FARM-MOT 250D

Wszystko co związane z motoryzacją
Awatar użytkownika
Mentos22
Posty: 157
Rejestracja: 04 sie 2007, 11:06

RE: FARM-MOT 250D

Post autor: Mentos22 »

A no niby racja jak masz rozpoławiać ciągnik to wiadomo że lepiej wymienić na nowy wałek niż stary robić. A co będziesz napędzał przez wom??
Awatar użytkownika
krzmaz7
Posty: 411
Rejestracja: 27 lip 2008, 10:49

RE: FARM-MOT 250D

Post autor: krzmaz7 »

Nie no rozpoławiać ciągnika to ja nie mam zamiaru. Muszę po prostu zdjąć podnośnik razem z tylną częścią pokrywy skrzyni przekładniowej i jeżeli dobrze patrzę na rysunki w katalogu części to do wyjęcia wałka powinno to wystarczyć.
Co będę napędzał przez WOM? Jeszcze nie wiem, ale na pewno w razie jakiejś potrzeby będę miał ciągnik w pełni sprawny i przygotowany do pracy, tylko żeby zapobiec urwaniu kolejnego wałka kupię przekaźnik ze sprzęgłem.
Awatar użytkownika
Mentos22
Posty: 157
Rejestracja: 04 sie 2007, 11:06

RE: FARM-MOT 250D

Post autor: Mentos22 »

A no nie wiedziałem jak jest w Farm-mocie żeby wałek wymienić. :) Widziałem nieraz farmoty w necie z kosiarką rotacyjną czy innym sprzęcie dawały sobie radę :)
Jak te Farm-moty weszły to tata miał ochotę kupić miałem w tedy 5 lat ale okazało się że jest za lekki na nasze tereny,łatwo się zakopuje i dał sobie spokój.
Awatar użytkownika
krzmaz7
Posty: 411
Rejestracja: 27 lip 2008, 10:49

RE: FARM-MOT 250D

Post autor: krzmaz7 »

No lepiej żeby żadnych niespodzianek nie było, bo mnie zjedzą koszty, ale jestem dobrej myśli, bo jak wyjąłem już tą urwaną część wałka i przekręciłem dźwignię włączania WOM w pozycję "włączony" to nie dało się tej resztki wałka w korpusie przekręcić, gdy dźwignię zwolniłem mechanizm kręcił się luźno, stąd wniosek, że wszystko jest w porządku i tego się trzymajmy.
Zamówiłem już części, więc jak tylko znajdę czas to biorę się za robotę. Na pierwszy ogień idzie demontaż podnośnika. Mam ogromną nadzieję, że uda mi się go zdjąć razem z pokrywą skrzyni biegów i co za tym idzie nie będę musiał go rozmontowywać i wylewać z niego oleju. Proste, że pasowałoby również wyczyścić filtr i wymienić olej w podnośniku, ale to kolejne 100zł, więc wolałbym tego na razie nie robić. Chcę natomiast wymienić olej w skrzyni biegów, zwolnicach i w silniku (+ te drobniejsze rzeczy, czyli filtr powietrza, pompa wtryskowa, sprężarka, przekładnia kierownicza). Koszt nie mały, bo bądź co bądź trochę tego oleju jest, ale znalazłem przyzwoitą ofertę sprzedaży oleju luzem (na litry), do silnika Turdus 15W40, a do skrzyni Hipol (prawdopodobnie taki jak podaje instrukcja, czyli Hipol 6)
Wracając jeszcze do podnośnika, piszesz, że instrukcja zaleca olej L-HL46. Nie wiem czy to to samo, ale moja instrukcja zaleca Hydrol 30 (niestety teraz chyba nie do dostania, ale znalazłem Hydrol 32, więc zbliżony gęstością).
Co do elektryki to zrób wszystko tak jak jest na schemacie w instrukcji i powinno działać (przynajmniej u mnie działa).
Awatar użytkownika
krzmaz7
Posty: 411
Rejestracja: 27 lip 2008, 10:49

RE: FARM-MOT 250D

Post autor: krzmaz7 »

