FARM-MOT 250D

Wszystko co związane z motoryzacją
Awatar użytkownika
krzmaz7
Posty: 411
Rejestracja: 27 lip 2008, 10:49

RE: FARM-MOT 250D

Post autor: krzmaz7 »

No w sumie mam podobnie, ale ja staram się co sobotę przepalać FARM-MOTa. Popracuje sobie 15-20 minut aż złapie trochę temperaturę i jak nie ma dla niego żadnej roboty to wstawiam go spowrotem do garażu i stoi kolejny tydzień. W zimie pewnie będę go częściej używał, bo jak nasypie dużo śniegu to się później nie przebiję, więc będę się starał odśnieżać regularnie.
Z wyjęciem akumulatora z FARM-MOTa schodzi się trochę dłużej, bo trzeba zdejmować całą maskę, poza tym ja tam póki co nie mieszkam, więc jak spada temperatura to w całym budynku i nie mam nawet za bardzo gdzie schować akumulator.
kposy
Posty: 125
Rejestracja: 11 wrz 2009, 22:32

RE: FARM-MOT 250D

Post autor: kposy »

To zrób sobie do garażu taki piecyk jak ja .... Wziąłem stary bojler ze złomu, wyciąłem denko, wspawałem blachę i 3 nogi, z dołu drzwiczki, z góry drzwiczki, z pręta 18 zrobiłem ruszt. Z góry otwór na rurę i rura do komina. Roboty było pól dnia ale jak zapale to 10 min i w garazu mozna chodzic w krotkim rekawku. Całkiem inna robota w zimie
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4849
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: FARM-MOT 250D

Post autor: Bolszewik »

Dla ambitnych:

http://www.kotly-lawa.isnet.pl/kotly-lawa/cieplik.html

Świetna rzecz, nie trudna do zrobienia, ciepło można rozprowadzić po całym budynku. Nie ma układu wody który mógłby zamarznąć kiedy nie korzysta się z garażu.

Widziałem to w praktyce i polecam. Mam też zamiar zrobić sobie coś takiego kiedyś ...............
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
Mentos22
Posty: 157
Rejestracja: 04 sie 2007, 11:06

RE: FARM-MOT 250D

Post autor: Mentos22 »

Taki piecyk miód malina ale mojemu wujkowi tak się garaż spalił......... zależy co trzymasz ja mam w garażu wszystko od benzyn po oleje,płyny do spryskiwaczy i inne łatwopalne dziadostwa o tragedie nie trudno
kposy
Posty: 125
Rejestracja: 11 wrz 2009, 22:32

RE: FARM-MOT 250D

Post autor: kposy »

No fakt. Ja tez trzymam wiele łatwopalnych rzeczy ale staram sie zachowac porządek aby jedno z drugim nie kolidowało, tam gdzie piec - w obrebie nie ma prawa stac nic co łatwo sie podpali.
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2568
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: FARM-MOT 250D

Post autor: damber »

Bolszewik napisał/a:
Dla ambitnych:

http://www.kotly-lawa.isnet.pl/kotly-lawa/cieplik.html

Świetna rzecz, nie trudna do zrobienia, ciepło można rozprowadzić po całym budynku. Nie ma układu wody który mógłby zamarznąć kiedy nie korzysta się z garażu.

Widziałem to w praktyce i polecam. Mam też zamiar zrobić sobie coś takiego kiedyś ...............
Widziałem coś podobnego z tym, że bez dmuchawy. Sercem pieca była rura fi jakieś 50cm, a dookoła tej rury były nawinięte rurki małej średnicy. Paląc w tym piecu małe rurki od spodu zaciągały zimne powietrze , a górą to już gorące się wydostawało.
Facebook. old URSUS tractor
kposy
Posty: 125
Rejestracja: 11 wrz 2009, 22:32

RE: FARM-MOT 250D

Post autor: kposy »

http://www.youtube.com/watch?v=8BGgmuNMaGo

Takie coś warto zrobić - wujek ma i sprawuje sie super
Awatar użytkownika
krzmaz7
Posty: 411
Rejestracja: 27 lip 2008, 10:49

RE: FARM-MOT 250D

Post autor: krzmaz7 »

~kposy
Kilka postów wyżej chodzi Ci o tzw. kozę. Może i proste rozwiązanie, ale mimo, że mam blisko 45 m2 garażu to nie miałbym jej gdzie postawić (u mnie nic pod chmurką nie zimuje).

