało mi miejsca.

Pozostałe przyczepy też uzbroję w takie dodatki.

Fajne, pomysłowe i godne naśladownictwa.
Mój bagażnik wygląda tak:


Jeszcze trzeba przewidzieć siedziska dla drwali i strażniczek lasu:-)

Pozdrawiam

Tak, bo do lasu TRZEBA jeździć jak na wojnę

Jestem rad z powstania tego tematu, gdyż sam (w ramach nauki spawania oczywiście) zamierzam sobie ulepić niedużą przyczepkę na małe roboty bo duża nie wszędzie wjedzie i wszelkie wskazówki mi się przydadzą, a innym zapewne też.

Sam jadąc na wyręby (tnę w bardzo trudnym, bo stawowo-bagiennym terenie) muszę zabierać piłę, 2 baniaki 5 litrów - olej i mieszanka, klucz 13, śrubokręt płaski, dwie siekiery-duża i mała, szpadel, tak jak Bolszewik dwie stalowe linki-grubą i cienką (cienka lepiej się wkoło pnia zaciąga, gruba do ratowania traktora), trochę odzieży (czytaj gumofilce i coś z długim rękawem) no i prowiant i faktycznie jest to problem zabrać. Do mojego odcinka zrębu mam ponad półtora kilometra więc szkoda tracić czas na latanie za brakującym sprzętem. szczególnie że czas kosztuje.

Może , trochę inny temat. Powszechnie wiadomo, że przyczepy muszą być zarejestrowane , ceny przyczep do najniższych nie należą no i oczywiście trzeba mieć też odpowiednią kategorię. Co myślicie czy jak będę miał zapięty do Władka mały rozrzutnik obornika ( jednoosiowy ) i wiózł na nim załóżmy węgiel. To pan władza uzna to za rozrzutnik czy przyczepę.

W kodeksie nie jest powiedziane co masz wozić na rozrzutniku nawozu. Jedynie pan "wadza" może się zapienić że używasz rozrzutnika niezgodnie z przeznaczeniem, ale jak Ci udowodni że nie zamierzasz rozrzucić węgiel po polu. Jakby Pawlak powiedział: "co z napastowanym kabanem po lesie chodzić nie wolno?".
pozdrawiam

Kat. B pozwala na kierowanie pojazdem lub zespołem pojazdów do 3,5 t.
Władek waży 1,8 więc masz do dyspozycji 1,7 na legalu.

Większość Policjantów to nie są idioci i jeśli nawet zatrzymają, a Ty będziesz prowadził zestaw w granicach rozsądku i nie będziesz "skakał" to się nie przyczepią. Inna sprawa że nie trzeba się bać i bronić swojego zdania, ostatecznie sąd też jest dla ludzi.


Z ludźmi trzeba żyć nie się żryć.

Super temat Bolszewik.

Ja zrobiłem już sobie dwie przyczepki- budowę jednej opisałem na forum

http://www.retrotraktor.pl/forum/viewth ... rowstart=0

Właśnie w tej przyczepce zrobiłem skrzynkę na piłę, paliwo itd. Skrzynka umieszczona na zaczepie, widać na zdjęciach.

Ale teraz zastanawiam się nad pospawaniem skrzynki na tuz. O wiele wygodniejsze w moim przypadku. Nie trzeba jej ściągać żeby wjechać do garażu, a zetorek bez kabiny więc garażowany. I tak co dzień gdy był wyjazd do lasu to musiałem podpinać i wypinać przyczepkę. Więc chcę pospawać skrzynkę, do której można wrzucić wszystkie potrzebne rzeczy i nie trzeba ciągać przyczepki- całkiem sporej w moim przypadku. Ale o tym jest już inny temat.

Pozdrawiam Tomasz

Nie wyraziłem się jasno , rozrzutnik jako maszyna rolnicza nie wymaga rejestracji (tak przynajmniej myślę) oczywiście warto wykupić OC i jeśli będę się mieścił w 3,5t jak zauważył kolega Bolszewik i woził inne rzeczy rozrzutnikiem niż gnój po drodze publicznej . To czy jest jakaś podstawa prawna ( konkretny paragraf ) aby mnie ukarać?

Brutal66 - zobacz drugi i przedostatni post w temacie:

http://www.retrotraktor.pl/forum/viewth ... ad_id=4208

Rycho711 - nie ma takiego prawa no chyba że będziesz woził coś czego ewidentnie wozić nie wolno np. paliwo lub przedmioty niezabezpieczone wystające za obrys itd.
Policjanta gówno obchodzi co tam wieziesz piach, węgiel, drewno (byle nie kradzione).