Z włącznikiem stopu miałem to samo. Po regulacji hamulców trzeba było wyregulować włącznik stopu (przydało się WD-40).
Wałek naturalnie z Krosna, a koszt to 180zł. Wątpię żeby pasował wałek od czegoś innego, ale zrobię fotkę oryginału jak przyjdzie nowy i wrzucę na forum, może ktoś akurat widział podobny i coś podpowie.
Powiedz mi jeszcze czy jak wymieniałeś olej w podnośniku to nie zapowietrzyłeś układu i czy ten L-HL46 to to samo co Hydrol? Może nie w najbliższym czasie, ale przy wolnych środkach na pewno będę chciał wymienić olej w podnośniku.
Awatar użytkownika
krzmaz7
Posty: 411
Rejestracja: 27 lip 2008, 10:49

RE: FARM-MOT 250D

Post autor: krzmaz7 »

Instrukcje może trochę się różnią, ale zalecenia do skrzyni są takie same.
Jak dla mnie to te 180zł za wałek to i tak dużo, ale trzeba to w końcu zrobić i mieć z głowy (części dziś do mnie wysłano).
Jak już pisałem podnośnika na razie nie ruszam, bo nie mam kasy na nowy olej, ale jak się kiedyś za niego wezmę to dam znać, bo naturalnie filtr zamierzam wyczyścić.



Paczka dotarła, więc wrzucam obiecaną fotkę nowego wałka:
[img][IMG]http://images38.fotosik.pl/739/efc6d204d498ba5am.jpg[/img][/img]
Kolejne zdjęcia / relacje z naprawy prawdopodobnie w weekend.
Awatar użytkownika
baro
Posty: 584
Rejestracja: 19 sty 2010, 19:17

RE: FARM-MOT 250D

Post autor: baro »

Ciekawe ile by kosztowalo wytoczenie takiego wałka...
Awatar użytkownika
krzmaz7
Posty: 411
Rejestracja: 27 lip 2008, 10:49

RE: FARM-MOT 250D

Post autor: krzmaz7 »

O wytoczeniu nawet nie myślałem, ale pewnie kosztowałoby nie mało.
Właśnie wróciłem z zakupów i można powiedzieć, że mam już wszystko, co potrzeba. Jeżeli nie będzie niespodzianek (a mam nadzieję, że nie) to myślę, że w sobotę wymienię ten wałek.

~drewniak ja również chcę wymienić olej w zwolnicach, ale o uszczelnienie się nie martwię. Co się da uszczelniam czerwonym sylikonem i już się przekonałem, że żadne oringi nie uszczelnią tak jak sylikon. Co do zdjęć to wybierz najlepsze i wrzucaj, chętnie obejrzę twojego FARM-MOTa (pewnie nie tylko ja).

~wakema o katalogu części do F-M na płytce nie słyszałem. Ja swój kupiłem chyba na allegro i jak dobrze pamiętam dałem za niego 70zł (używany, ale w dobrym stanie), więc 100zł za nowy to raczej nie tak dużo.





____________________________________________________________________

Miałem pisać w miniony weekend, ale z racji strasznie zawalonego tygodni nie miałem kiedy tego zrobić. Na szczęście, mimo że jest dopiero czwartek ja mam już nowy weekend, więc mogę nadrobić zaległości, tak więc:
Z przyjemnością informuję - nowy wałek jest już zamontowany, niespodzianek nie było. Niestety nie obyło się bez wylewania oleju z podnośnika, ale to nawet dobrze, bo jak się okazało zamiast 8,5 l. było tam tylko 3,5 l., o czym bym nawet nie wiedział, bo podnośnik o dziwo pracował bez żadnych problemów. Co do filtra oleju w podnośniku to podobnie jak kolega ~drewniak go nie wyczyszczę, bo nie mam nawet czym rozkręcić obudowy tego filtra.
Mam jeszcze mały problem z dźwignią załączania wałka WOM. Trochę się poci przy korpusie, więc wypadałoby wymienić oring, który jest tam w środku, ale nie mogę zdjąć tej dźwigni, bo jest zakładana na jakiś bolec sprężysty, którego za nic nie da się wyjąc. Co z tym zrobić? Rozwiercić i wstawić w miejsce bolca jakąś śrubkę czy może jakoś inaczej?
Na koniec jako ciekawostkę dodam, że FARM-MOT jest przystosowany do dwóch prędkości wałka WOM. Niestety brakuje drugiego mniejszego koła zębatego na wałku WOM, więc nie da się z tego korzystać.
Mam sporo w miarę dokładnych zdjęć, ale zbyt dużo żeby wrzucać je wszystkie na forum, więc po zakończeniu tych wszystkich napraw zmontuję filmik / slideshow i wrzucę na YT, żeby wszyscy zainteresowani mogli sobie pooglądać FARM-MOTa od środka.
Roboty jest jeszcze dużo, ale może przez te dwa dni uda się poskładać FARM-MOTa do kupy.
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2568
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: FARM-MOT 250D