~Bolszewik i wszyscy dalej
Ten cieplik działa na takiej samej zasadzie, co zwykły kominek (taki salonowy) z tym, że w przeciwieństwie do kominka można w nim palić węglem. W części mieszkalnej mojego budynku, (bo jest to w połowie garaż a w połowie mieszkanko) mam właśnie kominek. 14kW ogrzewa ok. 80 m2. Po 12 godzinach ciągłego palenia uzyskaliśmy temperaturę 28-29 stopni C (to był taki mały test) zaznaczam, że budynek nie jest jeszcze docieplony. Niestety rury z kominka nie lecą do garażu, bo jak stwierdzili fachowcy "garaż zabrałby całe ciepło z kominka".
Z cieplikiem lub z tym piecem na olej przepracowany byłby mniejszy problem dotyczący umiejscowienia, ponieważ mam pod schodami pomieszczenie z dostępem do komina i wyciągów wentylacyjnych, ale pewnie nie są to zbyt tanie rozwiązania, więc na razie odpada. Po godzinie grzania piecykiem gazowym (takim na zwykłą butlę) w garażu można chodzić bez kurtki, a i miejsca dużo taki piecyk nie zajmuje, więc gdy budynek będzie ocieplony to powinno być dobrze, choć nie ukrywam, że chciałbym kiedyś zrobić w warsztacie lepsze ogrzewanie.
Awatar użytkownika
krzmaz7
Posty: 411
Rejestracja: 27 lip 2008, 10:49

RE: FARM-MOT 250D

Post autor: krzmaz7 »

O, cieszę się, że będę mógł porozmawiać z kolejną osobą, która użytkuje taki ciągnik, bo niestety w internecie nie znalazłem zbyt wiele osób, które mają lub miały F-M.
Jak możesz to opisz trochę swój traktor tzn. z którego jest roku, ile ma mth, jak długo go już użytkujesz i jakie są twoje wrażenia, z czym współpracuje twój ciągnik, czy coś przy nim robiłeś (jakieś poważniejsze naprawy lub może jakieś własne udoskonalenia), itp., no i naturalnie wrzuć jego fotki. Na pewno nie tylko ja z chęcią coś przeczytam i obejrzę twój ciągnik, bo niestety zbyt wiele informacji na temat FARM-MOTów w internecie nie ma, a osób chcących dowiedzieć się czegoś więcej na ich temat nie brakuje.
Czekam / czekamy na odpowiedź (nie proponuje zakładania nowego tematu, bo FARM-MOT jest troszkę za nowym ciągnikiem jak na to forum, więc nie ma sensu go zbyt zajmować, ale śmiało możesz pisać w tym temacie).
Awatar użytkownika
baro
Posty: 584
Rejestracja: 19 sty 2010, 19:17

RE: FARM-MOT 250D

Post autor: baro »

u mnie w okolicy w spółce wodnej jeździ taki Farmot jak tówj woził na wozie rury do kanalizacji plastikowe :D piękna amszyna chcialbym taką nabyc :D
Awatar użytkownika
krzmaz7
Posty: 411
Rejestracja: 27 lip 2008, 10:49

RE: FARM-MOT 250D

Post autor: krzmaz7 »

To masz ciągnik kilka miesięcy starszy od mojego, bo mój ma numer 552, no i mojemu na zegarze dochodzi dopiero 400 mth, ale jak już wyczytałeś, któryś z poprzednich właścicieli (a było ich przede mną dwóch) zdążył w tym czasie urwać WOM. Niestety nie udało mi się go jeszcze naprawić (stały brak czasu) i też jestem ciekaw, co z nim nie tak, ale chcę się za to zabrać po pracach wiosennych, gdy już traktor nie będzie miał zbyt wiele do roboty i będę go mógł trochę porozbierać, bo chcę również wymienić olej w silniku, filtr oleju, wyregulować luz na zaworach i przejrzeć układ powietrzny, bo sprężarka coś kiepsko pompuje.
Piszesz, że jest problem z częściami. Po mojemu, aż tak strasznego problemu nie ma. W Krośnie jest wszystko co potrzeba, zamawiasz, oni wysyłają i nie ma problemu. Gorzej jakby tych części nigdzie nie było. Wtedy to raczej FARM-MOTa bym nie kupił. Dodam jeszcze, że filtry paliwa i oleju dostałem u siebie w Lublinie.
Katalog części, który posiadam jest z 1997r. Ma 230 stron i jest w nim rozrysowany cały ciągnik porozbierany do ostatniej śrubki, czy zawleczki. Każda nawet najdrobniejsza część jest w nim opisana (nazwana) i ma swój własny numer. Jak byś chciał się dowiedzieć czegoś konkretnego z tego katalogu to pisz śmiało. 230 stron nie zeskanuje, ale zawsze mogę coś z niego wyczytać i podpowiedzieć.
HARY
Posty: 149
Rejestracja: 13 sie 2010, 14:40