Ubezpieczenie rozrzutnika ma sens tylko wtedy gdy zostawiamy go odpiętego i powstaną szkody np.przez stoczenie, lub ktoś wjedzie w nieprawidłowo zaparkowany lub nieoświetlony. W innych przypadkach odpowiedzialność ponosi pojazd ciągnący nawet jak rozbije coś przyczepa.

Czy dotyczy też przyczep z tablicami rejestracyjnymi?. Jeśli dobrze rozumiem ciągnąc ciągnikiem przyczepę zarejestrowaną i ubezpieczoną OC jeśli kogoś zahaczę przyczepą to szkody będą pokrywane z OC ciągnika?

Tak Bolszewik, ten temat miałem na myśli i śledziłem go ale efektów końcowych czyli zdjęcia podnośnika nie widziałem. Ja mam zamiar zrobić skrzynkę chociaż jest pokusa żeby zrobić ja wychylną jak wywrotkę a gdyby jeszcze zetorek posiadał hydraulikę to zamiast cięgna można założyć siłownik i mamy wywrot. Opcji jest dużo ale nie chcę robić OT.

Pozdrawiam Tomasz

Temat był wałkowany ostatnio z PZU i wyszło że zawsze za szkody podczas ciągnięcia nawet przyczepy zarejestrowanej z OC odpowiada pojazd prowadzący, przy cofaniu także. Jak ciągniemy samochodem ciężarowym to straty w zniżkach mogą być poważne.

No to wracając do tematu przyczep...
Od bardzo, bardzo dawna noszę się z zamiarem zrobienia jednoośki, gromadzę też ku temu cały czas przeróżne materiały... Mam już oś, felgi, opony, trochę kątowniczka też leży.

Dzisiaj drogą handlu wymiennego zdobyłem zasadniczą część konstrukcji, czyli podstawę na skrzynię ładynkową Dlaczego jest to dla mnie część zasadnicza, podramówka a nie rama? A dlatego że pod skrzynię dostosuję oś, pod skrzynię muszę mieć dobrane profile na ramę...

Co najciekawsze podstawę skrzyni stanowić będą...kraty okienne Bardzo gęsta kombinacja drutów gładkich i płaskowników osadzona w ramie z kątownika pozwala na zastosowanie dość cienkiej (czyli taniej) blachy i osiągnięcie bardzo konkretnej ładowności. Jest to przy okazji dosyć sztywne.

Wymiar jednej kraty to 1.75m na 2.25m, zamierzam to osadzić na 16' i wzmocnionej osi od Syreny. Tutaj pojawia się mój pomysł aby do jednej kraty "dołożyć" pół drugiej tak aby długość wynosiła jakieś 3.40m. Co o tym sądzicie?

Witam. To po co swojego Orkana opyliłeś. 2,5 tonówka to idealna wywrotka do ciapka. Remont mojego Orkana nie doszedł do skutku bo trafił się klient za 5.5 klocka to też ożeniłem. Do 4011 była za mała.

1,75x3,40 to już słuszna pojemność.*clap* Ale uważaj na oś z syreny. Szwagier ma taką popierdółkę, w której musiał zmienić oś, bo syrenowska mu się "wygła".*no* Choć trzeba przyznać, że ładował na niej ok. 1,5 T.

Jacek, Orkan poszedł bo do trzydziestki po prostu nie pasował A przy okazji sfinansował modernizację gospodarstwa...
Nowa przyczepka ma być niższa, dawać się pochylać tyłem aż do ziemi....
Oś będzie poszerzona/wzmocniona, przetnę ją i wsumę w jakąś grubościenną rurę o obspawam po kołnierzach od mocowania hamulców, to wystarczy

Razem z tatą też się zastanawiamy nad zrobieniem jakiejś małej i praktycznej 2 kółki, ale ten brak czasu, ehh. A pomysł jest ambitny, materiał też jest Obecnie mam pożyczoną od wujka zgrabną wywrotkę, no ale kiedyś trzeba będzie oddać

Potrzebuję schematu, rysunku lub zdjęcia jak najłatwiej zrobić automatyczne otwieranie tylnej klapy w wywrotce .... ?

No, wywrotka elegancka u mnie przyczepka ma służyć do gałęziówki, podwożenia zboża w workach pod siewnik, zwożenia warzyw z pola więc wywrot nie jest potrzebny.