Post autor: damber »

No to czekamy na filmik. Chętnie sobie pooglądam FM-a od środeczka :)
Z tym kołkiem to dziwne, w końcu ktoś go tam kiedyś wbił więc i powinien dać się wybić, a rozwiercanie to ostateczność.
Facebook. old URSUS tractor
ihc 64
Posty: 221
Rejestracja: 12 wrz 2007, 21:51

RE: FARM-MOT 250D

Post autor: ihc 64 »

Krzmaz7 , u mnie ten bolec sprężysty to jest taka mini rureczka z rozciętym bokiem , pozostaje podlać jakimś WD , wybić wybijakiem o takiej samej średnicy i zamontować identyczny bolec . Jak podasz średnicę tego otworku , to w sklepie powinni dobrać Ci odpowiedni. Miałem ten sam problem przy dźwigni blokady mechanizmu różnicowego .
Awatar użytkownika
krzmaz7
Posty: 411
Rejestracja: 27 lip 2008, 10:49

RE: FARM-MOT 250D

Post autor: krzmaz7 »

Z przyjemnością informuję: wałek się kręci, oleje w skrzyni przekładniowej, zwolnicach (w lewej było mniej niż litr), silniku i filtrze powietrza wymienione, filtr oleju wymieniony. Wyregulowaliśmy też luzy zaworowe i muszę przyznać, że bardzo dużo to dało. Zmieniła się praca / dźwięk silnika (ciągnik wycichł), więc jak ktoś tego dawno nie robił to polecam. Ponadto wzięliśmy się za sprężarkę. Odwadniacz był pełny (cała szklanka wody). Na dodatek gwint od śruby motylkowej był trochę zepsuty, ale udało się go przeciągnąć. Niestety kół jeszcze nie mogę napompować, bo wąż, który mam nie jest szczelny. Na dodatek nie wiem jak wymienić w sprężarce olej, który jest już czarny, bo w rzeczywistości jest trochę inaczej niż podaje instrukcja i nie mogę znaleźć korka spustowego. Będziemy szukać. Na dworze wietrznie i deszczowo, więc pewnie jeszcze trochę podłubiemy przy ciągniku (jakieś drobiazgi do zrobienia jeszcze się znajdą).
Zapraszam do obejrzenia obiecanej relacji:

http://www.youtube.com/watch?v=74_oJWEa ... er&list=UL

Niestety nie udało się całkowicie uszczelnić ciągnika. Jak się okazało olej a dokładnie Hydrol sączy się z wałka, na którym mocowane są dźwignie do sterowania podnośnikiem. Na tą chwilę musi tak zostać.
Awatar użytkownika
Mentos22
Posty: 157
Rejestracja: 04 sie 2007, 11:06

RE: FARM-MOT 250D

Post autor: Mentos22 »

No super że maszyna już działa w 100% . Troszkę pracy miałeś ale opłacało się :) Fajny filmik:D
Awatar użytkownika
krzmaz7
Posty: 411
Rejestracja: 27 lip 2008, 10:49

RE: FARM-MOT 250D

Post autor: krzmaz7 »

Dzięki. Trzy dni pracy dwóch mechaników amatorów, bez pośpiechu, z katalogiem części i instrukcją obsługi pod ręką i ciągnik naprawiony. Może średnio profesjonalnie to wyszło, ale satysfakcja jest :)
Awatar użytkownika
krzmaz7
Posty: 411
Rejestracja: 27 lip 2008, 10:49

RE: FARM-MOT 250D

Post autor: krzmaz7 »