RE: FARM-MOT 250D

Post autor: HARY »

Witaj krzmaz pisałeś, że przepalasz ciągnik raz w tygodniu nie rozumiem tylko w jakim celu? Jeżeli w celu podładowania akumulatora to myślę, że z punktu widzenia silnika nie jest to właściwe, dlaczego? Silnik zimową porą jest zmrożony w momencie uruchomienia rozmraża się powstaje para wodna która rozprzestrzenia się po silniku po zetknięciu z zimnymi elementami skrapla się i co wówczas się dzieje, po 15 min wyłączysz silnik woda pozostaje nie odparowana silnik nie rozgrzał się do takiej tęperatury aby ją odparować .Pozostająca woda w silniku zrobi swoje a co, to chyba już nie trzeba pisać. Jeżeli odpalasz silnik czy to latem czy zimą to powinien pracować, natomiast krótko trwałe uruchamianie jest dla niego szkodliwe, chcąc utrzymać akumulator we własciwej formie trzeba go poprostu doładowywać, ja kupiłem prostownik automatyczny i nie odłączam go od akumulatora w momencie kiedu spada napięcie w akumulatorze prostownik doładowuje, po osiągnięciu właściwego napięcia przestaje ładować i tak cykle się powtarzają. Uff, rozpisałem się, już nie przynudzam.
HARY
Posty: 149
Rejestracja: 13 sie 2010, 14:40

RE: FARM-MOT 250D

Post autor: HARY »

Jeśli chodzi o szkodliwość krótko trwałego przepalania silników to nie ja to wymyśliłem a producenci silników. Natomiast prostownik jest podpięty cały czs pod napięcie i niema żadnego problemu akumulator jest zawsze wpełni naładowany.
Awatar użytkownika
krzmaz7
Posty: 411
Rejestracja: 27 lip 2008, 10:49

RE: FARM-MOT 250D

Post autor: krzmaz7 »

Ja trzymam ciągnik w garażu, w którym temperatura spada poniżej 0 jak na dworze jest poniżej 15 stopni, więc chyba takich strasznie złych warunków mój FARM-MOT nie ma, ponadto profilaktycznie silnik jest przykryty kołderką, może teoretycznie to nic nie daje, ale uwierzcie w praktyce jest mała różnica. Teraz ciągnik stoi już chyba 3 tygodnie nie ruszany i jak w sobotę pojadę na wieś to na pewno go odpalę, ale nie tylko. Zawsze przynajmniej wyjeżdżam nim z garażu, a jak na podwórku jest sucho to i jakaś rundka honorowa się należy. Chodzi mi o to żeby sprzęt się nie zastał. Czy Wy Panowie skoro nie ruszacie swoich ciągników całą zimę to stawiacie je na kołki? Ja sądzę, że co jakiś czas trzeba ruszyć wszystkie mechanizmy oraz zmienić ustawienie kół do podłoża, żeby opony się nie psuły / parciały w jednym miejscu. Traktor gaszę dopiero, gdy ruszy się wskazówka od temperatury wody (przeważnie góra pół godziny wystarcza). Podładowanie akumulatora to raczej ostatnia rzecz w tej całej mojej filozofii przepalania i ruszania co jakiś czas ciągnika, ale na pewno też trochę istotna, bo jak już wyżej pisałem żeby dostać się do akumulatora i chociażby podpiąć do niego prostownik trzeba zdejmować całą maskę, co jest troszkę uciążliwe.
Pomijając to wszystko, jak po całym tygodniu spędzonym w mieście wsiądę sobie w sobotę na traktor, odpalę go i kawałek się przejadę to od razu inaczej się czuję - taka moja choroba. Niemniej jednak dziękuję za cenne rady, zawsze możliwe, że kiedyś się przydadzą.
~drewniak jak chcesz te skany sprzęgła to podaj maila. Zamówiłeś sobie katalog części, ale może potrzebne Ci są one na już, więc bez problemu mogę zaraz zeskanować i Ci wysłać.
Awatar użytkownika
krzmaz7
Posty: 411
Rejestracja: 27 lip 2008, 10:49

RE: FARM-MOT 250D

Post autor: krzmaz7 »