Trzeba przyznać, że ktoś miał fantazję, żeby spawać ten wałek.
Żeby wyjąć simeringi (bo są tam dwa o symbolu 3A 32x52x10) trzeba wykręcić dwie śruby, które siedzą w korpusie skrzyni biegów. Jeżeli to nie wystarczy to można spróbować wykręcić te dwie śruby bliżej środka, ale wydaje mi się, że służą one wyłącznie do jakiejś regulacji i nie powinny w niczym przeszkadzać (w katalogu nie jest to jasno podane). Następnie trzeba wykręcić tą całą okrągłą część (obudowę łożyska). Jest ona gwintowana i bez problemu powinno się ją wykręcić. Pod obudową łożyska jest oring 105x4,6 a dalej podkładka zabezpieczająca, która blokuje nakrętkę regulacyjną, w którą właśnie wkręcona jest obudowa łożyska, która musisz wyjąć (nakrętka regulacyjna razem z podkładką zabezpieczającą powinny zostać na swoim miejscu nie ruszone). Gdy już wyjmiesz obudowę łożyska to najpierw ze środka wyciągniesz łożysko stożkowe o symbolu 30210 i wymiarach 50x90x21,75, które polecam od razu wymienić, a następnie wyciągniesz czymś (ja to zrobiłem śrubokrętem) dwa simeringi, których symbol podałem już wcześniej. Ze złożeniem wszystkiego spowrotem w całość myślę, że sobie poradzisz. Zakładając nowe simeringi polecam wprasować je prasą hydrauliczną, ja tak zrobiłem przy obudowie WOM-u i jest świetnie. Jak nie masz własnej prasy to w każdym lepszym warsztacie naprawiającym samochody coś takiego mają. Ja za wprasowanie dwóch simeringów zapłaciłem 10zł (własnej prasy nie posiadam).
Wałki a dokładnie półosie maja następujące numery katalogowe: półoś lewa CT250.38.110 ; półoś prawa CT250.38.126 i jeszcze numer pasów hamulcowych CT250.38.014.
Mam nadzieję, że da się zrozumieć to, co powyżej naskrobałem, a i proszę mi tu bez panów, Krzysiek jestem :)
Ze swojej strony dodam, że pomału zaczynam prace wiosenne. Nabyłem wczoraj obsypnik do ziemniaków i po świętach z racji bardzo długiego weekendu (mam wolne aż do 5 maja) biorę się ostro do roboty, bo czeka mnie uprawa całych czterech arów :D (połowa warzywa, połowa kartofle). Naturalnie, jeżeli będzie miał, kto nagrywać to złożę jakiś filmik z prac wiosennych, FARM-MOT w roli głównej :).
Awatar użytkownika
krzmaz7
Posty: 411
Rejestracja: 27 lip 2008, 10:49

RE: FARM-MOT 250D

Post autor: krzmaz7 »

Chyba dobrze wnioskujesz, bo i ja patrząc na katalog tak wywnioskowałem. Z drugiej strony jest dokładnie to samo, a ta okrągła obudowa łożyska powinna się dać wykręcić lub wyjąć, ale raczej wykręcić, bo w katalogu wyraźnie zaznaczono gwint. Miałem już wcześniej pisać, że można zanitować nowe okładziny i nie kupować nowych pasów, ale jak widzę sam do tego doszedłeś.
Co do części zamiennych to też już o tym słyszałem, ale nic nie pisałem, żeby nie robić paniki. Ja tam twierdze, że świat nie lubi próżni i póki będą na części do FARM-MOTów klienci, póty i części będą się znajdywać, jak nie oryginalne to dorabiane, albo używane, tym bardziej, że w Krośnie już rozbierają na części mocno zmęczone życiem egzemplarze, wiec nie ma czym się martwić.
irek1996
Posty: 8
Rejestracja: 26 kwie 2011, 7:19

RE: FARM-MOT 250D

Post autor: irek1996 »

Witam wszystkich!!!
Dopiero niedawno założyłem tutaj konto i chciałbym podzielić się z wami wiadomościami na temat FARM-MOTA.
Jestem jego właścicielem od 14 lat i jak na razie robiłem remont w skrzyni (2 lata temu) biegów ponieważ coś strasznie stókało. Traktor ten pracuje u mnie na 5 Hektarach i mogę powiedzieć że sprawuje się nieźle jak na swoją moc. Pracuje u mnie z wszystkimi maszynami jakie mam do dyspozycji np. kultywator + wałek, pług 2-skibowy, brony 3-polowe, siewnik poznaniak 2.7m, rozrzutnik obornika 1-osiowy,kosiarka rotacyjna 1.65m i wiele innych. Planuje w przyszłym roku wymienić tylne opony ponieważ są już trochę zdarte ;p (w końcu 14 lat jakby nie było). Kiedyś dodam kilka fotek to zobaczycie mój sprzęt.
Awatar użytkownika
krzmaz7
Posty: 411
Rejestracja: 27 lip 2008, 10:49

RE: FARM-MOT 250D

Post autor: krzmaz7 »

Witam kolejnego użytkownika FARM-MOTa na naszym forum. Powiedz jak twój ciągnik radzi sobie z tymi maszynami, a w szczególności jak radzi sobie z poznaniakiem, rozrzutnikiem (domyślam się, że masz rozrzutnik jednoosiowy z Czarnej Białostockiej) i kultywatorem (jakiej jest szerokości, ile ma zębów i czy wał jest pojedynczy czy podwójny)? Jaki masz do niego opryskiwacz i rozsiewacz do nawozów i jak sobie z nimi radzi? Ile rocznie robisz motogodzin na tych 5 hektarach? Czekam na odpowiedzi, gdyż bardzo ciekawi mnie jak FARM-MOT spisuje się, gdy ma trochę więcej pracy niż u mnie :)

~wakema i jak tam remont, skończony? Z tego co przeczytałem domyślam się, że miałeś sporo pracy, no i jeszcze ten podnośnik. Daj znać jak Ci to wyszło.

Dawno nic nie pisałem, bo tak jak już wcześniej mówiłem zaraz po świętach zacząłem uprawę tych całych czterech arów i byłem przez jakiś czas odłączony od komputera i internetu. Muszę przyznać, że FARM-MOT spisał się znakomicie a na dowód przedstawiam filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=fMAM_CUJIWU
Trochę zmęczyłem go z tym pożyczonym, za dużym kultywatorem, ale jakoś to przeżył i bez pośpiechu w ciągu pięciu dni zrobiłem wszystko, co miałem zrobić przy okazji dobrze się bawiąc. Na koniec prac na zegarze w końcu wybiło 400 mth.
Awatar użytkownika
krzmaz7
Posty: 411
Rejestracja: 27 lip 2008, 10:49

RE: FARM-MOT 250D

Post autor: krzmaz7 »

Czyli widzę, że prace remontowe mają się ku końcowi. U mnie FARM-MOT też ma podobne luksusy, co u Ciebie, bo mój też się za wiele nie narobi, ale grunt, że się przydaje (wczoraj pomęczyłem go trochę przy wyrywaniu drzew). Co do tych powyginanych mocowań z Twojego drugiego zdjęcia to niestety jest to chyba przypadłość prawie każdego FARM-MOTa (taka stal). Widziałem jednego FARM-MOTa, w którym ten problem był rozwiązany, a mianowicie ten główny element przykręcany do korpusu, który się wygina zrobiony był z dwa razy grubszego kawałka stali a cała reszta identycznie jak w oryginale – większa wytrzymałość na wyginanie gwarantowana.
irek1996
Posty: 8
Rejestracja: 26 kwie 2011, 7:19

RE: FARM-MOT 250D

Post autor: irek1996 »

Witam!
~ krzmaz7 chciałeś wiedzieć jak sobie radzi mój Farm-mot.Jak na razie nie narzekam. Mam 1-osiowy rozrzutnik obornika, opryskiwacz 400l, rozsiewacz do nawozu 300l, kultywator ma 15 kopaczek bo dokupiłem i ma pojedyńczy wałek. Nie wiem ile robie motogodzin na rok bo nie liczyłem.

Na wiosne robiłem mały remont te odlewy co ma na zdjęciu ~wakema, musiałem zrobić gwint w tym korpusie co się zwolnice zakręca po obu stronach bo gdy się pracowało w polu to się nie zwracało na to uwagi i pourywało gwint ze środka.
Awatar użytkownika
baro
Posty: 584
Rejestracja: 19 sty 2010, 19:17

RE: FARM-MOT 250D

Post autor: baro »

Jeżeli oleju przybywało to faktycznie wina wtrysków. Lepiej tego nie lekcewarzyć bo można się dziury w tłoku dorobić...
ODPOWIEDZ