Żaden problem. Już zeskanowałem. Zaraz wysyłam.
Awatar użytkownika
krzmaz7
Posty: 411
Rejestracja: 27 lip 2008, 10:49

RE: FARM-MOT 250D

Post autor: krzmaz7 »

Pług z Polchimetu, z resztą rejestracja RKR to gdzieś z okolic Krosna.
Wysyłałem do Polchimetu maila z zapytaniem czy podejmą się zrobienia pługa do FARM-MOTa. Odpisali, że jak najbardziej. Niestety pług ma regulację kąta tylko w prawo lub prosto, no i cena nie jest zbyt atrakcyjna 3000zł, ale konstrukcja jak widać solidna i nie ukrywam, że coś podobnego chciałbym zrobić do swojego traktorka.
Maila już wysłałem. Daj znać jak dojdzie.
Awatar użytkownika
krzmaz7
Posty: 411
Rejestracja: 27 lip 2008, 10:49

RE: FARM-MOT 250D

Post autor: krzmaz7 »

Ja jak może już się doczytaliście mam pług do śniegu zaczepiany na tył. Nie mam łańcuchów, kół nie przekładałem (bieżnik jest do przodu) i jakoś pół metrowe zaspy bez większych problemów pokonywałem. Jak się robiło krucho, to blokada i dalej szedł (jest filmik na YT, więc co nieco możecie zobaczyć, niestety nie mam nagrane przepychania tych większych zasp). Pług się pogiął, a FARM-MOT dalej by pchał, więc mam nadzieję, że z przednim pługiem i balastem z tyłu, też będzie sobie dawał radę, ale to na razie tylko marzenia na przyszłość, bo póki co nie mam na tą nową zabawkę środków finansowych.
~drewniak, co do skanów to nie ma sprawy i polecam się na przyszłość. Jak masz taką możliwość to zrób trochę zdjęć w czasie remontu i wrzuć na forum. Jak nie mi, to może komuś innemu się przydadzą. Jeżeli nie wiesz jak to zrobić to daj znać z chęcią podpowiem i pomogę, bo nie ukrywam, że z chęcią zobaczyłbym jak FARM-MOT wygląda od środka (swojego na razie nie uśmiecha mi się rozkręcać).
Jeszcze jedno pytanko. Czy mocowania dolnych ramion podnośnika (te przy korpusie) też masz lekko zgięte do środka? Wydawało mi się, że pogiąłem je przy odśnieżaniu, ale jak popatrzyłem później na zdjęcia to były już zgięte, gdy kupowałem ciągnik.
Awatar użytkownika
krzmaz7
Posty: 411
Rejestracja: 27 lip 2008, 10:49

RE: FARM-MOT 250D

Post autor: krzmaz7 »

Mam tak samo, też nie mieszkam tam gdzie mam ciągnik. Jak uda Ci się zrobić jakieś fotki to się odezwij (najlepiej na maila) to pomogę Ci wrzucić te fotki do tematu.
Polchimet chyba jako jedyny sprzedaje części do FARM-MOTów, więc nie ma się co dziwić, że się drożą, ale dobrze wiedzieć, że można dostać jakieś zamienniki. Lepiej żeby nie były potrzebne, ale w razie czego parę groszy w kieszeni zostanie.
Awatar użytkownika
krzmaz7
Posty: 411
Rejestracja: 27 lip 2008, 10:49

RE: FARM-MOT 250D

Post autor: krzmaz7 »

Z tym sprzęgłem trzeba przyznać ciekawe odkrycie, ale nigdzie nie znalazłem o tym informacji, więc może to przypadek.
Co do alternatora to jest on prawdopodobnie od poloneza. Tak powiedział elektryk, który mi go usprawnił. Jak kupowałem ciągnik, to nie było ładowania, wystarczyło wyczyścić szczotki, bo się zawieszały, ale wtedy na to nie wpadłem.
Czy rozrusznik jest polski tego do końca nie wiem, ale jest to całkiem możliwe, ponieważ w katalogu części na początku jest spis elementów produkcji polskiej i jest tam wymieniona cytuję: instalacja elektryczna (osprzęt, światła zewnętrzne, tablica rozdzielcza), więc wszystko możliwe, że i rozrusznik pochodzi od jakiegoś naszego samochodu.
Awatar użytkownika
baro
Posty: 584
Rejestracja: 19 sty 2010, 19:17

RE: FARM-MOT 250D

Post autor: baro »

A żuk bezynowy? ma taką samą atrcze sprzęglową jak lublin?
ODPOWIEDZ